Chcecie "niegrzecznych chłopców", a potem wyjecie z bólu!!!

SamotnikXI Najpierw chcą wyszaleć, dawać się na lewo i prawo a potem dopiero rzekomo "dojrzeją" i szukają poukładanego grzecznego kolesia. paczpan to zupełnie jak faceci. Najpierw by przelecieli każdą co się nawinie i na drzewo nie ucieka a potem na żonę to dziewicę :P. Bo oni dojrzeli i się wyszaleli a teraz czas na ustabilizowanie się. Albo jeszcze lepiej dalej szaleć bo żonka którą zdeflorowali nie chce ich fantazji zaspokajać więc szukają gdzie indziej.

zimnomijest- dostalas juz dziś to co chciałaś dostać? bolało? :D

Disolved, może Ty nie jesteś kobietą?:D Ale właśnie, w tego wszystkiego wynika że jedynie geje tworzą dobre związki oparte na wartościach itd:P

ja akurat mam to szczescie za mam zdecydowanego ale oddanego mi faceta :-) a ze Ty jestes najwyrazniej ciapa to juz nie moja wina kolezko wiec daruj sobie te ciete riposty :-P

"W tym, że stanowisz 0,00000000001 % kobiet " Co za bzdury. nie wiem, w jakim środowisku się obracasz, ale w moim dziewczyny wiążą się z normalnymi facetami.

Kobiety rozszerzają listę cech, których oczekują od mężczyzny. Chcą, żeby był on jednocześnie, w pewnych sferach, władczy i dominujący, jak mężczyzna tradycyjny. Z drugiej strony pragną partnera czułego i opiekuńczego. W rzeczywistości taki idealny typ, łączący te dwa przeciwieństwa, nie istnieje. Niestety jest to jedną z przyczyn pozostawania kobiet bez partnera. Nie znajdując go na studiach czy w miejscu pracy, nie decydują się na założenie rodziny.

sprawa ich problem,co cię to obchodzi pedale,rodzina to fajna sprawa z osobą właściwą,jeżeli to nie możliwe to lepiej być samemu,a nie jakieś dzieci hodować w bardzo dziwnych warunakch

"Lemingi, nic nie rozumiecie Chodziło mi o to, że można pogodzić dwie sprawy- troskę , oddanie i miłość z byciem zdecydowanym , meskim itp, jednocześnie nie olewając, nie ubliżając i nie bijąc swoich kobiet." tobie się rozchodzi o wymarły gatunek, dżentelmenów

oto mamy tu przykład samozwańczego dżentelmena, który bzdury pisze "Chcą, żeby był on jednocześnie, w pewnych sferach, władczy i dominujący, jak mężczyzna tradycyjny. Z drugiej strony pragną partnera czułego i opiekuńczego. W rzeczywistości taki idealny typ, łączący te dwa przeciwieństwa, nie istnieje." oczywiście, że istnieje, taki człowiek ma wrodzoną opiekuńczość w stosunku do kobiet i mimo zdecydowania nigdy nie przekroczy pewnej granicy

Sailor Rolias Oczywiscie ze nie istnieje. Widze ze sie znasz lepiej od prof. Szlendaka haha

widzę, że potrzebujesz jakichś profesorów na swoje bzdury. kobieta nie potrzebuje płaczu z powodu swojego faceta, bo ona sama z niczego potrafi stworzyć problem i to wystarczy

Sailor Rolias nie osmieszaj sie bzdury to piszesz Ty, profesorzy znaja sie na rzeczy

Mylisz trochę pojęcia.Niegrzeczny chłopiec a burak,który jest zwykłym chamem i damskim bokserem to dwie różne sprawy ;).A Ty w 1 poście opisałeś własnie zwykłego dupka a nie "niegrzecznego chłopca",na którego lecą kobiety.

14:33 [zgłoś do usunięcia] SamotnikXI Najpierw chcą wyszaleć, dawać się na lewo i prawo a potem dopiero rzekomo "dojrzeją" i szukają poukładanego grzecznego kolesia. Niekazda, ja bylam wiel lat z Badboyem i jakos nie puszczalam sie.

Kobieta to wbrew pozorom prosta istota. Tu nie chodzi żeby ją napierdzielać ale o inne czynniki. Mam dla Ciebie 4 rady, które mi bardzo pomogły w relacjach z kobietami. 1.Ty jesteś Panem sytuacji - Ty decydujesz co i jak robić nie ona. Randka - czy normalnie tego dnia poszedł być do drogiej restauracji? Pewnie że nie. Więc tego nie rób. Idziesz i robisz to co lubisz i liczysz na to, że ona też to polubi. Kobiety w większości mają nudne życie (wbrew temu co same uważają)...nie chca kolesia co jest tak samo nudny jak one. Więc przestań sie podlizywać i rób co lubisz. 2. Nie kupuj ich akceptacji - jak bedziesz próbował kupić jej czas spędzony z Tobą to przegrałeś. Większość kobiet źle się czuje jak wydajesz na nią kase i bedzie czuła się przytłoczona. Staraj się w zamian zainwestować siebie w jej czas. Ważne : dawaj jej tylko 50% i żądaj tego samego. Jeżeli dajesz z siebie 70% to ona przestanie Cię szanować. Jak dajesz 50 a ona 30 staraj się z nią pogadać pewnie i bez żadnych frustracji. Jak to nie pomaga to rozejrzyj się za inną. 3. Dystans - każda kobieta musi mieć przestrzen. To, że się pojawiłeś w jej życiu nie znaczy, że ma je dla Ciebie zmieniać. SPytaj się kiedy możecie się zobaczyć i sprawdzaj czy to nie koliduje z Twoim np. planem na siłowni albo wypadem z kumplami. Nie wydzwaniaj do niej za czesto i nie naciskaj by sie z Tobą zobaczyła. Olewaj ją w bezpieczny sposób i nie biegnij do niej jak pies z wywieszonym ozorem. Jak jej zależy to na pewno znajdzie dla Ciebie czas. Pamiętaj, żeby nie być tym potrzebującym - To bardzo nie męskie w ich oczach. 4. Nie uważam, że powyższe rady rozwiążą wszystkie Twoje problemy. Jest część kobiet (najczęściej te między 25-32) , które nie nadają sie na jakikolwiek związek. Mówię tu o kobietach przewartościowanych z dużymi wymaganiami, kobiety niestabilne emocjonalne, karierowiczki z syndromem władzy, ale również te nieśmiałe - zakompleksione-niedostępne. One mają problemy same ze sobą i ty ich problemów nie rozwiążesz. Proste: nie każdą można mieć i nie każdą ślicznotkę Ty chcesz mieć. Ja stosuje zasadę spotykania się z 2 dziewczynami na raz. Jak jedna mi cuduje i wydziwia (np.notorycznym brakiem czasu dla mnie) umawiam się z drugą co ma do mnie większy szacunek i do moich starań - po czym kończę znajomość z pierwszą i angażuję się w tą drugą.

Z wierzchu zimny i twardy jak głaz...w środku subtelny i delikatny jak płatek róży. :-P

ta co nie ma czasu, stosuje pewnie twoja zasade,spotykania sie z dwoma.

Nie po prostu nie bawi mnie kobieca manipulacja. Jej szacunek = mój szacunek

która chce emocji mam łopate i będę cie po pijaku ganiał i napierdalał.

Dust in the wind- odezwiesz się ? wpjn4czi@tlen.pl

Niedojrzałe gówniary chcą niegrzecznych chłopców i później dostają po dupie i jest płacz. Dojrzałe inteligentne kobiety wiedzą czym grozi kontakt z takim osobnikiem i będą się trzymały z dala od niego.

Ja nie wiem skąd te oburzenia Panów :) To jest normalny proces u każdej kobiety, one są bardzo racjonalne w tej kwestii. I tak: w wieku 20 kilku lat, dziewczyna szuka kogoś, z kim będzie mogła poszaleć, wybawić się i grzeczni, spokojni chłopcy idą raczej na bok (co w tym dziwnego?), dlatego wolą tych rozrywkowych (nie popadajmy w skrajności, nikt nie mówi o facetach którzy piją i biją), z wiekiem dziewczyna dojrzewa i zmieniają jej się priorytety, coraz częściej myśli o stabilizacji, wyciszeniu, rodzinie i dzieciach. I wtedy szuka kogoś kto jej to zapewni, kto "się nadaje". Naturalny proces i ewolucja. Wiadomo, najlepiej jest jak kobieta przejdzie od tego młodzieńczego okresu do dojrzałego z tym samym facetem (to jest chyba marzenie każdej) tyle, że rzeczywistość i życie najczęściej się różnią od pragnień, wyobrażeń i scenariuszy kobiet..:).

Tylko, że ten grzeczny chłopak wtedy gdy kobieta dojrzeje może nie chcieć już być taki grzeczny i che sobie nadrobić stracony czas i wtedy zostają samotne kobiety w dorosłym życiu i to za strawą własnych wyborów.

Problem się pojawia wtedy gdy taka kobieta "po przejściach" szuka właśnie takiego zwykłego, spokojnego, co to całe życie był zwykły i spokojny i nie poszalał za bardzo ;). Wkurza ich to, bo czują, że coś stracili. A jaka jest rada? Szukać tych dziewczyn, które też przez całe życie były spokojne i ciche, które są w podobnej sytuacji, albo zaakceptować przeszłość partnerki i tyle, ale to już zależy od mężczyzny :)

Tylko kobiety wtedy wymagają mężczyznę z doświadczeniem w tych sprawach i chcę by był typem tego grzecznego chłopca a to jest prawie niemożliwe. Tego "grzecznego chłopaka" młode nie chciał bo był grzeczny więc jak miał zdobyć to doświadczenie? jakaś paranoja co te kobiety sobie wymarzą!

Jeśli będziesz się dostosowywał do kobiet, do ich wymagań, do ich wyobrażeń to daleko nie zajedziesz. Skoncentruj się na sobie i tyle, dlaczego masz się dostosowywać? Rozwijaj w sobie talenty i pracuj nad niedoskonałościami a czyjeś wymagania czy wyobrażenia zlewaj ;)

docenilam.

Ale ta niedojrzałość ma też swoje dobre strony. Kobiety młodsze szybciej się zauraczają i zakochują. Kierują sie w większym stopniu emocjami i Twoimi predyspozycjami na przyszłego partnera. Kobiet starszych nie interesują Twoje predyspozycje tylko osiągnięte sukcesy.Na dzień dobry oceniają Ciebie czy już jesteś gotowy założyć rodzinę, czy masz dobrą pracę, czy możesz kupić mieszkanie,itp itd. Niestety w dzisiejszych czasach nie jest łatwo osiągnąć takich sukcesów żeby zaimponować kobiecie i ją zatrzymać stąd jak widzisz coraz więcej kobiet nie znajduje odpowiedniego partnera.

O masz... :O My chcemy po prostu facetów z jajami. Wiele jest kwestią doświadczeń życiowych. Tak sensownej kobiety w okolicy trzydziestki nie zadowoli niańczenie wiecznego studenta, jak i sensownego trzydziestoletniego faceta infantylność nastoletniej dziuni i pokemonowe opowieści z licealnych korytarzy.

:)