policja chyba odnalazła rodziców chłopca z Cieszyna

to dziecko nie było Czechem, najprawdopodobniej było polskim dzieckiem http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Przelom-w-sprawie-chlopca-z-Cieszyna-Wiadomo-kim-byl,wid,14668032,wiadomosc.html aż się wierzyć nie che:-0 nikt nic nie wiedział? a rodzina? sąsiedzi?

to jak ta policja pracuje? a MOPS? a przychodnia? przecież dziecko musi chodzić na wizyty kontrolne, szczepienia...

wzięło się za robienie dzieci, a kiedy dziecko zaczęło przeszkadzać - ukatrupili :o

Ten fragment mnie osłabił: "Jak podaje Fakt.pl, pracownicy MOPS wizytowali rodzinę w 2009 r., gdyż chłopiec nie miał szczepień obowiązkowych. Już wtedy dziecka nie było w domu." I co?? Dali się nabrać na tłumaczenia matki ze akurat bawi się na dworze[w dodatku w takim wieku]. Kilka lat temu w Łodzi pracownicy socjalni odwiedzali pewną rodzinę na podobnych zasadach. Nikt nie zauważył podejrzanej inercji.Kobieta co jakiś czas była w ciąży ale dzieci nie było....jedni to widzieli a inni nie. Koniec końców dokonano makabrycznego odkrycia bo dzieci były w beczkach. Po tym wypadku stanowiącym poniekąd ze wg na swoją skalę i rozmiar-kryminologiczny precedens zapowiedziano liczne i gruntowne kontrole wielu rodzin z problemami jakie mogłyby prowadzić do tego typu patologii. Obietnice i zapowiedzi zasypywały media z samej góry po dół rozmaitych instytucji. I co?? To smutne. Coś się "rusza"gdy potrzeba zastępczych tematów.

obietnice obietnicami, ale ten pierdolony rząd kasy na to nie da bo wazniejsze mieć w korycie :O

nie rozumiem... a dzidkowie, ciotki dziecka nie zastanawiali się, gdzie ono sie podziało?! w głowie się nie mieści a taką wielką akcje policja zorganizowała i za granicami kraju szukali :-0

szok....

W glowie mi sie to nie miesci :O

wychowywała to dziecko bez ojca.Czytałam,że gdy policja chciała zrobić badanie DNA to ona znikneła więc postanowiono wziąć próbkę do badan od babci.Gdyby ojciec dziecka był znany to wzieli by od ojca a nie od babci dziecka.

dziwne, że policja wcześniej tego nie zbadała takie wielkie akcje były...

Biedny aniołek ;( .... Kurwa matke na stos i spalić na żywca!!!!!!

patologia- jak widać aborcja powinna być legalna. Przynajmnej ta kurwa usunełaby to dziecko, przestałoby istnieć w nieświadomosci a tak umierało gdzies na zimnie samo, wystraszone i świadome.

dziwne to wszystko przeciez byla akcja ze policja przychodzila do kazdego domu i sprawdzala czy dzieci są w domu! nawet do mnie policja przyszla a ja wydygana co ja zrobilam takiego, mowili ze muszę im pokazać dzieci w zwiazku ze sprawa tego chlopczyka!! i w kazdym miescie na śląsku byla ta akcja!

mamili wszystkich że sprawdzili wszystkie dzieci w podobnym wieku i na tej podstawie wykluczyli że jest to Polski chłopczyk, ja mam synka w podobnym wieku nikt u mnie nic nie sprawdzał nie mieszkamy w miejscu zameldowania a ostatni raz tam byłam kiedy synek miał niecały roczek, przeniosłam papiery z tamtejszej przychodni, szczepię dziecko w prywatnej klinice i nikt się nie zainteresował moim dzieckiem, nie uczęszcza do przedszkola ja jestem na wychowawczym lecze synka tylko prywatnie bo mam dość odległych terminów na NFZ więc nie ma śladu ani w przychodni ani w MEN moi sąsiedzi mnie od dawna nie widzieli bo się przeprowadziłam mimo że meldunek pozostał można by powiedzieć że dla policji która podobno sprawdzała dzieci byłabym podejżana i co? nic

Jest też podobno przełom w sprawie Iwony Wieczorek

dziwi mnie ze w 1 dniu oznajmiają 2 przełomy w sprawie... widać chcą zamaskować jakąś głośnią sprawę, tymi dwoma, do tego dochodzi sprawa irlandczyka

No i wczoraj odnaleźli też jakieś akta katyńskie, czy coś. Też mi to 'pachnie' przyćmieniem pewnych spraw... Sami się domyślcie o kogo chodzi.