Kochanki cudych mężów i te co odbiły komuś męża

goska, kochanka=kurwa=seks:D

Kochana gosiu - piekłem mnie nie strasz, bo przeze mnie nikt nie płacze i nikomu rodziny nie rozbiłam :-) Jestem z tego dumna i mam godność o której Ty możesz tylko pomarzyć ;-) Idziesz po trupach do celu, a to nie wróży wieloletniego szczęścia ... Aż strach pomyśleć jakich sposobów użyłaś, by zrobić z żony swojego kochasia wariatkę :-(

Gosia ciekawa jestem czy Ci wszyscy co Cię tak obrzucili kamieniami, są tacy święci??? jak ktoś czytał Biblię to jest tam pewna "przypowieść"...zatrzymano kobietę, która cudzołożyła, dokładnie nie pamiętam tej przypowieści, bo nie jestem jakaś nawiedzona jak by co....ale pamiętam, że wszyscy mieszkańcy miasteczka chcieli ją ukamieniować, za cudzołóstwo....i wtedy powiedział im chyba Jezus..."ten kto pierwszy jest całkiem bez winy niech rzuci w nią kamieniem"...jak czytam te wpisy, to dzisiejsze społeczeństwo niczym się nie różni od tamtego...Ty Gośka jesteś tą kobietą złapaną na cudzołóstwie i wszyscy chcą Cię ukamieniować....przyczytajcie sobie tą przypowieść w Biblii i może coś zrozumiecie....i jakby co nie jestem nawiedzona, tylko jakoś to co tu się dzieje z tym mi się skojarzyło...

ananasek = goska

telemonele- "Zarzucanie sieci" to slowo, ktore mi sie nie podoba. Rozmawiajac w ten sposob, to 3/4 kobiet robi podobnie. Zakonczenia malzenstwa przez mojego faceta nie rozpatruje w kontekscie winy. Dlaczego? Dlatego, ze dla mnie to wylacznie relacja pomiedzy mna a nim. Wiec trudno mowic tu o poczuciu winy za cos, co nie mialo dla mnie znaczenia. To nie bylo moje malzenstwo. Poczucie winy mialabym gdybym doprowadzila do rozpadu swojego malzenstwa. Opisywalam co trzeba robic, aby faceta odbic kobiecie, poniewaz to jest temat o kochankach, ktore chca przestac byc kochanka i zalozyc rodzine. Dlatego doradzamy tu takim kobietom, jak to zrobic, co robic, zeby odniesc sukces w tym zakresie. Tak, zadawalas mi takie pytanie, a ja Ci chyba odpwiedzialam. Nie stac by mnie bylo na zwiazek i dziecko z pracownikiem produkcji. Biorac faceta biore jego calego. Nie mozna brac kogos za jedna ceche, w oderwaniu od calej reszty. To sa "naczynia polaczone".

http://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/sniadania/jajo_sniadanie/przepisy.html Polecam na sniadanie:)

do gośki ananasek nie równa się gośka, bo jesteśmy zupełnie różnymi ludźmi i z różnych miast, kobietami....ale jesteście tym samym społeczeństwem które rzucało kamieniami w kobietę, która zdradziła męża....mentalność polska...ciekawe ile osób wśród was jest całkiem bez jakiś grzeszków....? jesteście tacy idealni....wątpię..

ananasek3- Tak, znam ta historie z lekcji religii:)

goska marnujesz się w necie ;-) Zacznij pisać książki, np. "Jak odbić faceta i założyć rodzinę" :-) Póki co jesteś utrzymanką, bo sponsor to nie rodzina ;-) prawda?

ananasek3 cos z toba nei tak?Po co jakąs biblię w to mieszasz. Ja tam nie jestem neiwiadomo jaka "czysta"ale nie byłabym zdolna do tego aby w imie swojej wygody,swojej pazernosci odbic ionnej kobiecie meza tylko dlatego,ze nie potrafiłam sobie znaleźc faceta kasiastego wśród wolnych męzczyzn. Gdyby goska tylko sobie poromansowała tylko z gfacetem to boyło by trochę inaczej,bo wiadomo,ze seks to seks,ale ona zawzięcie narzucałas ie facetowi,ze doprowadziła do rozwodu. Facet tez winien,ale prawda ejst taka,ze jak suka nie da to pies nie weźmie. Gdyby goska była OK.kobietą,to by sie z żonatym facetem nie zadała,a jak juz zaczeła romans,to powinna w pewnym momencie poweidziec stop. Zauwaz,ze w wypowiedziach goski nie mozna przeczytac tego,ze ona sie w doktorku zakochała,ze za nim,tylko za nim,(a nie za jego zawodem i jegho kasa i perspektywami na przyszłsoc)szalała.A,ze doktoprek wybrał ja,to normalne,.bo goska słodka kobietka jest w stosunku do doktorka.Kochająca,rozumiejąca jego etc. Niech tylko w caize goska zajdzie,niech tylko doktorek jej obrączke na palec załozy,dzecko sie ur.to goska zmieni sie na parwdziwa goske i wtedy doktorek ujrzy jej prawdziwe oblicze.

do goski- Zalezy co rozumiesz pod pojeciem rodzina.

goska287 obys się nie prezEkonała na swojej skórze jak to jest ,gdy jakaś pazerna na kasę kobieta. odbija faceta innej kobiecie. GDYBYS ZAKOCHAŁA SIE W NIM NAJPIERW,ANEI W JEGO ZAWODFZIE I PERSPEKTYWACH NA PRZYSZŁSOC,TO BYM NAPISAŁA,NO COŻ,UCZUCIE MIŁOSCI TO DZIWNA I EGOISTYCZNA PRZYPADŁOSC,ALE TY NAJPIERW WIDZIAŁAŚ ZAWÓD,KASE,PRZYSZŁSOC,A POTEM JEGO. I jakby coś się twojemu facetowi stało,ze nie mógł by wykonywac swojego zawodu,ze przyszłsoc jawila by się marnie,to kopnełabys go w dupe,bo przeceiz nie jestes z nim dla niego samego,gołego jak świety turecki.

anansek o ile pamietam, ty też chcesz odbić żonatego faceta? I wysłuchujesz rad "doświadczonej gośki" jak go zaciągnąć do łóżka, a potem do ołtarza :-) ;-)

RODZINA TO RZECZ ŚWIĘTA :-) Nie uczyli na religii? ;-)

do gośki nie wiem skąd masz tak "szałowe" informacje, ze chcę odbić żonatego faceta? no skąd?? masz jakąś kryształową kulę przed nosem? może to ty odbiłaś żonatego faceta i tu się teraz pieklisz, bo cię kopnął w tyłek i wyżywasz się na tych co potrafią żyć z mężczyznami??

telemolele- Popadasz w skrajnosci, tworzysz jakies czarne wizje i pominelas sobie na luzie moje slowa:) Napisalam, ze interesujac sie danym factem biore pod uwage caloksztalt i oczywistym jest, ze klasyfikuje ludzi. Tak robi prawie kazdy rozgarniety czlowiek. I kobiety i faceci. W zwiazku z tym moj krag poszukiwan partnera ograniczylam do facetow z pozycja i w miare atrakcyjnych fizycznie. Sila rzeczy na starcie poza moim kregiem poszukiwan znalezli sie faceci bez przyszlosci i nieatrakcyjni. A takich wolnych jest owszem, cale mnostwo.

do goski- Jestem osoba niewierzaca. Mozliwe, ze inaczej rozumiemy pojecie rodziny. Dla mnie rodzina to nie musi byc malzenstwo. Wiele malzenstw jest rodzina jedynie na papierze, a faktycznie nic ich nie laczy. Ale oczywiscie w Twoim rozumieniu jest to rodzina.

To może inaczej... Mnie nauczono, żeby nigdy czyjejś rodziny NIE ROZBIJAĆ :-) Ciebie wręcz przeciwnie: JAK ROZBIĆ I MIEĆ Z TEGO SATYSFAKCJĘ :-( To podłe :-( Nie masz serca :-( Kim jest twoja matka? :-( Tak samo wyrachowana jak jej córka? :-( Ty chyba nie miałaś rodziny :-(

goska287 tłumoku,wiadomo,ze człowiek patrzy sie na partnera pod kazdym katem,ale tylko wyrachowana,interesowna osoba zachowuje sie tak jak ty. Tłumoku,twój facet był zonaty,wiec powinien pozostac poza twoim zainteresowaniem. Jak chciałąś miec dobre zycie,dobra pozycję ,kasę,przyszłsoc,to trzeba było samej się tak wykształcic aby byc niezależną ,z pozycją,zarabiającą mnóstwo kasy kobietą. Nie wiem,czy ty tylko udajesz,ze nie rozumiesz o co mi chodzi,czy po prostu nei dociera do ciebie,że jestes i bedziesz osobą INTERESOWNĄ,że ten facet nie liczył by sie dla ciebnie w ogole gdyby nie jego pozycja.

do gośki... gdyby jeszczerzobiła ta rodzine z CZYSTEJ MIŁOSCI.Gdyby to było niesamowite uczucie dwóch osób,które maiły to szczescie w nieszczesciu,ze spotkały sie w nieodpowiednim czasie i zrobiły to co zrobiły,ale tutaj nie ma mowy o uczuciu do osoby,tylko uczuciu do zajmowanego stanowiska.

od psychopatki ? :O Niewiarygodne!

do gośki...piszesz o goski matce.gdyby miała normnalną matke,normalnego ojca,a nie pochodziła z biedy,na pewno do tego jeszcze z jakiejś patologii,to by tak na kase nie patrzyła i nie była by zwykłym pasożytem,utrzymanką. Spadam,miłego dnia.

Tak ciężko zauważyć, że osoba podająca się za gośkę nie wykazuje krzty emocji, jakichkolwiek uczuć? Ona się kieruje własną dupą i tylko tym. Jak każdy psychopata. To jej ma być dobrze, nawet kosztem innych. Ona tego nie pojmie, co jej usiłujecie wytłumaczyć, gdyż jest to poza jej zasięgiem. Jest swoistego rodzaju downem emocjonalnym, niestety. Mam tylko nadzieję, że nie spłodzi dziecka, gdyż biedne ono będzie po prostu. :O :(

telemolele- Czyli sama przyznalas, ze na partnera patrzy sie pod kazdym katem. Nadal nie rozumiesz. Dla mnie najwazniejsza byla relacja pomiedzy mna a nim. Wiec to, ze byl zonaty nie mialo dla mnie znaczenia. Jedynie w tym sensie, ze bylo przeszkoda. Byl zonaty, a dzis juz nie jest zonaty. Bycie zonatym, czy zamezna to nie jest stan dozywotni. Mozna to zmienic jedna decyzja. Racja, ale tak mi sie zycie ulozylo, ze sie nie wyksztalcilam i nie mam szans na dobra prace, a zyc jakos trzeba. Ale nie bedziemy rozmawiac co by bylo, gdyby bylo, bo nie o tym jest ten temat. Ale przeciez ja wyraznie napisalam, ze szukalam faceta z konkretnego kregu spolecznego i uwazam, ze to nic zlego, ze czlowiek chce sobie ulozyc dobre zycie i zapewnic byt oraz dobry start swojemu dziecku. Jesli zwiazalabym sie z facetem bez pieniedzy i przyszlosci, to byloby to nieodpowiedzialne zachowanie z mojej strony, takze wobec mojego przyszlego dziecka, poniewaz oznaczalo by powielenie, dziedziczenie biedy.

kończ i wstydu oszczędź :-(

Zgadzam się z tym, że lepiej będzie jeśli goska NIGDY nie zostanie matką :-(

do goski- Na szczescie nie Tobie o tym decydowac:)

ale wam się w pracy nudzi, z nudów wylewacie pomyje na innych, znudzeni życiem

goska287 jaki jest Twój znak zodiaku ?

z gilem- Skorpion, a czemu pytasz? Poki co jade na basen. Bede za jakies 2 godziny:)