Zapraszam wszysstkie młode mamy!

Jak w temacie... Zapraszam do rozmów wszystkie młode mamusie:) Zarówno te, których pociechy są już na świecie, jak i te, które są właśnie w ciąży:) Ja mam 21 lat, jestem w 7 tygodniu ciąży i jestem pełna obaw...

I jestem w 7 miesiącu ciąży

Witam;) Opowiedz co o sobie:) Ciąża planowana/ nieplanowana? Jak przechodzisz ciążę? Wiesz co będzie - chłopczyk czy dziewczynka? Ja się trochę martwię, bo nie czuję kompletnie żadnych objawów ciąży... Wszystko jest tak jak wcześniej...

Hej:) ja mam 3, 5 miesięczna córeczkę:)

hej ja mam 23 lata i córeczkę 3 miesiace i tydzien ;)

i mam roczna core moge dołaczyc? czy nie zaliczam sie do mlodych mam?:D:D

ja mam 30 lat: hehe jak najbardziej:) Zapraszamy... Opowiadajcie dziewczyny jak to jest? jak dalyscie rade? Ja się boję, że nie będę umiała się zająć maleństwem... Poza tym jeszcze moi rodzice o niczym nie wiedzą i nie wiem jak im o tym powiedzieć...

A zapomniałam dodać że mam 24 lata:)

w sumie Ewela domyśliłam się po nicku;) Czyli wygląda na to, że ja jestem tu najmłodsza...

Twoje obawy są zupełnie naturalne, chyba każda z nas się bała że nie da sobie rady, ale jest coś takiego jak instykt macierzyński:) mi jak położna podała pierwszy raz moja corcie to bałam się że jej krzywdę zrobię taka była malutka i delikatna, ale po upływie paru godzin przeszły wszystkie obawy, została tylko ogromna radość że jest już wreszcie ze mną:-)

Jeżeli chodzi o ciąże to przechodziłam całkiem ok gdyby nie wysokie ciśnienie i dwa razy bylam w szpitalu .Poród miałam lekki bo miałam cc bo córcia przenoszona 6 dni i odeszły zielone wody i miała tylko 1,5 cm rozwarcia i żadnych bóli. Radzę sobie sama ze wszystkim bo narzeczony pracuje i rodzice tez to wszystko na mojej głowie. Najbardziej bałam się kąpać ale jak wyszłyśmy ze szpital to wykąpałam Hanię na 3 dobe w domu i się przekonałam, że to nie jest straszne i tylko ja ją kąpię ;)

hej ja mam 21 lat i 4-miesięczną córeczkę:)

Nic się nie bój, zajmowanie maleństwem przychodzi samo, naturalnie:) jak tylko weźmiesz je pierwszy raz na ręce wszystko będziesz już wiedziała;)

głowa do góry wszystkie obawiające się dziewczynki :) ! ten magiczny instynkt sprawia ze dostajemy takiego fajnego kopa! tez sie bałam ze nie będę umiała tego czy tamtego ale jakos wszystko tak samo przyszło. mi tam nikt praktycznie nie pomaga a radzę sobie ze wszystkim świetnie i jestem mega szczęśliwa. co do ciąży to czułam sie dobrze, wszystko było dobrze, na koniec tylko sie okazało ze byłam HBS+ ale co tam:) poród też z perspektywy czasu nie był aż taki zły! wkurza mnie tylko to ze moja mama czasem przygaduje ze szkoła nie skończona, ze ojciec dziecka nie do konca odpowiedni, ze ślubu nie ma ale dziecko daje mi tyle szczęścia ze nie przejmuje sie całą resztą

mam nadzieję dziewczyny, że będzie tak jak mówicie... Jednak pomimo wszystko się boję... Poza tym nie wiem czy będę się nadawać do roli matki:( przeraża mnie to... Teraz tyle na głowie, tyle dylematów... Rodzice jeszcze nie wiedzą.... Nie wiem też co robić pod innym względem... czy brać ślub teraz czy dopiero jak się maleństwo urodzi. Ogólnie chciałabym teraz, ale boję się tego pośpiechu, nawału spraw na głowie... Jak myślicie?

martyna_91 trzeba bylo sie zabezpieczac!!!!!

Lady_margaret: Podziwiam Cię, że tak dobrze radzisz sobie sama... Czyli sama wychowujesz dziecko? Jesteście razem z ojcem maleństwa? Pomaga Ci? A co do szkoły... Ja teraz od października będę na 3 roku tudiów i właśnie o to też się trochę boję... Nie wiem czy dam radę, a z drugiej strony szkoda by było zrezygnować na ostatnim roku...

tak to jest potemm: Jak nie masz nic sensownego do powiedzenia to po co się udzielaz? Nie widzę w tym sensu

bo to wolne forum i moge wyrazac swoja opinie:D OT CO:D prawda boli hahhaha

hehe śmiezne... Jaka prawda boli?

Pozazdrościć :) W młodym wieku ciążę przechodzi się najlepiej

No może i jest coś w tym prawdy... Bo jak na razie u mnie nie widać żadnych objawów;)

smieszne? smieszna to ty jestes :D bidula nie umial sie zabezpieczyc nie wiem jak to powiedziec rodzicom nic nie wiedza:D:D:D hahaahha

najpierw dupy daja a pozniej jecza ze sobie nie poradza...ojeja co ja zrobie z tym dzieckiem....masakra myslcie głowa nie cipą

tak jak dziewczyny pisza wszystko przychodzi samo to ten nasz instynkt macierzynski ;) dasz rade nie jestes juz jakas malolata

Witam. To ja też się zapisuję do grona młodych mam. Mam 24 lata i 5cio miesięczną Lenę.

Cześć :) Ja również mam 21 lat i rozpoczęłam 32 tydzień. Będę miała synka :)

Chyba to jednak ja będę tutaj najmłodsza, bo mam prawie 20 lat i półrocznego synka:)

cześć, ja mam 20 i prawie 7miesięczną dziewczynke :)

Witam ;) Ja w październiku skończę 20 lat i mam 10 miesięcznego synka Kubę ;)