Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

proteaza

od wczoraj się pakuję i mam wrażenie, że nigdy tego nie skończe

Polecane posty

Jutro z rana mam wyjazd. Służbowy, na 2 tygodnie. W jakieś totalne zadupie mnie wysłali. Pogoda ma byc chujowa. Sklepy 2 na krzyż. No nie ważne. Od wczoraj próbuję się spakować i nie idzie mi to kompletnie :( mam rozpierdziel w mieszkaniu i mam wrażenie, że zapomniałam kupić czegoś ważnego na wyjazd. Czy tylko ja jestem taką ułomną niedorajdą w pakowaniu? Chce wódki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pij wodki, od wodki jest rozum krotki... Na spokojnie Ja np. gdybym teraz szykowala sie na wyjazd, spisalabym sobie na kartce najwazniejsze, najpotrzebniejsze rzeczy i do dziela, to ulatwia pakowanie sie. Spokojnie nie bierz za duzo rzeczy, okaze sie na miejscu ze w polowie z nich nie bedziesz w ogole chodzic, Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam już jedną listę, ale zaginęła w akcji...Chyba czas sporządzić drugą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×