Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martusia1o1

2 tygodnie do slubu a narzeczony kombinuje :( wieczor kawalerski ;/

Polecane posty

Gość martusia1o1

ślub już za niecałe dwa tygodnie... zastanawiałam sie nad panieńskim ale niestety tak sie poukładało, że przez ostatnie weekendy mam egzaminy wec odpada raczej... narzeczony stwierdził, że zrobi tydzień przed ale tylko w klubie z kolegami i pojda na shishe... niestety okłamał mnie bo okazało sie, że ma parcie na gg-g- club i strasznie chce iść tam z kolegami. Z początku spoko niech idzie tylko zezłościłam sie o sam fakt, że skłamał... dopiero podczas sprzeczek wyszło jak strasznie mu zalezy na kawalerskim w gogo twierdzi, że to jest jego marzenie, on tez chce zeby mu sam na sam jakas tancerka zatanczyła i że to normalne... w sumie moze i tak ale boje sie bo po 1- zna z tego night clubu jedna dziewczyne po 2- od jakiegoś czasu juz sie o mnie nie stara- ogląda kamerki z dziewczynami i płaci i za pokazywanie c*pki tylko jemu, 3- nie słysze ani jednego słowa pozytywnego na moj temat 4- nic mi nie pomaga do wesela sama wszystko załatwiam no i na koniec chcialam tylko powiedziec, że robie dla niego wszystko, jestem zgrabna zawsze zadbana i zwracam swoja uwage mezczyzn. niegdy przez 7 lat nie odmowilam mu sexu wrecz chetna bylam na wselkie nowe doznania i tak sie teraz zastanawiam po co?... biore slub aj powoli zaczynam sie go obawiac... chodze smutna i juz nic mnie nie cieszy przed tym slubem... co sadzicie>? zgodzic sie i przestac panikowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petuniaa5
na moje już go nie jarasz tak jak kiedyś woli napalać się na inne kobiety. niestety. i tak czasem bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona z lasu
czy ktos z twoich bliskich wie o jego wkretkach? nie wierze,ze rodzinka lata za kreacjami a ty za dwa tygodnie bedziesz przepiekna panna mloda z rogami zamiast welonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koladjiejfsk
Mhm. czyli jak sie jest w "zwyklym" zwiazku, to mozna sobie chodzic po klubach gg, do burdeli itp - po prostu uzywac zycia, a po slubie juz nie. A gdzie tu lojalnosc wobec partnera? gdybym sie dowiedziala, ze moj narzeczony ma takie "marzenie", ze robi jakies akcje z kamerkami i do tego traktuje mnie jak zlo koneiczne - sory, ale w dupie mialabym zycie z kims takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koladjiejfsk
... zgodzic sie? A za 5 lat bedziesz sie godzila na trojkat lub czworokat, a za 15 on bedzie sponsorem jakiejs malolaty. Przejzyj na oczy Dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona z lasu
temat wystartowal na erotycznym,gdzie mili panowie starali sie autorke rowniez przekonac,ze to normalne zachowanie jest. dziewczyno-odwoluj ten slub.pozniej odejscie bedzie bardziej skomplikowane.oczekujesz od zwiazku czegos,czego on ci nie da.zejdz na ziemie.oprzytomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noniestetyy
rozwod bedzie szybko u Was,ten facet sie nie wyszalal i szuka przygod...po co Ci to pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia1o1
dla jego rodziny to chyba normalne... wiem, że jego brat bedzie sie cieszyl na taki kawalerski mimo tego, że ma żone. no właśnie chyba to wszystko przeszło juz pewną granice a ja sama powinnam wcześniej reagować... niestety ślepo zakochana popełniam błędy. teraz nawet biore tabletki bo wiem, że nie bede sie dezydować na dziecko przez jakiś czas. Po prostu nie wiem czego juz moge sie po nim spodziewać, może wina jest w tym, że jesteśmy ze sobą już 7 lat. Kiedyś było innaczej niestety z czasem wszystko sie zmienia i nic nie jest juz takie piekne i kolorowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pół z ćwiartki
nie wyobrażam sobie siebie w tej chwili..brac ślub i nie być pewnym człowieka, nie czuć szacunku z jego strony i słuchać słów przysięgi że "zawsze"....i wiedziec że to kłamstwa z jego strony.... bez sensu. Jak będzie dziecko to Twoj mąż będzie odreagowywał stresy w klubach z kolegami i panienkami - wspomnisz moje slowa..... nie czeka Cię nic dobrego, to chłopczyk, nie mężczyzna, nie wyszalał się (ile macie lat?) i teraz to chce nadrobić..szkoda że pod skrzydłami rodziny, w której już nie musi się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez uważam, że się nie wyszalał i szuka przygód. A wmawianie Ci, że panienka z klubu go-go jest jego marzeniem, a które powinnaś się zgodzić jest już totalnie bezczelne. Co za tupet! Nie daj sobie wmówić, że Ci nasi faceci to takie biedne, nieszczęśliwe przez całe życie żuczki, bo poświęcają się dla nas i wchodzą w związki. Droga wolna jak komuś nie pasuje, można być singlem przez całe życie, a kobiety chętne na seks zawsze się znajdą. Ale jak ktoś chce być w związku, to powinien liczyć się ze zdaniem drugiej osoby na temat seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pół z ćwiartki
aha...płacenie na necie za bycie sam na sam z konkretną dziewczyną on-line, to chyba coś a la zdrada? Nie sądzisz? co innego oglądanie filmów erotycznych, co innego umawianie się z kimś na necie na seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podsumowanie ...na
taka jest twoje rola !! masz byc podnuzkiem , albo nikim , wybieraj , szansy innej nie bedize , kto cie zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koladjiejfsk
kotku, człowiek uczy sie na błędach i na nowego partnera będziesz teraz juz patrzeć inaczej - a on niech znajdzie sobie jakąś tępą strzale, która będzie tolerować jego wybryki. Jak może składać przysięgę miłości komuś takiemu? To jest kłamstwo wypowiedziane w obliczu Boga. Wiem, że ciężko jest wywrócić życie do góry nogami, ale kiedyś i tak pękniesz, tylko może być już trudniej - rozwody, dzieci itp... Weź kartkę, spisz za i przeciw i odnieś się do wyników...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pół z ćwiartki
dokładnie..masz jeszcze czas..... w przeciwnym razie ten najpiękniejszy dzień w życiu będzie dla Ciebie koszmarem - dookoła ludzie będą się cieszyć, Ty w środku będziesz płakać...chcesz tego? nie rób czegoś wbrew sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli masz takie podejscie do waszego bycia razem teraz to pomysl co bedzie po slubie? zabezpieczasz sie.swietnie.poczekaj z decyzja o dziecku,a on niech sie bawi twoim zyciem i uczuciami.jak w koncu zdecydujesz sie na macierzynstwo bedzie mial jeszcze lepsze pole do popisu. pisalam ci juz,przy pierwszej awanturze powie ci,ze przeciez wiedzialas jaki jest,bo nie ukrywal. nie znam cie,ale skoro piszesz odpowiadam.moje zdanie poznalas.nie bede cie przekonywac do niego.to twoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalaffiiorz
Dziewczyno uciekaj czym predzej po slubie nie bedzie lepiej... To juz nie jest normalne jak bardziej interesuje go wieczór kawalerski niz ślub. On Ci daje jednoznaczne sygnały że juz go nei interesujesz.To przykre ale musisz myslec realnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koladjiejfsk
Koles po prostu nie ejst stworzony do uczuć wyższych: interesują go tylko dupy, cipki i tańce na rurze. Płytki samiec. Całe życie będziesz się z nim użerać, zniszczysz sobie nerwy, zniszczysz swoje marzenia i samą siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalaffiiorz
koladjiejfsk ma racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy czytam posty innych to ciesze sie,ze namowilam cie na zmiane forum. obys z nich tez jakies wnioski wysnula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia1o1
JUZ TAK MAM... wyobrażam sobie słowa przysięgi i łzy mi lecą bo sama boje sie swojej reakcji... nie wiem nawet czy bede chciala mu zpojrzec w oczy. Czy może jest to normalne i reaguje tak na stres? Tak sie cieszyłam na to wszystko, załatwiałam wiele spraw i mam przepiekną suknie, wszystko zapiete na ostatni guzik... Ja ciągle wierze, że to wszystko sie zmieni i, że bedzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będziesz skończona
gdy nie przyjzysz się temu dokładnie , czy o takim mężu marzyłaś , o marzycielu i koledze dziwek z gogo ? odwołaj slub po co ci taki wstyd w postaci faceta nie panujacego nad spodniami? bedziesz płakała ,masz szanse nie marnowac zycia czego zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygotowania do ślubu: 1. Ona - szyje suknię, biega na przymiarki, załatwia salę, menu, i inne dyrdymały. 2. On - poświęca się szukaniu właściwego lokalu z ładną tancerką. Coś tu nie gra. Wiem, ze pewnie jesteś w ferworze szału przygotowań. Tylko pamiętaj, że po pięknym weselu wrócisz z tym człowiekiem do domu i masz z nim spędzić resztę życia. Jeśli teraz jest jak jest to liczysz na zmiany? Pamiętaj, że ślub w Waszych relacjach NIC nie zmieni, tym bardziej, że jesteście już tyle lat razem i znacie się jak łyse konie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kopnij go w dupę i niech spier*ala frajer. Albo zalezy mu na Tobie, albo na tych tancerkach w gg. Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby płacić za gołe piz*y dzi*wek... mówię Ci , kopnij go w dupę, no chyba iż Ci nie przeszkadza :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koladjiejfsk
... a po wszystkim on będzie zachowywał się jeszcze gorzej, bo będziesz już z nim związana. tym bardziej jak pojawi się dziecko. darmowy sex, jedzenie i opierunek będzie mial w domu, a po knajpach i w burdelach wszelkie odskocznie od "szarej" codzienności. Temu 'człowiekowi" obce sa jakiekolwiek głębsze emocje, jest jak zwierzę. Wiem, że jest ci ciężko, że będzie jeszcze ciężej jak wywołasz całą tę rewolucję - ale gwarantuję Ci, że każdy Cię poprze, jeśli odważnie powiesz co jest nie tak. Z czasem zaczniesz na nowo się uśmiechać i na pewno trafisz na wartościowego mężczyznę. I będziesz już wiedziała, jak go rozpoznać. Ale dzisiaj bądź odważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego wychodzisz za niego za maz? ale nie odpowiadaj,ze BYL taki boski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bój się podjąć właściwej decyzji. W dupie bym miała takiego fagasa, od razu bym go wyrzuciła i koniec. Są lepsi- uwierz. Wiem, że to na pewno dla Ciebie ciężka sytuacja, ale musisz dać radę i mu się postawić!!! On na Ciebie nie zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia1o1
boje sie, że to co piszecie będzie prawdą... Poznałam innego chłopaka a za mąż wychodze za innego. Tak bardzo sie zmienił. Nawet juz nie jest o mnie zazdrosny... wrecz przeciwnie on chce aby mężczyźni mnie pragneli, abym przyciagała uwage wszystkich ... Kiedyś kochał mnie bez makijazu za naturalność. Teraz na impreze szpili są koniecznością mocny ciemny makijaz i wyzywajacy stroj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masło i do
Wiesz, mój nie miał wieczoru kawalerskiego. podszedł do tego jak do czegoś co mu nie jest potrzebne do szczęscia. ja miałam panieński, ale to było zwykłe wyjscie do dyskoteki żeby sobie potańczyć. Mąz miesiąc po slubie poszedł do GoGo - koledzy wraz z moim bratem go wyciagnęłi - wiec uznałam ze to takie zaległe kawalerskie. No i co? Poszedł, zobaczył i juz nie ma ochoty tam iść, o po co? To jego słowa. On woli posiedziec w domku ze mną (teraz tez juz z córką) a nie męczyć sie na imprezach gdzie mógłby sie wyspac w tym czasie. Każdy ma inne priorytety i już. A Twojemu odbiło - jakby wolnośc tracił i nic w zamian nie dostawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koladjiejfsk
byc moze taki kubel w postaci odwolania slubo na niego podziala - choc nie liczylabym na to. Dorosl, zobaczyl jakie uciechy oferuje swiat i poszedl za ta plytkoscia. Tylko czemu ma Ciebie przy okazji unieszczesliwic... Zawladna nim seks calkowicie, podczas gdy ma on byc dodatkiem, uzupelnienim waszej glebokiej relacji.... Czy jest tak? No wlasnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×