Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

Kamilka, no właśnie też mi się tak wydaje, że powinna być młodsza, ale z drugiej strony matematyka jest prosta, jeśli początek okresu miałam w piątek to w kolejny czwartek mija pełny tydzień i w piątek mam 1t0d, czyli w poniedziałek mam 1t3d, nie 1t5d, nie wiem, chyba muszę liczyć na oko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LENKAŚ mi on sam policzył, spytał tylko o ostatnią miesiączkę i jak kazał iść na genetyczne to liczył od OM u cienie to tylko 2 dni różnicy wiec pójdziesz albo w 13t albo w 13t2d wiec tak czy siak będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, dobrze, że to tylko dwa dni różnicy a nie np. 4 tygodnie :) :D ogólnie nie jest to dla mnie problemem, bardziej mnie to zastanawiało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenkaś jak bym się tak wszystkiego doszukiwała to bym chyba zwariowała. Trzeba zaufać lekarzowi nie ma innego wyjścia:D Dziewczyny a czemu się tak rozwodzicie nad tymi tygodniami. Ja jak była na pierwszej wizycie wpisał mi w kartę 7 tydzień. A na zdjęciu mam 6w3d i termin porodu na 23.03 a pod spodem 6w1d a termin porodu na 25.04. Natomiast w kartę ciąży wpisał mi termin jeszcze inaczej bo na 28 kwietnia . hehe. Coś mi tłumaczył o co w tym wszystkim chodzi ale w szoku byłam i za chwilę wszystko zapomniałam. Moja dzidzia miał wtedy 1.92 cm. Powiedział,że wszytko jest idealnie i żeby się nie martwić. anecka a ja tak samo jak lenkaś jem tylko raz dziennie folik, ale wczoraj już na własną rękę kupiłam sobie magnez z vit.b6 i tez łykam po jednej tabl. karcia nie wczoraj też coś brzuch pobolewał tak jak na miesączkę , przedwczoraj z kolei jajnik kuł. Staram się o tym nie myśleć. Ale powiem wam,że odkąd wiem o ciąży ciąglę noszę wkładkę i sparwdzam czy aby jakiś plamień nie ma. I łąpię się za piersi czy nadal bolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana a ja z któraś tu dziewczyną obie miałyśmy okres 1 lipca, ja mam termin na 8 a ona na 7.... ja nie wiem jak oni to liczą ale najważniejsze że mamy swoje fasolki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIEBIESKA mam tak jak ty.... wiecznie w gatki zaglądam czy czasem plamki nie ma :( , jakieś tragiczne to jest ale tyle sie czyta/ słyszy że człowiek po prostu sie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieska, u Ciebie to dopiero zakręcone, hehehe, jeszcze jak Ci jeden lekarz tyle różnych dat powpisywał, to czego moja biedna głowa próbuje dojść :) u lekarza t tak jest, że jak coś tłumaczy to kiwamy głową, że wszystko rozumiemy, a potem wychodzimy i nie nie pamiętamy :D mnie się pytał czy mam jakieś pytania, a ja że nie, bo trochę poczytałam, trochę mi powiedział, oczywiście wyszłam to mi się przypomniało, że nie zapytałam o to i o tamto... :) wiesz co? Twoja dzidzia w tym samym momencie co moja była ponad 2 razy większa! ja tez jestem spokojniejsza jak czuje piersi, wkładek nie noszę ale jak sikam to patrzę, czy to aby na pewno tylko siuśki :) kamilka, no właśnie, co lekarz to szkoła, dobrze, żeby dzidziule były zdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok kochane miło sie z wami "rozmawia" ale na mnie już pora teraz o 21 to śpię jak dziecko dosłownie spokojnej nocy bez koszmarów i dziwnych myśli , buziaki 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenkaś miałąm tak samo , głową cały czas kiwałam a jak się spytał czy mam jakieś pytania to powiedziałąm,ze nie. A o wiele rzeczy chciałam się spytać. Teraz to sobie chyba pozapisuję wszystko. Lenkaś a czemu twoja dzidzia taka malusia była , czy jeszzce mieściła się w normach? Ja tez uciekam bo mąż przyjechał i coś uszę mu do jedzenia przygotować. MIłych snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieska, nie wiem czemu była malusia, widocznie nie urosła jeszcze :D ale lekarz nic nie mówił i nawet teraz jak jeszcze zerkał na zdjęcie z usg to mówił, że to już praaawie centymetr! widocznie mogą być takie rozbieżności :) miłego wieczorku z mężem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorową porą :) Lenkaś, niebieskaaa, kamilka - usg na tym etapie ciąży ma to do siebie, że lekarz na podstawie dlugości CRL jest w stanie określić najbardziej dokładny wiek dziecka. W pierwszych tygodniach ciąży wszystkie nasze maluszki rosną bardzo podobnie. Rozbieżności mogą być milimetrowe. Kamilka - wg usg wiek ciąży liczony jest tak jak z om czyli + 2 tygodnie. Rozbieżności mogą wynikać z tego, że usg teraz pokazuje bardziej dokładnie, kiedy nastąpiło zapłodnienie. U Lenki np. do zaplodnienia mogło dojść 2 dni, może 1 dzień wcześniej niż wychodzi z om. U mnie obecnie wiek ciąży z om i usg zgadza się. Ale w pierwszej ciąży, mimo że okres miałam zawsze bardzo regularnie, w miesiącu zapłodnienia owulacja przesunęła się o ponad tydzień. W związku z tym termin z om wychodził np. na 1.11. a termin z usg na 11.11. Ostatnio lekarka mówiła mi, że tak jest często i że rzadko który organizm działa jak w zegarku ;) Lenkaś - może po prostu termin wypadnie na 18 kwietnia :) niebieska - moje ostatnie usg było w 8t5d, maluch mierzył równe 1,95 cm. Była to wielkość wg mojej lekarki książkowa jak na ten wiek. Później jeszcze sama czytałam i wychodziło, że kończąc 9 tydzień dzidziuś ma 2 cm. Może Twoja ciąża jest po prostu starsza? A może lekarz podał Ci wielkość pęcherzyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieskaaa doczytałam, że u lekarza byłaś na początku 7 tygodnia. Ok 2 cm powinien mieć wtedy właśnie pęcherzyk ciążowy Ł=

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam czas to skrobnę jeszcze do reszty :) Anecka współczuję kierowniczki. Maluch i Ty teraz ważniejsza od jej widzimisię. Jak trzeba będzie - bez skrupułów l4 i odpoczynek w domu. Zdrowiej ;) niebieska staraj się oszczędzać swoje nerwy. Wiem, że Twoja sytuacja jest bardzo trudna i łatwiej powiedzieć niż faktycznie się nie denerwować. Musimy jednak pamiętać, że nasz stan psychiczny wpływa już bardzo na maluszki. A nie chcemy, by nam się znerwicowane, nieśpiące po nocach porodziły, prawda? Trzymam kciuki, by nerwów było jak najmniej. Karcia 4,4 cm to brzmi dumnie :) Cieszę się bardzo, że wszystko w Twoim brzuszku ok. NT pomierzone, NB na plusie i o to chodzi :) Kość nosowa ma po prostu być na miejscu i jest, więc super :) Kiwoszka - przerabiałam niskość łożyska poprzednio. Lekarz też się obawiał, że jest nisko i może zasłonić wejście do macicy i wówczas łożysko przodujące i trochę problemów. Uspokajał też wtedy, że zazwyczaj jednak łożysko idzie ku górze, a nawet jeśli nie to i tak damy radę :). Obyło się bez problemów. Łożysko ładnie rozlokowało się na tylnej ścianie. Oby i u Ciebie tak było :) Lenkaś mnie i wczoraj i dziś brzuch pobolewał :/ Ale też sobie powtarzam, że rośniemy a jak rośniemy to trochę może poboleć :) Myślę teraz nad tym kolejnym usg - tyle o tym piszecie. Porządne badanie w pod koniec I trymestru to chyba standard, ale fakt, że wiele zależy od sprzętu. Moja lekarka choć dobra sprzęt ma raczej z poprzedniej epoki. I tak się zastanawiam, czy jeszcze gdzieś się na lepszy sprzęt nie zapisać. Poprzednią ciąże prowadziłam u lekarza ze świetnym, nowym sprzętem i do tego specjalisty od usg. Nie musiałam myśleć o dodatkowych wizytach w innych gabinetach. A teraz się zastanawiam. Wiem, że chciałabym usg 4D zrobić po 20 tygodniu. Mam piękny film z takiego badania z 24 tygodnia z poprzedniej ciąży. Cudna pamiątka :) Dobra, szukam jakiegoś gabinetu z wypasionym sprzęcichem. A co tam! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenkaś - liczę z om i on raczej też tak liczył; na 1szym usg w 6.3 zarodek był malusi i wynik był ułamkowy, a w 2,5tyg później mierzył 2cm i to właśnie był koniec 9tc; wg kalkulatorów z sieci wychodzi mi różnie +/- 1 dzień i jemu też tak wychodzi z om, natomiast z usg rozwiązanie wychodzi kilka dni później; i dla mnie to jest logiczne; na usg zaprosił mnie za 4tyg, więc będzie to po skończonych 13tc.; wybaczcie laski, ale znów poległam i pomieszałyście mi się: coś którejś miałam odpisać, ale muszę raz jeszcze doczytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celka parę dni w tą czy w tamtą chyba dużej różnicy nie robi :) Tym bardziej, że z tego co piszesz termin z om jest bliski tego z usg. No i te 2 cm pod koniec 9 tygodnia :) Wszystko się zgadza tak jak powinno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą wiecie, że tylko ok. 5% kobiet rodzi w wyznaczonym terminie? :) Ja to chyba tylko jedną taką znam. Cała reszta to faktycznie albo ciut szybciej albo później. A nawet częściej chyba później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulka, ja np. nie wiem, jaki ten mój gin na aparat i jakie sam ma kompetencje oraz doświadczenie; ale głupio mi było spytać: czy ten ultrasonograf jest dobry czy tylko jest... z zewnątrz wygląda nowocześnie :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi dzisiaj wyszedl termin na 1 kwietnia :) wg usg ciaza ma 11tyg+2 dni :) wg OM 12 tydz. aaaaa ... i dziewczyny mialam juz badanie przez powłoki brzuszne .. na szczescie nie musialam sie rozbierac :) lekarz dziwny z wygladu ale bardzo kompetentny i dokladny.. mimo ze spieszyl sie na odprawe :D no i smieszny :D mowie do niego, ze sie boje bo nie mam mdłości ... a on do mnie " ja to bym sie cieszyl inne kobiety w ciazy to by sie pochlastaly zeby miec brak nudności " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja tez mam z OM ciążę dwa dni starsza, a na pierwszym usg ciąża była aż 10 dni mldosza! Z tym to spokojnie. Po pierwsze ja uważam, że na tym etapie zarodek rośnie tak dynamicznie że wszystko się okaze najprędzej na polowkowym. A po drugie ciąża z OM jest liczona tak jak by owulka byla ksiazkowo w polowie cyklu a zwykle jest kilka dni wczesniej lub pozniej :) Do to mojego tłustego brzuszka to ja mialam dlugo oponkę, ale teraz brzuszek stwarnial choć troszkę się martwie ze nie czuje jakiegoś opuchnięcia podbrzusza, tylko troszkę delikatne,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja tez mam z OM ciążę dwa dni starsza, a na pierwszym usg ciąża była aż 10 dni mldosza! Z tym to spokojnie. Po pierwsze ja uważam, że na tym etapie zarodek rośnie tak dynamicznie że wszystko się okaze najprędzej na polowkowym. A po drugie ciąża z OM jest liczona tak jak by owulka byla ksiazkowo w polowie cyklu a zwykle jest kilka dni wczesniej lub pozniej :) Do to mojego tłustego brzuszka to ja mialam dlugo oponkę, ale teraz brzuszek stwarnial choć troszkę się martwie ze nie czuje jakiegoś opuchnięcia podbrzusza, tylko troszkę delikatne,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celka ja się trochę aparatów do usg naoglądałam w ostatnich trzech latach to po pierwszym spojrzeniu już widzę, że jeden już z XXI wieku a drugi to pamięta jeszcze ciąże mojej babci ;) Niestety teraz trafiłam na taki pamiętający co najmniej ciąże mojej mamy ;D E ona na połówkowym to już chyba łatwiej o rozbieżności wiekowe maluszków. Im starsza ciąża tym bardziej wielkością mogą się dzieci różnić. Wydaje mi się, że 8-14 tygodni to najlepszy czas na określenie wieku ciąży. Tak tp miałam określony ostatnio i lekarze się go raczej trzymali. Zaufam im i teraz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, najważniejsze jest że dziciątko rośnie adekwatnie do poprzedniog usg :) Co do aparatów to u mojego gin jak klade sie fotel to przede mna jest taki wielki ze 20sto calowy ekran i tam sie wszystko wysiwetla. No bajka, jak w kinie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, najważniejsze jest że dziciątko rośnie adekwatnie do poprzedniog usg :) Co do aparatów to u mojego gin jak klade sie fotel to przede mna jest taki wielki ze 20sto calowy ekran i tam sie wszystko wysiwetla. No bajka, jak w kinie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e ona mi lekarz jak powiedzialam, ze brzuch mnie pobolewa sprawdzal czy nie robi sie twardy, jazal brac magnez na zapobieganie twardnieniu. Nie wiem jak twardy jest Twoj brzuch moze normalnie. Na pewno wszystko jesy ok, ale tak mi sie przypomnialo jak to napisalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e ona - śliczny brzusio, ja mam podobny - jesteśmy w tym samym okresie. A u mnie dziś koszmarny dzień. Synek chory - do lekarza, w pracy nawał, jeszcze na dokladkę pies mojej mamy ciężko zachorował - taka psia sepsa- spowodowana ropo maciczym i wielkimi kamieniami w pęcherzu mocz. Dziś sunia miała podwójną operację, nie wiadomo czy przeżyje, mama płacze, a ja nad nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór kwietnióweczki :) Cały dzień sie nie odzywałam, bo miałam troche latania i załatwiania... najpierw sprawa w sądzie pracy, później jechałam z tata do szpitala, a że szpital blisko mojego chłopa, to zrobiliśmy sobie wieczór filmowy :) takze dopiero teraz wkońcu leże w łóżeczku i moge poczytolic :) -> mama kwietniowa - przykro mi z powodu pieska - wiem co przezywacie - u nas piesek nawet musiał miec transfuzje krwi, były to straszne chwile, ale przynajmniej sie juz nie meczy... ale badzcie dobrej myśli :) -> tak ogólnie - co do tych obliczeń, to ja niestety sama miałam problem z wyliczeniem, ale pomaga mi stronka, którą na początku któras z Was podała i na niej sie opieram :) www.dziecko.haczewski.pl Dobrej nocy życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry e ona jak ja ci zazdroszcze ze juz taka spokojna jestes, ze wiesz ze dzidzia ladnie sie rozwija,.. mamakwietniowa wspolczuje, synek przeziebiony? a do psiaka mozna sie tak przyzwyczaic jak do czlonka rodziny, ja mam tez swojego pupilka 1 z 3 bez ktorego sobie zycia nie wyobrazam, pocieszam 🌼 jutro mam badanie, ostatnie mialam w 7 tygodniu, i jestem pelna obaw, im blizej tym bardziej sie martwie brakiem objawow... a dzis to juz w ogole wstalam z zla mysla... az plakac mi sie chce, jak ja juz chcialabym byc po usg, zeby juz wszystko wiedziec czy jest w porzadku, z jednej strony nie dopuszczam do siebie mysli ze moze byc zle, a z drugiej strony sie po prostu martwie strasznie, 7 tydzien a 11tc4d to duza roznica, i tak wazny czas... 😢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> karolowa, ja również miałam pierwsze usg w 7 tyg, teraz jestem w 12 tygodniu a do lekarza ide w czwartek - a na dodatek nie wiem, czy mi zrobi usg, bo z tego co sie orientuje, to mają dostep do sprzetu w poniedziałki :/ - takze sie nie zamartwiaj na zapas, napewno bedzie wszystko dobrze, ciagle czytam jakies artykuły i wszedzie piszą, że po 11tyg ryzyko "tego złego" jest juz niewielkie! jedyna roznica taka, że od 2 dni objawy mi wrocily - pobolewa brzuchol i znów poranne mdłości i straszny głód, ale tylko jak wstane :] głodomor z mojej fasolki :) ale to po tatusiu, bo ja to jestem niejadek :P no chyba, że słodycze są na horyzoncie :P jak kiedys mało jadłam słodyczy, tak teraz moge je chłonąc :P straszne - puste kcal. Dziś mam kolejny dzień jeżdzenia - po co ja robiłam to prawko :P teraz musze każdego wozic mrr... Miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×