Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młodamamusina0

Gojenie krocza po porodzie :(

Polecane posty

Gość młodamamusina0

Jestem 5 dni po porodzie, od dwóch w domu. Mam 4 szwy. Na początku w szpitalu wiadomo, człowiek po porodzie osłabiony, siedzieć nie mógł itd. Ale już na wyjście było lepiej, przynajmniej normalnie mi się chodziło. Ale jak wróciłam do domu po 13 i zaczęłam latać po domu i w ogóle, to wieczorem tak mnie zaczęło boleć... że nie przestało do teraz, i jakby boli trochę bardziej. Jest ze mną mama która mnie praktycznie we wszystkim wyręcza (gotowanie, sprzątanie, pomaga czasem przy dzieckcu jak potrzebuję) więc teraz już wiem że muszę leżeć więcej ale... ile czasu to będzie ciągnąć i boleć? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy, mi się bardzo dlugo nie chciala goic ta rana- prawie 4 tygodnie. A jak sie "nachodziła" to czułąm takie szczypanie jeszcze dobre 3-4 miesiące po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 szwy to niedużo. Nie powinno
boleć. Przemywaj Tantum rosa, Lactacyd femina. Możesz też psiknąć Octeniseptem. Jeśli nie będzie przechodzić - jedź do lekarza. Ja przy pierwszym porodzie miałam 9 szwów. Siedziałam 2 tygodnie na kółku. Myślałam, że ma boleć i niestety tydzien po porodzie miałam mega zakażenie z mega gorączką i antybiotykoterapię. Przy drugim porodzie miałam 2 szwy powierzchniowe i w ogóle nie czułam, że rodziłam. Krocze nie bolało wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup sobie rumianek zaparz i po karzdej wizycie w toalecie się nim podmywaj odrazu poczujesz ulgę przynajmniej na mnie to działało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodamamusina0
Ja nie jestem w stanie zrobić siku na ubikacji w ogóle :( za każdym razem muszę wchodzić pod prysznic i robić to pod strumieniem wody a później dokładnie się podmywam żelem do higieny intymnej i płuczę długo. i tak za każdym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młodamamusina0 to normalne. Tez tak mialam, musialam polewac się woda. Ale to oprocz fizyczności tez nastawienie psychiczne, na mysl o napięciu jakichkolwiek mięśni robilo mi się slabo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi na te ciagniecia pomagalo siedzenie w wodzie z szarym mydłem . i zaraz jak wstawalam a siadalam okoolo 10 x dziennie po 10 minut i lekko osuszałam recznikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeti....
Z mojego doświadczenia mogę ci powiedzieć, że to zależy od twojego organizmu. Jeżeli szwy naprawdę cię bolą, to położna w 6 dobie może je zdjąć, oczywiście te które może....Wtedy następnego dnia poczujesz się lepiej. Podmywaj się ciepłą wodą, możesz przyłożyć butelkę z zimną wodą, nie używaj płynu do higieny intymnej, bo będzie cię szczypało, lepiej mydełko dla dzieci lub sama woda. Psikaj to miejsce Octaniseptem, działa cuda!!! I jak najczęściej wietrz, położ sobie ręcznik pod pupę leżąc pod kołdrą, nogi ustaw jak na fotelu ginekologicznym, gazetka w rękę i relaks...Od chodzenia może cię jeszcze boleć przez 2-3 tygodnie, do czasu aż będziesz czuła zgrubienie w tym miejscu (to są szwy), ale się tym nie przejmuj. I zapamiętaj jesteś w połogu i masz teraz odpoczywać, a nie udawać bohaterkę i robić kilometry po domu :) Z każdym dniem będzie coraz lepiej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja polecam wszystki wyzej opisane metody- jak najwiecej odpoczynku, wietrzenia, dostepu tlenu, podmywania sie- woda, tantum rosa, nadmanganian potasu (rozowy roztwor), siadanie na zdrowym boku, mozna na kole. I pamietaj, ze jestes w pologu! Odpoczynek przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zimne okaldy jesli masz obrzek, np zawinac mrozonke (polecam zielony groszek ;-) w czysta pieluszke i przykladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×