a może kwiecień 2013 :)

e ona mój też nie pali, więc nie mam tego problemu, ale za to teściowie palą.. wnerwia mnie to, szczególnie teraz brr..:/ bożka ja nie paliłam i nie palę. Ale miałam dziś pracowity dzień,wyprałam dywan, całą łazienkę dokładnie wymyłam firanki już zmienione :) ale kręgosłup teraz odczuwam, ale brzuś OK:) otulka witaj po szpitalu, fajnie, że Ci już lepiej:) dagaa nie wiem co Ci poradzić z tą luteiną..może zadzwonić do lekarki

dagaaa ja biore luteine dopochwowa a ty chcesz tej kupic zamiast pod język ???? musisz chyba sprawdzic dawkę luteina dopochwowa najszybciej sie wchłania a pod język to nie wiem a nie możesz zadzwonic do tej lekarki dziewczyny uważajcie z tym sprzataniem na nasze biedne brzuszki Paulinka juz lepiej także jutro do przedszkola

Dzięki dziewczyny. Teraz nie pozostaje nic innego jak być dobrej myśli. Otulka, super że wyszliście ze szpitala. Eona musisz swojemu wytłumaczyć, że fajki szkodzą nawet biernemu palaczowi, a udowodnione jest, że gdy toksyny z papierosa dopływają do łożyska, dziecko automatycznie na chwile ma wstrzymany oddech. Wtedy małe musi wydalić adrenaline pod wpływem stresu i dopiero tlen zostaje ponownie doprowadzony. Bierne palenie jest równie szkodliwe. Ja zastosowałabym metodę w swoim stylu, czyli wziełabym fajka do buzi i zapaliła i powiedziała: tobie wolno palić przy dziecku, to ja też pale, na pewno taki mały bulwersujący sposób coś Mu uświadomi. Ja tak mam, że u mnie musi być sprawiedliwie. Tak samo z alkoholem i imprezami było. Nie ma opcji, że ja wożę, a pan pije. Albo razem, albo żadne. Ja też nie miałam glukozy badanej. Może teraz 18 grudnia na wizycie mi przepisze. Monika, Ty się tak nie zapracowuj. Po kilku dniach nawet możemy poczuć zakwasy :) Ja szafki poogarniałam, ale okienka, trzepanie dywanów i wieszanie firanek dla męża zostawiłam :)Niech poczuje smak świątecznych przygotowań ;)

hej dziewczyny, przeszłam z topika starające się 2012 ale nie mogłam znajść wspólnego języka z dziewczynami i one przeniosły się na zastrzeżone forum. Spróbuje z wami może podzielimy się wspólnie doświadczeniami. termin mam na 20.04.2013, ciąża druga, pierwsza córka 13 l., ja 33 l. maluszek jest zdrowy ja już czuje się dobrze do 3,5 m-ca koszmar :( w 13 tc miałam 2 i 4 D kość nosowa i przezierność w normie, gin powiedział że chyba syn, bo ponoć dziewczynka takiego czegoś nie ma i z tą świadomością żyłam.Pozostałe kontrole u swojego lekarza, 08.12.2012- 22tc a z rozmiarów 20tc usg 2 i 4 D połówkowe wszystko w normie dzidziolek fika jak szalony i jest piękny, ale teraz powiedział że chyba dziewczyna i raczej już jej nic nie urośnie jestem trochę w szoku bo nastawiłam się na chłopca, a teraz muszę przyzwyczaić się do nowiny. Poprzednio że jest syn wszystko by się zgadzało: obserwacja,cykle 30 dniowe, testy owulacyjne, owulka 16 dc, mierzenie temp, starania ponad 15 godzin po pozytywnym teście owulacyjnym więc syn murowany, wszystko dograne pomoc matce naturze w 100%, a tu takie zaskoczenie. Cieszę się bardzo bo będę miała zdrowe dziecko, ale powiedzcie dziewczyny same czy jest możliwe żeby lekarz wcześniej się pomylił czy teraz po prostu jest jeszcze za wcześnie żeby wypatrzeć, bo ewidentnie dziecko nic pomiędzy nogami nie ma!!! Spotkałyście się w dzisiejszych czasach z taką pomyłką i to na 4D i to połówkowym? bo ja czytałam że ponoć się zdarza, ale ja jeszcze poczekam na badanie u swojego lekarza jak potwierdzi córeczkę to wyciągam po starszej jakieś pierdołki, a jak powie że to syn to śmiejemy się z mężem że chyba bliźnięta i każdy widzi swojego bliźniaka ha, ha, ha

witaj! w 12tc nie ma jeszcze wyjształconych narządów płciowych; coś można orzec, ale ze sporym znakiem zapytania... połówkowe mówi więcej, a jeśli wskaże chłopca to już bankowo tak zostanie:) pozdrawienia.

jak leżałam w szpitalu, położne wspominały o częstych pomyłkach, gdzie do końca ciąży przyszła mama była przekonana że urodzi się chłopak a rodziła się córka i odwrotnie. One sugerowały, że to zależy od lekarza, są tacy, co mają po prostu problemy z określeniem płci i są tacy, którzy nie mylą się prawie nigdy. ale 12-13 tydzień to moim zdaniem zdecydowanie za wcześnie. Owszem, można strzelać ale często zdarzają się błędy. Mnie potwierdzono płeć dopiero w 21 tygodniu.

Dzień dobry :) Dziękuję Kochane za tak miłe poszpitalne przywitanie :) :* Dziś mi jeszcze lepiej niż wczoraj ;) *dagaa jak tam z luteiną? Udało Ci się dowiedzieć co i jak? Ja w tym zero doświadczeń. Ale mam nadzieję, że się wyjaśniło. Masz rację, że jednak mężczyźni mają jakieś inne spojrzenie na męskich potomków ;) Sama to widzę w swoim otoczeniu. *przyszłaMM mam nadzieję, że Ci lepiej. Trzymaj się i niech choroba szybko znika. *Funiak ja do szpitala trafiłam nagle w zeszły piątek z silnymi zawrotami głowy i ostrymi wymiotami. Stwierdzili jakiś stan zapalny, bo CRP wynosiło 26. W poniedziałek już "tylko" 17, więc stąd wniosek, że podawane antybiotyki działają. *monika Ty tak nie szalej z tymi przedświątecznymi porządkami :) Oszczędzaj się :) *bożka Paulinka poszła do przedszkola? Moja trzylatka wczoraj była pierwszy dzień po chorobie i zachwycona ;) Chyba się już stęskniła za koleżankami. Tym bardziej, że okazało się, że Mikołaj zostawił w przedszkolu jakieś nowe super zabawki dla dzieciaków ;) *olabia widzę, że Ty twarda sztuka jesteś ;) I słusznie! Równouprawnienie działa w obie strony :) U nas podobnie ;) *Kafii to raczej w 12 tc ciężko lekarzom stwierdzić płeć. Półówkowe jest o wiele wiele pewniejsze. Co do pomagania naturze - to ja bym tak temu nie ufała mocno. Jednak szanse na chłopca lub dziewczynkę zawsze wynoszą 50 % ;) Mój synuś właśnie czkawkę przerabia :D Brzuch rytmicznie podskakuje :) Dobrego dnia dziewczyny :)

witam ;D kupiłam wczoraj płaszczyk - powinnam sie całą ciaże w nim zmieścić - mam taką nadzieję hehe:D co do tego by zadzwonić do dr, to nie mam jej jakiegoś prywatnego telefonu:/ tylko do poradni, ehh...moze pójdę do jeszcze jakiejś innej apteki... Witam nową koleżankę ;D wiesz co, mojej kuzynce ok 12 tygodnia lekarz powiedział ze będzie miała syna, a na kolejnych usg wychodziła już dziewczynka...więc może się poprostu pomylił na tym pierwszym, gdzie chyba mało co jeszcze widać.

otulka dzis juz tez znacznie lepiej... Za to juz ktoras noc z rzedu budze sie z styrasznym bolem brzuszka... Po prawej stronie... I ni jak sie nie moge ulozyc... Jak bd u lekarza musze sie zapytac... A za wczorajsze zle samopoczucie odpowiadlo chyba moje cisnienie krwi 121/39... Wazne ze dzis jest lepiej i robie kolejne podejscie do robienia prezentow dzieciaka X co do plci mi nie chciala za bardzo powiedziec w 18 tc powiedziala ze jesli teraz sie dobrze ulozy bd miala wieksza pewnosc a to bd 22 tc

no mi właśnie w 18 tc też nie chciała powiedzieć, bo mówiła że nie jest pewna, a przy drugim podejściu była już tylko pupa, dopiero teraz w 22tc mi dr powiedziała..

Mi co prawda w 13 tc lekarz powiedział, że na 80 % będzie chłopak, ale dopiero po połówkowym w to naprawdę uwierzyłam. W końcu zobaczyłam siusiaka ;)

Mi co prawda w 13 tc lekarz powiedział, że na 80 % będzie chłopak, ale dopiero po połówkowym w to naprawdę uwierzyłam. W końcu zobaczyłam siusiaka ;)

Witaj Kaffi :) Mi Pan Dr. na usg w 12 tygodniu powiedział " że on tutaj dziewczyny nie widzi " ;) no i na połówkowym potwierdzony chłopak :) przed gabinetem jak siedziałam dziewczyny zachwalały go między sobą, że doskonały specjalista w odczytywaniu usg ale ja i tak uważam, że do 20 tygodnia to loteria :)

witajcie ja dowiedziałam się w 13 tyg, w sumie to sama na usg tez cos widziałam miedzy nóżkami :-) i na 3d potwierdzony chłopak w 20 tygodniu, no i była planowana dziewczynk 2 dni przed owulacja ale z chłopczyka też sie bardzo cieszymy tym bardziej że nie wszytko było w porządku od samego początku :-(

O! Jak Was tak czytam, to się trochę martwię, mi lekarz powiedział raz w 19 tygodniu, że to dziewczynka na zwykłym usg i mam nadzieję teraz że sie teraz nie zmieni bo już ciuszki kupowałam pod dziewuszkę. Ale mała tak pokazała dokładnie co tam ma między nóżkami, że nawet ja widziałam że nic nie dynda. Otulka i Funiak, dobrze że już w domku i uważać na siębie kochane! Mnie się nic nie chce robić przed tymi świętami, chodzi o sprzątanie, mam lenia, no i tak wszystkiego tego czego zwykle nie robie. Już mówiłam mężowi żeby wziął 2 dni wolnego bo sama nie dam rady i jeszcze z tym moim nastawieniem to chyba w tym roku to on sam posprząta, a choinka też już czeka na ubranie, tylko przykryta śniegiem, trzeba ją osuszyć i do domku. Pierniczki już udekorowane, prezenty prawie kupione, jeszcze parę dekoracji i święta...

Hej mamusie :) ale mam dziś zakwasiory po tym sprzątaniu, jak po jakimś maratonie :D dziś muszę trochę po odpoczywać, tylko z regałów pościeram;) Nic mi nie dokucza , więc sprzątając przyśpieszam sobie święta. a i witam nową koleżankę .

czyli tylko mnie utwierdziłyście w przekonaniu że za pierwszym razem w 13tc mógł się pomylić, ale teraz na połówkowym to na pewno trafił, bo sama widziałam że nic po między nóżkami nie było a na tym etapie ciąży jednak jest to niemożliwe bo ponoć chłopca można dostrzec wcześniej. Tylko zastanawiam mnie jedno co ta moja dziewczynka miała w 13 tc że gin powiedział "dziewczynki takiego czegoś nie mają"!!! Trudno tragedii żadnej z tego nie robię tylko tak trudno mi się przestawić po tej nadziei która dał nam lekarz, mógł wogóle się nie odzywać, bo jadąc na badania bałam się tylko żeby nic jej nie było, a nie miałam pojęcia że dowiem się o takiej niespodziance :) Czytałam trochę o tych pomyłkach jest tego masa nawet teraz przy tak specjalistycznym sprzęcie, ale pewnie ja nie będę tym odsetkiem, mąż się śmieje, że było tak wszystko dopracowane z tym synkiem że wygląda na to że chyba raczej on nie może mieć dziecka płci męskiej ;) jeszcze teraz dam sobie spokój, ale po nowym roku zacznę już pomału coś gromadzić rozglądać się i kupować bo nic nie mam, liczyłam na chłopca to trochę ciuchów w spadku bym dostała, jedno co to patrzeliśmy na wózki są śliczne i jeden będzie ciężko wybrać.

dla mnie tez było zaskoczenie jak w 13 tyg dowiedziałam sie ze bedzie chłopczyk bo byłam przekonana ze bedzie dziewczynka, no ale cóz przynajmniej ciuszki bede miec po starszym synku :-)

Czesc dziewczyny, wlasnie ubralam z mezem choinki na dworze w lampki :) mam taki nawal zajec i to wcale nie swiatecznych ze nie wyrabiam sie zeby do Was wpasc i zobaczyc co sie dzieje :( w dodatku obiecuje sobie od dwoch dni ze juz cos kupie dla Maluszka :) i jeszcze nic nie zamowilam :( moze dzis bede miala czas, aaa i pierniczki musze upiec przeciez juz, bo to pora na to :) wczoraj z mezem bylismy w centrum i sam zaproponowal zeby pojsc do smyka, chcielismy kupic bujaczek ale sie waham miedzy http://www.smyk.com/bright-stars-lezaczek-malpka-do-9-kg-7067,p1044821415,swiat-niemowlaka-p a http://allegro.pl/bujaczek-lezaczek-wibracje-dzwieki-kinderkraft-i2814087252.html ten z kinderkraft ma stopnie regulacji wysokosci jeszcze ale maz twierdzi ze jest plytszy duzo i dzidziusiowi moze byc wygodniej w tym z brigt stars glebszym lezaczku... poradza cos doswiadczone mamy?

ja mam z bright stars i bylam zadowolona, mój synek duzo czasu w nim spedzał, ąz tak sie w nim bujał sam że musiałam go schować bo bałam się żeby się z nim nie przewrócił

andzik1984 ale synus mial tez taki czy inny? i tez do 9 kilo?

ja mam dokładnie ten http://www.minibobas.pl/bright-starts-lezaczek-abka-p-270.html

bardzo ładny, taki kolorowy :)

i pamietam że dośc szybko synek siedział a właściwie to leżał w nim :-) lubił ten leżaczek, pamietam że na poczatku był taki malutki na ten lezaczek :-)ja nawet w tym lężaczku dziecko karmiłam bo było mi wygodnie :-)

dosc szybko? czyli w jakim miesiacu/tygodniu pamietasz?

za bardzo to nie pamiętam, zdjęcia ma w tym leżaczku jak miał nie całe 2 miesiące :-)

Hej karolowa dobrze mieć leżaczek w domu. Ja mam fischera leżaczek-bukaczek do 18 kg, więc moje dziecko jeszcze by mogło z niego korzystać. Jak synek był malutki zabierałam go w nim do kuchni i gotowaliśmy obiad, czy do 2 pokoju gdzie nie miałam łóżeczka, też w nim karmiłam małego, obiadki, desery. Długo z niego korzystałam, tym bardziej że miałam możliwość regulacji oparcia albo leżące albo siedzące.

hej dziewczyny :) sypie że szokkkk a my w domku dalej kaffi witaj ja miałam potwierdzona pleć w 1 ciąży w 20 tygodniu lekarz powiedział córeczka a teraz przy Zuzi powiedział mi juz w 15 tyg że na 99% córeczka będzie Otulka Paulinka dalej w domu dziś została nadal kaszel przyszła młoda mama a ten ból po prawej stronie to wyżej czy niżej jak wyżej to może maluszek sie wciska ja choinkę już kupiona tyle że jeszcze nie ubrana może w przyszlym tygodniu i firanki tez trzeba pozmieniać okien juz sie raczej nie umyje chyba że od srodka już miałam przygodę z oknami jak sobie pewnej zimy myłam na mrozie :)

z firmy chicco ja miałam fotelik jest głębszy na dole miałam łóżeczko jak gotowałam obiad to paulinka najczęściej w łóżeczko była a fotelik fajny do karmienia teraz juz mamy mieszkanie także raczej 2 łóżeczek nie trzeba będzie a fotelik nadal dobry dostalismy go od znajomych ale nie był zniszczony

mniejszabyc a pokazesz mi jaki masz ten lezaczek do 18 kilo? bozka2930 ach ja tez mam okna do mycia jeszcze :(