Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

dzien dobry dziewczynki faknie że wam brzuszki rosną mi w ogóle prawie nie widać mam nadziweję że cos sie ruszy za niedługo u mnie juz cała rodzina wie o ciązy zwlaszcza po pobycie w szpitalu ja wczoraj znow cały dzien migrena fajna niedziela i wymioty przy tym wstawałam tylko na siku i wymiotowac prze rabane muszę powiedzieć lekarzowi na wizycie w srode juz nie wiem co z tym robić odebrałam dziś wyniki morfologia ok mocz też choc sie bałam bo też mnie coś ostatnio paliło hcv - ujemny vdrl - ujemny hiv ujemny toxo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadło mi częsc postu:( toxo ok ale cytomegalia igg wyszło podwyzszone 164 a igm 8.6 czyli ok denerwuje sie a wy jakie miałyscie wyniki ???? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bozka2930 ja nie pamietam swoich wynikow, ale rozne laboratoria w zaleznosci od sprzetu moga miec rozne pomiary pod wzgledem oznacznika, kurcze to tak jakby jedno laboratorium wazylo cos na kg a drugie na gramy... tak kiedys czytalam o wlasnie wynikach z labo xxxoooxxx Funiak ja na ostatnim usg nie mowilam nic mezowi ze moze zobaczy ze mna usg zeby sie nie nakrecal, po badaniu na fotelu lekarz powiedzial zeby sie ubrac i zrobimy usg, wiec sie spytalam czy bedzie przez powloki brzuszne i czy moge meza zawolac, uslyszalam zeby wolac i musial poczekac... :D a ja musialam pojsc az na parking bo moj maz nie spodziewajac sie takiej niespodzianki czekal na mnie w samochodzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie cytomegalia wyszła ok, toxo - wyszło że przechodziłam, ale ginekolog powiedziała że około 20 tygodnia zrobimy jeszcze raz badanie (mam sporo zwierząt w domu, choć ona większe zagrożenie upatruje w mięsie i niedomytych warzywach). Dzwoniłam do faceta, odebrał nasze wyniki. Tak jak się spodziewałam, CRP blisko 20 znowu :(, tradycyjnie leukocyty we krwi. W moczu niewielka ilość bakterii. Myślę, że to przez tę chorobę autoimmunologiczną. Szkoda, że przed ciążą nie udało się lekarzom postawić diagnozy, jaki narząd zaatakowała ta choroba :(. Podejrzewam, że może jelita, bo miałam przed ciążą problemy z nimi. Fuck, bądź tu teraz mądry. Kolonoskopii nie zrobię, ale może chociaż skonsultuję te wyniki z ginekologiem dzisiaj, a jutro chyba pójdę do lekarza. Facet mówi, że pani w laboratorium zapytała, czy jestem w ciąży i powiedziała, że w ciaży może być podwyższone CRP. Tyle że u mnie jest takie od półtora roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna==
Czesc mamusie :) Nie wiem czy ktoras z Was mnie pamieta, bo jakis miesiac temu trulam Wam tu o ciazy w ktorej myslalm ze jestem, przez niepewne testy ciazowe i ponad 40 dniowy cykl (moj rekord ;D). Wpadam dzis tylko na chwilke, zeby sie pochwalic, ze w tym miesiacu sie nam udalo i mam juz 2 wyraźne kreseczki na tescie :) Życze wszystkich szczesliwego rozwiazania i zdrowych dzieciaczkow, caluje :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiatm... Jestem fest zla... Od poltora tyg probuje sie dodzwonic do lekarza na USG genetyczne i nie moge.. Tez mi klinika niech ich... Mam dzisiaj strasznego mula.... Mam nadzieje ze do jutra mi sie pooprawi;) jutro wybieramy sie z mezem na zakupy... Chyba jeszcze poczekam z typowymi ciazowymi, kupie tylko leginsy ciazowe i jakies dwie cieple tuniki... Brzuszek nie miesci sie w stare dopasowane spodnie... Mam takie biodowki i tylko w nie wchodze... Obiecalam sobie ze w ciazy zmienie styl na bardziej kobiecy jak narazie z tego nic nie wychodzi... ;( ale staram sie bardzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam cieżki wekeend za sobą. W sobotę wstałam o godzinie 9 zjadłam z mężem śniadanie i poszłam dalej spać widać potrzebowałam odpoczynku bo obudziłam się o 14. Wczoraj strasznie się z Teściową pokłóciłam :( padło wiele nie miłych słow i bardzo mi dziś nie swojo. Jest to typ osoby, która chce we wszystko się wtrącać chce za nas decydować w każdym aspekcie naszego życia, neguje każdą naszą decyzję i nie da nam samodzielnie żyć po prostu:( A ja nie dam sobie wejsć na głowę, moja cierpliwośc się wczoraj po prostu skończyła i nie wytrzymałam. Tym bardziej chce pewne granice ustalić zanim dzidziuś się urodzi bo wtedy nie da mi żyć zupełnie bo ciągle będzie coś nie tak wiem to a to, że nie tak karmię, a to nie tak trzymam, za zimno ubrane za ciepło :( łapie mnie znów przeziębienie mimo że dwa tygdonei temu tydzien w łóżku przeleżałam widać taka pogoda a jak nie można leków brać normalnych to pewnie będzie co i rusz powracało. A z dobrych wieści weszłam dziś w II trymestr :D bo 13 tydzien to już chyba II ??? A w srodę idę ponownie na usg genetyczne też sama bo o 16:20 mam a mąż w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje justyna! xxxoooxxx PrzyszlaMlodaMama a nie mozesz sprobowac w innym gabinecie usg? mi przy zwyklej wizycie lekarz zrobil usg genetyczne, bo to po prostu usg z dokladniejszymi wymiarami i podgladaniem buzki ;) ja sie ciesze ze w piatek zobacze juz jak maluszek urosl, i jakos tak mnie na synka kieruje intuicja - chcialabym, moja mama tez powiedziala ze ma przeczucie ze bedzie chlopak, zobaczymy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w piatek już ma być wiadomo co będzie u Ciebei ?? :) ja mam mieszane uczucia raz chłopiec raz dziewczynka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co sie dowiedzilam to tylko tam u mnie robia USG genetyczne... Najgorsze jest to ze nie mam sie kogo poradzic... Z tesciowa kiedys rozmawialam, swierdzila ze nie chce mi na slepo doradzac bo ona piewszy raz o tym slyszy, a poza nia nikt nie wie o ciazy... Narazie sie naskujemy....;) Z jednej strony zrobie bd daj boze bd wszystko ok a z drugiej odpukac niech cos bd nie tak w sensie down to i tak urodze to dziecko a moje zamartwianie przez cala ciaze nic nie pomoze a jeszcze zaszkodzi... Kurka... Oststnio zauwazylam ze najgorsze co moge robic to myslec... To to juz mi wcale nie wychodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ginekolog ma usg ktore pewnie pamieta moja mame z najstarszym bartem w ciazy;) ale mam do niej zufanie a to najwazniejsze... Oststnimi czasy wszytko jest nie tak. Auto sie psuje, kasy na inne brak zreszta sa wazniejsze wydatki.. Tesciowa jakos dziwnie do mnie podchodzi. Czasami to mnie tak wkurza to jej dmuchanie... Dobrze ze w mezu mam oparcie bo bym chyba rady nie dala... Ide na galaretke z bita smietana a co tam... Pozwole sobie;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ginekolog ma usg ktore pewnie pamieta moja mame z najstarszym bartem w ciazy;) ale mam do niej zufanie a to najwazniejsze... Oststnimi czasy wszytko jest nie tak. Auto sie psuje, kasy na inne brak zreszta sa wazniejsze wydatki.. Tesciowa jakos dziwnie do mnie podchodzi. Czasami to mnie tak wkurza to jej dmuchanie... Dobrze ze w mezu mam oparcie bo bym chyba rady nie dala... Ide na galaretke z bita smietana a co tam... Pozwole sobie;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane uspokojcie mnie :( Ze to że nie mam brzucha, i to że piersi opadly to wcale nic zlego :( Martwie się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piersi opadły bo burzahormonalna w organiźmie się ustabilizowała :) z resztą te ciązowe objawy to tak mają ja piersi miałam miałam nabrzmiałe bolące na tydzień opadły a od wczoraj znów nabrzmiałe więc chyba trzeba sie przyzwyczaic do tego. A brzuszek urośnie jeszcze bedzie narzekać, że za duży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e ona - chciałabym Cię uspokoić :) Brzuch na tym etapie to naprawdę bardzo indywidualna sprawa. Część ma, zwłaszcza te, które już rodziły, a inne do 6 miesiąca chodzą z figurką jakby nic. Piersiami też nie powinnaś się przejmować - mnie też już nie bolą, nie są takie napięte, zrobiły się takie prawie zwyczajne ;) itd. To chyba normalne - pierwszy etap szalonej burzy hormonalnej mamy za sobą :) Spokojnie kochana, spokojnie :) I znowu się powtórzę - musimy wierzyć, że wszystko jest ok ;) Już niebawem zaczniemy czuć codzienną ruchliwą obecność naszych dzieci, wtedy będzie nam łatwiej myśleć, że jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e ona - u mnie też tak było jeszcze kilka dni temu, że brzuch płaski. Nawet mówiłam facetowi, że chyba już nie jestem w ciąży. Miałam złe przeczucia, zniknęły objawy, brzuch, wszystko..Zaraz potem brzuch wyskoczył, choć objawy są coraz słabsze Może schudłaś? Jesz bardziej lekkostrawne rzeczy? Daj sobie jeszcze troszkę czasu.. Ja jestem już po wizycie u ginekologa. Niestety, dostałam antybiotyk :( W poczekalnie tradycyjnie mocno zdenerwowałam się, bo wizyta jednej osoby trwa zwykle 30-45 min, a ja nienawidzę czekać...potem ten antybiotyk...lekarz mówi, że musi go przepisać, bo nawet jeśli to choroba immunologiczna (ona też rozważa te wersję) to trzeba wykluczyć infekcje, bo może dojść do zakażenia wewnątrzmacicznego i obumarcia płodu trzeba też zbić CRP bo jeśli wzrośnie do 40 to może dojść do poronienia u mnie CRP pozostaje na stałym poziomie od półtora roku i nie przekracza raczej 20, ale i tak martwię się w domu poryczałam się, znowu naszły mnie myśli, że ta ciąża to nieporozumienie, kurna, naprawdę zależało mi, żeby dowiedzieć się przed ciążą czemu ciągle to podwyższone CRP, miałam sto wizyt u różnych lekarzy, masę badań, dopiero na koniec zaczęto coś przebąkiwać o autoimmunologicznej chorobie, niestety, nie udało się postawic diagnozy. Nie wiem, co będzie dalej, co jeśli CRP nie spadnie...Nie chcę brać tylu leków mimo że podobno nie są szkodliwe dla płodu.. Smutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej, a to z ta burza hormonalna to dobre jest! ;) Uspokoilyscie mnie, troszeczkę ;) Ale bardzo dziekuje! :) Funiak glowa do gory! Najwazniejsze ze z bobaskiem dobrze! miejmy nadzieje ze antybiotyk da sobie rade, a co dostalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny 🌼 e ona nie przejmuj sie, mi piersi tez w pewnym momencie opadly, brzuch tez mialam raczej plaski, i raz byl, raz nie, i mysle ze organizm sie unormowal i burza hormonalna mija powoli, ja dopiero teraz na przelomie 14/15 tc naprawde czuje brzuch, w nocy jak sie budze na wc mam wrazenie ze jest tak naciagniety ze peknie mi zaraz, nie ma mowy zeby maz spiac polozyl mi reke na brzuchu bo zaraz sie budze, czuje bardzo ciezar jego reki, a gdzie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e ona - dostałam Zinnat 500 wątpię, żeby to była infekcja, miałam robiony przesiew moczu w sanepidzie miesiąc temu a teraz badanie moczu w laboratorium. Wyniki były ok. Mimo to, muszę to brać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;D Funiak, mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze..i jak gin te leki przepisała, że nie będą Maleństwu zagrażać...bądź dobrej mśli..i pamiętaj że ciąża to nie nieporozumienie- tak miało być...bo nic nie dzieje sie bez przyczyny;D E ona...ja na początku piersi w ogole nie mogłam dotknąć...a teraz nie mam z tym problemu...i brzucha dalej nie mam...5kg mniej...a dzdziol wczoraj skakał w brzuchu;D Młodamama... ja też musiałam auto naprawić i 600zł nie moje;/ ehh...dobrze że te badania genetyczne udało mi się na nfz załatwić... w tak w ogóle to niby prywatna klinika...ale te pielęgniarki i Pani dr tam takie średnio miłe były... Justynka gratuluje;) Miłego dnia dziewczynki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) ja dzis mam wizyte, mam nadzieje że torbieli juz nie będzie i z dzidkiem wszystko w porządku. Mąż też chce być przy usg :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę :) ja idę jutro mam nadzieję, że ok wszystko będzie. Przez te rozmowy o brzuszki dziś też się sobie ciągle przyglądam bo wydaje mi się, że mam mniej nabrzmiały niż ostatnio i zmniejszył się się zdecydowanie aptety w stosunku do ostatnich tygodni a 4 kg na plusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzik1984 ja rowniez trzymam mocno kciuki zeby torbiela nie bylo i dzidziolek fikal zdrowo w brzuszku :) Przed chwila poczulam cos dziwnego w brzuszku... naprawde dziwne to bylo :D przedtem mowilam sobie ze to jelita pewnie, a teraz mam watpliwosci... ale to przeciez za wczesnie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny. moj maz przylozyl wczoraj ucho bo brzucha i powiedzial ze slyszy chlupanie. czy to normalne ze to dzidzia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolowa :) ja czuję takie dziwne coś w brzuchu od 11 tc, może sobie wmawiam, ale to uczucie różni się od tych jelitowych i innych spraw Dzieciak się kręci i można czuć jakieś łaskotania, ocierania itp, od mniej więcej 20 tygodnia dopiero kopniaki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie od ok tygodnia momentami czuje takie dziwne mrowienie w brzuszchu. Trwa to chwilkę i przechodzi. Chyba z dnia na dzień coraz więcej takich "znaków" będzie nam towaryszyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie swedzi nad lonem i po bokach, do tego zwlaszcza w nocy wzdluz pachwin takie mocne naciaganie i mrowienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też zaczyna mnie swędzieć brzuch po bokach Dziewczyny ustosunkujcie się jakoś do listy przyjmowanych przeze mnie medykamentów. Założyłam specjalny topic, ale babki niechętnie mówią o tym, co przyjmują w ciąży Historię z Duphastonem i Zinnatem, który mam przepisany na 5 dni znacie. Jak wam się widzi reszta? Oto lista moich medykamentów: 12 tc 2 leki przepisane przez ginekolog: 1) Duphaston od 7 tyg. (w związku z niedoborami progesteronu) - 3x1 2) Antybiotyk Zinnat 500 (od wczoraj przez pięć kolejnych dni w związku z wysokim CRP i w celu wykluczenia infekcji) - 2x1 Dodatkowo biorę: 3) kwas foliowy (pewnie niedługo będę mogła zastąpić go jakimiś witaminkami) 4) żurawina w tabletkach i do picia (aby pozbyć się ewentualnych bakterii (przed ciążą miałam infekcję) 5) wit. C (żeby zakwaszać środowisko w pochwie i w pęcherzu) 6) magnez z wit. B6 7) persen lub neopersen jak mam szajbę Staram się też wspomagać to zakwaszanie organizmu przez picie soków żurawinowych lub z czarnej porzeczki, czasem jakieś konfitury, ale słabo mi to idzie. Mam zamiar dodać do swojego menu kefiry i więcej jogurtów. Czy wyeliminowałybyście coś z tej listy albo do niej dodały? Jakie przyjmujecie leki/witaminy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×