ciesze się, że jestem atrakcyjna.

kurczę, współczuje brzydkim laskom, nie dość, że pewnie nikogo nie mogą sobie znaleźć (co tam, że samemu wyglada się jak beth ditto-facet ma być przystojny, na innego nie spojrzą) to jeszcze ze wszystkim radzić sobie muszą same. Przykładowo, ja jestem atrakcyjna i zawsze mogę liczyć na notatki na studiach, na pomoc z naprawą komputera, na podrzucenie gdzieś, na darmowe drinki proponowane przez obcych facetów (z tego ostatniego nie korzystam) poza tym na łechtanie mojego ego przez różnych facetów, którzy chcą się ze mną umówić i mnie komplementują. Ogólnie jednak mam straszą lipę w życiu (rozwiedzeni rodzice and so on) ale to, że wyglądam jakoś mi pomaga, lepiej był ładną dziewczyną z problemami niż brzydką bez.

brawo, brawo [owacja na stojaco]

również się cieszymy, że jesteś atrakcyjna.

i do tego jeszcze taka dojrzała i bystra kobieta...

thank_god_im_pretty - mam tak samo:)

DKW, spróbuj sobie wstawić dopełniacz saksoński w nick na kafe, zobaczysz jakie zawijasy wyjdą. Do czegoś jeszcze chcesz się przyczepić? Widzę, że już zleciało się stadko oburzonych, którzy myślą, że kazda swiadoma swej atrakcyjnosci kobieta jest pustą lalką, zdziwilibyście się, ale nie jest moją ambicją udowadnianie komukolwiek czegokolwiek na kafeterii :D @kocham szpilki! - :)

Opiszesz dokładniej swój wygląd?

i ja tez tak mam:D ach zycie jest piekne! pozdrawiam slicznotki takie jak ja:Di ciebie autorko

spoko prowo.

mądre słowa te powyżej. ale ja dodatkowo wyznaje zasadę że z każdej dziewczyny można zrobić atrakcyjną kobietę, zauważyłam że wiele dziewczyn w moim wieku (22lata) jest po prostu zaniedbanych.. też zauważyłam ze mam o wiele łatwiej, czasem wykorzystam to, że jestem atrakcyjna, taka się czuje, też mnie często zaczepiają faceci na ulicy, poznałam tak paru sympatycznych facetów:)

oj no to zajebiście być atrakcyjnym. Niby nie koniec świata, jak się nie jest, ale zawsze miło :P

nieatrakcyjna kobieta faktycznie jest na spalonej pozycji, facet zawsze może nadrabiać intelektem i zasobami majątkowymi, taka prawda

pewnie że tak, naprawdę można dużo załatwić, mi udaje się to na takich banalnych płaszczyznach, np ocena wyżej z egz ustnego. ale wydaje mi się ze mega dużo można zalatwić też będąc po prostu miłą osobą:)

kocham szpilki opiszesz swoj wygląd?

typowa słowianka - długie, do połowy pleców, blond włosy, jasno-błekitne oczy, 170 cm, 60 kg, biust C. nie mam wymiarów modelki, mam tu i ówdzie ale faceci nie lubią szkieletów .

sądzisz ze faceci lecą bardziej na blondyny? jak z własnych doswiadczen oceniasz?

Tak tak super, cieszę się razem z wami. Krzyż na drogę.

wielu i leci na brunetki:) tu nie chodzi o kolor wlosow, chyba bardziej o twarz, o proporcje. Ja nie narzekam na brak zainteresowania, lubie to :) milo jest uslyszec nawet od konduktora ze sliczna ze mnie kobieta czego doświadczyłam wczoraj :)

90% leci na blondynki. wiem po sobie. moje kolezanki to w wiekszosci brunetki i zawsze ja jestem na pierwszym miejscu. nie zebym byla zakochana w sobie ale taka prawda

szkoda ze nie wstawisz foty... ciezko jest ci uwierzyć, blondynek jest u nas sporo

Samotnik o co chodzi?:)

Mężczyźni pomagają Tobie tylko by Cie zaliczyć też mi powód do dumy

sssasaaa wiesz co nie bardzo, jakoś nie do końca ufam temu forum:)

stereotypy z bajek o pięknych księżniczkach i brzydkich złych wiedźmach. Nam na studiach pedagogicznych na pierwszym wykładzie powiedziano, że na wychowawczynie i nauczycielki raczej nadają się te ładne dziewczyny z długimi włosami ponieważ dzieciom kojarzą się z dobrymi królewnami z bajek. I tak nam zostało, ładne = dobre, brzydkie = złe.

a ja myślę, że to o całokształt chodzi, nie o sam kolor włosów. Nie każdemu dobrze w blondzie i są dziewczyny które po przefarbowaniu na ciemniejszy kolor mają większe powodzenia :)

to super. Ciesz się dalej:)

O nic mi nie chodzi.

nawet jesli co taka jest tez ich natura:) poza tym nie chodze z facetami do lozka tylko dlatego ze mi powiedzieli ze mam ladne oczy czy biust. mam juz faceta :)

powód do dumy może żaden, ale to zawsze jedna rzecz którą ktoś za ciebie robi :D

Chyba każdy by się cieszył. To banał, że uroda w życiu pomaga :)