Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

PrzyszlaMM uwazam podobnie jak Mysza ze powinnas pogadac przy herbatce z mezem ;) ja mysle ze trzeba prosto z mostu bo inaczej nie ma co liczyc ze sie sami domysla :D na Twoim miejscu powiedzialabym jak bardzo wazna jest jego obecnosc, wsparcie... czytalam ostatnio ze niektorzy mezczyzni doznaja syndromu "odrzucenia" przy ciazy, macierzynstwie, a przeciez sa rownie wazni dla dziecka a dla nas najwazniejsi w tym okresie :) daj znac ;) ojej nie macie nic? na zakupy! zaraz Wam sie humor poprawi :) 🌼 monika_kwietniowka to dobrze ze z Toba i dzidziusiem okej, i ze wyszlas juz ze szpitala :) ale troche badan ci zrobili :) 🌼 z tym spaniem u mnie tez coraz gorzej, mysle o zakupie poduszki do spania dla ciezarnych, bola biodra bo brzuszek juz spory i ciąży po prostu, ostatnio sie nie odzywalam ale przedwczoraj mialam straszny wieczor, posprzatalam w domku, wypralam posciel, poszewke od materaca... wieczorem zaczelo mnie bolec prawe biodro i z minuty na minute bylo coraz gorzej, pozniej dol brzucha, prawa noga, ciezko bylo mi z bolu chodzic, az sie rozplakalam, jak zaczal mi brzuch twardniec tak ze az mi sie "stawial" to juz bylam u kresu sil... ale trzymalam sie tej mysli ze dzien wczesniej bylam na wizycie i uslyszalam ze wszystko w porzadku a pozatym Maly fikal co chwila... dziewczyny ile ja sie strachu najadlam :o dopiero dzis to ze mnie zeszlo, maz chcial do szpitala jechac, albo dzwonic do lekarza, a ja nie chcialam spanikowac, nastepnego dnia prawie caly dzien przelezalam bo mialam taki przykaz od meza, wystarszyl sie, ja zreszta tez... uwazajcie na siebie i oszczedzajcie sie juz bardziej, bo mozna przedobrzyc a odczuwa sie to zazwyczaj dopiero wieczorem, ja tez postanowilam sobie juz bardziej odpuscic, nie ma zartow juz teraz, oszczedzajcie sie Mamusie bo zostalo juz niewiele, a nasze brzuszki coraz ciezsze beda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szpital i mnie nie ominął. moj mati mial atak dusznosci i wlasnie jest w szpitalu. kurde nie pozwolili mi z nim zostac ze w cizy jestem, a maz .... szkoda gadac, zakrecony jak baranie rogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki;D cieszę sie że u Was wszystko dobrze ;D mi coraz bardziej dokucza ból pleców, problem żeby wysiedzieć.. jak leżę to też zaczynają mnie łapać skurcze... no ale jeszcze troszkę ... damy radę ;D Mały coraz bardziej fika, żebra to mam już tak poobijane ;D ale dobrze wiedzieć że tam jest i że ma sie chyba dobrze ;D Miłego dnia! buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolowa, widzę że też jak ja rzucasz się z motyką na księżyc a potem cierpisz, mnie też mąż opierdziela, ale staram się już nie przemęczać, mimo iż ciężko nic nie robić. Agalesna, współczuję z synkiem, ja nie wiem co bym zrobiła, jakby mnie nie pozwolono zostać w szpitalu, pomimo, że moje mają więcej latek, to i tak to przecież dziecko i to jeszcze takie biedne i chore, aż serce się kroi, powodzenia i zdrówka dla małego. U mnie jeszcze kaszel, brzuch już mniej twardnieje, bo zwiększyłam dawkę magnezu, mała szaleje, ale czasami boli bo jest cały czas ułożona w poprzek. Kupiłam następne rzeczy z wyprawki, typu wanienka, kocyk, oliwka, nożyczki, wkładki laktacyjne i wiele innych. Z takich rzeczy dla mnie i dzidzi brakuje mi tylko pampersów, chusteczek nawilżających i oilatum do kąpieli i będzie wszystko. Znowu forum ucichło, chyba dziewczyny szaleją po sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolowa, widzę że też jak ja rzucasz się z motyką na księżyc a potem cierpisz, mnie też mąż opierdziela, ale staram się już nie przemęczać, mimo iż ciężko nic nie robić. Agalesna, współczuję z synkiem, ja nie wiem co bym zrobiła, jakby mnie nie pozwolono zostać w szpitalu, pomimo, że moje mają więcej latek, to i tak to przecież dziecko i to jeszcze takie biedne i chore, aż serce się kroi, powodzenia i zdrówka dla małego. U mnie jeszcze kaszel, brzuch już mniej twardnieje, bo zwiększyłam dawkę magnezu, mała szaleje, ale czasami boli bo jest cały czas ułożona w poprzek. Kupiłam następne rzeczy z wyprawki, typu wanienka, kocyk, oliwka, nożyczki, wkładki laktacyjne i wiele innych. Z takich rzeczy dla mnie i dzidzi brakuje mi tylko pampersów, chusteczek nawilżających i oilatum do kąpieli i będzie wszystko. Znowu forum ucichło, chyba dziewczyny szaleją po sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agalesna trzymam kciuki za Malego :) skad ten atak? 🌼 dagaa ja wczoraj jednak sie skusilam i zamowilam rogala, poduche dla ciezarnych, dzis ma mi go kobietka wyslac, zobaczymy czy pomoze, bo w nocy biodra mnie bola, rece dretwieja, i wkladam sporo wysilku zeby sie przekrecic na druga strone... szukam jakiejs pomocy bo to meczace, moze ta poducha pomoze? sporo ciezarnych na necie zachwalalo ja... jak juz przespie noc z poducha to dam ci znac czy jest lepiej ;) moze tez sie skusisz ;) 🌼 kwietniowka2013 czytasz mi w myslach... naprawde ciezko nic nie robic, ale wystarszylam sie na tyle ze teraz juz bede troche uwazac. Maz mnie tez ochrzania, wyrecza mnie a mi z tym nie jest dobrze... zawsze chcialam robic wszystko normalnie nawet mimo problemow z kregoslupem, nie potrafie czegos zaczac i nie skonczyc-bo sie wykanczam psychicznie, i w tym czasie okazuje sie to wszystko problemem... Ciebie tez dopadal bol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, wczoraj wróciłam ze szpitala, bo w czwartek bóle nie przechodziły i gin mnie położył. Bole jakie czułam to takie jakby miesiączkowe. Kręgosłup+dół brzucha+ twardnienie macicy(skurcze) Najpierw od czwartku kazali mi brac nospe forte 3 po 2 tabl. Nie pomagalo wiec w sobote dostałam fenoterol.Zostawili mnie do niedzieli na obserwacji. Ten lek jeszcze w sumie nie zniwelował napinania brzucha, ale bóle "miesiączkowe" odeszły. Jak w wiekszosci przypadków zle sie czuje po tym fenoterolu, mam kołatania serca, drganie rąk,rzęs nie moge umalować no i puls 110, ale na szczescie ten stan trwa tylko ok 2 godz po zazyciu tabletki a biore po 1 co 6 godz. Juttro ide na kontrol. Szyjka ok, 42mm. Oczywiście okazało się że mam za mało potasu, magnezu i żelaza. A co najlepsze: od dziś olałam pracę. Widocznie potrzebowałam aż takiego STOP żeby usiąść na tyłku. Na zwolnieniu jestem od 3 stycznia, ale jeszcze latałam do pracy, a teraz mam w tyłku. Miałam zbyt duzo zajęc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agalesna, ja tez myslałam ze to może te skurcze o których pisałaś ale mój dr powiedział że one zaczynają się po 32 tc. Eona sliczny brzuszek, ja tez sobie dziś zrobie foto i wrzucę:) 321Mysza, powiedz lekarzowi o twardnieniu i niech sam zadecyduje co zrobić,ale lepiej żeby wiedział. Moze masz za mało magnezu? Jesz nospę? Mój brzuszek twardniał nieregularnie. Czasem co 1,5 h a czasem 2 razy w ciągu dnia. Monika , super że u Was wszystko ok. Karolowa i kwietniówka2013, zwolnijcie kobietki, bo z dnia na dzień możemy same sobie stworzyć zagrożenie. Juz naprawde czas na odpoczynek. Zaraz zerknę na linki wózeczków jakie wysyłałyście. Ja nie mam pojecia jaki wózek. Niektore znajome mamy radza zeby kupic niedrogi, bo i tak juz pol roczniak w spacerowce siedzi, a spacerowka najlepsza najlżejsza to parasolka. Moze i racja? Nie wiem?Jakie macie zdanie? Mieszkam na 4 pietrze i nie dam rady i tak wnosic wozka np 15kg na gore, bede go zostawiac w bagazniku auta po blokiem albo w piwnicy i moze rzeczywiscie szybko przejde na parasolkę. Doświadczone mamy , doradzcie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agalesna, ja tez myslałam ze to może te skurcze o których pisałaś ale mój dr powiedział że one zaczynają się po 32 tc. Eona sliczny brzuszek, ja tez sobie dziś zrobie foto i wrzucę:) 321Mysza, powiedz lekarzowi o twardnieniu i niech sam zadecyduje co zrobić,ale lepiej żeby wiedział. Moze masz za mało magnezu? Jesz nospę? Mój brzuszek twardniał nieregularnie. Czasem co 1,5 h a czasem 2 razy w ciągu dnia. Monika , super że u Was wszystko ok. Karolowa i kwietniówka2013, zwolnijcie kobietki, bo z dnia na dzień możemy same sobie stworzyć zagrożenie. Juz naprawde czas na odpoczynek. Zaraz zerknę na linki wózeczków jakie wysyłałyście. Ja nie mam pojecia jaki wózek. Niektore znajome mamy radza zeby kupic niedrogi, bo i tak juz pol roczniak w spacerowce siedzi, a spacerowka najlepsza najlżejsza to parasolka. Moze i racja? Nie wiem?Jakie macie zdanie? Mieszkam na 4 pietrze i nie dam rady i tak wnosic wozka np 15kg na gore, bede go zostawiac w bagazniku auta po blokiem albo w piwnicy i moze rzeczywiscie szybko przejde na parasolkę. Doświadczone mamy , doradzcie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczekiwany Skarb
olabia Kochana tak czekałam na twój post:-) Ja co prawda mam termin na maj ale czytam Was:-) powiedz czy brzuszek Ci się bardzo twardy robił? Ja co jakiś czas mam takie uczucie jak by miesiączka miała się zjawić ale brzuch nie jest wtedy twardy ani krzyż nie boli tylko takie głupie uczucie myślisz że to od powiększającej się macicy? Buziaki w brzuszek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyczekiwany Skarbie, dzięki za miły post :) Cięzko powiedzieć czy ten ból jest spowodowany powiększaniem się macicy. U mnie bólowi towarzyszyło napięcie brzucha i chyba raczej nie było naturalne skoro podano lek. Najlepiej iśc do swojego ginka i pogadać, bo każdy przypadek jest indywidualny :) Zdrówka dla Maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuszek robił mi się bardzo twardy, cięzko to do czegoś porównać, ale mniej więcej tak twardy jak wtedy gdy maluch się wypycha jakąś częscią :) Dotykając brzucha na granicy gdzie się zaczynal, normalnie czułam twardą macice i jej kształt. Poza tym mam brzuch nisko, powinien byc troche wyżej. Zapomniałam. Moja malutka waży 1280 g w 29tc :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczekiwany Skarb
byłam u lekarza w środę i było wszystko ok szyjka długa miałam połówkowe moja Niunia ważyła wtedy 430 g:-) teraz wizytę mam 30 czyli za tydzień w środę zobaczymy co powie. No spa mi pomaga póki co biorę również duphaston gin chciała już odstawić ale Ja wolę go nadal brać jakoś bezpieczniej się czuje:-) No mi tak brzuszek póki co nie robi się twardy może jak się stresuje to wtedy jest twardszy:( fajna ekipę tutaj tworzycie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny zza wsparie. maly bardzo to przezywa. 1 raz w szpitaku i jakby malo bylo tych dusznosci, to pobrali mu tyle krwi co mi do tej pory w tej ciazy. i ta aparatura z tlenem i jakims lekiem ktory ma wdychac przez jakas maske. masakra. bidny taki lezy i jak widzi pielegniarke to w placz. zaczelo go wczoraj wieczorem dusic i mial problemy z oddychjaniem. i tak to sie zaczelo, obawiam sie ze to astma - po mamusi;/ ale jeszcze nie jest to pewne i oby to nie to. w dodatku caly dzien siedze na stolku niema lozek, i zadnyh warunkow a z dzieckiem musze przeciez byc. maz spi na podlodze przy jego lozku. a moj maly lokator daje we znaki, rozpycha sie jak tylko moze, nogi mi spuchly i ide spac w dodatku głowa mnie boli achhh..... klade sie spac bo rano podmiana meza .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olabia, dobrze, ze już jesteś 🌻 🌻 karolowa to czekamy na opinię na temat rogala ;D 🌻 e ona - ale brzusio kochany, taki zgrabniutki ;D ja dziś swój oglądałam i chyba przez ostatnie dni bardzo urósł, a do tego skacze teraz jak szalony na wszytskie strony ;D łobuz mały;D 🌻 agalesna - buziaki dla Małego, mam nadzieję ze to nic poważnego i szybko wróci do zdrówka.. 🌻 ja też się chyba czasami zapominam i za dużo bym chciała zrobić...a to już jednak troszkę ciężko z brzuszkiem... 🌻 hej wyczekiwany Skarb ;D 🌻 Miłego wieczoru i przespanej nocki :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wieczorowo... Przykro mi, że u tylu z nas pojawiły się problemy i konieczne są wizyty w szpitalach. Ale czego my mamy nie zrobimy dla naszych pociech :) U mnie dalej jakoś nastrój zaniżony. Praca mnie dobija. Zdecydowałam, że powoli kończę. Jak się uda od lutego chciałabym już być w domku. Przynajmniej będę miała czasu więcej, by na forum się poudzielać ;) *andzik daj znać jak u Ciebie. Szkoda, że jednak dopadła Cię cukrzyca. Mam nadzieję, że dieta wystarczy i da się to opanować. *NoToFrugo trzymam kciuki, by Twoja szyjka utrzymała się jeszcze przez przynajmniej jakieś 10 tygodni :) Współczuję pobytu w szpitalu i tego oglądania tych wszystkich przypadków. *Kasiaa za Twoją szyjkę też trzymam kciuki ;) *przyszłaMM z mężem lepiej? Mieliście okazję pogadać? *Mysza u mnie brzuch twardnieje podobnie jak u Ciebie - gdy się schylam, podnoszę, za długo siedzę/stoję... *monika cieszę się, że u Was całkiem ok. Nic tylko się teraz oszczędzać :) *karolowa Ty też kochana uważaj na siebie bardziej. Już dość z nas odwiedziło szpital w ostatnim czasie. Rozumiem, że chcesz wiele rzeczy robić, ale synek najważniejszy :) Odpoczywaj. Za niedługo będziemy marzyć o chwili wytchnienia a możliwości już nie będzie ;) Daj znać jak się poducha sprawdza. Sama takie przeglądałam, bo noce ciężkie się robią. Trudno mi się z boku na bok przekręcić nieraz. Od jakiegoś czasu robi mi się słabo jak poleżę na plecach, a od dwóch dni jeszcze biodra zaczęły boleć. No masakra jakaś ;) Mam ochotę przyspieszyć czas coraz bardziej ;) *agalesna bardzo współczuję sytuacji ze szpitalem Matiego. Zdrówka dla niego i sił dla Was :* Niestety bardzo dobrze rozumiem jak to jest mieć dziecko w szpitalu. Mam nadzieję, że sytuacja się szybko poprawi i będziecie mogli być razem w domku. *dagaa dobrze rozumiem Twój ból pleców ;/ To jeden z powodów, dla których mam zamiar pożegnać się z pracą w najbliższym czasie. *kwietniówka też mi się zachciało takich wyprawkowych zakupów. Zazdroszczę :) Ale czekam tylko do l4 i sama się za to biorę :) *e ona u Ciebie ciągle brzuszek zgrabniutki :) Bardzo dobrze wyglądasz :) *olabia cudnie, że już w domciu. I jeszcze lepiej, że już na zwolnieniu odpoczywasz. Szkoda tylko, że po tym fenoterolu nie za dobrze się czujesz. Ważne jednak, by pomógł. Powiedz, czy mi się wydaje, czy zmieniłaś datę porodu w stopce? Spora już ta Twoja malutka. Aż bym chciała wiedzieć, ile ten mój rozpychacz mały już mierzy ;) Dobrej nocki kwietnióweczki :) Z małą ilością bólu, spacerów do łazienki i innych "przyjemności". Za to z dużą ilością miłych snów ;) Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane... Otulko tak dogadalismy sie jakos... Wczoraj bylam na wizycie... Malenstwo sie obrocilo, wazy 1100g a jestesmy w 26 tc.. Strasznie zdenerwowala mnie gin chyba tez nie miala za bardzo humoru wczoraj, przez cala ciaze przytylam 7 kg nie liczac tych 5 ktore schudlam...a ona wczoraj ze za duzo utylam.... Gdzies czytalam ze juz 10 kg mialam prawo przytyc... No i z ta infekcja... Mowilam jej niby mnie zbadala.. Ale zapomniala o recepcie... Musialam jej przypomniec. W koncu dala mi gloulki pimafucin mam brac przez 3 dni... Mowilam jej ze strasznie mnie szczypie jak probojemy z mezem wspolzyc... A ona stwierdzila ze to psychicznie kobieta sie nastawia im dalej jes w ciazy... No to sie wyzalilam:) a i poza ta infekcja jest ok, cukrzycy nie mam... Brzuch mi twardnial dlatego ze maly byc moze akurat wtedy sie obracal bo teraz jest ok... Wczoraj lobuz moj pokazal mi jezyk na USG X doczytam reszte i postaram sie dopisac... Milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was:) Ale nam się szpitalnie zrobiło :( Dużo zdrówka Dziewczyny dla Was i dla maluszków, agalesna dla synka też niech szybko zdrowieje :) Ja Dziewczyny ciągle przeziębiona. Mąż tydzień na zwolnieniu antybiotyk a też ciągle chory nie wiem co to za wirus a musi już jutro wracać do pracy :( Olabia to mówisz, że lekarz Ci powiedział, że te skurcze "ćwiczące" macicę to dopiero od 32 tc? Muszę swojego podpytać mam wizytę i usg 29.01. Ciekawa jestem czy to ostatnie przed porodem ? bo to niby 28-32 tc ja pójdę w 30 tc. Ale chyba przed porodem musi być jeszcze jedno żeby sprawdzić jak mały ułożony ? Jak na razie czuję go ciągle poprzecznie no ale może mu się jeszcze zmienić :) Otulka uciekaj na zwolnienie już jak najszybciej nie ma co się zastanawiac :) PrzyszłaMłodaMamo ja też brałam ten Pimafucin przez 10 dni ale mi nie pomógł :( teraz odpukać po Clotrimazolum mi się poprawiło. Wogóle wczoraj miałam bardzo dziwny "atak" zrobiło mi się strasznie gorąco, zalał mnie zimny pot, zrobiło mi się niedobrze, straszny szum w uszach kołowanie w głowie. Strasznie się przestraszyłam pierwszy raz tak miałam byłam pewna, że zaraz zemdleję. Mąż mnie na łóżko zaprowadził. Trwało to może 2 minuty i przeszło. Myślicie, że od ciśnienia tak mogło być ? zmierzyłam 30 minut później i było normalne niskie 120/70.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dużo zrówka dla wszystkich dziewczyn co zachaczają o szpital:) ja tez byłam 3 dni zgłosiłam sie bo strasznie mi waliło serce nie do opanowania no i mnie zostawili i jeszcze akurat infekcje układu moczowego mi wykryli teraz biore pimafucin bo grzybek sie pojawil:( jesli chodzi o termin to mi sie zmienil na 25 marca cos mi zle policzyli wczesniej dzidzia wazy 1520 g. i wszystko odpowiada 30 tygodniowi ciazy :)mam nadzieje ze mnie jednak nie wygonice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Właśnie wróciłam z ciuszków i kupiłam tak cudne rzeczy dla moich dziewczyn, że normalnie się rozpływam nad nimi:) Zapłaciłam 80zł a mam 2 czapeczki nekst(iks mi nie działa) Małe nowe butki w panterkę normalnie w pudełeczku zapakowane z metką itd. Dzinsowe princeski, spodenki alladynki, biały polarek z uszami, tuniki, paski, apaszkę i dla siebie 3 super bluzeczki i dla mojej mamusi kaszmirowy miętowy sweterek z lejącym golfikiem. Dzieki tym ciuszkom mam juz sporo rzeczy dla maleństwa i dla starszej Oliwki i to za grosze.No poprostu fantastyczna sprawa z tymi używanymi. Polecam Wam dziewczyny. Ostatnio kupiłam taki wełniany płaszczy grzybek/dzwonek rozkloszowany pod piersiami. Zaplaciłam za niego 30zł, pralnia 20zl i mam wspaniały elegancki płaszczyk na brzuszek w zimie. Otulko, faktycznie zmieniłam date porodu na 15 z 9kwietnia. Moj ginek stwierdzil ze ciąza jest mniejsza o tydz. No i z wagi wynika, że mała jest troszke mniejsza niż równieśnicy z 29tc. Przyszla Mloda Mamo roztargniona ta Twoja ginka :) Ja tez brałam pimafucin w listopadzie, bardzo dobry lek Sekowa, no tak moj dr twierdzi ze skurcze ćwiczące dopiero od 32tc. Moja mała w środe była główką w dól, w piątek pupką w doł, a w niedziele poprzecznie, miednicowo :) Kręcona niusia. Kiwoszko, jak najbardziej zostań z nami :) Dla nas to fajnie, bo ze wszystkim nas poinstruujesz. Bedziesz pierwsza z Karolową i bardzo prosimy o przekazywanie doświadczeń i wrażeń :) Dzis mam wizyte u ginka, zobaczymy co tam słychać u małej. Odezwe sie pozniej. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mam termin na 9 kwietnia. Będę miała córeczkę, z czego bardzo się cieszę bo mam już 2 letniego synka Noelka. Przez to, że mnie źle zszyli przy pierwszej cesarce, na pewno będę rodzić przed 40 tygodniem i oczywiście to również będzie cesarka. Pierwsza była nieplanowana więc nie miałam nawet czasu żeby się jej bać ale teraz jest inaczej. Strasznie się boję, czy jest na forum przyszła mama która również ma planowaną cesarkę? Muszę z kimś pogadać bo zwariuję,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olabio cz pomogl ten pimafucin? ja stosuje 6 globulek zostaly mi jeszcze 2 i nie widze poprawy :( bpje sie ze taki grzybek moze byc grozny? pozatym chialam zrobic badanie moczu a po tym czopku mocz jest taki inny brzydki z resztakmi jakby tego . czy ten czopek tez ci tak wyplywal rano przez dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ;D kiwoszka, oczywiście że zostajesz z nami ;D Olabia, czyli Twoja Mała to bardzo ruchliwe dzieciątko ;D a powiedz mi, czujesz gdzie ona ma nóżki? a gdzie główke? bo mi jak brzuch skacze to a już nie wiem gdzie Mały ma rączki a gdzie nóżki ;D Sękowa - zdrówka 🌻 PrzyszłaMM - super, że się dogadaliście, to chyba duże to Wasze Maleństwo, co? język mówisz, hehe :) ja dopiero 4 lutego na wizytę idę, wiec może wtedy mi usg zrobi... a ok. walentynek wybieram się na 3 usg, to dokładniejsze... Otulka, ja też sie zastanawiam jak długo pracować...bo niby nie jest to praca fizyczna ale 8 godz siedzenia przy kompie daje trochę w kość...do końca lutego chcę napewno wytrzymać, a potem w marcu to zobacze...taki trochę goący okres w pracy więc pasowałoby mi tak do połowy marca być...ale zobacze jak to będzie... Witaj Estera 🌻 wspołczuje przykrych doświadczeń z poprzednią cesarką... miejmy nadzieję że tym razem będzie o niebo lepiej ;D co do cc to się nie wypowiem bo to moje pierwsze dziecko i chcę rodzić sn... Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwoszka też odp Ci na pytanie bo brałam przez 10 dni ten lek i wszystko brudne było :( Non stop nosiłam wkładki bo przez cały dzien lek jeszcze wypływał dopiero na noc się oczyszczało ale wtedy trzeba było już nowy aplikować. Mi lekarz mówił, że grzybek nie jest bardzo groźny po prostu taka przypadłość, cięzka do wyleczenia w ciąży. Ja się męczyłam 1,5 miesiąca. Na razie spokój. Olabia super, że zakupy udane ja w przyszłym tygodniu mam zamiar się wybrać na łowy do ciuszków. Chociaż zawsze jak idę to wracam z pustymi rękami bo nie mam cierpliwości szukać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwoszko jak Ty wylatujesz to ja tez :D a tak serio to Ci sie tez ladnie data zmienial :) 🌼 olabio zazdroszcze łowów ;) ja wczoraj bylam ale tak strasznie ciekawego nic nie znalazlam choc kupilam Malemu spodenki i sweterki :) jak sie wyrwe jutro to mam chec jechac jeszcze do pobliskiego lumpu :) ostatnio jak bylam a juz dawno to sie troche obkupilam :) trafilo Ci sie z tym plaszczykiem, ja szukam bo juz dopiac kurtki swojej nie moge, ale nic nie znalazlam, a nie wyobrazam sobie kupowac kurtki moze za 200-300zl na dwa miesiace :( czekam na wiesci co u Malutkiej po lekarzu ;) 🌼 Estera_22 witaj, ja mysle ze czy to cc czy sn to kazdy porod ma swoje wady i zalety, mi ostatnio lekarz stwierdzil ze najwazniejsze jest moje nastawienie jak chce rodzic, bo bezwzglednych wskazan na razie nie ma, ale moj kregoslup upowaznia do cc, a jak bedzie juz w trakcie porodu to pewnie tez ruletka :D wiele kobiet chce cesarke - moze to cie pocieszy... ;) 🌼 dagaa oby Ci sie maluch na 3d nie zaslanial :D a wrazenie beda ;) 🌼 Sekowa28 jak sie zobaczy takie male ciuszki to zaraz cierpliwosci przybywa ;) :D 🌼 dziewczyny Carte Dor czekoladowe... mmmm... niebo w gebie, wlasnie oproznilam kubek :D wczoraj przyszlo lozeczko turystyczne - jestem poki co bardzo zadowolona, bo jest szybkie w skladaniu jak juz sie zrozumie jak ;) i bardzo stabilne, podwieszane... no poki co jestesmy zadowoleni bardzo :) przyszedl tez materac ktory pasuje do niego idealnie, i kolderki, przescieradla oraz rozek, dzis z niecierpliwoscia oczekuje mojego rogala do spania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi wydaje sie ze dala mi te tabletki na odczepne... Karolowa to jednak turystyczne:) pochwalisz sie? Jest taki wybor ze zdecydowac sie nie moge... Dzisiaj chce zmowic fotelik samochodowy z kinderkrafta, macie moze jakies opnie? Ja planuje wybrac sie do lumpa... Chcialam kupic sobie taka bluzke odcinana pod biustem... Ale nic cielawego nie znalazlam... X tak synus duzy... Lekarz mowil ze w normie waga malego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kupilma troche fajnych, naprawdę dobrej jakości ciuszków w lumpku :) Dla siebie ciezko cos znaleźć ale nawet spodnie ciążowe się trafiają. A tak wo gole to kupilam w h&m spodnie ciazowe za 40 zl :) polecam, sztruksy i zielone ale to nic, wygodne a na wiosne tez bede nosić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszlaMM lozeczko turystyczne na parterze, a na pietrze w sypialni drewniane ;) my wybralismy takie: http://img.youkids.pl/tmp/2/7/d/7/medio-caretero-lozeczko-kojec-2-poziomy-moskitiera-kieszen-27.800x600-s.jpg podwieszane dno dla niemowlaków, materacyk, przewijak, moskitiera - licze ze sie przyda w lato na tarasie ;) mozna tez dokupic plozy i zrobic hustawke z lozeczka, ale dla nas jest to zbedne bo mamy swietna hustawke ;) kolor maz wybral, uparl sie na ten, balam sie ze bedzie zarowa ale jest sliczne :) o kindekrafcie nie slyszalam takze niestety nie pomoge, widzialam lezaczek tylko tej firmy, sami kupujemy fotelik maxi-cosi, moze sprawdz w rankingu bezpieczenstwa i jakie ma atesty...? 🌼 e ona no chyba ze po ciazy wrocisz zaraz do stanu sprzed ciazy wiec nie beda ci potrzebne, ale faktycznie tanio je wyrwalas ;) 🌼 dziewczyny przyszedl mi rogal, w swietnym stanie, zdam relacje jutro jak spedze z nim noc :D :D :D teraz sie pierze, gdyby cos to mam jeszcze namiar na jeszcze jeden w tez chyba b.dobrym stanie za 70zl z wysylka, taki sam jak moj, po prostu kobetka za pozno mi odpisala na maila :) o taki http://p.alejka.pl/i2/p_new/59/20/kojec-poduszka-motherhood-2xgratis-brazowy-od-reki_0_b.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×