Która z was w TAJEMNICY przed mężem odkłada pieniądze?

że żona za opiekę nad dzieckiem i zajęcie się domem powinna dostawać od mężą za to 2000 zł plus pieniądze na jedzenie, czynsz, itp. Czytałam to gdzieś na jakimś poratlu i się zgadzam. Jesli żona ma liczyć tylko na jałmużnę mężą, to przyszłość takiej pray widzę w czarnych barwach.

To glupota pisac, ze nie zwsze kalkuluje sie pracowac. zawsze kalkuluje sie pracowac, chocby po to by miec doswiadczenie zawodowe. Siedzac w domu nie masz nic.

uwierzcie że nie znam faceta który szanuje "pracę" swojej niepracującej żony, choćby urabiała się po łokcie opiekując się 10 dzieciaków

nie opłaca się, jasne. Ale jak nie będziesz pracować, to nie będzie emerytury, to mąz w końcu cię zostawi i co potem? Bez doświadczenia pracy nie znajdziesz nigdy. Co za modele rodzin tworzycie rodem ze średniowiecza. Obecnie trzeba się jakoś rozwijać, a nie cofać. Facetom teraz bardzo szybko przychodzi zostawienie zony dla innej.

e tam -e tam jakie doswiadczenie zawodowe moze meic osoba pracujaca na produkcji i wykonująca non stop tą samą czynnosc,np.wkrecanie 50 sróbek w koło?

a ciekawe kto was pózniej zatrudni w wieku 50 lat, skoro nigdy nie pracowałyście i macie puste CV? NIKT!

barankoa, jakie doswiadczenie mozesz miec pracujac w domu? jaka emeryture bedziesz miec w przyszlosci? Jak Ci produkcja nie odpowiada idz do szkoly.

baranka, trzeba było się uczyć kochana, a nie pakować się w związek bez przyszłości. Chcesz być całe zycie utrzymanką. Złapać faceta na dziecko, to żaden problem, ale życie jest znacznie ciekawsze gdy kierujemy nim sensownie.

Kiedyś nasze babki siedziały w domu, wychowywały dzieci i nie raz dostawały po mordzie, ale dziś w XXI wieku tak być nie musi. ciekawe ,ze wpisy dotyczące życia naszych babć czy matek a dotyczące pracy w domu rzadko kiedy są pozytywne . A przecież wystarczy tylko wspomnieć , ze o wszem patologie były i wtedy , ale jest i druga stona medalu . Mężczyźni byli mężczyznami , ciężko pracowali na swoje rozdziny ,kobiety , szczególnie matki byly otoczone szacunkiem , dzieci trzymane w dyscyplinie i milości - a teraz co ? kobiety mają wolności tyle jak nigdy dotąd i co ? sa szczęśliwsze ? bardziej spełnione ? mają wieksze p oważanie ? znikneły patologie ? bijatyki i wyzwiska ? Ktoś kto twierdzi ,ze p raca zawodowa kobiet jest panaceum na wszystki jej bolączki jest po prostu ..... bardoz młody jeszcze :D

do barankaaoa osobe zarabiajacą 1 tys zł takz emaz moze zostawic i ta kobieta tez bedzie biedę klepała. Niepracująca osoba nie jest równa uwstecznieniu,a osoba pracująca nie oznacza od razu osobę rozwijającą się. Jetses w tej chwili w pracy?

którym nie chce się uczyć, więc pakują się w związek z facetem, zachodzą w ciążę i już przez całe życie siedzą w domu.

e tam -e tam jestes w tej chwili w w pracy?

Nie ma takiej potrzeby, ale gdybyśmy nie mieli oszczędności a mąż byłby rozrzutny na pewno odłożyłabym coś w tajemnicy.

denerwują mnie takie a mnei denerwuja takei,które ida do pracy i od samego rana na kafe siedzą.

ZAPRASZAM NA MÓJ KANAŁ !!! https://www.youtube.com/user/DeeeJaam?feature=mhee

hgg uwierzcie że nie znam faceta który szanuje "pracę" swojej niepracującej żony, choćby urabiała się po łokcie opiekując się 10 dzieci. a ja przeciwnie , znam sporo takich małżeństw :) a jeśli mąż nie szanuje pracy swojej żony to świadczy o nim , nie o niej czy o jej pracy .

ty bym nie chciał i podejrzewam, że twój mąż cię kopnie w tyłek :-). Przecież ty w życiu nic nie osiągnęłaś i nic nie osiągniesz, jesteś maksymalnie ograniczona!

oczywiscie ze pracuję i odkladam ze swojej pensji! Ale i kobietom które sa zmuszane do siedzenia w domu i wychowywania dzieci to proponuje aby zawsze co miesiac wpłacały sobie cos na swoje konto. Róznie w zycuiu bywa dziewczyny, tym bardziej w tych czasach

"a ja przeciwnie , znam sporo takich małżeństw " wszystko do czasu, potem mąż wybiera piękną, atrakcyjną, zadbaną, wykształconą i zaradną życiowo młodą laskę, a nie zmęczoną życiem, nieatrakcyjną żonę przy garach

Smieszy mnie jak pracujące kobiety najeżdzają na niepracujące w godzinach pracy. I nie piszcei,ze macie przerwę,że macie juz wszystko zrobione,ze macie podzielnosc uwagi,bo wszystkie te tłumaczenia sa smieszne. Wy po prostu jestescie niezbyt dobrymi pracownikami jeżeli w czasie pracy klikacie w necie i piszecie o bzdurach.

smieszne pytanie i nie wiem co wnosi do dyskusji ale odpowiem. Nie nie jestem teraz w pracy. Gdy jestem w pracy to pracuje a nie siedze na kafe.

umysłowo.

jeśli na męza dla sibie a ojca swoich dzieci wybierasz człowieka nieodpowiedzialnego - to rzeczywiście wszystko sie może zdarzyć:)

ha ha ha a wam sie w głowie nie meisci ze mozna rpacować w biurze i mieć na cały dzień np 5 klientów? I co mam w miedzy czasie robić? Może mi podpowiecie? Rózne są prace, w jednej człowiek urobi sie po łokcie a w drugiej sie siedzi i czeka na klienta tak jak w sklepie

wiesz baranka ja takiej jak :-) zdziwiłbys sie chłopie,ale to ja mogłabym swojego meza kopnac w tyłęk,ale nie chce. A pzoa tym,nie musze pracwoac w biurze,przewracac papierki, lub na produkcji przylrecac sróbki i czuc sie ,ze robie cos pozytecznego. A ty,wspopłczuje twojej kobeicie,ze ma faceta,który zamiast praca sie zajmowac,to biega po babskim forum :-)

do barankaaoa :-) ani nie złapałam faceta na dzeicko,bo bylismy juz małzenstwem 3 lata gdy postanowilismi(maz wymnógł na mnie)zostac rodzicami. A mój zwiazek trwa juz ho,ho...wiec jakos jest zwiazkeim z przysżłoscią.

ja ci podpowiem pomoz kolegom, zrob jakis kurs do pracy uporzadkuj pappiery nie wiem jak mozna sie nudzic

papiery uporzadkowane wszytsko jest na tip top nie martw sie tak o mnie:-P

intelloł no wiesz:-) pracujące kobiety są takei inteligentne,wiec w czasie wolnym od pracy,w pracy powinny zając sie czyms bardziej inteligentnym,doszkalac sie,czytac artykuły zwiazane z ich wykonywana prace etc.a nei siedziec na kafe przez cały dzien,zmieniac nicki i pisac bez sensu.

Ja nie odkładam pieniędzy na wypadek jakbym miała odejść od męża z dwóch powodów - raz, że nie zakładam, że odejdę, dwa, że nie potrzebuję odkładać, bo sama na siebie potrafię zarobić i bez problemu poradziłabym sobie nawet gdyby z dnia na dzień miał mnie zostawić :) Ale jeśli jakaś kobieta nie czuje się samowystarczalna to takie odkładanie uważam za rozsądne :)