Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość komornik ze Lwowa

alimenty = zemsta

Polecane posty

Gość komornik ze Lwowa

jak myślicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyzunia 22 lata
bywa i tak częściej bywa odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowany olowek10000
ale zemsta, ze co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornik ze Lwowa
za to że partner odszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutubiofkors
bez przesady......alimenty to obowiazek utrzymania dziecka, teraz zalezy jakiej wysokosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak myslę
baby bywają wredne i chcą wydusić ostatni grosz od faceta. a często samej im się nie chce ruszyć dupy do roboty i pisze to matka samotnie wychowująca córkę... ojciec dziecka oczywiscie ma ponosic koszty utrzymania dziecka, ale co niektore babki mają takie żądania że głowa boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornik ze Lwowa
no tak , alimenty są na utrzymanie dziecka, ale kobiety traktują je jako zemstę. jak facet odejdzie i zwiąże się z inną to matka jego dziecka automatycznie leci do sądu o podwyżkę akimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, kobiety po prostu
znają potrzeby dziecka. Jak to jak odejdzie, to lecą po podwyżkę? Wówczas musiał mieć zasądzone alimenty jeszcze przed odejściem. Jeżeli ludzie utrzymują dziecko wspólnie, to logiczne jest, że po odejściu jednego z nich jest trudniej. Pieniądze mają być na dziecko z przyczyny pogorszenia sytuacji i utrzymania dostatecznego poziomu życia dziecka. Nie są na matkę czy na ojca, tylko na samo dziecko. Z resztą w polsce są tak śmieszne alimenty, że nawet by nie starczyły na utrzymanie obu, jak tu sie niektórzy odgrażają, że kobiety biorą na kosmetyczkę. Nieprawda. To, co dostają, i tak nie starcza na utrzymanie dziecka. TO dopiero wierzchołek góry lodowej. Tylko że facet będąc z matką dziecka nie odczuwał tego, a gdy ma odejść i stara sie stworzyć nowy związek/rodzinę, wówczas to bije go po kieszeni. Logiczne, ale nie bardziej logiczne jak to, że dziecku te pieniądze się należą. TO faceci traktują odejście od żony jak równoczesne odejście od dziecka, stąd poczucie, że to zemsta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornik ze Lwowa
rodzice mają łożyć na dziecko po równo (chyba że jedno z nich bardzo dużo zarabia) tak więc 600 + 600 to 1200 na dziecko miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornik ze Lwowa
ciekawe czy jak byli razem to wydawali 1200 na dzieciaka misiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, kobiety po prostu
Utzrymaj dziecko za 1200 zł. Już na 3-latka brakuje. Nie mowiąc o dziecku w wieku szkolnym,. zauważ, że kobieta, występując o alimenty, nie ma obowiązku podawać najniższych cen. Czyli nie musi podawać na ubrania 100 zł, tylko 300, bo to, że wnosi o alimenty nie oznacza, że musi dziecku kupić koszulkę z marketu za 4,99, tylko może kupić z bohaterem dzuecka ulubionej bajki. NIe musi kupować dyskontowego dżemu, tylko może kupić drogie powidła, w trosce o zdrowie dziecka. Więc w twoim interesie jest, by dziecko żyło na poziomie. A nie ma obowiązku, by alimenty stanowiły połowę kosztów, ponieważ matka je świadczy w sposób niematerialny- opieką, troską, odprowadzaniem do przedszkola czy szkoły etc. i wówczas mężczyzna może płacić więcej. NIe istnieje zasada 50:50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornik ze Lwowa
to znaczy że matka chce zarobić na tym że opiekuje się własnym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, kobiety po prostu
komornik ze Lwowa ciekawe czy jak byli razem to wydawali 1200 na dzieciaka misiecznie Spisz sobie koszty: -pieczywo - wędlina - mięso - nabiał (ser, jogurty) - art. higieniczne (pieluchy, patyczki etc.) - ubrania - napoje - zabawki - inne rzeczy (jak. np wycieczki czy wypad na pizzę) - mleko, kakao - tłuszcze -etc., etc., to co dziecko lubi, je, pije, kolekcjonuje, do tego jakieś hobby, gazety czy coś takiego. Zaskakujące, w życiu byś nie pomyślał, że gdyby dodac koszty w ujęciu miesięcznym wychodzą takie sumy. Oczywiście wyznacz medianę, nie licz ani najtańszych, ani najdroższych produktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornik ze Lwowa
za 1200 zł to ja opłacam wszystkie rachunki (w tym czynsz za mieszkanie spółdzielcze), kupuje jedzenie i mi jeszcze na kosmetyki zostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornik ze Lwowa
a jak byli razem to kupowali dziecku wszystko z górnej półki i wszystko co sobie zapragnęło?? wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutubiofkors
ale ty bzdury wypisujesz!!! 1200 na 3 latka nie wystarczy???? wyobraz sobie ze moi rodzice mieszkaja z bratem i wydaje w sumie 3000 zl na siebie, jedza dobrze, mieszkanie wyremontowane maja, kupili ostatnio tv 3d i kino domowe, moze nie jezdza na wycieczki zagraniczne ale nie jedza najtanszej margaryny z tesco......a ty chcesz wmowic ze 1200 na dziecko 3 letnie to malo omg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, kobiety po prostu
komornik ze Lwowa to znaczy że matka chce zarobić na tym że opiekuje się własnym dzieckiem zarobić? Rozumiesz to bardzo oględnie swoim włansym rozumowaniem. Nie zarabia. Tyra, haruje, pracuje, zajmuje się domem, wiąże koniec z końcem, opiekuje się dzieckiem i rozwija jego zainteresowania. Uwierz mi, że nawet, jeśli uznamy, że koszt utrzymania dziecka wynosi 1200 zł, a ojciec płaci 800, to i tak matka ma znacznie większy wkład. Pomyśl, ile twoja matka sie nalatała wokół ciebie, bo dzieckiem ulicy pewnie nie byłeś. Pomyśl, ile ty bys latał wokół dziecka, gdybys ty miał nad nim opieke. Szaleństwo. oczywiście będziesz się zapierał, ale kazda matka wie, że to jest harówa jakich mało. zapytaj swoją matkę. Wystarczy. I babkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ante....
Ale koszty opieki nad dzieckiem to nie tylko wyżywienie, odzież i zabawki. A czynsz? Opłaty? Przy małym dziecku rachunki za wodę i prąd są dużo wyższe niż w przypadku jednej osoby.Pralka chodzi praktycznie codziennie.Podobnie jest z mieszkaniem.Gdyby kobieta była sama to wynajęłaby sobie kawalerkę i po sprawie.Ale dziecko potrzebuje odrobiny przestrzeni, kąta dla siebie - więc mieszkanie musi byc większe a to wiąże się z większymi kosztami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magalaga
to ze ty zyjesz jak szczur to nie znaczy ze to norma i twoje dziecko tez tak ma zyc. Trzeba było sie zastanowic zanim spłodziłes, ze dziecko to wydatki i obowiązek, a odejscie od zony z tego obowiazku cie nie zwalnia. Koszty utrzymania dzielą sie rowno na matke i ojca, tylko chyba nie bierzesz pod uwage ze twoja rola konczy sie na przelewie nedznych paru stow a to kobieta zajmuje sie opieka, praniem, gotowaniem, odwozeniem do do szkoły, poganiem w lekcjach i setka innych czynnosci ktorych tacy frajerzy nie ogarniaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornik ze Lwowa
to czy samotnie wychowuje czy z mężem to tyle samo sie napracuje. zawsze może oddać ojcu dzieciaka, albo poprosić o to by on zajmował się dzieckiem popołudniami lub co 2, 3 dzień. ale ta będzie na złość ograniczała kontakty tylko do dni wyznaczonych przez sąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, kobiety po prostu
ARTYKUŁY PIERWSZEJ POTRZEBY ŻYWNOŚĆ 736 zł - mięso (mielone, rosołowe, piersi z kurczaka etc.)200 zł - wędlina (parówki, kiełbasa, szynki)120 zł - pieczywo (bułki, ciemny chleb)30 zł - nabiał (ser, tartare, twaróg, serek wiejski)30 zł - jogurty (w tym także ryż na mleku i kaszka manna)100 zł - woda mineralna 15 zł - soki (jupik, kubuś, garden etc.)45 zł - inne artykuły spożywcze (szczególnie ryż z warzywami, ziemniaki, makaron)30 zł - owoce (szczególnie jabłka i banany)30 zł - warzywa (brokuły, pomidory, kalafior, marchew etc.)40 zł - słoiczki dla niemowląt (suszona śliwka z jabłkiem)w póżniejszym wieku suszone owoce 26 zł - kaszki mleczno- ryżowe lub mleko+kakao w późniejszym wieku (ok. 10 sztuk w miesiącu)70 zł ARTYKUŁY HIGIENICZNE 117 zł - pieluchy (2 paczki miesięcznie)80 zł - chusteczki nawilżające dla dzieci i niemowląt12 zł - krem ochronny10 zł - płyn i szampon do kąpieli 2 w 1 7 zł - płyn na komary i kleszcze ( sezonowo, przez pół roku)8 zł UBRANIA 70 zł - body lub rampersy (podkoszulki, majteczki i inna bielizna) 25 zł - inne (spodnie, bluzki)20 zł - buty25 zł (średnia kosztu butów- wiadomo- nie kupuje sie co miesiąc, więc koszt roczny podzielony przez 12 miesięcy) ZABAWKI 30 zł - zabawki, w tym szczególnie edukacyjne30 zł LEKARSTWA 95 zł -sinecod15 zł - ibufen d15 zł - eurespal (pulneo)30 zł - nasivin soft 0,02%20 zł - vaxol15 zł ŁĄCZNIE ARTYKUŁY PIERWSZEJ POTRZEBY MIESIĘCZNIE- 1048 zł ARTYKUŁY DRUGIEJ POTRZEBY SŁODYCZE (Kinder, grześki etc.)50 zł ZABAWKI30 zł ŁĄCZNIE ARTYKUŁY DRUGIEJ POTRZEBY 80 ZŁ RAZEM 1128 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornik ze Lwowa
jestem kobietą, bezdzietną. pracuje u komornika i wiem jak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornik ze Lwowa
samotne mamusie są wyjątkowo destrukcyjne i autodestrukcyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, kobiety po prostu
A do tego część czynszu (bo przecież nie cały), jakis odsetek opłaty za wodę- jak ktoś napisał wyżej- pralka w ruchu jest non stop, do tego w zalezności od wieku, ale zawsze- szczepionki, łóżeczko turystyczne, fotelik samochodowy, ale tez plecak (i do przedszkola, i do szkoły), buty na przebranie w przedszkolu lub szkole, zeszyty do rysowania, kredki... można by wymieniać. Więc 1200 to jest zaniżona kwota na dobrą sprawę. I tak, drodzy panowie, leki starczaja na miesiąc, nieraz na dwa, a podane na liście to sa niezbędniki w domu. A mają krótką datę wazności po otwarciu, poza tym schodzą. Nawet przy mało chorujacym dziecku. Nie sa szkodliwe, więc nawet profilaktycznie, co potwierdzi każdy lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
nie, kobiety po prostu Utzrymaj dziecko za 1200 zł. Już na 3-latka brakuje. Nie mowiąc o dziecku w wieku szkolnym,. zauważ, że kobieta, występując o alimenty, nie ma obowiązku podawać najniższych cen. Czyli nie musi podawać na ubrania 100 zł, tylko 300, bo to, że wnosi o alimenty nie oznacza, że musi dziecku kupić koszulkę z marketu za 4,99, tylko może kupić z bohaterem dzuecka ulubionej bajki. NIe musi kupować dyskontowego dżemu, tylko może kupić drogie powidła, w trosce o zdrowie dziecka. Więc w twoim interesie jest, by dziecko żyło na poziomie. A nie ma obowiązku, by alimenty stanowiły połowę kosztów, ponieważ matka je świadczy w sposób niematerialny- opieką, troską, odprowadzaniem do przedszkola czy szkoły etc. i wówczas mężczyzna może płacić więcej. NIe istnieje zasada 50:50 what's the shit! gdy byli malzenstwem,dzieci mialy spodnie kupione na placu i bylo Ok.chodzily tylko na plywalnie i bylo OK.Po rozwodzie,koszulka ma byc z mexx buty pumy,a do tego hiszpanski,angielski,serbohorwacki,konie,lyzwy,oryginalna lalka Barbie,wakacje pod palmami,mimo ze wczesniej tego nie praktykowali,bo nie bylo na to lub poprostu nie lubieli.Po rozwodzie wszystko ma sie obrucic w luksus,standard 5*****. Jestem zona,jestem matka,ani ja ni maz nie placimy alimentow i nie mamy innych zobowiazan.Ale jak slysze takie historie to taka matke pozbawila bym praw rodzicielskich.Zabrala jej to niewygodne dziecko,ktore czesto nie ma prawa i szans widziec ojca,bo matka wie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asmalkvjvsdffd
Jezeli wypowiadacie sie na kogos temat- to zaznaczajcie- nie wszystkie. Jak jestescie takie madre to moze udzielicie mi rady: ojciec sam nie chce uczestniczyc w zyciu dziecka- naszego. Jak proponuje spotkanie odrazu sie zgadzam a on sie wymiguje, po czym wyzywa i pisze np- nie pisz do mnie wiecej, bez laski, pojde do sadu i jedzie roznymi epitetami. Ok nieodzywam sie. PO jakims czasie znowu wymysla spotkania-jak gdyby nigdy nic- bo grozi ze nie bedzie placic alimentow- mimo ze i tak juz nie placi.. I co zrobic?? Czy ja ograniczam spotkania?? Nigdy- ale tatus np nasz ma chyba problemy natury emocjonalnej i nie moze sie zdecydowac czy chce czy nie chce uczestniczyc w zyciu dziecka. Tzn jak ma kaprys to pisze ze chce, ale co z tego jak pozniej sie wymiguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, kobiety po prostu
hiszpanski,angielski,serbohorwacki,konie,lyzwy,oryginalna lalka Barbie,wakacje pod palmami,mimo ze wczesniej tego nie praktykowali,bo nie bylo na to lub poprostu nie lubieli.Po rozwodzie wszystko ma sie obrucic w luksus,standard 5*****. To się nazywa dbanie o wszechstronny rozwój dziecka. MOże prędzej było za małe. Może matka po rozstaniu bardziej się skupiła na jego potrzebach. Może dziecko nie musi czuć się gorsze i biedniejsze, bo szanowny tatulo nie ma ochoty go widzieć. Może obrÓcić jednak. Może lalki Barbie kosztują tyle samo co normalne? No, jest 5 zł różnicy. Tylko oryginalnej głowa nie odpada. I z takiego cienkiego plastiku nie jest. Kupuj dziecku zabawki made in Tesco. Made in Carefour. Kupuj, bo nie musi żyć w luksusie i mieć pełnowartościowych zabawek. Pokaż mu, że w twoich oczach jest gównem. Jak ta zabawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornik ze Lwowa
czy masz dziecko czy nie czynsz płacisz taki sam, w przypadku kawalerki czy 2 pokojowego mieszkania różnica cenowa nie jest duża. przypuszczam że większość ludzi mieszka w mieszkaniach spółdzielczych, komunalnych, w domach z rodzicami. mało kogo stać - nawet gdy mąż i żona pracują - na wynajęcie mieszkania na wolnym rynku. zresztą jak facet odchodzi musi się jakoś utrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
Rozumiesz to bardzo oględnie swoim włansym rozumowaniem. Nie zarabia. Tyra, haruje, pracuje, zajmuje się domem, wiąże koniec z końcem, opiekuje się dzieckiem i rozwija jego zainteresowania. Juz dosc tych bredni.Jak jej dziecko tak przeszkadza to iech odda do bidula.Kazda matka ma obowiazki,tylko zalezy jak na to spojrzec.Bo ja nie tyram tylko zarabiam na rodzine,zajmuje sie domem,bo tak zawsze bylo od czasow zarania,opiekuje sie dziecmi i regularnie woze je starszego syna na zajecia pozalekcyjne.W czym roznica? Jesli myslisz w ten sposob jak opisalas,to mam obawy ze twoje dziecko skonczy jak Madzia lub Szymonek.W tym co piszesz,nie ma milosci,matczynego serca,jest tyllko czysta kalkulacja zlotowek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komornik ze Lwowa
oczywiście mamusia też musi wyglądać luksusowo żeby dziecko się jej nie wstydziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×