Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..

JAK UKRYĆ ZDRADĘ PRZED MĘŻEM???

Polecane posty

Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..

czy są tutaj jakieś doświadczone zdradzające? chętnie pogadam i posłucham jakichś wskazówek. :) mój mąż pracuje od rana praktycznie do wieczora, wraca do domu ok godziny 19. najczęściej umawiałam się z chłopakiem z rana i nigdy nas nie nakrył, nigdy nie wrócił do domu wcześniej. ale teraz czegoś mi brakuje i chciałabym mieć z nim jakąś kolację romantyczną, spacer, kino... prawdziwą randkę. tylko nie wiem jak to zorganizować. boję się, że spotka nas ktoś znajomy, to po pierwsze, a po drugie jak wytłumaczyć wyjście mężowi? proszę doświadczone mężatki o rady. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiiaa zwlaszcza pisz o tym na
portalch i czekaj az on w to wdepnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgjhbknm,
spierdalaj zddziro poza tym slabe prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..
taaak, jasne, na pewno wchodzi na forum dla kobiet i patrzy, czy czasem jego żonka nic nie napisała... poza tym on teraz śpi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on_bez_pseudonimu
tak się nie robi, chcesz kogoś okłamać w podły sposób, sama kombinuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spadaj, każdy wierzy w to co chce i jak chce - i nic nikomu do tego. To prywatna sprawa każdego z nas, więc możesz to rozumieć/nie rozumieć, co nie zmienia faktu ze to nie Twoja sprawa :P uważaj żebyś sama w tym niezrozumieniu nie stała się fanatyczką antyreligijną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewierna żono , skoro jesteś taka cwana , sama musisz sobie radzić. Czarno to widzę , oj czarno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..
ale wy tu wszystkie święte jesteście... ciekawe czy tylko w internecie umiecie tak zgrywać anioły... ciekawa jestem jak to wygląda w waszym prawdziwym życiu, a nie tym wymyślonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..
LCroft - dlaczego czarno to widzisz? jeśli już miałabym coś takiego (randkę) zorganizować to na pewno dopracowałabym plan do perfekcji, tak jak każde nasze spotkanie, więc nie ma mowy, żeby coś się sypnęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Lepiej nie wychodz z nim nigdzie, świat jest mały. Ja odkąd wyszłam za mąż i urodziłam dziecko byłam raz z koleżanką na piwie w barze, spotkałam szwagra i 4 koleżanki. :O Tak sobie od razu pomyślałam, że jakbym z facetem była to masakra, zaraz by pół miasta wiedziało, bo każdy sobie powie a jak mówiłam świat jest mały i mąż by się szybko dowiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jestem przewidująca i zawsze mam w zanadrzu plan B , czego o Tobie powiedzieć chyba nie można ; Odważna jesteś , ale do czasu będzie "płynęło", co zrobisz jeśli wpadniesz ? Hm ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..
no właśnie, tego się najbardziej boję, że nawet gdybyśmy pojechali gdzieś za miasto to i tak istnieje ryzyko, że ktoś znajomy nas spotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkfbntglki
Spierdalaj niewierna szmato oby mąż ciebie też zdradzał lepiej weź rozwód a nie się pierdolisz po katach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaret ze hoho
No właśnie twój mąż ciężko pracuje od rana do wieczora a ty się puszczasz nie masz wstydu współczuję mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..
też jestem przewidująca i mam plan B. :) gdyby się jednak jakimś cudem to wydało, to: plan B - wmawiam mężowi, że to tylko jeden raz, że bardzo go kocham, zwalam całą winę na niego, że za dużo pracuje, ja jestem samotna i inne bzdury... jeśli to nie poskutkuje (w co wątpię, bo znam dobrze mojego męża) to: plan C - rozstanie na kilka tygodni/może miesięcy, aż on sobie wszystko poukłada, będę go przepraszać, rozmawiać, pójdziemy na terapię(?), aż mi wybaczy i wrócimy do siebie jeśli jednak nie wybaczy mi (co jest prawdopodobne w 1%) to: plan D - rozwód, podział dość dużego majątku, na który on w większości zapracował, jednak dużo rzeczy jest zapisanych na mnie, więc biedna na pewno bym nie została.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe obserwator
Autorko, a dlaczego jesteś z mężem skoro go nie kochasz? Nie lepiej go zostawić, nie krzywdzić i mieć święty spokój? Długo jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..
jestem z nim teraz już tylko i wyłącznie dla pieniędzy. poza tym daje mi poczucie bezpieczeństwa, mogę się do niego przytulić, kiedy mam zły dzień, porozmawiać... nie odejdę od niego, bo nie widzę takiej potrzeby, nie chcę go unieszczęśliwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..
małżeństwem jesteśmy już prawie 10 lat i właśnie planujemy dużą imprezę na 10 rocznicę ślubu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaret ze hoho
Czyli jak cie nakryje to powiesz mu że to był jedyny raz a to był raz kilkadziesiaty i kogo chcesz oszukać jak na rozwodzie dobrze wyjdziesz to weź rozwód jesteś zalosna i tyle ci powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..
twoje pytania są głupie. :) jak to, kogo chcę oszukać? no przecież nie siebie, jego, że to był jeden raz a nie setny czy któryś tam... poza tym napisałam wyraźnie, że rozwód to ostateczne wyjście i wcale go nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaret ze hoho
To może na rocznicę zapros swojego kochanka. Piszesz że nie chcesz go unieszczesliwiac ale to właśnie robisz pieprzysz się za jego plecami jak by się dowiedział to szczęśliwy by nie był że też stare jak ty jeszcze ktoś wzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co za DURNI ludzie
tu siedzą :O Troll was prowokuje, a wy łykacie jak pelikany, żal :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaret ze hoho
A twój kochanek też jest żałosny że rozbija małżeństwo jak ci czegoś brakuje to z nim o tym porozmawiaj oby mąż cię też zdradzał bo nie zaslugujesz na niego. Kobiety w tych czasach to dziwki nie wszystkie ale większość z nich jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..
no będzie zaproszony bo jest to nasz wspólny znajomy... tzn. on go zbyt dobrze nie zna, a ja się z nim znam jeszcze z dzieciństwa, ale bywał u nas w domu dość często swego czasu. gdybym się chciała z nim rozwieść to bym go unieszczęśliwiła, a teraz jest szczęśliwy i o niczym nie wie. :) poza tym, siebie też bym unieszczęśliwiła rozwodem, więc uważam temat za zamknięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..
ale mi niczego nie brakuje... i wcale by mi nie przeszkadzało, gdyby mąż mnie zdradzał. i oceniaj sobie ludzi, których nie znasz, proszę bardzo. :) może i mój kochanek jest żałosny, ale jest cudowny w łóżku, uwielbiam go i nie zamieniłabym na żadnego innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaret ze hoho
Może i prowo ale nie znoszę puszczalskich kobiet sama jestem młoda kobieta i nie mogłabym spojrzeć w twarz dla swojego faceta gdybym go zdradziła wyrzuty sumienia by mnie zrzarly a ty masz tupet rocznica niedługo a ty się pieprzysz jesteś workiem na spermę i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Lepiej niech zostanie tak jak jest, bo jeszcze się wyda. Chyba, że wspólne wakacje, ale co powiesz mężowi? :P Bo to, że kogoś spotkacie to mało prawdopodobne, ja jeżdżę co roku i tylko raz znajomego spotkałam. (ps. nie zdradzam męża mówię ogólnie:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaret ze hoho
Od kiedy seks z obcym facetem jest lepszy od miłości męża do ciebie. Mój mógłby być słaby w łóżku ale wolę to robić z nim niż z jakimś obcym. I wogóle oby twój kochanek dla młodszej cię zostawił bo lata szybko miijaja a ty pewnie że 30 masz jak nie lepiej nie to jak figura 18 czy 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .v.e.r.o.n.i.c.a..
widocznie każdy ma inny charakter, nie każdemu pisane jest życie w luksusach, nie każdy może zdradzać... takie jest życie i ja cię za to nie potępiam więc ty nie potępiaj mnie dziewczyno, bo widzę, żeś młoda jeszcze i życia nie znasz. ;) pogadamy za 5-10 lat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×