Niespełnione Kobiety , dlaczego net , a realu niet ?

Okropne żale, jęki , tęskniące Nicki , stałe przesiadywanie na forum, zastanówcie się ...czy tylko wyobraźnia Was zaspokaja , czy Wasza psyche ma czyste miejsce do "ewolucji" ? Póki co, nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie "wył" do nieistniejących "kochanków" . Przykro mi , w końcu musiałam wylać te pomyje ;

cd., bo zapomniałam ; żeby nie było , nikomu nie ubliżam , nie taki mam cel, chcę Wam powiedzieć , że realne życie też jest warte westchnień i uniesień. no..to jazda Drogie Forumowiczki, że o Panach nie wspomnę :)

to powiedz mi dokąd mam dzisiaj pójść by to miało sens?

ale oczywiście masz rację :) nikt nie zaprzecza przecież :) chyba nikt - oprócz kolegi stuleja - oczywiście, nie siedzi tu cały czas .... chyba, że .... :D:D:D

@ LCroft świetna stopka haha - też tak mam :D

HEHE fAKT FAJNA STOPKA .-)

ciagle tu siedzisz pod różnymi nickami? tez nie masz zycia w realu?:D

Biest ma najlepsza stopke. Jak chcesz to ja moge? :)

fakt :) Biest też ma fajną stopkę :) ale ja nie skorzystam - jednak wolę facetów - przynajmniej w łóżku :)

"Póki co, nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie "wył" do nieistniejących "kochanków"" Nie sposób się nie zgodzić. Bo stan nieszczęśliwego zakochania jest stanem chorobowym, to choroba duszy. Lekarstwem może być tylko nowe uczucie - nieodwzajemnione chwilowo zwalczy objawy, odwzajemnione wyleczy całkowicie. Zadałam Ci parę pytań na moim topiku, czy zechcesz odpowiedzieć? Pozdrawiam Cię.

Odpowiedziałam Artystko , jeśli nie zadowoliłam , poproszę na priv. Chyba rozumiesz więcej niż piszesz ;)