IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

chodziło mi o Helenke1:) UPS:)

Czesc kobietki ! Gratuluje i pozdrawiam ! Nie pisze zwykle do wszystkich , bo ostatnio nie mialam glowy , a tak sie tu zapelnilo! W piatek mam pierwsza wizyte przed kriotranswerem mojego ostatniego pingwina - jesli sie rozmrozi ! Nie wierze w to , ale lodowke mam zaplacona tylko do listopada i musialabym placic za nastepne pol roku , to lepiej probuje od razu :( , mimo ze sie staram nie jestem w stanie wykrzesac z siebie ani odrobiny optymizmu :(

Dziewczynki - mam pytanie do ciezaróweczek - czy jakos szczególnie dbacie w tym I trymestrze o siebie? Czy pracujecie, gotujecie, sprzątacie, itp czy raczej lezycie? łykacie jakieś witaminki? Słyszałam o konieczności łykania czegoś z jodem, omega 3 itd. mnie nic takiego lekarz nie kazał ale pytam też Was.

Aha- jeszcze jedno czy Was też czasem boli brzuszek i jakby kłują jajniki? Martwi mnie to .

Hej Katka, nie pracuje i nie sprzątam bo mam plamienia. Odpoczywam, biorę no spe, magnez i folik. Witaminy będę brała po wizycie u mojego docelowego lekarza prowadzącego którą mam na początku listopada.

Jajników mnie pokłuwają regularnie co jest normalne bo hormonalne burza w organiźmie ma miejsce :)

Oj coś byków nastrzelałam, hihi sorki :)

Kinia- bardzo Ci dziekuję za odpowiedz bo dzięki temu troszkę sie uspokoiłam. Wczoraj - głupia baba, czyli JA siatke niosłam pełną zakupów i dzisiaj boli brzusio , ryczec mi sie chciało. Mam nadzieję, ze te kłucia są normalnym objawem. Całuski :) Jestem spokojniejsza teraz

LuneDe też tak właśnie miałam mąż mnie złapał,w dzień czułam się ok teraz mam 37 temperaturki,już sama nie wiem co robić i mySleć.a powiedz czy miałaś inne obiawy,jutro na 9 mam transfer myślisz że mogą go nie zrobić?nie wiem czy rano mam wziąć leki,czy może zadzwonić do kliniki albo ta, jechać-dorad poszę. słoneczko mi wyszło ok 2000zł w sumie.

katka, mnie jajniki ciagle podkluwaja, pobolewaja, a to w macicy czuje cos, takze to jest normalne! Czarny kochana, badz dobrej mysli! Ciesze sie, ze juz teraz bedziesz podchodzic do crio, pewnie, ze nie ma na co czekac! Trzymamy kciuki aby pingwinek sie ladnie rozmrozil!

katka, mnie jajniki ciagle podkluwaja, pobolewaja, a to w macicy czuje cos, takze to jest normalne! Czarny kochana, badz dobrej mysli! Ciesze sie, ze juz teraz bedziesz podchodzic do crio, pewnie, ze nie ma na co czekac! Trzymamy kciuki aby pingwinek sie ladnie rozmrozil!

helenko, co do lekow, to lekarz musi Ci powiedziec, kiedy masz brac, musi Ci dac instrukcje. Ja mialam dostinex dwa dni przed punkcja, encorton tez i progesteron tez. z innych objawow, to klasyczne, naprawde: bol jajnikow bardzo silny, trudnosci z chodzeniem, zawroty glowy gdy wstalwalam, najgorzej w nocy i rano. Mega nudnosci rano, raz prawie wymiotowalam, ale po zdjedzeniu, to przechodzilo. Mega zmeczenie, robilam dwa kroki i mialam zadyszke...glownie lezalam 3 dni z rzedu i powolutku przeszlo... Mam nadzieje, ze Ci nie odwolaja transferu, ale to lekarz oceni, Twoje zdrowie teraz wazniejsze, najwyzej bedziesz miala jak Kinia- przesuniety transfer i zobacz jak sie pieknie kinii udalo!!

mialo byc: nie przed punkcja, a przed transferem

Katka ja normalnie pracuje, raz w tygodniu robie generalne porzadki, dwa razy w tyg chodze na silownie 40 min, ( rowerek i spacer na bieżni) robie zakupy, gotuje. Popoludniami leze i odpoczywam, jak jestem bardzo zmeczona to nie robie nic. Klocia to normalne, tez tak mialam wiec bez stresu. Na poczatku bralam folik, teraz lekarz kazal mi odstawic i biore specjalne witaminki Omnibiontaprenatal. Musisz zapytac sie lekarza czy jakos specjalnie masz sie oszczedzac.

ale w dzien transferu tez rano normalnie brałls leki?

w dniu transferu tylko encorton i progesteron. Dostinex dwa nie przed 1 tabletka i dzien przed pol. Potem znowu jedna tabletka dwa dni po i cztery dni po transferze. To lekarz dokladnie okresli, jak Cie jutro zobaczy i zmierzy rozmiar jajnikow. Dostinexu nie wolno w ciazy, wiec trzeba otroznie... nielotolku, toz z Ciebie aktywna bestia, pozazdroscic energii! buziaki!

kochana ja zyje tylko jak cos to w sobote :) w tygodniu szybki obiad i lezonko tak jak teraz :) i niedziela tez bardziej leżakowo niz aktywnie :)

Nielot, Lunede- dziewczynki kochane ja tez staram sie żyć "normalnie" i wykonuje obowiązki domowe chociaż mężuś stara sie jak może wyręczać mnie z czego się tylko da. Popołudniami leżakuje , czytam i oglądam telewizorek :) . Jeszcze raz dziękuje,że jesteście i zawsze można liczyć na waszą pomoc i wsparcie. Ja podobnie jak Lunede nie moge uwierzyc , ze jestem w ciązy :)

hej dziewczyny na innym forum byla dziewczyna, ktore pytala o diete na grubasne endometrium, w trakcie przygotowan, wiem, ze juz to wiecie, ale moze dla innych sie przyda, taki skrocik znalazlam w sieci: 1. Wspomagacze naturalne: ----- orzechy ----- migdały ----- ryby ----- czerwone wino 2. Wspomagacze „bez recepty ----- Wiesiołek (do owulacji) ----- Magnez ----- B complex ----- Vit E (do owulacji) ----- Omega 3 ----- Acard ----- Hormeel S - nie wiem co to jest?? Ilości wg ulotki

Tigla, hop hop, kiedy masz usg? Jak tam u Ciebie? Juloni, zyjesz? Basza, jak Ci ida prżygtowania? Dziewczyny, nie wiem czy pisac o tym troche mi glupio, martwie sie, jak to ja, ze cos jest nie tak, bo od wczoraj troche mi sie zmienilomw temacie erotycznym..zaczelo sie od snu, ktory mnie zbudzil z praktycznym orgazmem i skurczem macicy..serio sie przestraszylam! Rano napadlam m, on caly zadowolony, bo w koncu to juz od kilku tygodni nic, tylko zastrzyki, chorowanie...ale kurcze, no nie wiem czy moze mi wlasnie hormony nie spadly..ehh, wczesniej zero nic w tym temacie zero checi i nale zmiana :( czy ktoras z Was tak miala?

Hej dziewczyny:) ale dzisiaj nas tu pełno:) Mnie dziś zmogło, nudności szybko mnie dopadły i nie mam ochoty na nic do jedzenia:-( i pomyśleć ile lat z utęsknieniem czekałam na ten moment:-) Katka, mnie jajniki także pobolewają, niekiedy złapie skurcz i zaboli okolica pępka. Staram się oszczędzać i nie chodzę do pracy, z racji tego, że dość nerwowa i ruchliwa. Od transferu jestem na L4, leżakuję, czytam i odwiedzam Was:) Słoneczko, wiem, że teraz cięzko Ci pozytywnie myśleć, ale uwierz mi zbierzesz siły do kolejnego starcia, szybciej niż Ci się wydaje... Powodzenie innych jest niesamowitym bodźcem do działania.. Będzie dobrze:) Musi być:) Spijcie dobrze:)

Lunsde, Ty nie uwierzysz! Dwa dni temu pisałam o moim skurczu macicy, nie pisałam o szczegółach, ale miałam dokładnie tak jak Ty! Szok! Widocznie, to coś się zdarza i specjalnie nie szkodzi. Następnego dnia miałam pierwsze usg:) Nie martw się więc:)

BEZ KOMENTARZA

Do glupiej baby Jestes bezmyslnym tworem, zupelnie pozbawionym rozumu! Zero. Mysle, ze masz tam pasztet. Ewentualnie konfiture. Aa moze po prostu kapuste z ziemniakami? Haha, ale ludzie sa glupi, no ale tak to jest ten swiat stworzony, musi byc rownowaga w naturze. Glupia babo, aby zobaczyc dwie kreski na tescie, to zarodek musi sie przyjac i rozwinac w macicy kobiety. Trzydnioa komorka podzielona na 8 czesci, lub pieciodniowa blastocysta, ktora my dostajemy do macicy nie wykaze dwoch kresek, dopiero po, najwczesniej 10 dniach, jesli CUD sie zdarzy, ten sam co u kazdej innej kobiety.n Ale ty jestes zbyt ograniczona aby pojac zwykla biologie, wiec szkoda, aby ci to tlumczyc! Ludzie jak Ty nie powinni sie rozmazac..po co kretynow na swiat sprowadzac? ...ok, dla rownowagi, no niech bedzie! Potem takie glupie owce jak ty w tlumie becza..ehh

Wiosenka, kochana, to sie ciesze, ze nie jestem osamotniona w moich odczuciach! Szkoda tylko ze nam jakis tepy babon atmosfere radosna zepsul, ale coz zrobic. Sciskam Cie!

Glupia Baba ... to jestes ty !!! Nikt madry nienazwie blizniego glupim i niebedzie go obrazał. Nigdy niezyczylam moich problemow wrogowi, tak zostałam wychowana a teraz mam nadzieje ze Bog cii zapłaci za twoje oszczerstwa!!!!!! Jak ty stałas w kolejce po płodnosc to w innej zabrakło juz dla ciebie rozumu-och jaka strata -biedna to ty bedziesz do konca zycia! Pan Bog nierychliwy ale sprawiedliwy. A ku scisłosci to koscił jest przeciwny mrozeniu a nie zapłodnieniu in vitro. a wiesz dlaczego?????????????? napewno nie bo zapusta jestes !!!!!!!!!!!!! wyjasnie ci chociaz watpie czy zrozumiesz Arcybiskupi w Watykanie niepoparli in vitro ale i juz NIEPOTEPILI tak jak parenascie lat temu !!!! Apeluja by rozsadnie myslec o zamrozonych zarodkach o tych komurkach ktore SA W STANIE ZAPOCZATKOWAC ZYCIE LUDZKIE, i prosza, uczulaja, by tych komurek niezostawiac latami w lodowce, ale my "przyszłe Mamy" chcemy te komurki jak najszybciej zabrac do domu by w nas zapoczatkowało sie ich zycie!!! Ale ty Głupia babo jak sama sie tak okresliłas coz mozesz zrozumiec ....konfitury czy pasztet w głowie ....oj jaki ty jestes biedny i ograniczony człowiek!!!!

Glopia Babo wypierdalaj z tad!!!!! Jak bym cie na ulicy spotkala to bym ci kly wybila!

Ale mi szmata krew zagotowala. Po jaki dzwon taka idiotka takie straszne rzeczy wypisuje, co za charakter, co za szmacisko!!!!!!!!!!!!!!!!!

Przyszlam zobaczyc co u was i widze te wpisy, no nie moge! Co to jest???? Ok zaraz poczytam sobie i nadgonie co u was nowego, musze najpierw ochlonac.......................

Dziewczyny powiem wam ze dzis jestem taka pełna optymizmu ze juz mnie ten wariat pomaranczowy nawet niezdenerwował ! Jest taka pusta i ograniczona ze az mi jej (albo jego bo z tym niewiadomo) zal!!' A wracajac do tematu Słoneczko nabiezesz sily czytajac wypowiedzi dziewczyn -tak bylo zemna!!! jak po transwerze przyszła@ niebyło tak bardzo zle, gozej jak obumarły mi zapłodnione jajeczka (dowiedziałam sie to dopiero połtora mesiaca pozniej)to myslalam ze mi serce z zalu peknie, bylam taka pusta w srodku ze niemogłam o tym wogole rozmawiac. Powiedziałam do meza ze to koniec ja niedam rady niepodołam psychicznie - to on mi dałwolna reke powiedzial ze chce sprobowac ale zaakceptuje moja decyzje. Plakałam co wieczor i zasypialam na mokrej poduszce. dzis znow zebrałam siły i niemoge doczekac sie kiedy bede robic zastrzyki chyba jutro alboo pojutsze i za 2 tyg punkcja u nas bez znieczulenia robia, ale ciul boli, chwilami nawet bardzo baaaaaaaaaaardzo i łzy z bólu płyną po policzkach. Masz swiadomosc ze niemozez nawet drgnac i sie poruszyc, i co z tego niemoge sie juz tego doczekac!!! Bol wytrzymam , porod tez boli i napewno duzo bardziej! Mam tylko nadzieje ze w polsce cos ruszy z tym dofinansowaniem IVF. Ja mam w duzym stopniu refundowane, i tego zycze wszystkim tym co beda sie staraly!!! Buziaki i mocno Was wszystkie sciskam , no i te wasze kochane malusienkie fasolki pod waszymi serduszkam goraco pozdrawiam i wszystkim wysyłam moja pozytywna energie bo dzis ona mnie rozpiera!!! wiec niech do was leci ...