PRZED CHWILA ZNALAZŁAM U MĘŻA W KIESZENI MARYNARKI PARAGON RESTAURACJA POZA MIA

NJE -> masz pomysł na jaki topik mogłybyśmy przerzucić się teraz? Ten chyli się ku upadkowi, za dużo tu już nie zdziałamy, apośiałabym się jeszcze z naiwniaczek dających dobre rady :-D

... a pośmiałabym ... :-D

w kolko jeden zjeb...sam do siebie :-D Co jakis czas ktos inny wrzuci tu trzy grosze , a tak poz tym to przesiaduje tu jedna jebnieta fanatyczka :-D

"N|E ZE MNĄ TE NUMERY Moje CUDOWNE, MĄDRE, WSPANIAŁE, INTELIGENTNE, ZAJ**ISTE podszywaczki - uwielbiam Was !!!!! Rozbawił mnie ten topik do łez Uśmiałam się nieźle no i o to przecież chodziło. Buźka dla Was." ty sie idz lecz ,popaprancu

Zaglądam tu tylko dla autorki bo mam nadzieję, że da znać. Nie czytam podszywów bo czuję się zażenowana poziomem dyskusji podszywa z samym sobą. Podszyw zrobił z siebie głupka i teraz próbuje wszystkim wmówić, że tak miało być i to był jego misternie obmyślony plan :D Tjaaaaaaaa Dziwię się, bo wiadomo, ktoś mógł się taki urodzić, ale żeby się z tym obnosić publicznie to już lekka przesada :)

podszyw czeka tylko na komentarze, widać nie dopieszczony jakiś, no bądźmy ludźmi i napiszmy mu coś. Może to samotna osoba? Z tego co pisze o dzieciach jestem pewna że ich nie ma, podejrzewam też że nie ma partnera, może w ogóle rodziny? Może rodzice nie zwracali na nią/jego uwagi? Po co od razu takie mocne słowa? Wystarczy chwilę uwagi oddać temu biednemu człowiekowi - niech choć raz się poczuje ważny. To, że kogoś nie rozumiemy nie oznacza, że ta osoba nie cierpi. Myślę, że w ten sposób próbuje wyrazić siebie. Jeśli jemu/jej to pomaga - czemu nie?

Witam.co mogę napisać.tylko tyle,że na razie jestem sama,mąż mieszka ze swoimi rodzicami,wytłumaczył im o co chodzi,jego matka była u mnie,prosiła że mam mu wybaczyć,że nie warto niszczyć tak długoletniego związku,wie że się kochamy i mam wiele przemyśleć,jestem na etapie płaczki:( więc myślę nad najlepszym rozwiązaniem,nie wiem co będzie najlepsze:) nie wiem sama co robić????napiszę jak znajdę rozwiązanie:) opiszę co sie działo między czasie ,bo na razie nie mam humoru :( pozdrawiam normalne osoby:)

Buhahahahahaha mayorko

mam beke a nie placzke sorryy!!!! Rodzice jego wiedza o wszystkim i przychodza mnie blagac o przebaczenie dla syna,bo nie chca go u siebie w domu. Nie wiem ile tak pociagne,bo dom jest jego. Znajde chwile to napisze. Wyrzucilam go i teraz placze ko ko ko

wieje nudą ani to mądre ani dowcipne

Taż tu nic się nie dzieje, tylko podszywy urzędują? A paszli wy w cholerę jasną swołocz paskudnaja. Autorko, a gdzie Ty a? Zrobiłaś kuku Ty swojemu mężowi za zdradę? Ma za swoje? W końcu zdradził, czy ta była namąciła? Idzie się pogubić, tak zatumanią te podszywiska. Paszli wont ;)

:D

cześć wam wszystkim,,no słuchajcie stała się kolejna tragedja w mojim życiu bo wczoraj pamiętacie ze pisalam z konputera głównej księgowej i ona miała wtedy sraczkę,, no i ja tak się śpieszyłam wczoraj żeby napisać wam to co napisałam i niechconcy przez przypadek nacisnełam jakiś guzik w tym konputererze ksiengowej, no było jakieś ostrzerzenie ale ja tak się śpieszyłam,,,i jak zaczeło się coś coś usuwać to ksiengowa mówi, że cały miesionc się usunął :-O teraz mam placzke i beke bo wywalili mnie z roboty,,nie wiem co mam robić bo ja tylko sprzontać potrafie ale powiem wam w tajemnicy ze mimo to ze tak wspaniale sprzontam ciongle czepiali się do mnie,, że to kibel nie domyty, że podłoga brudna, a tam gdzie był kurz jest nadal, nawet wczoraj okna pomyłam to oni jakieś smugi widzą.nie wiem zupełnie o co im chodzi!:-O debile jedne a monż powiedział mi wczoraj że zdradzał mnie bo sie mnie brzydzi.ale też nie wiem o co mu chodzi, włosy i ciało myję regularnie raz na dwa tygodnie, zęby nawet dwa razy w tygoniu, pipki i nóg nie gole bo czytalam na kafeterji że facetom podobajo się naturalne kobiety, jestem oszczendna bo makijarzu nie zmywam wcale tylko to co się w nocy w poduszkę wetrze to później tylko uzupełniam. Jestem ładna, mondra i inteligenta a wszyscy się do mnie czegoś czepiajo. Aha i chciałam dodać, że jak jechałam autobusem wczoraj z pracy to wszyscy odsuwali się ode mnie na sporo odległość i dziwnie patrzyli jak na trola jakiegoś. zupełnie nie rozumiem tego również,,debile jedne Spadam na razie bo szczać mi się zachciało ale później wam coś napisze

aha sory, ksiengowa miala zatwardzenie nie sraczke, wybaczcie mój błond

Dobrze,ze u ciebie lepiej.

wypociny podszywa???? Ja olewam i nawet na to nie patrze .Po co on to pisze ??? Psychoterapia ???

ksiengowej:D

pięćdziesiąta strona :-D piszcie, piszcie

myślę, że jest to forma terapii. Niektórzy nie radzą sobie ze stresem i psycholodzy radzą im wyobrażać sobie góry, morze czy co tam jeszcze co ich uspokaja i relaksuje. A podszywa stale i nieprzerwane relaksuje... KUPA :D Jakkolwiek debilnie by to nie zabrzmiało, dzięki kupie podszywa życie jest lepsze. Pozwólmy mu pisać dalej.

a podszyw jest miłośnikiem kup w każdej postaci :)

podszyw też człowiek, ma marzenia. Choć podszywając się może przez chwilę być księgową, mieć męża, mieć pracę i emocje. To są jedyne piękne chwile, nie odbierajmy mu ich. Podnieśmy topik!

ulżyj sobie! no dalej :) czekamy :)

a nie pokazywać mu jak Was to rusza. Dajcie trochę na luz bo inaczej podszyw ma satysfakcję, że Was sprowokował.Nie piszcie to i on nie będzie.

Co za tempy narud!!! wkurzyłyście mnie,,nie rozumiem dlaczego uważacie mnie za podszywa i jeszcze obrażacie???czy ja was obrażam??nie!!!więc tego kogo mój problem nie interesuje to won z topiku mlony jedne i zaśmiecaczki.Ja jestem ałtorką tego tematu i najnormalniej w świecie hce sieę z wami podzielić moim życiem i rozważaniami,,tymbardziej ze same sie o to prosiłysiłyście!!Hciałyście wiedzieć co dalej to macie,,i czytajcie ze zrozumieniem kwoki domowe niedołuczone i tempe jak paczka gwoździ temat KUPY dotyczy ksiengowej która pracuje w korporacji z której mnie wywalili. do normalnych:jak trohę ohłonę to napiszę!

jeszcze pisze ...:-D badzmy dla niego /jej wyrozumiali :-p Niech se pisze , a co tam . Niech przez chwile wierzy ,ze ktos zwraca na niego uwage :-P

nie ignorować podszywa :) Jak będę już duża chciałabym pomagać strapionym i uciśnionym :) Żal mi tej osoby, pozwólcie niech się wygada, zrobi kupę i poudaje, że ma życie :)

Wy się śmiejecie, ale jak ktoś jest samotny to i chciałby mieć choć takie problemy jak autorka, JAKIEKOLWIEK problemy, żeby coś się działo, żeby komuś na niej zależało, żeby ktoś ją prosił żeby nie odchodziła. To są emocje, jedni mają ich za dużo, a inni nie mają ich wcale. A takie podszywanie daje taką namiastkę "życia". Rozumiem podszywa, kiedyś zanim "miałam życie" takie jak teraz też byłam samotna i rozpaczliwie błagałam o uwagę. Może nie w tak desperacki sposób ale jednak.

hahahahahaaaaaaaaaa a podszyw nadal przeżywa temat???!!! Wyświetliło mi się na głównym i myślałam że już nowy podobny temat, wchodzę i nie wierzę. Podszyw nadal nie zauważył, że tamat się skończył???! :D buahahaha widać wciągnęło podszywa na dobre :D

ale kogo co rusza? Póki co to jedyną osobą którą coś rusza jest podszyw bo średnio co drugi wpis porusza temat obstrukcji :D :D :D A ja celowo co jakiś czas prowokuję podszywa pod różnymi nickami bo bawi mnie to jak biedaczek się wczuwa i produkuje ostro żeby zabawić publikę :D