Pieniądze szczęścia nie dają-czy to prawda???

sama mam przyklad w rodzinie mojej kolezanki, , ktora ma prawie wszystko, a zaczela z roku na rok miec problemy ze soba, nienawidzila nikogo, ani wlasnych dzieci ani meza, moze jej bylo wszystkiego malo, sama nie wiem i czasem sie zastanawialam czemu ona jest nieszczesliwa, kazdemu zyczyla zle, smiala sie z ludzi ktorzy maja chore dzieci, powinna tryskac energia humorem i serdecznoscia a jest na odwrot...nawet mnie obgadala jak zwykly prymityw..

to prawda, nie dają :-(

Pieniądze nie dająszczęścia, mój kolega ma np wszystko dobrą pracę, samochód, buduje teraz dom, ale co z tego skoro żona jego nie szanuje ? On mi mówił że nie chciał by tego co ma tylko żeby ona jego szanowała i wtedy byłby w pełni szczęśliwy !

problem w tym , że kobiety szukają nieszczęścia - samo szczęście lub poczucie szczęśliwości zwykle im nie wystarcza

starego meza, 2 dzieci,ale.....spi z nim raz na 4 lata jak chce dziecko miec, maz super zarabia, wiec ona ma tyle mozliwosci, studia, sporty, silownia, gabinety kosmetyczne, ma na co wydawac kase, ksiegarnie, na ktore mnie nie stac, ale nic nie robi, nie pracuje i sie zapuszcza, mysle ze chyba ja troche przeroslo zycie codzienne, tez sie zrobila zgryzliwa, wiecznie niezadowolona, zyje plotkami i gotowaniem, i tez opowiada przerazajace rzeczy o innych, odsunelam sie od niej dzieki Bogu bo juz nie moglam zniesc jej nienawisci do wszystkich

prawda rev, czemu niby szukaja nieszczęścia?

fiku bo samo szczęscie je nudzi - a kobiety nie lubią obracać się wokół jednego , bo mają zbyt wiele emocji...

szczęście je nie nudzi, tylko monotonia i to raczej neizależne od płci jest ;)

pieniądze same w sobie nie dadzą szczęścia, ale jednak łatwiej być szczęśliwym nie licząc się z każdym groszem.

fiku dlatego trzeba interesować sie swoją kobietą i huśtać ją w różne strony , a nie tylko w jedną - a jak będzie za dużo marudzić - zrzucić ją z bujawki

dają, ale jakos przyjemniej być nieszczęśliwym bogatym niż biednym;) a teraz odpowiedzcie sobie ile znacie szczęśliwych biednych rodzin?

faceci też lubią mieć emocje. Związek nie może być mdły :P

oczywiście, ze dają pod warunkiem jednak, zę ma się do nich zdrowe podejście. Nie uważam, ze można być szczęsliwym człowiekiem żyjąc w biedzie, kiedy nie stać by było na normalne, estetyczne warunki do życia, dobre, zdrowe jedzenie, pasje itp. To pieniadze pozwalają na godne życie, a godne życie to szczęśliwe życie. Samą miłością nie można być szczęsliwym, bo brak kasy zawsze podzieli ludzi, kiedy przyciśnie ich bieda. Nie warto też zatracać siebie w zdobywaniu kasy, wszystko z umiarem. Najważniejsze w życiu to mieć pasję! To człowieka uszczęśliwia! ja potzrebuję trochę pieniędzy na swoją pasję i dobrze że je mam, gdybym ich nie miała, byłabym nieszczęśliwa.

nudzić :D

facet, który tylko buja? nie spotkalam takiego, panowie teraz chca być zabawiani i pragną dreszczyka emocji od drugiej strony

pieniadze szczescia nie daja bo nigdy ich dosc. ktos sie zachlysnie kasa to bedzie chcial wiecej i wiecej, ebdzie pracowac wiecej zaniedbujac rodzine, znajomych, zycie. bo co po pieniadzach? dopiero zakupy daja przyjemnosc! :D

prawda to :P Co do pieniędzy - zależy jakie kto ma wymagania. Jeżeli fundusze pokrywają zapotrzebowanie (w co wliczamy też hobby które chce się uprawiać, rzeczy które chce się mieć itd) to nie trzeba wcale być niesamowicie bogatym.

również uważam, że pieniądze szczęścia nie dają miałam kiedyś męża, dobrą pracę, duże mieszkanie, samochody, i budowę domu. Piszę o tym w czasie przeszłym bo jestem rozwiedziona z własnego wyboru.Odchodząc od niego zabrałam tylko jeden samochód i rzeczy osobiste. Tak jak wspomniałam, na biedę nie narzekałam ale byłam bardzo nieszczęśliwa gdyż on nie chciał mieć dzieci i unikał współżycia a z czasem nie kochaliśmy się wogóle. Wytrzymałam tak kilkanaście lat i w końcu odeszłam. Teraz od wspólnych znajomych usłyszałam, że mój ex mąż (ogolnie znany egoista) chwali się, że jest bardzo sprytny i zaradny. Cytuję jego słowa wypowiadane z szerokim ironicznym uśmieszkiem "trzeba wiedzieć jak się w życiu ustawić". Słysząc to podalam go do sądu o podział majatku (dobrowolnie tego nie chciał zrobić).

a g n i e s z k a _ - jeżeli dla kogoś celem w samym sobie jest posiadanie dużej ilości kasy to ciężko, żeby ta osoba miała coś z tego - wiecznie będzie tych pieniędzy szkoda. Z drugiej strony śpi spokojniej wiedząc, że ma, więc ciężko powiedzieć, że jest nieszczęśliwa.

moorland - ale sa pewne granice oczywiscie masz racje ze jak ktos ma stabilizacje finansowa, to spi spokojnie, nie martwi sie ze nie bedzie miec na rachunki ani na chleb. ale niektorzy ludzie sa zachlanni i chca wiecej wiecej wiecej, bo im ciagle malo.

mozna sie tak pocieszac... :P

a g n i e s z k a _ - wiem, bo mam taką osobę w rodzinie. Po prostu dla jednych pieniądze są celem dla innych środkiem do osiągnięcia celu.

dla niektorych liczy sie kasa i nie wazne ile by jej nie mieli, i tak bedzie malo mnie pieniadze gubia, wiec dla mnie lepiej jak mam ich mniej niz jak wiecej ;)

Pieniądze szczęścia nie dają ,a bez pieniędzy szczęścia nie ma.

lepiej kobietę oburzać niż nudzić zgadza się - lepiej jej podnieść ciśnienie niż mieć ją gdzieś... Moorland faceci też lubią mieć emocje. Związek nie może być mdły faceci mają o tyle dobrze , że nie muszą się o to martwić

Rev - to też zależy od kobiety - są takie które nawet mówiąc usypiają. Dlatego "mężczyźni kochają zołzy" :D

rev, niektóre kobiety sa "ułożone", nei mają huśtawek nastrojów

materialistami, moja znajoma taka jest, ma dzieci , meza ale dla niej to sie nie liczy,liczy sie auto jakie ma i dom, a na to wszystko zarobil jej maz bo ona nie pracuje, maz utzymuje jej matke bo ta nie ma kasy(maz ja zostawil a nigdy niepracowala)nic ja nie interesuje tylko kto ile zarabia, kto buduje dom, a tym zawsze odradza ze im ten dom niepotzrebny , zrobila sie zawistna do tego stopnia ze niektore rzecy zwala na meza, to jest przyklad zwyczajnej materialistki ktorej ciagle malo......tacy ludzie nie lubia siebie....i nienawidza innych,

pieniadze szczescia nie daja tym, ktorzy przed ich posiadaniem byli zdrowi, mieli rodzine, milosc, ale jesli ktos byl chory, sam na swiecie, to z pewnoscia mu one szczescie dadza.

rev, niektóre kobiety sa "ułożone", nei mają huśtawek nastrojów to musi być shemale lub ladyboy Rev - to też zależy od kobiety - są takie które nawet mówiąc usypiają. Dlatego "mężczyźni kochają zołzy" kobieta usypia? chyba jak bierze sama leki uspokajające