Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość intelloł

Która z was w TAJEMNICY przed mężem odkłada pieniądze?

Polecane posty

Gość intelloł

Na czarna godzinie? Na wypadek jak by wam nie wyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .tmg+
dobry pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelloł
żadna?nie wierze... ja odkladam bo nie mam sie zamiaru kiedys obudzic z reka w nocniku i nie miec grosza przy duszy w razie czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z narzeczonym ustaliłam że każde z nas będzie miało własną kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cinisinimimni
intelloł A z czego odkładasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu w tajemnicy?? Nie można miec osobnych kont i tylko na opłaty i jedzenie sie składać po połowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też uważam że mimo wszystko 2 konta to niezły pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelloł
Ja nie rozumiem kobiet które siedza z mezami a jest tragicznie. A siedza bo nie maja grosza przy tyłku. Ja odkladam w miesiac w miesiac po ok 150 zł, juz mi sie duzo uzbierało i w razie gdyby bylo miedzy nami zle ( a już różowo nie jest) to odchodze i mówie baj baj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja ......
ja odkładam co miesiąc na osobne konto ale mąż o tym wie i nie rozumiem z czego tutaj robić tajemnice przecież to nasze wspólne pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja ......
acha dodam tylko że ja pracuje a pieniądze nie są odkładane na wypadek że nam nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelloł
to na co odkłądasz na osobne konto skoro zakladasz ze nie odejdziesz nigdy ty od niego ani on od ceibie? po co ci drugie konto w takim razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelloł
Pamiętajcie kobiety dzis może być kolorowo ale już za 5-7 lat nie i co wtedy zrobicie nie mając swojego zabezpieczenia finansowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam za głupotę, żeby nie miec własnych pieniędzy. A potem płacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelloł
hgg albo topiki na forum że mąz mnie bije a nie mam gdzie uciec z dzieckiem bo nie mam nawet na waciki:-( Jak my sie o siebiena zatroszczymy to nikt sie nie zatroszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i nie zapomnij nam napisać
Oczywiście, zgadzam się z autorką tyle, że ja zaczęłam odkładać dopiero 4mce temu. Już mam niecały tysiąc złotych, mam nadzieję, że wytrwam w tym oszczędzaniu i odkładaniu. Umówmy się, że 90% kobiet, które nie odchodzą od mężczyzn pozostają z nimi przede wszystkim ze względów finansowych :o I co to za pieprzenie, że ktoś tam odkłada sobie kasę jawnie na swoim koncie? :D Przyjdzie większy remont mieszkania, mąż powie "no to dołóżmy pieniądze z tych naszych prywatnych kont" i trach.. pieniędzy nie będzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelloł
Nawet na starość możesz byc porzucona dla modszej, tak było w przypadku mojej cioci. Odchowali dzieci i mezuś szybko znalazł sobie młodszy model. A ciotka z ręka w nocniku bo nie ma żadnych oszczednosci:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie muszę odkłądać
mam około 1,5 miliona zł i jakby nam nie wyszło, to mąz tego i tak mi nie zabierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intelloł
dokładnie, wspolne konto to co innego. Ja każdemu polecam za lożenie sobie osobnego konta i wpłącanie tam w tajemnicy jakiejs okreslonej kwoty. A tym bardziej polecam to kobietom którym sie nie układa w zwiazku i myślą o odejsciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest także dobre rozwiązanie jak jest duża przepaść finansowa między małżonkami. No bo jakim prawem jak żona ma 50tys/miesiąc, a mąż 1000 po rozwodzie ma się to dzielić po równo?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cinisinimimni
intelloł pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
twój mąż też pewnie w tajemnicy przed toba odkłada na taka czarną godzinę ,zeby jakby co nie musiał sie z toba dzielić - małżeństwo XXI wieku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie muszę odkłądać
nie pomyslałyście, żeby pójśc normalnie do roboty i nie żyć na garnuszku męża? wiadomo, że jak się nie zarabia, to problemy się wcześniej czy póxnioej pojawią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam -e tam
odlkadam, oczywiscie, ze odkladam. Stara babcia dawno temu mi powiedzila, sluchaj dziecko, w zyciu jest roznie wiec pamietaj po pierwsze zawod, a po drugie wlasne pieniadze odlozone. Babcia byla juz starenka, jej malzenstwo z dziadkiem bylo udane, ale pracowala jako akuszerka i duzo widziala. jakos wzielam sobie jej slowa do serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cinisinimimni
Jeżeli kobieta nie pracuje zawodowo,a odkąłda zaskórniaki z pensji meza i bez jego wiedzy,to po prostu meza oszukuje,okrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jeżeli kobieta nie pracuje zawodowo,a odkąłda zaskórniaki z pensji meza i bez jego wiedzy,to po prostu meza oszukuje,okrada." a z tym to się może i zgodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja ......
intelloł po pierwsze decyzja o założeniu osobnego konta na odkładane pieniądze była wspólna żeby nam się nie mieszało ....tak po za tym mamy z mężem wspólne konto na które wpływają nasze wypłaty a ja co miesiąc przelewam jakąś tam kwotę na to osobne do którego oczywiście mąż ma dostęp po drugie jestem już ponad 20 lat po ślubie i mam dorosłe dzieci po trzecie po co brać ślub jeśli z góry się zakłada że się nie uda dla mnie to chore myślenie....ja rozumiem że są skrajne wypadki gdzie mąż pije i bije i wtedy warto by było mieć coś odłożone ale w normalnych wypadkach po co to robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cinisinimimni
Jezeli kobieta pracuej i odkąłda kase nie móiac o tym mężowi,to oznacza,ze w małzenstwie zadne ze str.nie wie ile partner zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to głupota żeby wiązac
sięz facetem, zaraz zachodzic w ciążę i przez kolejnych 10 czy 15 lat siedzieć w domu. Potem pracy nie doataniecie, a w oczach mężą będziecie nikim. Dla mnie takie coś jest żałosne. Trzeba samemu zadbać o własną emeryturę, bo może być różnie. Kiedyś nasze babki siedziały w domu, wychowywały dzieci i nie raz dostawały po mordzie, ale dziś w XXI wieku tak być nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim uważam za koszmar być zmuszonym do związku z facetem "bo sama się nie utrzymam". Głupota kompletna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barankaaoa
to głupota żeby wiązac Tylko nie zawsze kalkuluje sie pracowac. Ja np.za 1 tys zł w swojej miescienie nie będę pracowała,bo więcej nerwów starce niż pieniedzy zyskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×