Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pawel-wawa

kobieta ktora kocham ponad zycie sie mna brzydzi?

Polecane posty

Gość pawel-wawa

witam od paru miesiecy mam duzy problem, jestem z kobieta ktora jest miloscia mojego zycia calym moim swiatem, wszystko miedzy nami bylo jak w bajce zarowno w lozku jak i poza nim jednak od jakiegos czasu wszystko zaczelo sie psuc, dowiedziala sie smutnych faktow z mojej przeszlosci na co nie mam juz teraz wplywu, dowiedziala sie ze przed naszym zwiazkiem jakies 2-3 lata bylem na prostytutkach. chciala mnie zostawic jednak zostala, bardzo ja kocham ta kobieta to caly moj swiat jestem w stanie zrobic dla niej wszystko, po tym jak sie dowiedziala nasze zycie erotyczne leglo w gruzach za kazdym razem jak chcialem sie zblizyc bylem odrzucany i besztany z blotem, calkowicie stracilem pewnosc siebie czuje sie jak facet z defektem, bylo mi to wypominane na kazdym kroku ze nie bedzie sypiac z kims kto byl tam gdzie byl(wtedy bylem sam nie zrobilem nikomu nic zlego nigdy nikogo nie zdradzilem) owszem czasem sie kochamy jednak bardzo rzadko i wystarczy byle bzdet by ja rozkojarzyc i by stracila ochote, o sexie oralnym z jej strony nie ma w ogole mowy, mowi ze przestalo jej to dawac satysfakcje, jestem sfustrowany moja samoocena jest niska jak nigdy czuje sie jak smiec gdy jestem odpychany przez kobiete dla ktorej moglbym oddac wlasne zycie bo tak mocno ja kocham, ostatnio strasznie sie poklocilismy, miala okres odpalila sobie przy mnie porno i zaczela sie masturbowac, gdy chcialem ja rozgrzac i sie z nia kochac wystarczyl moj dotyk i byl szal, trzasnalem laptopem bo nie bede na to patrzec jak kobieta woli ogladac porno zamiast sie ze mna kochac(naprawde kiedys w lozku zanim sie dowiedziala bylo nam mega cudownie)wyszedlem z domu zaplakany poszedlem biegac gdy wrocilem byla awantura ze ja szarpie trzaskam drzwiami itp pogadalismy sobie pozniej serio, mowi ze ja brzydzi to ze bylem kiedys na dziwkach i to ja odrzuca i traci kompletnie ochote na sex ze mna mimo ze zanim sie dowiedziala bylo nam cudownie w lozku, frustracja we mnie narasta kocham ja z calych sil ale czasem czuje sie jak smiec albo jak ktos z defektem przez ze mnie odrzuca, duzo mi ostatnio mowi o rozstaniu ze meczy ja ten zwiazek i nigdy nikogo nie miala tak dosyc jak mnie, wiele razy chciala odejsc, mowi ze mnie kocha ale ze ma dosc...powiedzialem jej ostatnio gdy kazala mi sie przebadac(sry ale bylem tylko 3 razy i zawsze mialem gumke ) ze mam juz dosyc robienia ze mnie smiecia to powiedziala ze moze sie rozstanmy? robie co moge ale czasem wystarczy moja obecnosc i ona dostaje szalu, niszczy mnie to ze nie moge sie z nia kochac jak dawniej ze nie moge jej dac satysfakcji, przez takie odrzucenia czuje sie jak smiec stracilem pewnosc siebie, niedawno sie jej oswiadczylem, zgodzila sie myslalem ze to cos zmieni ale jest tak samo jak bylo...ostatnio mi powiedziala ze gdybym jej powiedzial o tym na poczatku to pewnie byloby normalnie i inaczej, nie wiem co mam robic kocham ja i chce z nia spedzic reszte zycia ona nadal mowi o dzieciach i o naszym domu i rowniez to planuje, ale boje sie ze przez ta sytuacje ja strace, czesto placze gdy mnie odrzuca...zrobie wszystko zeby to naprawic i ja odzyskac by bylo jak dawniej jestesmy ze soba nawet wyjechalismy, mieszkamy razem nie wiem co mam robic zeby jej nie stracic i rozkochac ja w sobie tak jak dawniej, czuje sie jak ciota przez wieczne odrzucanie, jak niepotrzebny element, balast ktory przeszkadza, nigdy nikogo nie kochalem tak jak jej...boje sie ze moze mnie kiedys zdradzic lub poznac kogos innego i ode mnie odejsc....co mam robic by bylo jak dawniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GHAH Last Nightmare 666 sBIG
Skoro korzystałeś z usług prostytutek to dla kobiet nie jesteś atrakcyjny! Miałbyś je za darmo! Skoro miałeś kasę na nie toś parobas systemowy jest! Kto ma geld to wydaje go na książki! Konika zwalić jest najtaniej, zachodu mniej i można się zająć swoimi sprawami! Prostytutki kończą na rentach psychiatrycznych na, które potem podatnicy się składają! Klientowi prostytutki DNA się zmienia! Ich potomstwa są już potem spisane na straty z reguły! Nie powinni oni wszyscy się rozmnażać! Lepiej być aseksualnym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj wiem że ciężko jest po tym jak wyjdzie coś co nie powinno wyjść ,sprawa jest naprawdę ciężka z tego co wyczytalam.Może powinniście iść razem do psychologa ,tak może jakoś to wpłynie na nią jak przy kimś kto zajmuje się problemami natury ludzkiej . Czasem to pomaga kiedy człowiek nie ma nikogo obok komu mógł by die zwieżyć.Mowiles komuś o tym napewno nie i ona pewnie też, może to pomoże Ty powiesz swoje Ona swoje potem razem porozmawiacie przy lekarzu sprobój jeśli kochasz ja i jeśli Ona kocha Ciebie warto ...nic nie stracisz a możesz zyskać przekonaj Ja i siebie do wizyty pozdrawiam Zabka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda castingu
z tego calego wywodu wylapalem tylko "ktos z defektem", "moja samoocena", "zero" i "kocham nad zycie" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzki przedmiot
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtrące sie do rozmowy
oj ciezko bedzie! moze naprawde poradnia malzenska, psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×