Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bimbassek

drugie dziecko - pomóżcie mi się zdecydować lub odradźcie...

Polecane posty

Gość bimbassek

Mam syna, niecałe 9 msc. Postanowiliśmy z mężem postarać się o drugie dziecko tak, by różnica wieku wyniosła ok. 2 lata. Tak, bym miala jedną dłuższą przerwę w pracy, bym mogła spokojnie skończyć drugie studia (dwuletnie). Finansowo możemy sobie na to pozwolić. I teraz zaczyna się problem - boję się, że nie będę w stanie poświęcić uwagi synowi tyle, ile potrzebuje. Że nie będę dla niego w 100%, bo będzie noworodek w domu. Że w momencie, kiedy przyjdzie czas sławnego buntu 2-latka, ja nie będę miała czasu tłumacząc dziecku co i jak, bo będę wisieć z cycem na wierzchu, z noworodkiem... Nie wiem czy da się to pogodzić. Mamy, mające dzieci z 2-letnią różnicą, powiedzcie, jak sobie radzicie? dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guyguy
moim zdanie róznica dwa lata miedzy dziecmi to bardzo odpowiedzialny krok.Tak tak zaraz odezwą sie że dzieci będa dla siebie wsparciem,razem sie bawic trala la ale najbliższe 4 lata masz z głowy bo dzieci beda głowwnie na Twej glowie i to dwójka. Pociesz się jeszcze synkiem a za jakieś 3 lata :) następne.Lepiej teraz skończ te studia itp bo przy 2-ce napewno tak lekko nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryla147
No i bedzie dokladnie tak jak piszesz, maluch bedzie ci wissial u cyca, a starszy bedzie czul sie odrzucony i zazdrosny. Niestety tak to juz jest i tylko zalezy czy jestes na tyle silna, zeby przez to przebrnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam matki, ktore maja male dzieci - wszystkie narzekaja, ze to koszmar. Poki mlodszy tylko spi i je, jest ok. Ale potem to juz coraz gorzej. Pewnie, ze jak dzieci odchowasz, bedzie im ze soba fajnie, bo beda sie razem bawic. Ale do tego czasu ty dostaniesz dzieciowstretu. Zdecyduj sie teraz na drugie tylko, jesli starsze jest dzieckiem spokojnym i jesli sama jestes osoba swietnie zorganizowana, o duzej tolerancji na stres. Jesli nie mozesz liczyc na czyjas pomoc, nie decyduj sie jeszcze. Lepiej bedzie, jesli odczekasz jeszcze rok, zebys mogla starsze dziecko przynajmniej poslac do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różnica wieku
między mną a siostrą jest 1,5r różnicy. Wiele osób w moim wieku ma niewiele starsze lub niewiele młodsze rodzeństwo. Moja mama nigdy nie ukrywała, że pierwsze 4 lata były trudne, byłyśmy chorowite i wymagające dużo uwagi i troski w związku z tym. Ale mówi również, że później było bardzo fajnie - poszłyśmy do przedszkola w tym samym czasie, do szkoły mniej-więcej też. Zabierała nas na wycieczki i najważniejsze - bawiłyśmy się razem, a ona miała chwilę czasu dla siebie, zamiast np. bawić starszą przy usypianiu młodszej. Moja siostra razem ze mną nauczyłą się czytać i pisać (przez co w szkole miała łątwiej), jeździć na rowerze itd. Każda kobieta ma jednak swoje zdanie i swój pogląd na tę sprawę, więc zrobisz jak uważasz - ja mam półroczne dziecko i też myślimy już o następnym. Początek będzie trudny, ale wiem, że jeśli raz wyjdę z przewijania pieluch, to nie będę chciała do tego wracać - a jedno dziecko to dla mnie mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam syna 12 msc
i nie wyobrażam sobie być teraz w ciąży, teraz czas nauki chodzenia schylanie się itp a potem jak już zacznie to trzeba pilnować 100 razy bardziej niż przy raczkowaniu, i taka prawda będzie że twój syn będzie odrzucony bo nie wiadomo jak będziesz się czuła w ciąży a po porodzie drugie będzie wisiało na cycku dokładnie jak mówisz, jak twój syn pójdzie do przedszkola to będzie Ci łatwiej pogodzić obowiązki domowe drugie dziecko a twój syn nie będzie się czuł zaniedbywany bo też będzie juz bardziej samodzielny. Lepiej być mamą z przyjemnością a nie potem narzekać że nie ma czasu się wysrać w spokoju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie popieram duza roznice wiekowa u dzieci, kiedy jedno jest takie bardziej rozumne i odchowane juz, nie potrzebuje ani nie wymaga tyle uwagi tylko moze spokojnie bez trzymania za rączke czy chodzenia krok w krok za nim sobie juz samemu "dysponowac czasem" :) Przy malych dzieciach bedziesz zajebana, bo jedno jak drugie bedą potrzebowalc twojej uwgi w duzym znacznym stopniu, i twoj podzial mamy bedziesz dzielic na dwoje.Starsze nie jest tak absorbujące a wtedy bedziesz miala czas na drugie male gdy pierwsze bedzie starsze.Male dzieic w podobnej grupie wiekowej wykanczają fizycznie i psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimbassek
dzięki za odpowiedzi wiem, ze bedzie ciezko, najgorzej ze nie bardzo moge liczyc na jakas pomoc skolowana jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia mamuniiiaa
ja mam różnicę wieku między dziecmi 18 miesięcy, dzieci planowane, obecnie mają 4,5 i 3 lata. I jest super, ładnie się bawią razem, córka lepiej rozumie brata niż my, czasem jak mały coś szybko powie, ja nie rozumiem, proszę o powtórzenie to córka z dumą wkracza do akcji i wyjaśnia o co bratu chodziło :) a ich dialogi.... bezcenne :) tak że ja jestem bardzo zadowolona ale nie ukrywam ze pierwszy rok, po narodzinach synka był ciężki, byłam wiecznie zmęczona i niewyspana, roboty po pachy ale dałąm radę, mam już za sobą butelki, pieluchy, kaszki, smoczki itp. została dwójka radosnych, szczęśliwych przedszkolaków :) a córka świetnie brata przyjęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kucyk pony
Mój synek ma 10 miesiecy. Też powoli zaczynam myslec o 2 dziecku za kilka miesiecy. Mam oczywiscie obawy, ale z drugiej strony chciałabym. Biję się z myslami i sama nie wiem. Moje dziecko jest grzeczne i spokojne, wiec chyba dalabym rade z 2 bez wiekszych koszmarów. Boje sie tylko, że bedzie mu przykro, że nie poświecam mu całej uwagi i poczuje sie odtrącony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona zielona kunegunda
nie ma reguły... ja mam różnicę wieku 5 lat i jest ciężko. Młodszy syn ma 4 miesiące. Starszy zrobił się bardzo niegrzeczny po narodzinach brata, jest zazdrosny, non stop coś chce, szczególnie jak karmię czy noszę małego, to jego boli brzuch itp. Nie może się chyba znieść że nie jest już jedyny i wszystko nie kreci się wokól niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Identycznie zachowuje sie teraz moja 5-latka. Z tym, ze ona nie ma mlodszego rodzenstwa. Moze to taki etap?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9807-0
dziewczyny dacie radę, jak starczy wam miłości to fizycznie też podołacie. Jak tylko was stać to się nie zastanawiajcie, różnie w zyciu bywa. Nigdy nie ma właściwego czasu, zawsze bedzie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimbassek
no wlasnie o to poswiecenie uwagi maluchowi mi chodzi... fizycznie jakos ogarne, pomoze mi maz, na tesciow czy rodzicow nie mam co liczyc, ale na meza jak najbardziej. tylko to, ze syn bedzie mnie bardzo potzrebowal, a ja nie bede dla niego wystarczajaco dostepna, mnie przeraza... kasia mamunia - podbudowalas mnie. u mnie miedzy mna i siostra jest 8 lat i nie mamy kontaktu prawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam syna 12 msc
jeszcze dodam że między mną a siostrą jest 3 lata różnicy i dopiero 'polubiłyśmy się' po jej ślubie jak poszła z domu ja miałam 22 ona 25 lat teraz mamy dzieci w tym samym wieku ;) a wcześniej wcale nie było żadnej więzi i zabaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miedzy mna i moja siostra jest roznica 3 lat - zawsze potrafilysmy sie razem bawic. Czasami jest to kwestia roznych charakterow czy wychowania, a nie roznicy wieku, ze rodzenstwo nie potrafi sie ze soba dogadac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona zielona kunegunda " w kazdym wieku dziecko mieaz swoje dziwne zachowania,(moja 13 latka potrafi nieraz gorzej sie zachowywac niz moja 3 latka) tu chodzi o to ze taki 5 latek juz wiecej przy sobie zrobi niz 2 latek ktory ma jeszce brata noiemowlaka, i matka musi i miec oczy dookola glowy do tego 2 latka i jesli niemowlak jest glosny ,placzliwy, wymagający musi jeszce do malucha biegac To jest cholertnie meczące i stresujące, a do parolatka masz jzu wieksze wymagania niz do 2 latka ktory dopiero wszystkiego sie uczy 5 lalka za fatalne zachowanie juz mozesz ukarac bez wyrzutow sumienia jak sobie zapracuje na to,bo jest juz to rozumne dziecko i wiec dobrze co wolno a co nie, i gdzie lezy granica, 2 latkowi musisz jak zdarta plyta tlumaczyc, odciagac go od czegos,pilnowac aby gdzies nie wlazl tam gdzie nie tzreba,by z szafek ciuchow ci nie wywalal itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia mamuniiiaa
bimbasek, nie martw się na zapas. Na pewno znajdziesz czas i dla starszego synka, przecież teraz tez na pewno nie bawisz się z nim 12 godz dziennie. Im młodsze dziecko to pojawienie się drugiego jest dla niego mniejszą rewolucją... chyba... moja córka chyba nie pamięta że kiedyś była sama, wg niej zawsze miała brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia mamuniiiaa
ale zgadzam się ze mała różnica wieku miedzy dziećmi jest na poczatku trudna ale do ogarnięcia. Kwestia organizacji i podejścia. Trzeba wytrwać rok a potem już z górki :) wszystko ma swoje plusy i minusy. dzieci dzieciom też nie równe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimbassek
dzieki dziewczyny, sklaniam sie ku temu, by miec drugie 2 lata po pierwszym, ale musze jeszcze to jakos organizacyjnie przemyslec, zastanowic sie, ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęczek drutu
jakbyś chciała się kierować wyłącznie zdrowym rozsądkiem, to nigdy nie byłoby dobrej pory na dziecko - ani na pierwsze ani na kolejne :-) 2 lata to moim zdaniem idealna przerwa. pierwsze dziecko nie jest już takim zupełnym maluszkiem i można śmiało starać się o rodzeństwo. nie przejmuj się za bardzo tym buntem 2-latka, bo każde dziecko inaczej to przechodzi i całkiem możliwe, że wcale tego nie odczujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beqwsa
przede wszystkim, to musisz podejść do tego dojrzale i jeśli potrafisz to spojrzeć z dystansu na swoje macierzyństwo, jak się w tym czujesz, jakie masz dziecko, czy czujesz że zapewniasz mu właściwą opiekę, ile sił cię to kosztuje, jak relacje z mężem. jak coś nie gra, to warto poczekać...nie można decydować się na kolejne dziecko tylko dlatego, że wypada mieć dwoje, że będą się razem bawić, że koleżanka ma dwoje, czy siostra też zamierza mieć drugie, bo niestety często kobiety właśnie tym się kierują, ale to dziecinada totalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małaa 29
Między moimi dziećmi jest 5lat różnicy i jest super. Dogadują się fajnie. Córka ma 7lat i często pomaga przy synku (niecałe 2lata). Wogóle żyć bez siebie nie mogą:-) No ale mam koleżankę która ma 3córki rok po roku(z wyboru). Na początku było jej ciężko, ale teraz dziewczynki mają 6 lat, 5lat i 4latka i jest super. Ładnie bawią się razem, nie nudzą się i wogóle ekstra! Ona jest bardzo zadowolona bo gdy jej pociechy się bawią ona ma czas dla siebie. Wydaje mi się że tak samo duża jak i mała różnica wieku może być problem jak i może być super. Zależy to od dzieci i od podejścia rodziców. Pozdrawiam i życzę dobrej decyzji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie bardziej wkurzaja
miedzy moim bratem a mna sa 2 lata roznicy. Oboje bylismy planowani, ja urodzilam sie jako wczesniak i do 2 r.z. mama jedzdzila ze mna pociagiem na wizyty do lekarzy. Dawala sobie ze wszystkim rade, ja bylam grzecznym dzieckiem i jej pomagalam na swoj dzieciecy sposob, gdy brat sie urodzil. A byly to czasy, gdy nie mielismy pralki, wszystko recznie sie pralo, trzeba bylo naciac sobie drzewa i isc po wode do studni. Jesli kobiety w takich warunkach swiadomie decydowaly sie na dzieci, to teraz jest o wiele lepiej-sa pralki, ciepla woda, zmywarki, pieluchy jednorazowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ci powiem, że jest ciężko. I mówię to z doświadczenia a nie "bo ktoś...". Póki co oboje chcą 100% uwagi. A organizacja nie ma tu nic do rzeczy bo co... o tej i o tej Ty zapłaczesz to się Tobą zajmę a o tej i tej Ty dostaniesz ataku histerii więc zajmę się Tobą. O tej i o tej macie być grzeczni bo mama gotuje obiad. Nierealne. A przy dwójce dzieci czas jest taki "łapany". I zapomnij, że odpoczniesz w dzień bo zazwyczaj jak zasypia jedno to budzi się drugie. Wiem, że za jakiś czas będzie fajnie, ale ja piszę o teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A właśnie że nie
Bo ja mam dwie pierwsze córki rok po roku i było super. Fakt że na początku było ciężko ale dawała m radę. To nie jest filozofia! Kobiety nie przesądzajmy. A czas i uwagę jeśli tylko się chce można rozdzielić na dwójkę dzieci bez krzywdzenia żadnego. Potem dziewczynki podrosły i już wogóle było super! Natomiast jak starsza miała 6 lat młodsza 5 urodziłam trzecie dziecko synka. I była tragedia:-( piszecie że starsze dziecko to wtedy zajmie się sobą pobawi. A ja wam powiem że g...o prawda! Dziewczynki były strasznie nie dobre, zrobiły się niegrzeczne, jak tylko coś robiłam przy małym to one coś chciały krzyczały i wogóle. A powiem wam że naprawdę każda wolną chwilę im poświęcałam. Więc uważam że dzieci najlepiej mieć w małym odstępie wiekowym. Razem się chowają a potem razem bawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 lata różnicy to nie jest najlepszy pomysł, lepiej jednak zaczekać jeszcze rok - aż bunt przeminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaworkkkaa
do Endlessy jest ciężko ale dasz radę, za rok a już na pewno dwa stwierdzisz że to najlepsze co cię w życiu mogło spotkać. Dzieci zawsze będą miały wspólne tematy i zabawy, wspólne przedszkole, zabawki. I też piszę to z doświadczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimbassek
dziękuję dziewczyny za odzew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×