Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BURZOWAAAAAAAAAAA

PRZED CHWILA DWIE BABY CHCIALY SIE "SCHOWAC "PRZED BURZA

Polecane posty

Gość BURZOWAAAAAAAAAAA

JESTEM W DOMU...NA "GÓRZE"......OKNO OTWARTE... DOCHODZĄ MNIE ODGŁOSY BURZY...DALEKO,ZA LASAMI ZAGRZMIAŁO....DALEJ SIEDZE.... SLYSZE ,ZE DWIE BABY JADA ROWERAMI-JEDNA MOWI DO DRUGIEJ:"HALINA!SCHOWAJMY SIE PRZED TA BURZA!O!MOZE NAWET TU" SCHODZE WIEC NA DOL ,PATRZE A TE JUZ ROWERY NA PODWORKU STAWIAJA:o ZAMKNELAM DRZWI(PEWNIE USLYSZALY PRZEKRECAJACY SIE ZAMEK)I POSZŁAM... ONE JUZ NIE ZADZWONILY...Z MINUTE POSTALY I POJECHAŁY... NO JA ROZUMIEM,ZE BURZA WALI,ZE DESZCZ ITP...ALE NIE SADZICIE,ZE TO LEKKA PRZESADA?>???????????????????? SERIO PYTAM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .[;l][g
:hahahha halina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunun
Nie wrzeszcz -wyłącz Caps Locka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostra_MARZYCIELKA
życzę Ci podobnej sytuacji, tylko że Ty będziesz tą na rowerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
hahahaha ,no z jednej strony przesada ale ja też bym się bała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BURZOWAAAAAAAAAAA
NIE KRZYCZE:(ZEPSUŁA MI SIE KLAWIATURA(!) NOOOOOOOOOO,JAKAŚ PANI HALINKA SIE NA ROWER W NIEDZIELE WYBRALA Z KOLEZANKA:o TAK,NA CHATE...:) KUNA,TU DO BURZY BYLO DALEKO...TO NIE TAK,ZE WALNEŁO A JA IM DRZWI POD NOSEM ZAMKNELAM... CHOLERA!ZACZYNAM MIEC WYRZUTY SUMIENIA,A NIE WIEM CZY POWINNAM..... PS A BURZA I TAK PRZESZLA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etryuimynbvcd
:))) mogłas otworzyć drzwi i z całej siły zamknąc i przekluczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleś mało empatyczna osoba
Ale jesteś nieżyczliwa kobieto. A stało by Ci się coś, jak byś je zaprosiła, herbaty zrobiła i pogadała chwilę? A może by się jakaś ciekawa przyjaźń między wami zawiązała. Obym jak najmniej takich osób jak ty spotykała na swojej drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BURZOWAAAAAAAAAAA
NIC BY MI SIE NIE STALO.... ALE OBRUSA NA STOLE CZYSTEGO NIE MIALAM W JADALNI:))))))))) A MOZE TO BYLA NAJWIEKSZA PLOTKARA ZE WSI OBOK??????? ALBO JAKIS TYP CO TO ANONIMY O SASIADACH PISZE?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BURZOWAAAAAAAAAAA
etryuimynbvcd----:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urocza czrownicaa
ojj ty niedobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda paczelo
jestes zdrowo jebnieta w leb pewnie masz taka rudere wiesniaro ze myslaly ze to opuszczony budynek dlatego chcialy sie schowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BURZOWAAAAAAAAAAA
NIE.WRECZ PRZECIWNIE.MOGE POWIEDZIEC,ZE MIESZKAM A LADNYM DOMU...I WLASNIE TU JEST PROBLEM.. BO DO RUDERY NA PEWNO KTOS BY JE SERDECZNIE ZAPROSIL... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfdfgfgh
to nie masz ogrodzenia ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BURZOWAAAAAAAAAAAA
MAM :)ALE JAKI PROBLEM?:)WESZLY,OPARLY ROWERY O OGRODZENIE I STALY:))))))) WIECIE CO?TERAZ SOBIE MYSLE,ZE ZLE ZROBILAM...:( BURZA,NIE BURZA...ALE SKORO CHCIALY WEJSC TO MOGLAM ZAPROSIC... MAM WYRZUTY SUMIENIA...:( AZ DO KINA POSZLAM ZEBY ZAPOMNIEC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony one źle zrobiły wbijając na cudzą posesję (jeśli faktycznie było ogrodzenie), ale z drugiej strony jak już weszły to mogłaś się mniej chamsko zachować. Może chciały w ganku przeczekać. Jeśli była burza, lało a one na rowerach przy założeniu, że wokół las... To gdzie miały się schować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BURZOWAAAAAAAAAA
NO WLASNIE NIE BYLO DESZCZU,ANI KROPLI......ALE TO NIC....W SUMIE BALY SIE...CHYBA:(..... A TERAZ BEDE ANALIZOWALA....CZY BYL DESZCZ CZY NIE BYLO...SZUKAM USPRAWIEDLIWIENIA I TYLE... MATKO,JAKI CZLOWIEK GLUPI!PRZEZ ZAKICHANY OBRUS,PRZEZ TO CO O NAS POWIEDZA INNI ZACHOWUJE SIE JAK KRETYN:o CHOCIAZ...Z DRUGIEJ STRONY...KIEDYS KUPILAM MIESZKANIE,KAWALERKE....PO 2 LATACH DZWONI DZOWNEK DO DRZWI...OTWIERAM.(GODZINA RANNA,WSZYSCY W BLOKU W PRACY) STOI MEZCZYZNA...I MOWI,ZE WYCHOWAL SIE W TYM MIESZKANIU...I CHCIALBY ZOBACZYC CO SIE POZMIENIALO:o(W KAWALERCE???????????????????????????????) OCZYWISCIE DOMYSLACIE SIE MOJEJ REAKCJI...PODOBNIE JAK DZIS-WYPROSILAM... DO DZIS NIE WIEM O CO KAMAN......ALE PAMIETAM,ZE TEZ MNIE SUMIENIE GRYZŁO:o BO JA OGOLNIE ZŁYM TYPEM NIE JESTEM...:oALE JEDNAK.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuytytytty
Ja te uwazam ludzi za dno, zwłaszcza odkąd czytam to forum. Jak listonosz raz wszedł mi na teren bo furtka była niedomknieta to go poszczułam psem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak było słychać grzmot,
to burza była max z 5 km dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BURZOWAAAAAAAAAA
MOJA MAMA POL ZYCIA KOCHALA KAZDEGO:0WSZYSCY BYLI DLA NIEJ CUDOWNI:) ALE KTOREGOS DNIA POSZLA DO PRACY...DO SKLEPU...POZNALA LUDZI I POZNALA SIE "NA LUDZIACH".OD TEJ PORY MYSLI TAK JAK TY:)))))))) I SZCZUJE PSAMI;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BURZOWAAAAAAAAAA
NO NIE POPISALAM SIE.....WIEM........ A MIALAM TAKIE DOBRE CIASTO......I POSPRZATANE W DOMU(POMIJAJAC TEN OBRUS,POZOSTALOSC PO OBIEDZIE:o) I KWIATY Z ŁAKI ZEBRANE W WAZONIE......:(ECH......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuytytytty
LOL :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miały rowerzystki pecha
trafiły do prymitywnej egoistki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój ex
Za karę udłąwisz się ciastem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój ex
a do pokoju z wazonem wpadnie ci piorun kulisty i wypali obrus jak również twoją śmierdzącą doopę żebyś więcej nie smierdziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahhha
jak tak czytam twojego exa, to rowerzystki miały szczęście, że nie weszły do twojego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BURZOWAAAAAAAAAA
MÓWISZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BURZOWAAAAAAAAAA
POSMAROWAŁAM SOBIE KROCZE NUTELLĄ I PODSTAWIŁAM PSU ZEBY WYLIZAŁ A ON MNIE UGRYZŁ, CO MAM TERAZ ZROBIĆ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×