Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnieszka.29

Nie mogę schudnąć. Mam dość takiego życia.

Polecane posty

Gość agnieszka.29

Jakiś czas temu przytyłam dość sporo, może przez ówczesny siedzący tryb życia? Chociaż nie zmieniłam swoich nawyków żywieniowych. Teraz mam 172/93. Od początku tego roku wciąż się odchudzam. Schemat zawsze jest dokładnie ten sam: przez ok. 2-3 tygodnie odchudzam się intensywnie, biegam albo jeżdżę na rowerze, jem prawie głodowe posiłki. Po tym czasie wchodzę na wagę i widzę np. 0,5 kg mniej. Wpadam w dołek, płaczę, mam wszystkiego dość, zaczynam normalnie jeść (ale nie tyję bardziej, po prostu wciąż waga mi stoi w miejscu). Po tygodniu czy dwóch znów zabieram się do odchudzania. W tej chwili od 2 tygodni codziennie biegałam. Mój dzisiejszy jadłospis: rano kromka chleba z sałatą i pomidorem. Na obiad miseczka (bulionówka, więc mała) zupy na samej wodzie, bez tłuszczu i śmietany, ok. 18-tej 2 kromki Wasa z serkiem. A i tak uważam że dużo dziś zjadłam, bo są dni , gdy jem np. jabłko + dużo kawy. Nie żartuję. Bywało, że mdlałam z głodu, ale uważałam że to cena za to by być szczupłą. I co - weszłam dziś na wagę i widzę dokładnie 0,4 kg mniej niż 2 tyg temu. A głodowałam, biegałam, wypluwałam z siebie płuca. Znów ryczałam. Znów mam dość życia. Chciałabym umrzeć. DLACZEGO NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ?! Nienawidzę swojego ciała, brzydzę się patrzeć na siebie w lustrze, seks z mężem jest dla mnie przykrymi chwilami, bo nienawidzę gdy mnie dotyka i muszą być egipskie ciemnosci. Tak strasznie mnie boli, gdy ktoś sądzi że "grubasi" wciąż jedzą gigantyczne ilości jedzenia. Znajomi śmieją się ze mnie, że żyję na samej kawie. Mam wprawdzie dobrą kondycję (przez sport), ale co z tego, skoro jestem gruba?! Nie macie pojęcia w jaką depresję wpadam tydzień po tygodniu... Mam wszystkiego tak bardzo dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietuje :p
Nie chudniesz, bo jesz za mało i to zdecydowanie. Organizm wszystko magazynuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.29
Gdyby magazynował, to miałabym efekt jo-jo, ale w czasie odchudzania na pewno bym chudła. A ja nie chudnę gdy się odchudzam. Podejrzewam że inna kobieta od początku roku gdyby robiła to co ja, miałaby już 60 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jesz tak mało to organizm jak juz dostanie jakąs energie z jedzenia to zamiast przeznaczyć ja na energie do spalenia odkłada to jako tłuszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.29
Napisałam przecież, że nie tyję gdy jem normalnie. Stoję w miejscu, obojętnie czy się odchudzam czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietuje :p
Może masz problemy z tarczyca? Ja i jak uważam, że jesz za mało i stąd problemy. Spróbuj zacząć odchudzac sie racjonalnie a przede wszystkim jeść regularnie, co podkreci metabolizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja napisałam ze podczas odchudzania jesz za mało i organizm sie broni, dlatego nie chudniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frewwwwwwwwww
idz do dietetyka i stosuj zaleconą dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.29
Badałam tarczycę jakieś 3 lata temu i wszystko było w porządku. A jeśli teraz mam problemy z tarczycą - nie ma możliwości bym schudła? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie to zadziwia ja kto się sałato, że nie zauważyłaś tych zbierających się kilogramów i w końcu doprowadziłaś się do takiej wagi :O bo przecież chyba nie obudziłaś się pewnego dnia ważąca prawie 100kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiezaeiffla
Musisz miec odpowiednią dietę! Np znam osobę ktora od dietetyka ma wagę 2500 kcal i schudła już kilkanaście kilo, gdzie np ja na takiej diecie bym chyba jeszcze bardziej przytyła przy moim wzroscie, budowie, trybie zycia. ,,Tak strasznie mnie boli, gdy ktoś sądzi że "grubasi" wciąż jedzą gigantyczne ilości jedzenia. '' Mnie tez bolało, a najbardziej mnie bolało jak np ja po wscisnięciu w siebie połowy małego kebaba byłam napchana a szczuplejsze koleżanki jadły po 2 i nadal szczupłe. Zrezygnowalam z kebabow ale tez z innych rzeczy i dopiero schudlam :) Idz do dietetyka bo na prawde nie jest powiedziane ze musisz sie glodzic, moze wrecz przeciwnie te glodowki powodują, ze waga ani drgnie. Powinnas dostac diete zbilansowana do Ciebie, z odpowiednia iloscia kalorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blueberry00013
A gówno wiesz i jesz ! Jak ćwiczysz bo chcesz schudnąć, to musisz też jeść! Jedz rzeczy zdrowe, regularne posilki, nie nie wiadomo jakie kopy jedzenia a zobaczysz, schudniesz. Pij duzo wody, zrezygnuj z weglowodanow, tluszczy, slodyczy. Przestaw sie na inne lepsze rzeczy a nie,ze duzo cwiczysz a malo jesz, to ani sensu nie ma, ani nic. męczarnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka.29
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X CX
a myslalas zeby zrobic badania na niedoczynnosc tarczycy?mialam to samo,teraz waze jakies 24kg mniej i abym sie postarala to chudne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona22ona__
żeby biegać trzeba mieć co spalac wejdz na bieganie.pl czy cos takiego i poczytaj .. nabawisz się tylko nerwów przez swoje dietki cud, skóre znsizczysz rozstępami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×