Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

Karolowa, mnie piersi wcale nie urosły tylko jak miałam nawał mleka to troche puchły były takie kanciaste, kwadratowe i smieszne . Teraz tez mam tak samo czyli ledwo B a byc moze w przypływach mleka między karmieniami będzie kwadratowe C do momentu aż ssak nie zacznie działać :)Też miałam siarę, ale ten fenoterol powstrzymał to zjawisko tak jak i skurcze. Jestem dobrej myśli co do mleka. Karmić zamierzam tak do sierpnia. Oliwke karmiłam 7 miesiecy i bardzo sie umeczyłam mimo ze sie najadala. To jednak wymaga ogromnego poswiecenia, a ja juz mam za duzo na głowie. Nie mam narazie zgagi ani skurczy np nóg za to zadyszka co chwilę mnie łapie przy najdrobniejszym wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny wkoncu udalo mi sie nadrobic zaleglosci w czytaniu postow i musze sie troche wyzalic, ale widze, ze nie ja jedna chora. Najpierw sie przeziebilam i mialam straszny katar potem synek zalapal wiusa i co prawda szybko go zwalczyl ale za to zarazil sie maz a od meza ja... no i sie zaczelo ... szpital domowy wszyscy z goraczka ja kilka dni mialam 38,8 i jak juz Maz wydobrzal to mnie do lekarza zaciagnol i niby wszystko czyste ale jak sie rozkaszlalam to lekarka odrazu przepisala mi antybiotyk. Dzis juz nie mam goraczki za to kaszel nadal meczy, zebra bola a jakby tego bylo malo to brzuch mi sie obnizyl i jak kaszle to mam wrazenie, ze przez pepek mi macica wyjdzie. Nic przyjemnego :( Jesli chodzi o wozki to trudno komus doradzac bo mamy rozne gusta i warunki. Dla jednej masywny wozio jest super a dla drugiej nietrafiony bo musi go na pietro targac. Mi sie podoba twoj wozek Funiak. A laktator przydaje sie bardzo tylko nie wiem czy reczny bo taki mialam i myslalam, ze sie zajade... Sekowa ja tez nie mam jeszcze siary i jakos specjalnie mi sie nie zmienily wiec sie nie martw mleko przyjdzie w swoim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po wizycie u diabetologa prywatnie, recepty nie dostałam gdyz powiedział ze nie ma podpisanej umowy z funduszem i nawet jakby dał recepte to zapłace 100 %. Za to dał zaświadczenie dla rodzinnego ze mam cukrzyce ciążową i zeby wypisał recepte na paski. Jeśli nie wypisze to mam od rodzinnego wziąć skierowanie do poradni do szpitala gdzie ten diabetolog przyjmuje i on mi wypisze recepte.Wiadomo że wołałabym żeby rodzinny mi to wypisywał, bo mam małe dziecko nie mam go z kim zostawić a po szpitalu wolałabym go nie ciągnąć. Jutro ide do rodzinnego zobacze co załatwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też strasznie męczy zgaga, w pierwszej ciąży pomagało mi mleko, teraz cola ale ze wzg na cukrzyce nie moge jej pić, więc mecze sie z nią. Ponoć na zgage dobre są migdały ale nie próbowałam więc nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zgagę polecam poklei :migdały, wodę z miodem, siemię lniane jak już nic nie pomaga bo cierpię też bardzo - do tego stopnia że nie mogę łyka letniej herbaty zrobić taki mam wypalony przełyk, biorę rennie można w ciąży stosować śmiało i działa. I pytanie dla wszystkich dziewczyn, jakie kosmetyki polecacie dla dziecka na początek? Położna odradzała kosmetyki johnsonn bo ponoć często uczulają,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) jaki ruch się dzisiaj zrobił :) Funiak, co do wózka to chyba fajny, nie wiem, bo sama mam z tym problem i jestem już w tym temacie zielona, za to łóżeczko wygląda rewelacyjnie...szkoda że my dostaliśmy od szwagra... co do torby, to ja nie mam ani takiej dla ma,łego na rzeczy, ani takiej fajnej do szpitala... w ogóle to myślałam się tak około połowy marca spakować...w lutym zacząć kompletować ale w marcu mieć już wszysko... co do laktatora to też sie zastanawiam jaki i i kiedy bo jak narazie u mnie siary też nie ma.... życzę szybkiego powrotu do zdrowia dziewczynkom przeziębionym, i miłej nocki!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka z tymi kosmetykami dla maluszkow to wlasnie problem jest bo trzeba samemu wytestowac co dziecku pasuje.johnsonn faktycznie jest jakis dziwny bo wiele dzieciaczkow uczula. Najlepiej jak masz dostep do probek i mozesz sprawdzic ale na sam poczatek wystarczy plyn do kapieli i oliwka. Ja na poczatek probowalam od tych najtanszych z rossmanna i mlodemu sluzyly a potem przezucilam sie na Hipp... bo ladnie pachnial migdalami ;) i tez mu nic nie bylo. Ale kazde dziecko jest inne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jest Asia!!!!????
Asiu co się z Tobą dzieje???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, cieszę się, że podoba się wam łóżeczko. Wczoraj gadałam ze sprzedawcą, mówi, że wszystkie ich łóżeczka są dwu czy trzypoziomowe, ale coś mu nie dowierzam, bo nie widzę na tym konkretnym łóżeczku regulacji. Poproszę chyba o dodatkowe zdjęcia łóżeczka na maila. Poza tym gość spoko, od razu uprzedził, że łóżeczka wykonywane są ręcznie więc jest długi okres oczekiwania na przesyłkę (do 40 dni, ale można się dogadać, jeśli coś pilnego). Andzik, jakie miałaś wyniki glukozy? bo ja na czczo miałam ok, a po wypiciu 75g miałam wysoki po godzinie i dwóch godzinach. Moja lekarka twierdzi jednak, że to cukrzyca jeszcze nie jest, bo ważny jest wynik pierwszy i ostatni, a ja pierwszy miałam ok, a ostatni przekroczony o 10. Kazała jedynie uważać z dietą. Mój ojciec ma cukrzycę nabytą, mam więc możliwość mierzenia sobie cukru glukometrem i w domu wychodzą mi ok wyniki. Z tymże krew pobierana jest z palca a nie z żyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja piłam glukoze 50 g i po godz wyszło mi 164.Mam tylko nadzieje że lekarz rodzinny jak zobaczy to zaświadczenie od diabetologa to nie bedzie robil problemu z wypisaniem recepty na paski do glukometru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzik1984 tez mam taka nadzieje, wszedzie robia pod gorke :( 🌼 W ogole to dzien dobry 🌼 chociaz u mnie wieje strasznie, i szaro :p mam nadzieje ze macie lepsza pogode :) wczoraj kupilam karuzelke ta co chcialam, uzywana ale jak nowa - podobno ;) zobaczymy, w kazdym razie z przesylka kosztowala mnie polowe co nowa, a nowej nie chcialam kupowac bo wyszlo w koncu na to ze bede miala dwie karuzele :p do lozka drewnianego ktora kupilam juz przedtem, i teraz zakupilam do turystycznego bo tamta nie pasuje :D ale sama czesc tą "karuzelke" sie odczepia i mozna ja zawiesic do wozka, fotelika, jest to taka podrozna, mozna ja zabrac wszedzie wiec mysle ze nie wyrzucilam pieniedzy w bloto :) jesli rzeczywiscie przyjdzie w takim dobrym stanie :) 🌼 jak sie dzis ciezaroweczki czujecie? moj Maly ma wlasnie czkawke :D ktora z Was uczeszcza na zajecia w szkole rodzenia i jak wrazenia? ja sie troszke ekscytuje co to jutro bedzie i czego sie spodziewac... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie mi doswiadczone juz mamy, czy lekarz okresla przed porodem jaki bedzie dzidzius duzy? no bo sie zastanawiam dzisiaj jak to jest z ubrankami? zabieracie 50 czy 56? a moze i 62 pakujecie do torby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolowa mi juz lekarka powiedziala ze bedzie duzy i 56 kazala nie kupowac;) moj synek wazyl 4300 i te ubranka 56 ledwo sie miescily na niego. obstawiamy ze ok 4 kilo bedzie, juz ma 1800g i glowka wieksza na 32/33 tydzien a nozka na 32 tydzien teraz kupujemy te na 62. mam obrzeki kostek od tygodnia ;( czuje sie jak slon.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ciumkająca
ja pakuje na 62, w pierwszej ciąży takie miałam dla małego i były ok. myślę, ze ubranka w rozmiarze 50 jest bez sensu kupować. jak już to na 56. dostałam info od lekarza, ze synek będzie duży 4 kg, a po porodzie okazało się, ze wazy 3600. granicą błędu jest do pol kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Karolowa mi zgaga na szczęście nie dokucza. Mnie waga zaczyna przerażać, nie chcę o tym myśleć :( Ja mam trochę kupionych 56 teraz już tylko 62 będę kupować, a do szpitala zabiorę trochę tych i tych;) Sekowa ja 14kg na plusie :) ale apetyt mam ogromny..cały czas bym coś jadła. Mi siara się już pojawiła dawno, chyba ok.20tyg, teraz 29. Już raz nawet męża podlałam jak mnie przytulił:D i jak chciał się pobawić piersiami. Boleć nie bolą, są naturalnie powiększone. Staniki już wszystkie do wymiany, 2 rozmiary do przodu:) A co do laktatora to też nie wiem jaki wybrać, czy elektro., czy ręczny i z jakiej firmy.. Nadziejka mała jak byłam w szpitalu to też położna odradzała tą firmę, polecała za to Nivea i dziewczyny też z sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agalesna, nie ciumkajaca - jeju a ja rozwazalam tylko miedzy 50 a 56 bo ktos ostatnio pisal (olabio to nie Ty?) ze wlasnie 50 mial ostatnio... no ale ja slyszalam tez na przedostatniej wizycie ze moj Maluszek takie duzy nie jest, sredniaczek :) wiec juz sama nie wiem, chyba na tej wizycie za 2 tygodnie sie dopytam o wage Malego i wtedy mi sie rozjasni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greturera
chyba jakies giganty urodzicie po 5000g i tych zapowiedzi a tak prawda ze pewnie srednio beda mialy 3500kg niektore moze 4000 a sracie sie jak nie wiem! trzeba wziac i rozmiar 56 i 62 prooste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z pierwszym synkiem wogóle nie miałam 50, tylko ubranka 56 i tych było nie wiele i więcej 62. Synek urodził się 55 cm długi i z tego co pamiętam to od samych dni nie prostował nożek tylko miał takie podkulone pewnie tak jak w brzuszku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synuś w 27 tyd i 5 dniu na usg ważył 1230 i to ponoć dużo tak słyszałam, będziemy widzieć przy porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś mam takiego lenia, że mogłabym nim obdarować kilka osób :-( Ja kupuję ubranka kilka na 56, a reszta na 62 bo zawsze można załóżyć skarpetki i ubranko nie będzie się zsuwało. A miałam pytać, czy u Was w szpitalach też nie myją dzieci? bo tam gdzie mam rodzić używają tylko chusteczek, a pierwsze kąpanie w domu. I jesteś po porodzie 72 godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzik ja chodze prywatnie do gina a recepty dostaje ze znizkami, to dziwne ze ci ne wypisal... a duzy synek bo cukrzyca, to czesto efekt uboczny, ale moj w 28t0d wazy 1500 gram a cukrzycy nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzik to ja miałam po godzinie obciążenia glukozą 75 g wynik ponad 180. Po dwóch godzinach spadło do 150 i moja lekarz mówi, że to nie jest jeszcze cukrzyca, bo na czczo i drugi wynik są ok. Sama nie wiem co myśleć. Moja dzidzia raczej malutka. Na początku 26 tygodnia miała 850 g, no ale to też może się szybko zmienić. wizytę u ginekologa mam dopiero za tydzień, nie wiem, czy nie przejść się jeszcze do innego. Sęk w tym, że byłby to ordynator szpitala, w którym chcę rodzić i ten pewnie, jak stwierdzi że coś nie tak z tą glukozą, zostawi mnie w szpitalu 😭 Czy ten cukier powinno się mierzyć zaraz po jedzeniu, czy zawsze odczekać godzinę? Mnie się wydaje, że mi skacze tylko bezpośrednio po jedzeniu, a potem jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka mala ja slyszalam tylko ze dzieci od razu nie powinno sie myc bo ta maz plodowa jest najlepsza ochrona dla nich... ale niewiem jak to sie odbywa w tym szpitalu gdzie bede pewnie rodzic, pewnie od poloznej sie dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Funiak- ja mam mierzyc cukier na czczo i godz po posiłku.Może na nastepnej wizycie zapytam moja gin czy może mi wypisać recepte na paski ze zniżka. Ale dzis ide do rodzinnego i mam nadzieje że wróce nie zdenerwowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej... Alez mnie meczy ten katar... Masakra jakas... Nos czerwony is trasznie ciezko mi sie oddycha... Kochane wasz lekarz nie czepia sie ze tyjecie? Mnie ostatnio niezbyt mile potraktowala mimo ze waze o 1,5 kg wiecej niz przed ciaza... Powiedziala mi ze za duzo przytylam... Zla jestem... Ja cukrzycy ciazowej nie mam... A maluszek w 26 tc wazyl 1100g. Siara z piersi pojawila mi sie jakos kolo 20 tc... Dobrze ze piszecie zeby nie kupowac zbyt duzo ubranek na 56... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszlaMM az mnie rozbawilas ta informacja o uwadze Twojej gin, ja powinnam uwazac ze wzgledu na kregoslup a moj gin stwierdzil zeby sie nie objadac pustymi kaloriami a tak mam jesc na co mam ochote bo organizm sam domaga sie tego czego mu akurat brak, a Ty Kochana... rany, przeciez 1,5 kg to jest nic, Twoj dzidzius tyle wazy juz pewnie a gdzie reszta? wody, tluszczyk ktory organizm zbiera na okres poporodowy i karmienie piersia... az mi sie nie chce wierzyc ze mogla Ci cos takiego powiedziec :o niepoważna jest chyba albo zly dzien miala akurat i wyzyla sie :D w ogole sie nie przejmuj, to smieszna uwaga, 1,5 kg - to ja wiecej przytylam w pierwszym trymestrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolowa... To chyba u niej byl kiepski humor... Bo jak wspomnialam o infekcji to powiedziala mi ze psychicznie sie blokuje... Tylko dla mnie troche dziwne bo leki mi pomogly... Powiem jej to na wizycie... Skoro teraz nie boli, nie piecze to chyba jednak nie byla psychika... Tak mi sioe jeszcze przypomnialo... Siedze strasznie glodna, poltorej godziny w poczekalni a ona wyciaga sobie czekoladki i sie zajada... Uh... Mam nadzieje ze nastepnym razem bd miala znacznie lepszy humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszłaMłodaMama - ja na początku sama bałam się o wagę bo jestem mocnej budowy. Od razu zapytałam o to moją ginekolog ile mogę przybrać, a ona, że najlepiej byłoby gdyby ok 10-12 kg, nie więcej. Do 7 miesiąca przytyłam 3kg, w 6 było tylko 800 g i moja gin już kręciła głową że słabo przybieram. Teraz powinna być zadowolona, bo czuję że waga mi idzie do przodu. Ale mam nadzieję, że wyrobię się w 10 kg do rozwiązania :). Ale jak leżałam w szpitalu 2 razy, to często słyszałam jak ginekolożki opierdzielały swoje pacjentki że te wyglądają już jak "księżyc w pełni" albo jak "chińczyk" (jedna tak spuchła na twarzy, że miała takie wąskie szpary oczu :D) No ale te dziewczyny przytyły po 25 kg a nie 1,5 kg :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ;D Funiak, dobre - ksieżyc w nowiu hehe;D no ja rozumiem że nie jest wskazane żeby dużo przytyć, ale czassami to chyba nawet nie zalezy od kobiety, tylko od organizmu...a jak zacznie jeszcze puchnąć... no ja narazie tak jak młoda mam, ok1,5kg do przodu, ale to się pewnie teraz ruszy tak coś czuje, bo zaczynam miec napady głodu ;D co do ubranek to mam dość sporo 56 ale to dostalismy od szwagra, więc część sie pewnie wykorzysta no a co nie to zostanie, na zaś ;D Buziaki dla wszytskich!!!! Miłego wieczoru 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×