Pech czy jednak wyrachowanie kobiet?

Musisz mieć coś nie tak z charakterem, inaczej dziewczyny by nie dochodziły.

Nie odchodziły miało być :p

jakie były hmm, takie jak opisałem w porządanym przez siebie wzorcu. Trzeźwo myślące, inteligentne. Fakt miały od 20 do 30 lat, więc nie były najstarsze ale gówniarami też nie były

Cóż, z tego co piszesz, wszystko z Tobą w porządku. Przypominasz mi mojego przyjaciela, który tak jak Ty, mimo najlepszych intencji, zawsze był wodzny za nos. Poradziłam mu po prostu, by nie przesadzał w dogadzaniu swej ukochanej. Kiedy jest idealnie, kobiety się nudzą. To brutalna prawda, ale pisze Ci to kobieta, więc weź pod rozwagę.

temat dalej otwarty "zamykać to możesz sobie ca najwyżej swój ryj a niedowartościowany imbecyl to cie płodził" Myślisz że będę się zniżał do twojego poziomu i obrzucał inwektywami ? Założyłem sobie profil i już nie możesz się podszywać, boli nie ?

skoro zdradzały raczej nie były trzeźwo myślące...z tego co piszesz chyba chciałabym faceta takiego jak Ty :) po prostyu często jest tak,że dobre osoby mają właśnie pecha - najlepsi faceci mają najgorsze kobiety i odwrotnie..prawo przeciwieństw być może. Plus dla Ciebie że nie postanowiłeś sie mścić na kobietach,że zranienie nie przysłoniło CI całego świata musisz być silny i ogarnięty cóż,życzę Ci szczęścia,może kiedyś trafisz na mnie,ja na pewno Cię nie zdradzę

ale kurcze, faktycznie jest coś takiego. Śliczne bardzo inteligentne a co najważniejsze szanujące się kobiety, często lądują w idiotycznych związkach, nawet się nad tym nie zastanawiałem a przykładów mógłbym z mojego środowiska sporo namnożyć.

odwozić kobietę z imprezy w środku nocy? to ty z nią nei chodizsz na imprezy, tylko ona sama z koleżankami? troche dziwne

i to jest dziwne,bo dobre osoby powinny sie nawzajem najlepiej porozumieć...może taka karma albo coś. Ja jestem bardzo nieufna a jednocześnie bardzo uczciwa,nie potrzebuje huśtawek emocjonalnych,inna sprawa że ja akurat mam złe wzorce z domu,ojciec zimny,bił,dusił,krytykował,poniżał,zdradzał... wiem że ja sie nigdy nie zmienię,nie stane sie podła i zimna za to nie wiem czy trafię na kogoś kto mnie będzie kochał szanował i będzie wierny Ty masz większe na to szanse :)

też mnie zastanowiło z tą imprezą.Na imprezach po pijaku łatwo o zdradę mnie tam w ogóle niepotrzebne imprezy

,,Czytam o kobietach, które chcą być z niebanalnym inteligentnym facetem, z różnymi innymi cechami.'' dopisz do tego ,,żeby dużo zarabiał, był na każde moje zawołanie, znosił fochy, pytał, czy może wyść z kolegami na godzinkę, żeby zgadzał się ze mną w każdej kwestii, żeby wyzbył się swoich marzeń na rzecz życia moim życiem ... '' rozumiesz już, z kim chca być kobiety?

odwozić kobietę z imprezy w środku nocy? to ty z nią nei chodizsz na imprezy, tylko ona sama z koleżankami? troche dziwne Nie na każde po prostu ufam kobietom. Nie uważam żeby na jakieś babskie wyjście musiała iść ze mną, nie jest do mnie przyspawana, każde ma miejsce na swoją prywatność albo zabawę w swoim towarzystwie. Tutaj leży błąd wg Was ? Mi się zawsze wydawało że to zdroworozsądkowe podejście, bo jeśli nie ufam jej żeby ją puścić na imprezę to znak że jej w ogóle nie ufam.

,,Tutaj leży błąd wg Was ? Mi się zawsze wydawało że to zdroworozsądkowe podejście, bo jeśli nie ufam jej żeby ją puścić na imprezę to znak że jej w ogóle nie ufam.'' To na pewno nie jest błąd, w zdrowym związku każdy musi mieć swoich znajomych i troszkę oddechu od partnera raz na jakiś czas. Ja też lubiłam wyjść bez partnera i nigdy nie zakończyło się to zdradą, to czy kobieta zdradzi nie zależy od tego, czy ciągasz się za nią na imprezy czy nie :)

zaufanie owszem musi być, ale to dziwne że nei macie wspólnych znajomych, z którymi sie bawicie, tylko ona wychodiz sama na całonocne imprezy, to nei ma nic wspólnego z zaufaniem co innego jednorazowe wyjście z koleżankami, norma, co innego gdy to jest dla was normą

o takim wyjściu mówię, nie szlajała się po nocy. Od czasu do czasu sobie wyskoczyła. Mieliśmy wspólnych znajomych, ale każde miało też swoich. Nie żebym nie znał jej koleżanek ale jak organizują sobie girls night out to nie przeszkadza mi to, nie zdarzało się to co tydzień. Ja też czasem lubiłem sobie wyjść na miasto z kolegą na bilarda albo piłkarzyki. I w głowie mi nie było rozglądanie się za inną, skoro mam kobietę którą kocham. Jeśli odpadnie nawet wychodzenie na miasto jako zdradoprowokujący czyn, to jak będzie chciała i tak zdradzi, puknie kolegę z pracy albo kogoś jak ja jestem w pracy. To byłoby dopiero patologią jakby ograniczać prawa kogoś bo któraś kiedyś zdradziła.

nei chodiz o ograniczanie, tylko przyjemnosc imprezowania z chlopakiem, co to za imporeza gdy dziewczyna nawet nei ma z kim tanczyc, a obcych facetow nie bedzie podrywac bo jest w zwiazku

Tak własnie, Ty miałeś po prostu pecha

wybierasz sobie za dizewczynę imprezowiczkę, a sam jestes domatorem to co sie dizwisz

typ psychologiczny bądz fizyczny.Prosty przykład , mój znajomy uwielbia seks, wybiera dziewczyny ,które są otwarte w tym kierunku.Później płacze ,że go rzucaja i nie wierzą w "MIŁOSC". Traktuje je jak przedmioty, odpłacaja tym samym.Nie da się mieć wszystkiego.Po drugie w tym wieku powinieneś juz umieć zwracać uwagę na zachowania, nawet drobne ,które pozwolą uniknąc błędu

no to gratulujemy fantazji :)

nie wybieram imprezowiczek bo wiem jakby to się skończyło. Fakt jestem domatorem ale to nie znaczy że nie wychodzę, akurat pod tym względem byliśmy zawsze zgrani

Ja trafiam na błaznów, więc skoro Ty jestes taki cudowny, to chyba jesteśmy dla siebie stworzeni:)

w kazdym razie wybierasz kobiety, ktore się z tobą nudzą

zatem dlaczego potem nadal zabiegają o to byśmy byli razem, chcą wracać ? to byłoby trochę nielogiczne

bo dajesz poczucie bezpieczeństwa innymi słowy mają cię za frajera, do zabawy kochanek, a ty ojciec dzieci i ten, który dba o rodiznę

dodam tylko, ze nie chciałam być złośliwa - ostro to ujęłam, ale tak to widzę

autor sam sobie takie kobiety wybiera i nei widizi problemu w sobie

"innymi słowy mają cię za frajera, do zabawy kochanek, a ty ojciec dzieci i ten, który dba o rodzinę" no tak ale proponowały też układy czysto sexualne gdy widziały że nie mam zamiaru do nich wracać. Więc chyba też tak nie do końca. Oczywiście opcji powrotu nie ma

"no tak ale proponowały też układy czysto sexualne gdy widziały że nie mam zamiaru do nich wracać. " sam widzisz jakie kobiety sobie wybierasz :O

dokłądnie, one chcą wrócić, układ to zmyłka