paula606 0 Napisano Sierpień 12, 2012 Część Alicyjkaa, fajnie że sie odezwałaś, i cieszę się że trzymasz. Ostatnio byłam na urlopie i to m.in. z tego powodu nie pisałam... ale muszę przyznać że dieta u mnie niestety poszła w kąt, jedyne co robię żeby nie przytyć to codzienna jazda na rowerze o i kręcenie hula hopem bo udało mi się tego nauczyć. Jednak zbieram się do nowego startu, może już jutro... ale napweno planuję dietę oczyszczającą od 16.08 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alicyjkaa Napisano Sierpień 12, 2012 Właśnie lato nie bardzo sprzyja odchudzaniu. Urlopy, częste wypady na miasto, imprezy przy grillu. Dużo pokus. Ja teraz staram się dużo chodzić i nie obżerać się, ale żeby coś więcej schudnąć to chyba muszę przejść na jakąś konkretną dietę bo z tego ograniczania to za wiele mi z wagi nie spadnie. A dzisiaj to zjadłabym coś dobrego. Przy niedzieli to zawsze mam większy apetyt bo siedzę w domu ale puki co to nie mam się na co pokusić bo w lodówce nie ma nic dla mnie... Więc chcąc nie chcąc na mż:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula606 0 Napisano Sierpień 12, 2012 Bo w przypadku mż to chyba trzeba uzbroić się w cierpliwość... albo dużo ćwiczyć niestety :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
panna_malina 0 Napisano Wrzesień 16, 2012 i jak u Was? ja przyznam szerze, że ostatnio się nie pilnowałam, ale jest - 0,5 kg. od dzisiaj znowu zaczynam się pilnować, nowa motywacja: nowy kolor włosów, nowa praca (pierwsza prawdziwa), nowi ludzie i może czas na miłość? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
panna_malina 0 Napisano Październik 19, 2012 stanęłam dzisiaj na wadze i tu miła niespodzianka. 76,7 kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach