Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

-----andzik Lena zawsze na noc śpi w łóżeczku, czasami biorę ją rano do siebie i wtedy śpimy razem ale to raz na jakiś czas. ---------Funiak ja czekam zawsze żeby mała odbiła, inaczej jej nie kłądę spać, czasami w nocy to chwilę potrwa ale wolę spokojnie spać niż cały czas nastawiać uszy czy cos jest nie tak. ------Daga szybko macie ząbka, gratuluję. Mój syn dostał 1 jak miał 8 m-cy. Więc i Lena może w tym czasie dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Funiak no możłiwe ze dziąsełka dokuczją , moja Hania w dodatku ślini się na potęge ;) My sobie odpoczywmy na wsi foto już na poczcie;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniejsza być - moja dzisiaj jadła w nocy 5 razy! to dlatego, że wczoraj w dzień nie jadła prawie nic, chyba przez te upały. Ciężko tak by było pięć razy nosić i czekać aż się jej odbije, zeszłaby na to chyba cała noc. No ale czuwałam i jak zwykle słabo wyspana jestem. Na szczęście mała śpi długo - ostatnio do około 8.30, więc chociaż rano pośpimy. Na kryzysy laktacyjne polecam...piwo. Nakarm Lenkę i walnij sobie małe piwo. Jak boisz się, że procenty zaszkodzą małej to wypij Karmi. Ja polecam jednak zwykłe. Po takiej ilości wystarczy odczekać 1,5 godziny i po alkoholu nie ma śladu w pokarmie. Ja kiedyś wypiłam sobie pod wieczór bo wieczorem karmię małą butelką i od razu cyce pełne.. Sposób polecany przez położne. kiwoszka, moja strasznie pcha tego kciuka. Ślini się też, aż bąbelki puszcza. Chciałabym jej ulżyć w jej cierpieniu ale nie bardzo wiem jak :). Muszę rozejrzeć się za jakimś małym wodnym gryzaczkiem, bo w sklepach tylko duże mają. I pięknie macie tam na wsi..to u teściów? My też mamy taką przystań u teściów, wrzucę fotki niedługo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Igus zasnal wiec zagladam do Was :) zazdroszcze tym mamom ktore dzieci spia do 8-9 rano, moj skowronek budzi sie ok.5 i pozniej to jest takie drzemanie po troszku, ale nie spanie :( dzis wybieramy sie na male zakupy, chce kupic Igorkowi ksiazke z bajkami jakas kolorowa, bo dostal jedna od chrzestnego juz kiedys z kolysankami i plyta - jest swietna, a ostatnio skupia sie na niej jak czytam i cala ksiazeczke czytamy co dzien lezac na kanapie :) lubi tez jedna bajke w Baby TV, takie sa 4 gadajace glutki, oglada je jak dotad bez marudzenia, moge nawet wyjsc obok pozmywac naczynia :D z tym slinieniem to mysle ze to taki etap w zyciu naszych dzieci, badaja wszystko ustami, swoje raczki, zaraz stopy i wszystkie inne rzeczy wokol :D polozna na szkole rodzenia opowiadala ze miala telefon ze dziecko ciagle wklada kciuka to buzi, co maja z tym robic? powiedziala ze to normalne i jedyna rada jest po prostu smoczek :) a tak propos my od jakiegos czasu sprawdzamy sobie gryzaki, poki co najlepszy do trzymania i memlania okazal sie Mam Baby gryzak Cooler 4m+ i Maly wczoraj usilnie zajmowal sie takim tez gryzak osemka NUK mamy jeszcze wodnego miska i kolko i samochodzik ale jakos sie nie sprawdzily zbytnio, nie potrafi utrzymac ich w raczkach, a z tym pierwszym sobie nawet niezle radzi, chociaz mama musi oczywiscie co jakis czas i tak pomoc :D dzisiaj odbieramy tez gryzaczek dr browns zyrafke, zobaczymy jak ten sie sprawdzi ;) dobra mykam juz, pozdrawiamy Was i piszcie co bedziecie porabialy w wekeend, my sie moze znowu dzis na basen wybierzemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
funiak moj Antos od 2 tyg pcha kciucki do buzi, "robi" babelki z sliny... A przeciez jest o ponad miesiac mlodyszy od Igi...:) takze wydaje mi sie ze to jakis odruch:) karolowa Antos to tez skowroneczek... Gora do 6 pospi... A pozniej jakies 2 godz zabawy i krotkie spanko... Bardzo rzadko w dzien przespi mi wiecej niz godzine... Czesto pol godz... Kiwoszko swietne zdjecia...my na wsi czaly czass... Az czasmi mam dosc... Wszedzie daleko... Pracy sporo szczegolnie teraz... Wybieramy sie na basen z malenstwem ale czekamy az bd mniej zajec... Uciekam gotowac obiad... Mam nadzieje ze Antos pospi dluzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to moj blazej to prawdziwy spioch;) do ok. 7 spi bez budzenia sie w nocy, ok 7 daje mu cyca i spi do ok 9 i teraz tez spi;) polecam bajecze na you tube "mumu" o taim wielorybku. super jest a maly zachwycony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey ;) * Funiak u nas jest tak z karmieniem: jest raz butla, raz cyc i tak na zmianę co 2 godziny. Dostaje cyca , a potem 120 ml mm i potem cyc i znowu tyle samo mleka i tak przez cały dzień. W nocy tylko cyc, ale budzi się przeważnie raz około 03. A na noc staram się, żeby wypadło na butlę , chyba, że uśnie wcześniej to nie da rady. A po karmieniu go nie podnoszę, kładę go z powrotem do łóżeczka. * andzik mój Olafek też już od miesiąca, może trochę więcej śpi w łóżeczku, biorę go tylko na karmienie. * karolowa ja też mam sporo tych gryzaków, ale mały nie wie, że trzeba je do buzi wkładać:) wyrzuca jak mu dam :) * przyszlamm my też mieszkamy na wsi, więc w lato jest mnóstwo zajęć. Mąż ma też mniej czasu, żeby mi przy małym pomóc. Na szczęście nie mamy daleko do sklepu i do miasta, mam auto, mąż ma swoje, więc Olafka w fotelik i jeździmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) mały padł to mam chwile by coś napisać:) u nas już ząbek bardziej widoczy i odczuwalny :) ugryzł mnie dziś podczas karmieni aż zasyczałam a on boroczek tak się wystraszył że zaczął płakać... później wziął mój palec do buzi i też 2 razy ugryzł, miłam takie młe ślady po ząbku;D nam w aptece na swędzące dziąsła polecono Camilie... no, ale Bartuś przystojniak, podczas chrztu taki elegancki ;D a Olafek to już taki duży dzieciaczek ;D oczy ma super ;D ooo...a Hania jakie ma świetne ubranko ;D i wypoczywa sobie tak fajnie;D ja posyłam fotkę z basenu małego i inne;) Miłej nocy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie u nas dziś problem z kupa. Od 4 dni jej nie było. Szymus dzisiaj strasznie plakal już miałam z nim jechać na pogotowie bo nic nie pomagało . Dałam mu jabluszko. Mydełko do d*pci. I nawet wkładałam termometr ale to nic nie dało. Nawet nie chciał jeść:-(. Kupki dalej nie ma ale przynajmniej pociągnął cycusia i teraz śpi. Zobaczymy co będzie jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, trochę mnie nie było. Nieprzeciętny nadmiar zajęć plus do tego jakiś kryzys forumowy. Ale dziś w końcu się mobilizuję. U nas jakoś dziwnie ostatnio. Tymon miewa od kilku dni jakieś jazdy przy zasypianiu. Albo wcale się nie chce położyć, albo dopiero w trakcie zasypiania przypomina mu się, że przecież teraz nie chce leżeć i podnosi wrzask. Dziwne to naprawdę. Za pierwszym razem myślałam, że coś go boli albo co innego doskwiera, ale raczej nie o to chodzi, bo zachowanie takie powtarza się od kilku dni i nie przy każdym karmieniu/zasypianiu. Dziś zaczęłam to po prostu ignorować i to właśnie pomagało - uspokajał się po kilkudziesięciu sekundach. No i mobilny mi się zrobił chłopak w ciągu ostatnich dni baaardzo. Jeszcze niedawno Wam pisałam, że nie ma mowy o przewrotach z plecków na brzuszek. Minęło. Teraz już nie ma szans by go zostawić na łóżku czy kanapie bez zabezpieczenia. Przewraca się na boki, na brzuszek, z powrotem na plecki, kręci się w kółko i w ten sposób "wędruje" po łóżku. Wczoraj to mi z leżaczka wypełzł prawie, bo go nie przypięłam pasami. Przewrócił się na bok, odepchnął jakoś dziwnie i złapałam go w ostatnim momencie, gdy już nóżki całe zwisały poza leżaczkiem ;) Gagatek taki ;) Sporo pracy miałam ostatnio. Zawodowo zaliczyłam nawet dwa wieczorno-nocne wyjścia i jak się okazało moje chłopaki całkiem dobrze sami sobie poradzili ;) Bardzo się cieszę, że mogę Tymcia z tatusiem czasem zostawić i jest ok :) Poza tym postarzałam się znowu, co też mi trochę czasu zajęło, bo gości przyjmowaliśmy :) Niestety spotkania te wszystkie mają i swoją ciemną stronę, bo aż dwa razy przekonałam się znowu, że z rodzinką to najlepiej na odległość i nie za często :( Smutne to i mocno mnie dołujące, ale na pewne rzeczy nic nie poradzę :( No i jeszcze starszaczek ostatnio mocno wymagająco-irytujący ;) Jakiś ciężki okres z nią mamy - bywa mocno niegrzeczna, uparta, czasem nawet złośliwa, słuchać się rodziców nie chce. No łobuz do kwadratu ;) Mam nadzieję ogromną, że ten etap w jej rozwoju szybko minie. Na szczęście w stosunku do Tymonka cały czas jest ok :) Widać, że kocha braciszka. Dużo tego ostatnio. Jakiś taki przytłaczający czas mam. Myślałam, że chociaż wakacje nam wypalą, wyjedziemy na Mazury na jakiś tydzień i odetchniemy, ale niestety nic z tego. Właśnie ze względów rodzinnych między innymi. Trudno, trzeba jakoś inaczej czas zagospodarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*karolowa pisałaś o włosach wypadających - u mnie z tym masakra. Jakaś połowa mi już wypadła chyba :( Nie chciałam ich ciąć, ale się nie obejdzie bez tego chyba. Wypadają dosłownie garściami o końca tego nie widać. *Piszecie o łapkach w buzi itd. U nas to samo, Tymon rączki pcha do buzi tak głęboko, że zdarzyło mu się kilka razy ostatnio zwymiotować ;) I cały zdziwiony co to się stało. No i od paru dni też kciuk ssie, choć dziś zdecydowanie mniej niż wczoraj. Wydaje mi się, że to jednak nie ząbki czy swędzące dziąsełka. To raczej taki etap w rozwoju maluchów - w okolicach 3-4 miesiąca życia bobasa przypada apogeum odruchu ssania. No i to fakt, że buzia to u bobasa podstawowy narząd do poznawania świata. Jeszcze długo wszystko będą tak badać. A ząbki na tym etapie jasne, że się zdarzają, ale raczej rzadziej niż częściej. Zgadzam się z Dagaą, że szybkość pojawienia się ząbków może być dziedziczna. Przy okazji gratuluję Samiemu pierwszego ząbalka ;) Starszak u nas miał pierwsze ząbki w okolicach 7-8 miesiąca. U Tymcia póki co cisza w buzi ;) *O tym mocnym śnie też już kiedyś pisałam - też się małemu zdarzyło kilka razy. Wyglądał cały jak nieprzytomny dosłownie a po prostu tak mocno spał. I też sprawdzam co i rusz jak śpi to moje maleństwo i czy wszystko ok ;) Taki los mamuni ;) A śpimy nadal razem w dużym łóżku i ani myślimy się rozstawać ;) Do odbicia w nocy nie podnoszę małego od 3 miesięcy jakichś, ale też w nocy nie zdarzyło mu się ulać od takiego czasu albo lepiej. Inna sprawa, że Tymon je w nocy zazwyczaj raz, nad ranem już i to na śpiocha totalnie. * Z gaworzeniem jeszcze wczoraj myślałam, że jest tak jak u części z Was, czyli jakiś spokojniejszy etap. Ale dziś mały tak zaczął znowu nawijać, że przez cały dzień non stop było aguuu, abuu i ahaaa ;) *Dla Nikosia i Olafka zdrówka przede wszystkim :* *olabia rozumiem Twoje "uwięzienie w macierzyństwie". I nie wiem, czy Cię pocieszę, bo moja córcia dokładnie taka właśnie była. Tylko mama i mama i jeszcze raz mama. Martwiłam się bardzo przed powrotem do pracy jak ona to zniesie (miała pół roku jak wracałam). Ale o dziwo zniosła to bardzo dobrze a ja wtedy odetchnęłam troszkę. Potem już było lepiej, ale długo jeszcze mogłam zapomnieć o wieczornym wyjściu. Tymon jest zupełnie inny. Z tatą zostaje bez problemu. Zostawiam im tylko mleko ściągnięte i dają sobie radę. Niuniek co prawda zawsze bardzo się cieszy na mój widok po powrocie, ale jak zostaje beze mnie nie sprawia większych problemów. Oba dzieciaki tylko piersiowe. Więc ta teoria, że to przez to Ninka tylko Ciebie akceptuje niekoniecznie musi być trafna. Sądzę raczej, że dzieci są bardzo różne. Jednym nie sprawia problemu zostanie bez mamy, inne są od mamy po prostu uzależnione i tylko z mamą czują się bezpiecznie. To prawda, że dla naszych maluszków my i one to jeszcze ciągle jeden organizm ;) Nie ma innej rady jak czekać aż ta pępowinka sama przyschnie ;) Tak czy inaczej trzymam kciuki, byś dała jakoś radę z tym wszystkim i by szybko Ninka zaczęła dorastać do rozłąki z mamą :* *Sekowa mnie też tak czasem właśnie pobolewa podbrzusze. Też już nawet przez głowę przemknęła mi myśl o ciąży, bo to takie właśnie uczucie. Kilka razy myślałam, że może okres dostanę, ale nic z tego. Uspokajało się i za jakiś czas znowu. Na razie się tym nie przejmuję. *Funiak i jak spacerówka? Bo już też się zaczynam zastanawiać nad nią. Tymon przestaje chcieć leżeć w gondoli bo świat taki ciekawy ;) Ostatnio jeździ zatem w foteliku samochodowym zamontowanym na stelażu wózka, ale to mało wygodne. *monika Olafek faktycznie drobniutki chłopczyk. Ale śliczny jak marzenie ;) To lekarz kazał Ci go dokarmiać mm? A Wy jakiej postury jesteście? *Wybaczcie dziewczyny, że dziś nie wszystkim odpiszę. Za długo mnie nie było, by wszystko nadrobić. Komu by się zresztą chciało czytać jeszcze dłuższe wypociny ;) Mam nadzieję, że kryzys forumowy mi minie już całkiem i znowu będę częściej się odzywać. Buziaki kochane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam jeszcze na pocztę, co by też co nieco zostawić ;) Kiwoszka cudnie macie tam na wsi. Widać, że Hanusi służy to otoczenie. Dagaa ale Sami ma boski relaks w tym baseniku :) Aż zazdrościmy, bo na blokowisku nie dane nam takie radości. Też spory chłopczyk Ci rośnie. Co by nie mówić dziewczyny to na serio śliczne te maluchy wiosenne nasze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123t
Zeby moze pojawiaja sie jako punkciki, ale wyjda pozniej. Skad ta duma z zęba? Bo nie kumam;-) W koncu wszystkim wszystkie wyjda;-) i goraczka moze byc, starsze sobie potencjalnie lepiej poradzi, bo organizm silniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam takie techniczne pytanie cyzm myjecie smoczki i buteleczki czy uzywacie zwykłego płynu do naczyń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) my dziś idziemy na obiad do rodziców bo odpust jest, i chcemy kupić małemu balona z helem - jak Funiak kiedyś mówiła;) gościu- ja miałam wcześnie zęby, więc i mojemu synkowi się zdażyło... nie wiem czemu uwazasz że się chwalę.Mi to wszystko jedno czy ma żąbka w 3 msc, czy jakby miał pół roku czy rok....wiadomo że prędzej czy później się pojawią.... Sami rzeczywiście drobnym dzieciaczkiem nie jest, ale jego tata też do 2 lat był pyzą, a później z tego wyrósł;) Miłego dnia Wamżyczymy 🌻 zdrówka dla dzieciaczków!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzik a propo kupy nam bardzo pomaga herbatka z hippa Ułatwaiająca trawienie tak się nazywa. gdy Hania nie zrobi 3-4 dni podaje jej i dosłownie do pól godziny strzela kupkę i to sporą, herbbatke poleciła mi moja kolezanka ktorej tez bardzo ta herbatka pomogla .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--- Kiwoszka ja używam zwykłego płynu wyczytałam, że zwykły i ten z nuka ( bo chyba oni produkują specjalny do butelek) nie różni się składem. Mega dokładnie je tylko płuczę i tyle :) ale super na powietrzu odpoczynek. --- dagaa udanego dnia i dużej radości z balonika ;) mi przez te rozmowy i myślenie o żebach śniło się, żę Bartkowi wyszły już wszystkie. I chwaliłam się wszystkim dookoła, że ma już pełne uzębienie :D super fotki. Sami jest cudny uśmiechnięty piękny chłopaczek:) --- Otulka u mnie z włosami cisza nic kompletnie się nie dzieje ale miesiac po porodzie je dośc mocno skróciłam i teraz tydzień temu jeszcze krócej więc może to tego zasługa :) Bartek też tak samo pcha rączki aż na wymioty go łapie czasami. Obejrzałam dziąsełka i ząbków nie widać ;) więc to raczej naturalny etap w rozwoju dzieciaczków. Chociaż Teściowa uparcie twierdzi, żę to żeby idą i nie da się jej powiedzieć, że większość dzieciaczków tak ma na tym etapie. Wyjdzie pewnie ząbek za 4 miesiące i powie "a nie mówiłam, żę to zęby" ;) Ale mobilny Tymon:) Dzieciaki zaczynają już być w takim wieku, żę nie można ich samych zostawić bez asekuracji. Bartek nauczył się odbijać stopami podnosić pupkę do mostka i tak się przekręca o 180 stopni zostawiamy go w łóżeczku pionowo za kilka chwil już leży w poprzek :) a z tym płaczem może Tymek zaczyna sparwdzać " co mu wolno" i marudzi bez konkretnego powodu tylko chce ciągłego zainteresowania a nie nudnego spania ;) Może winnym okresie uda Wam się wyjazd może nie tygodniowy ale chociaż na weekend i wróci dobra forma i zapomnisz choć na chwilę o pracy i kłopotach z rodzinką :) Sliczny chłopaczek z Tymona. --- mama4363 mam nadzieję, że sprawy prywatne się ułożą i wszystko wróci do normy. To widać u Ciebie dzieciaczki wcześnie dość ząbkują :) Bardzo się cieszę, żę ćwiczenia dają efekty i Alutka robi postępy. My idziemy 19 sierpnia na wizytę dostaliśmy od razu skierowanie na rehabilitacje od pediatry z pominięciem wizyty u neurloga bo powiedziała, że są strasznie długie terminy i byśmy musieli iść prywatnie. Ja byłam na to nastawiona ale skoro pediatra nam wystawił to dobrze. Bartek jakby delikatnie podnosi główkę ale nigdy z pozycji leżącej jedynie z leżaczka albo jak opiera się pleckami o mnie. Też zauważyła, że jak leży na brzuszku i opiera się na rączkach i prawą rusza do przodu próbuje coś nią robić a lewa jest cały czas przykurczona do ciałka. Więc niech też to zobaczą. Bo pediatra powiedziała, że napięcia mięśniowego nie widać ale Bartek akurat jak na złość u niej się wogóle nie wyginał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--- Funiak u mnie karmienie wygląda tak, że jak jesteśmy w domu to jest tylko pierś jak wychodzimy gdzieś na dłużej powyżej 2godzin zazwyczaj i nie jesteśmy u kogoś w mieszkaniu ( bo tam też mogę nakarmić piersią ) i nie uda mi się ściągnać to wtedy podaję mm. I dostaje jeszcze na noc od 50ml do 90ml w zależności jak apetyt dopisuje :) jak tam pierwsze próby spacerówki?? --- mniejszabyć super, że udało się kryzys pokonać:) Nie słyszałam jeszcze o oleju z czarnuszki ale dobrze wiedzieć. Ja stosuję Funiakowe sposoby ;) czyli prawie codzień Karmi bo w te upały ratuje mi życie wieczorami :) --- Karolowa widzę, że arsenał gryzaków u Was ;) my mamy jednen z canoplu ale musimy zakupić jeszcze jakieś. Bo ten jest w połowie z gumy w połowie z plastiku i Bartek zazwyczaj do buzi ładuje plastik, a cześć gumowa jest jednorożcem z dość długgggimm rogiem i włożył kiedyś to tak głęboko, że aż zaczął się krztusić. Troszkę bez sensu zrobiony gryzak:/ Muszę kupić jakiś o bardziej opływowych kształtach. A Wasze dzieciaczki same łapią już gryzaczki/zabawki? Bo Bartkowi jak włożę do rączki to trzyma coś tam majstruje ale jak u upadnie to nie usiłuje sam złapać na nowo. --- Przyszła MM na pewo dużo zajęć na wsi ale te świeże powietrze non stop mmmmm coś cudownego :) My ostatnio pojechaliśmy do cioci meżą, która mieszka też na wsi przy lesie aż nie mogłam się nadziwić jaką różnicę czuć w powietrzu. --- agalesna to daje Ci pospać Błażejek. Obejrzałam sobie "mumu" jak Bartek się obudzi to mu włączę ciekawe czy go zainteresuje ;) --- andzik1984 i jak lepiej już u Szymka z kupą ? To dziwne, że ani jabłko, ani mydełko i termometr nie pomogły:( mam nadzieję, że już się nie męczy i dał radę :) U nas dziś luksus zaliczyliśmy wczoraj kilkugodzinny odpoczynek na świeżym powietrzu Bartek poszedł spać o 21 wstał o 7 zjadł pobaraszkował chwilę i znów śpi z Tatą a ja mam chwilę dla siebie :) Maż był 2 tygdonie na urlopie i troszkę sobie jeździliśmy w naszych okolicach zaliczając różne zielone tereny. Jutro już wraca dopracy a ja znów sama w domu. Za szybko mija to co fajne :) Za tydzień mamy wesele i Bartuś pierwszy raz zostanie na noc u dziadków jemu na pewno będzie fajnie gorzej jak ja to wytrzymam ;) Za tydzień u jednych dziadków za za dwa u drugich bo kolejne wesele. Mleczko już zbieram w zamrażalniku już przygotowanych kilka porcji czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też bardzo wypadają włosy. Mam teraz długie do połowy pleców i chyba będę musiała podciąć, a bardzo mi szkoda. Madzia też załapała, że można ssać paluszki, zwykle wkłada 2 które jej się uda, aż się czasem krztusi jak za daleko wepcha:) Wszystko włada do buzi, ale z "gryzaków" najlepsza pieluszka. Potrafi pół godziny leżeć sobie na łóżku czy na kocyku na dywanie i mamlać pieluszkę gaworząc przy tym namiętnie:) Jak złapie koniec sukienki to tez sobie mamla, kocyk, rękaw itp.:) Gryzaczki mamy 2 z canpola taką rybkę a drugi małpka. Ten pierwszy jest trafiony, bo łapie za ten uchwyt, jest lekki więc dobrze jej trzymać i gryzie tą gumę. Drugi jest za gruby i cięższy i za nim nie przepada.Tylko ma coś takiego czego nie rozgryzłam, że pobawi się minutę gryzakiem czy inną zabawką i jest straszny krzyk i płacz jak w porę jej nie zabiorę, Jakby coś chciała zrobić a nie mogła i się irytuje. Pomagam jej brać do rączki, do buzi, ale to nic nie zmienia. Nie wiem o co jej chodzi dlatego na razie nie bawimy się zabawkami za bardzo, bo to odwrotny efekt, tylko pieluszką. Czytam jej ostatnio taką kolorową książeczkę i bardzo jej się to podoba, cała chodzi jak się jej pokazuje obrazki:) W nocy jej nie odbijam. Po pierwsze dlatego, że nie ulewa i się nie boję, a po drugie, że ona po jedzeniu natychmiast usypia i śpi kolejne 3 godziny pod warunkiem, że się jej nie tyka. Jak ją podniosę do odbicia, do łóżeczka, czy zmienić pieluszkę to się rozbudza w mig i potem około godziny się kręci, niby ma oczka zamknięte, ale nie śpi, stęka, wypluwa smoczek i płacze i mamy obie przechlapane jednym słowem. Także po karmieniu po prostu śpi ze mną. A karmimy się tylko na leżąco nawet w dzień, bo dzięki temu zapomniałam co to ból kręgosłupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, my chyba z małym wybierzemy się prywatnie do lekarza, może inne będzie miał podejście, to jeszcze moja pediatra, zawsze była bardzo dobra. To nie możliwe, żeby dziecku tak charczało cały czas, nie może tego odkrztusić, szczególnie jak usypia, jakby chrapał. Ciężko mu wtedy zasnąć. *andzik mój synuś raz nie robił 7 dni, po tylu dniach i tak kupka była normalna ( mała) . Też nic nie pomagało, aż sam zdecydował, że zrobi. Był termometr, mydełko, czopki, herbatki, woda, masaż brzuszka. * Otulka Olafek ostatnio mi to samo zrobił w leżaczku, nóżki mu już zwisały :D a waga teraz normalnie mu rośnie, dokarmiam go, bo widziałam, że się nie mógł najeść już moim mlekiem, my jesteśmy wysocy, mąż jest dobrze zbudowany, ja jestem raczej taka w sam raz :) więc nie wiem co jest przyczyną tego, że waży tylko 5,5kg.. a ur. się 3380g. * karolowa mi też włosy ostatnio lecą:( aż strach czesać.. a miałam skrócone, nie mogę już bardziej podciąć, bo mam kręcone i by śmiesznie sterczały. * kiwoszka ja używam zwykłego płynu do mycia butelek;) POZDRAWIAMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*sekowa mnie też pobolewał brzuch, aż w końcu dostałam okres (równo po 3 miesiącach) . Teraz też mnie nie raz pobolewa jak na okres. * kiwoszka ale Hania już duża :) Fajnie sobie leżakuje na świeżym powietrzu. * dagaa Sami jaki zrelaksowany w tym baseniku:) a uśmiech przeuroczy. * otulka Tymonek też chwyta sam buteleczkę jak Olafek :) Jak bacznie się przygląda obrazkom w łóżeczku. * agalesna Błażejkowi chyba się spodobało siedzonko w spacerówce , widzi wszystko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny tak pytam bo ostatnio jakby smoczek i butelka mi pachniały płynem.. oczywiscie płuczę a potem wyparzam dokładnie no nie wiem czemu mi tak zapachniały. My zmieniłysmy mleko bo nasz bebilon comfort oszalał i cena poszła drastycznie w górę z torbami pójdziemy pijac go bo puszki sa tylko małe i starczają nam na 4 do 5 dni. Próbujemy z nestle nan zobaczymy w razie tragedi wrócimy do bebilonu cóż zrobić.. dzis bedziemy jesc pierwsz kaszke ;) Andzik super że kupka poszła , na przyszłosc ta herbatka hippa ułatwiajaca trawienie może i wam pomóc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, skąd wy macie tyle czasu na pisanie? Nie myślałyście może o nowym forum, takim normalnym? tu się ciezko odpisuje, ciezko czyta to wszystko. Ja bardzo chętnie bym pojawiala się na takim zwyklym, tematycznym forum. U nas dobrze, Jaś rośnie jak na drożdzach i jak czytam ot jest na podobnym etapie rozwojowym co Wasze maluchy. No siadać zaczal, odchyla isę i siedzi i ani mysli sie znowu polozyc czy oprzeć ;) Za tydzień ruszamy z marczewką, jaś ciągle na cycku ale chcemy juz podac nowe jedzonko. To bedzie 4ty miesiąc. pozdrawiam Was wszystki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olafek spał , zdrzemnęłam się z nim 3 godzinki :) Czuję się od razu lepiej. U nas trochę z rana popadało w końcu, ale znowu słońce i upał. * kiowoszka my podawaliśmy pierwszą puszkę Bebilon Hipoalergiczny 400g, teraz drugą puszkę kupiliśmy tą dużą 800g Bebilon z Pronutrą. Lepiej się opłaca, ja podaje też pierś, więc mamy tą wiekszą puchę od tamtego piątku i jeszcze trochę jest ;) * e-ona na przyjemności zawsze trzeba znaleźć czas, a jedną z tych przyjemności jest czytanie i pisanie na kafe:) a o jakie forum Ci chodzi, bo ja trochę nie rozumiem? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×