Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kjb\cfkabf

Pieniądze szczęścia nie dają-czy to prawda???

Polecane posty

Nie pieniądze gubią człowieka tylko jakie powody. Pieniądze są ważne żeby jedzenie kupić opłacić mieszkanie. A reszta co. Czy trzeba dążyć żeby mieć dobre auto, poprawiać urodę, lepiej być ubranym? Ludzie do czego wy dążycie. Nie wygląd jest ważny nie trzeba być ubrany modnie żeby wzbudzać zazdrość zawiść po co żeby inni gorzej wyglądali?? Auto nie musi być z reklamy ani z salonu. Poza tym nie wykształcenie świadczy. Ludzie pomyślcie co jest teraz ważne. Jedzenie żeby było mieszkanie żeby gdzie spać. Pieniądze nigdy nie powinny być powodem do lepszego życia ponad potrzeby. Wiem co nas gubi żeby tylko być lepszym od innych lepiej mieć itp. To nie jest priorytetem w naszym życiu. Ludzie w tych czasach są coraz gorsi. Egoiści pomyślcie ile ludzi głoduje nie ma lokum pracy bo nie potrafimy dbać o innych jak o swoje sprawy. Praca jaką wykonujecie nie świadczy o tym jacy jesteście. Wygląd ubranie powinno nam pokazać jacy jesteśmy naprawdę w środku wcale nie potrzebujemy ładnych modnych ubrań butów żeby lepiej wyglądać od innych. Tyle w temacie pamietajmy szanujmy się 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pieniądze są dodatkiem do pełnego szczescia.  Czyli pieniądz otwiera furtkę i wiele możliwości . Daje - wewnętrzny spokój . Ale pieniądzem też trzeba wiedzieć jak rozporządzać.  Dla mnie pieniądz jest ważny.  Czy na tyle by Go nazwać szczęściem - 50 na 50 . Musi być i koniec.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja myślę że 100% szczęścia będąc samemu nie da się uzyskać pieniędzmi. Gdzieś z tyłu głowy będzie to, że inni mają miłość i życie seksualne, w końcu dopadnie. Jak w tym filmie wszystko za życie, szczęście jest wtedy gdy mamy się z kim nim dzielić. 

Tak jest , ile by człowiek pieniędzy nie miał a jest samotny to strasznie wewnętrznie cierpi.  Zdrowie i ktoś kto da dużo miłości jest najważniejsze.  Potem pieniądz również żeby w życiu nie było materialnych problemów.  Marzenia są po to by je spełniać.  A nie że młodzi ludzie wrąbią się w Kredyty na x lat i ich miłość się kończy przeważnie jak jedno i drugie na 2 etaty tyra.  Mija codziennie i to też nie jest szczescie ... To dopiero klapa. Bo nie wiadomo kiedy a człowiek się oddali.. tak jak powyżej napisałam mieć pieniądze i wiedzieć jak je wydawać bo z czasem można dom kupić za gotówkę i nie dojdzie do sytuacji w której ludzie od siebie odejdą.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pieniądze są potrzebne do tego aby ludzie mogli handlować. same w sobie szczęścia nie dają, ale są konieczne do tego aby istniała cywilizacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pieniądze dają szczęście, ale tylko tym którzy doświadczyli ich braku i wiedza co to jest bieda. Jak ktoś od małego ma wszystko to nie będzie tego doceniał. Oczywiście są rzeczy ważniejsze od pieniędzy takie jak honor i godność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Pieniądze dają szczęście, ale tylko tym którzy doświadczyli ich braku i wiedza co to jest bieda. Jak ktoś od małego ma wszystko to nie będzie tego doceniał. Oczywiście są rzeczy ważniejsze od pieniędzy takie jak honor i godność. 

no nie zgadzam się. co z tego że masz kupę szmalu jak nie masz co za niego kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

no nie zgadzam się. co z tego że masz kupę szmalu jak nie masz co za niego kupić?

To znaczy? Czego nie mogę kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Pieniądze dają szczęście, ale tylko tym którzy doświadczyli ich braku i wiedza co to jest bieda. Jak ktoś od małego ma wszystko to nie będzie tego doceniał. Oczywiście są rzeczy ważniejsze od pieniędzy takie jak honor i godność. 

Oczywiście zgadzam się również z Tobą.  Ludzie którzy bidyyy sporo w życiu zaznali - znają wartość pieniążka.  Wiedzą ile wydać i jak dysponować pieniędzmi by było dobrze.  I to jest najlepsze co nie jednokrotnie zauważyłam dawno temu ? Że bogaci ludzie bardzo oszczędzają . Dlatego są bogatymi.   Bo dziad ile by nie miał to wszystko rozpierniczy czy mu coś zbędne to i tak kupi.  Bez pomyślunku.  A właśnie depresja u bogatych ludzi bierze się stąd ! Że cierpią na samotność bo każda łajka się przylepi byle by mieć godne życie.  A taki bogacz - na tyle głupi nie jest . Gdy sobie uświadomi że tak na prawdę nie jest przez nikogo kochany.  Nawet z tej samotności nie jedna osoba sznur na szyję zawiesiła ☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Odpowiednia druga połowa da więcej szczęścia nawet w patrzeniu na nią niż milion złotych w gotówce. Jeśli hormony pracują prawidłowo jest to lepsze. Najlepiej mieć jedno i drugie 😁 

No wiadomo po czesci po to chce się mieć pieniądze żeby być bardziej atrakcyjnym. W ogóle człowiek jest tak skonstruowany żeby dążyć do zakladania rodziny, nawet jak ma miliony to co z tego? To tak jakby mieć ferrari tylko nie mieć do niego paliwa. Wszystko musi współgrać że sobą żeby było szczęście  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

I szczęścia też nie dają wtedy. Minimaliscie który nie chce mieć więcej rzeczy 😁

Fajnie jest być minimalista kiedy sam chcesz nim być. Gorzej jak zmusza Cię do tego życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No wiadomo po czesci po to chce się mieć pieniądze żeby być bardziej atrakcyjnym. W ogóle człowiek jest tak skonstruowany żeby dążyć do zakladania rodziny, nawet jak ma miliony to co z tego? To tak jakby mieć ferrari tylko nie mieć do niego paliwa. Wszystko musi współgrać że sobą żeby było szczęście  

Ferrari .. ? No tak . Bo dziś ludzie muszą mieć najwyższej jakości błyskotki.  Ja gdybym była bogata - to najpierw w wymarzonym miejscu - dom.  Pewnie w górach ale nie koniecznie.  Musi być zielono, woda może jakieś jeziorko.  I żebym nie musiała z 40 km do miasta dojeżdżać . Bo nie o tutaj chodzi.  A reszta marzeń już z górki.  

Po co Ci to ferrari ,te wszystkie tandety.  Bezsensu.  Najpiękniejsze jest życie gdy w środku sam dla siebie czujesz się spokojny i szczęśliwy.  I masz dobrych ludzi koło siebie czyli rodzinę.  Mówię o tej UDANEJ rodzinie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tak tylko żeby takie gospodarstwo mieć trzeba mieć dużo pieniędzy i koło się zamyka. 😞

Właściwie na pewno na pola uprawne.  Bo zainwestować w krowy , ładna klacz ,kozy ,kury , króliczki to nie kosztuje fortunę.  Ale co roku sa zbiory . Trzeba zainwestować w hektary ziemi uprawnej. By było sianko.  No i można by było w pole i zasadzić ziemniaki , kukurydzę ,zboże.  I masz jedzenie do końca życia.  Z tatą co roku robimy kiełbasę swojska to wydaje mi się że mięsa a mięsa by było np z jednej krowy.  Kiedyś niestety byczka w zimę na moich oczach zabijali ☹️☹️ pamiętam to jak dziś ☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Oddam milion euro w dobre ręce, mi już  są nie potrzebne. Ktoś chętny? Serio piszę. 

Mi się kasa przyda😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ferrari .. ? No tak . Bo dziś ludzie muszą mieć najwyższej jakości błyskotki.  Ja gdybym była bogata - to najpierw w wymarzonym miejscu - dom.  Pewnie w górach ale nie koniecznie.  Musi być zielono, woda może jakieś jeziorko.  I żebym nie musiała z 40 km do miasta dojeżdżać . Bo nie o tutaj chodzi.  A reszta marzeń już z górki.  

Po co Ci to ferrari ,te wszystkie tandety.  Bezsensu.  Najpiękniejsze jest życie gdy w środku sam dla siebie czujesz się spokojny i szczęśliwy.  I masz dobrych ludzi koło siebie czyli rodzinę.  Mówię o tej UDANEJ rodzinie 

Ferrari wykorzystałem tylko jako metaforę bogactwa a paliwo jako metafore miłości. Mi marzy się bardziej wolnosc finansowa niż duże domy. Nie uganiac się za pieniędzmi, chodzić spać i wstawać o której się chce, podróżować. Coś pięknego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

8 minut temu, MAX napisał: Oddam milion euro w dobre ręce, mi już  są nie potrzebne. Ktoś chętny? Serio piszę.  X kup btc i mi daj portfel 😀   7 minut temu, Anastazja 88 napisał: Właściwie na pewno na pola uprawne.  Bo zainwestować w krowy , ładna klacz ,kozy ,kury , króliczki to nie kosztuje fortunę.  Ale co roku sa zbiory . Trzeba zainwestować w hektary ziemi uprawnej. By było sianko.  No i można by było w pole i zasadzić ziemniaki , kukurydzę ,zboże.  I masz jedzenie do końca życia.  Z tatą co roku robimy kiełbasę swojska to wydaje mi się że mięsa a mięsa by było np z jednej krowy.  Kiedyś niestety byczka w zimę na moich oczach zabijali pamiętam to jak dziś X o to mi chodziło, nawet ziemia i dom kosztuje, pieniądze szczęścia może nie dają ale by się od nich uwolnić są potrzebne. Taki paradoks. 

W ogóle życie polega na paradoksach z tego co zauważyłem ostatnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ferrari wykorzystałem tylko jako metaforę bogactwa a paliwo jako metafore miłości. Mi marzy się bardziej wolnosc finansowa niż duże domy. Nie uganiac się za pieniędzmi, chodzić spać i wstawać o której się chce, podróżować. Coś pięknego.

Mi tata mówi jak się na mnie wkurzy " że Ty to tylko kozy paś ,gdzie uchował się taki tuman " ja mu na to "tato żebyś się nie zdziwił że je będę pasła 😄😄😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mi tata mówi jak się na mnie wkurzy " że Ty to tylko kozy paś ,gdzie uchował się taki tuman " ja mu na to "tato żebyś się nie zdziwił że je będę pasła 😄😄😄

Już od jakiegoś czasu obserwuję Cię na tym forum i mogę powiedzieć że chyba najbardziej ogarnięta z dziewczyn tutaj jesteś. Według mnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

27 minut temu, Anastazja 88 napisał:  A właśnie depresja u bogatych ludzi bierze się stąd ! Że cierpią na samotność bo każda łajka się przylepi byle by mieć godne życie.  A taki bogacz - na tyle głupi nie jest . Gdy sobie uświadomi że tak na prawdę nie jest przez nikogo kochany.  Nawet z tej samotności nie jedna osoba sznur na szyję zawiesiła X bo jest szczęście i prawdziwe szczęście 😀 za pieniądze można kupić dużo, dobra materialne, usługi, wolność 🗽 to może dać połowę szczęścia. Druga osoba może dać resztę. I odwrotnie.

O tak ! Dobrze ujęte.  To się musi z sobą uzupełniać.  Wtedy jest idealnie.  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Już od jakiegoś czasu obserwuję Cię na tym forum i mogę powiedzieć że chyba najbardziej ogarnięta z dziewczyn tutaj jesteś. Według mnie 

Miło to usłyszeć . W tematach na które nic nie wiem to się nie udzielam bo to bez sensu ale te które z życia znam to jak najbardziej.

I wiem ze za dużo lat w mieście spędziłam.  Za cholerę nie takiego życia chce 😕 miasto musi być w pobliżu , nie być uwiązanym . Także coś zobaczyć ,cieszyć się życiem - Wszędzie można być ale dom jaki chce to musi być na uboczu . Spokój , przyroda.  Rozłożyć latem basen , grilla zrobić.  I jak jest pięknie i każdy jest prawdziwie szczęśliwy.  Miasto dla mnie nie jest - w tym pośpiechu mam na prawdę dość ! Ileż można pędzić a moje życie ucieka. Dzień po dniu a jeszcze człowiek nie jest szczęśliwy . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

2 minuty temu, Tatra napisał: Ferrari wykorzystałem tylko jako metaforę bogactwa a paliwo jako metafore miłości. Mi marzy się bardziej wolnosc finansowa niż duże domy. Nie uganiac się za pieniędzmi, chodzić spać i wstawać o której się chce, podróżować. Coś pięknego. X dokładnie albo wolność finansowa albo gospodarstwo samowystarczalne. I to tylko by się uwolnić od nich. Coś pięknego wejść do sklepu i nie patrzeć na cenę gier. 

Ale gospodarstwo to dalej praca i to chyba nawet nie lekka. Ja planuje ze 4 mieszkania wynajmować i z nich żyć. Ewentualnie kupić kilka akcji z dywidendą +10% i z niej żyć. Teraz jest akurat okazja do kupowania akcji za bezcen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pieniądze dają szczęście. Można sobie kupić za nie czas wolny. To znaczy zapłacić komuś za wykonanie naszych znienawidzonych obowiązków a samemu zająć się tym co naprawde kochamy. Choćby graniem w gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czyli rozpie.przył. 

Daj bogatemu 5000 to przyniesie 10000 daj biednemu 5000 to przyniesie nowego iphona:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Daj bogatemu 5000 to przyniesie 10000 daj biednemu 5000 to przyniesie nowego iphona:D

Otóż too! I to bardziej bym ujęła :

daj mądremu 5000 to przyniesie 10 000

Daj głupcowi 5000 tys to przyniesie nowego iPhona 😄

madry z 500 pomnoży do 1000 . Z1000 do 5000 tys.  Z 5 do 10 ciu ! I pomnoży na wielką skalę ! Tak to wygląda ,nie inaczej.  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Miło to usłyszeć . W tematach na które nic nie wiem to się nie udzielam bo to bez sensu ale te które z życia znam to jak najbardziej.

I wiem ze za dużo lat w mieście spędziłam.  Za cholerę nie takiego życia chce 😕 miasto musi być w pobliżu , nie być uwiązanym . Także coś zobaczyć ,cieszyć się życiem - Wszędzie można być ale dom jaki chce to musi być na uboczu . Spokój , przyroda.  Rozłożyć latem basen , grilla zrobić.  I jak jest pięknie i każdy jest prawdziwie szczęśliwy.  Miasto dla mnie nie jest - w tym pośpiechu mam na prawdę dość ! Ileż można pędzić a moje życie ucieka. Dzień po dniu a jeszcze człowiek nie jest szczęśliwy . 

I właśnie to jest najgorsze że czas jakby z każdym rokiem przyśpieszał i to poczucie jak życie ucieka między palcami w pogoni za pieniędzmi. Ja sobie daje jeszcze gora dwa lata na zbudowanie wolności finansowej i nie pracuje więcej choćbym miał skończyć pod mostem. Szkoda życia na pracę  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

I właśnie to jest najgorsze że czas jakby z każdym rokiem przyśpieszał i to poczucie jak życie ucieka między palcami w pogoni za pieniędzmi. Ja sobie daje jeszcze gora dwa lata na zbudowanie wolności finansowej i nie pracuje więcej choćbym miał skończyć pod mostem. Szkoda życia na pracę  

Ja identycznie.  Wczoraj o tym nawet myślałam.  Ostatnie moje góra 2,5 roku.  Ładne będę miała 27 lat i koooniec ! Kasa sama ma się robić na siebie.  Teraz w kwietniu daje jedno mieszkanie na wynajem ale to typowo po znajomości także nie uważam tego że jakiś większy zysk uzyskam. Bo z dobrego serca.  Ale reszte muszę dopiąć na ostatni guzik.  Gdzie do roboty chodzić ? Całe życie. Pogrzało.  W życiu.  Przepracowane mam na papierze 3 MSC. 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×