Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jacusiowa Mama

Pies w domu - jak to wygląda?

Polecane posty

Gość Jacusiowa Mama
Mamy Teściową psiarę więc nie będzie problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacusiowa Mama
No właśnie też tak mi się wydawało, że Synek będzie takiego psiaka wkurzał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój wujek ma labradora. Suczka jest śliczna, fajna ... ale moim zdaniem to nie pies dla malucha. Ona zachowuje sie jak maluch! To jest pies o zachowaniach wlasnie 2 latka. Nie zdaje sobie sprawy z tego ile wazy i stanowi zagrozenie dla malego dziecka. Wpada z impetem na czlowieka. Dorosly się wywraca a co dopiero taki maly tuptuś ktory jest wielkości psa? Ja się zawsze boję że sunia im nieświadomie zrobi krzywdę. Zresztą duży pies potrzebuje dużo miejsca do wybiegania się. Masz czas na codzienne dlugie, ale to na prawde długie spacery? Oni mają ogromną dzialkę z lasem itd więc pies ma tam raj. Zresztą czesto z nim chodza na spacery w takie miejsca gdzie pies moze poszaleć bez problemó pt wpadnie pod auto, narobi szkód, kogoś wystraszy. Co do weterynarza to nie wiem, ale oni wydają sporo bo pies mial jakieś problemy z kolanami, potem ze stawami biodrowymi, teraz znów coś nie tak chyba z żolądkiem. Nie wiem czy im się taki trafil ? Jest z hodowli, ma rodowód... Zresztą mój tez mial byc zdrowy a nie był bo i przepuklinę mial i jakieś wirusy jak byl maly tak ze nawet w psim szpitalu wylądował... Na pewno utrzymanie psa kosztuje a im bardziej "wyszukana rasa" tym wiecej trzeba na to liczyc bo wszystkie zabiegi typu strzyzenie, wyczesywanie, kąpanie, czyszczenie uszu, oczu, preparaty anty pchlom, kleszczom, szczepienia... W kazdym razie ja bym sie przy malym dziecku nie zdecydowala na duzego psa. Moze sznaucerek miniaturowy? Ja mam pekinczyka. Podobno są wredne i atakują dzieci. Mój nikogo nie atakuje jest kochany i wierny. Prawda jest taka ze dużo zalezy od psa a nie od rasy. Jak od malego pies jest z dzieckiem to nie bedzie zazdrosci i się przyzwyczai.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triu
mam kilka rad: 1. zrób test, czy dziecko nie jest uczulone na sierść. bo nie lubię jak ktoś bezmyślnie bierze zwierzę-zabawkę dla dziecka, a potem oddaje. 2. pies to nie zabawka, duży czy mały, więc jak już go będziecie mieli to pilnuj, żeby dziecko "się nad nim nie znęcało" - to co dla dziecka jest zabawą, dla psa niekoniecznie 3. nie karm go karmą ze sklepu - przerabiałam to, wprawdzie na kocie, ale z karmami dla psów jest to samo. mój kot od takich karm (tych droższych w dodatku) do końca życia będzie miał niewydolność nerek. wniknęłam w ten temat i jak się dowiedziałam, co takie karmy zawierają... połowa to składniki szkodzące zwierzętom, ale są używane jako "zapychacze" 4. weź pod uwagę, że pies może chorować, nieraz są to wydatki rzędu 500zł miesięcznie 5. Ty też gubisz włosy, biorąc psa trzeba liczyć się z tym, że nawet rasy, które nie gubią sierści, będą jednak trochę jej zostawiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triu
poza tym doczytaj na necie, która rasa na co choruje. bo zwykle dla konkretnej rasy są określone choroby - jedne ciągle chorują na uszy, inne na oczy, inne na stawy/łapy, jeszcze inne na skórę itd. ja np. mogę polecić Ci pudelka. u rodziców miałam dwa - kochane psiaki, towarzyskie, spokojne. Ale tu musisz liczyć się z tym, że co 2-3 mce trzeba wydać na strzyżenie. często mają problemy z uszami i tylnymi łapami (zwykle potrzebna jest operacja - do 1000zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam na szczęście psa, ale niestety zawszxe czuć kto go ma, bo śmierdzi tak dziwnie, jakby stęchlizną, Oczywiście mówię o większych psach a nie np jajnikach, bo te też roztaczają aromaty, ale jednak mniej intensywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No. Psy śmierdza, a wiadomo ze duże śmierdzą bardziej ;) Ludzie też śmierdza. Mają swój naturalny zapach, ale to mozna zmienić jaks ię czesto myje, a psa za często myć nie mozna. Nie wszystkie lubią się myć. Ale czlowiek to taka istota ze do wszystkiego przywyknie więc i do tego smrodku też ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fififififif
pamiętaj że z psem jesteś uwiązana. wyjazdy nie wyjazdy - psa trzeba wyprowadzać - nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trish And
Ja mam 2 czteroletnie labradory które trzymamy w zagrodzie na podwóku i 2 lestniego synka. I zdecydowanie nie polecam tak duzego psa dla tak malego dziecka. Labradory sa idealne dla starszych dzieci (8-10letnich) kore sa w stanie je wyprowadzac i o nie dbac. Dla takiego malucha sa tylko zagrozeniem. Nie sa grozne ale sa nieobliczalne i bardzo silne. 2latkowi ciezko jest sie bawic z tak duzym psem. Poza tym: 1. Kazdego dnia potrzebuja przynajmniej godzinnego spaceru i kilku krotkich wyjsc. 2. Odchody labradorow maja rozmiary odchodow krowich! To nie zart. Naprawde trzeba sie nasprzatac chyba ze macie jakis las w okolicy i nie bedziecie musieli tego robic. 3. Jedza bardzo duze ilosci pokarmu i tak jak ktos juz napisal nie wolno im dawac pokarmu ze sklepu tylko taki lepszej jakosci, drozszy od weterynarza bo inaczej zaczynaja chorowac, miec biegunki i wymiotowac. 4. Labradory sa delikatnego zdrowia. Choruja na kosci, stawy, czesto maja grzybice. Leczenie kosztuje fortune! 5. Gubia sporo wlosow. Jezeli duzo biegaja po podworku nie pachna za ladnie. Polecam cos mniejszego - nawet jezeli to zonacza ze bedzie wiecej szczekac. Zreszta labradory (szczegolnie samce) sa bardzo terytorialne i uwierz mi tez szczekaja! Nie polecam wiekszosci terierow bo bywaja zlosliwe i bardzo halasliwe. Dobre rasy dla malych dzieci to: jamniki szorskowlose (ale tylko samce), beagle, srednie pudle, Bichon Frise, Cocker spaniele (ale tez raczej samce), mopsy, Basset Houndy, male sznaucerki, kundelki i mieszance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triu
jeśli chodzi o karmę od weta - niewiele różni się od tej ze sklepu, a weci ją polecają, bo to dla nich zarobek (wiem to od weta!) karmcie zwierzaki mięsem - wychodzi sporo taniej, a nie szkodzicie zwierzakowi. dla zainteresowanych - dieta barf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgrtre
Labrador to pies mysliwski..mam nadzieje, ze dysponujesz odpowiednia iloscia czasu, by zapewnic mu warunki odpowiadajace jego naturze. Nieporozumieniem jest posiadanie takiej rasy w przypadku gdy oboje pracujecie i na spacer mozecie wyjsc dwa razy dziennie na pietnascie minut. Pozdrawiam i zycze wlasciwego wyboru ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psiara Psiarzowa
Pamietaj, ze pies to nie zabawka. Bierzesz na cale zycie psa wiec sprawdz czy ktores z was nie jest uczulone. I troche kasy musisz na psa miec: jedzenie zabawki, lozko, wyposazenie sczepienia, odrobaczanie weterynarz gdy bedzie chory szkola dla psow Skoro ma to byc labrador to postaraj sie o takiego z hodowli gdzie badaja na choroby stawu biodrowego bo niestety ta rasa ma z tym duze problemy. A z tym zwiazane jest potem cierpienie psa i ogromne koszty. Do minusow tej rasy nalezy, ze lubia sie taplac w kazdej kaluzy. Po prostu lubia wode, potem taki mokry, brudny pies w samochodzie czy w domu to srednia przyjemnosc. Czy labrador czy inna rasa, jezeli ktos karmi psa jakas beznadziejna tania karma to pies bedzie robil krowie placki :O To fakt. Ale jezeli karmisz psa wartosciowa karma albo najlepiej po prostu, mieso i kosci to robi wcale nie duze kupki to prawie wszytko to trawia. Zaden problem. Labrador nadaje sie znakomicie do dziecka. Najlepiej pojdzcie z psem do szkoly uzywajacej pozytywnych metod szkolenia i sie nauczy jak ma sie zachowywac. Ze szczeniakiem to jak z dzieckiem - bediesz miala kilka miesiecy duzo roboty wiec moze pomysl, zeby wziasc starszego, troche bardziej spokojnego psa. Jak nie chcesz zeby siersci bylo duzo w domu to go po prostu wyczesuj an zewnatrz i nie ma problemu. Albo wez pod uwage pudla - one sie nie lenia. Szkoda, ze maz ma cos przeciwko psu na kanapie. Jezeli jednak taki warunek postanowil to sam powinien psa nauczyc, ze na kanape sie nie wchodzi ;) Ogolnie rzecz biorac ja bym tam zawsze wolala charta, ale to sa kanapowce choc na zewnatrz lubi dac czadu :) Bardzo mile, czysciutkie psy, nie maja zapachu, prawie nie szczekaja, uwielbiaja sie tulic. Do domu z dzieckiem whippet bylby wspanialy. Ale te psy nie tylko siedza na kanapie wle lubia spac w lozku z czlowiekiem :) Wstaw sobie whippet na youtube i popatrz na fimy. Albo charcik wloski czy italian greyhound. Wlasnie siedze na kanapie i mam kolo mnie dwa takie cudowne charty :) Maja temperature ciala wyzsza niz czlowiek wiec jak leza kolo ciebie to robia ci masaz termiczny :) Uwielbiam te psy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poczatku musisz zadac sobie pytanie dlaczego chcesz miec psa. Dla Ciebie czy dla syna. Pies to nie zabawka!!! Jesli chcesz sprawic prezent dla syna kup mu pieska pluszowego. Nastepne pytanie to czy masz czas, poniewaz duzy pies a w szczegolnosci ladrador potrzebuje duzo ruchu. Labradory nie lubia zostawac same w domu!!! Sa to psy do towarzystwa. Musisz tez pomyslec o wydatkach. Szczepienia co roku, leki na odrobaczanie, na tiki. Nagla choroba psa (labradory dosyc czesto choruja). Jesli to bedzie suczka, to trzeba ja wyserylizowac, jezeli piesek to wykastrowac. Jesli nie to piesek bedzie szukal suczki i normalnie uciekac z ogrodu. Nalezy wytatuowac pieska lub wszczepic mu czip. Gdyby sie zgubil latwiej go odnalezc. Do tego dochoda zabawki dla pieska i karma!!!!!!! Tresura itp. A podczas wakacji kto sie bedzie psem opiekowal? Mojego psa oddaje do hotelu dla psow. Jcusiowa Mamo, mieszkasz w mieszkaniu czy w domu z ogrodem? Jesli w mieszkaniu, to pies bedzie sie meczyl. Jesli masz dom z ogrodem to musisz ogrod bardzo dobrze zabezpieczyc, tzn. np. ogrodzenie (siatka) musi byc wkopana w ziemie na ok 50 cm. Labradory robia podkopy i uciekaja z ogrodu!!! Labrador jest to pies ktory uwielbia polowac i plywac!!! Do 3-go roku psa musisz z nim sie bawic, pileczka, ciagniecie zabawek (uwierz mi labrador to bardzo silny pies). Do 3-go roku zycia pies jest bardzo absorbujacy!!!! Ja tez mam labradora. Ma 2 lata. Mam ogrod, dodatkowo wychodze z nim do lasu, codziennie!!!!!!!!! Imoj pies ciagle sie chce bawic i byc w centrum zainteresowania!!!! Moj pies jak zobaczy kaluze to wchodzi do niej, jak jest kolo stawu to wskakuje do stawu. Moj piesek caly czas jest albo mokry, albo brudny. Codziennie musze go myc pod prysznicem (tylko woda). Niedawno bylam schronisku dla zwierzat. W schronisku sa rowniez mlode psy i malutkie pieski. Jak sie zdecydujesz na pieska ze schoroniska tez nalezy pamietac aby twoj syn nie traktowal go jak zabawki. I wczesniej zrobyc testy czy zaden z domownikow nie jest uczulony na siersc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererererer
no nie przesadzajcie, że ogród bedzie zapaskudzony albo trawa zółta od moczu... Chyba że ktos ma ogród 80 metrów... ja mam oczarka niemieckiego, i w domu ta siersc to jest czysty koszmar, w kółko tez pchły , nie potrafie wytepic. Ale na ogrodzie nie jest zle, kupy sprzątam od czasu do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy wiecej psakotachomika
"na ogrodzie nie jest zle " dla kogo, dla Ciebie, czy dla psa..? przepraszam, ale moim zdaniem sam ogrod psu nie wystarcza, chocby nie wiem jak byl duzy..psy potrzebuja kontaktu z innymi psami, szczegolnie te duze musza sie wybiegac i napewno ogromna przyjemnosc sprawia im dlugi spacer z wlascicielem. Labradory i goldeny uwielbiaja wode,plywanie i dobrze byloby im to zapewnic.Ktos juz o tym pisal.Potem, zeby miec porzadek w domu trzeba poswiecic czas , by chocaz brzuch i lapy oplukac mu pod prysznicem..Wierz mi, posiadanie labradora to ogromny obowiazek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam bez przesady
pies to wspaniały towarzysz człowieka. U mnie w domu (a mieszkam w bloku) pies obecny był od zawsze. miałam 5 lat gdy rodzice wzięli pierwszego pieska- kundelka, nie żadnego tam rasowego:-) dzięki niemu uczyłam się odpowiedzialności, nie bałam sie zostać sama w domu bo zawsze była ze mną psinka. Oczywiście mając psa trzeba liczyć się z obowiązkiem wychodzenia z nim karmienia szczepień itp ale ponieważ pies staje się członkiem rodziny to jest normalne, tak jak dbany o siebie nawzajem:-) A wydatki? Oczywiście zależne są od wielkosci psa, rasy, długości sierści. Szczerze? Wiele razy łapałam się na takiej myśli, że biedne są dzieciaki które nie miały psa bo to wspaniały przyjaciel i towarzysz dla dzieci i dorosłych. Mój drugi piesek dobija właśnie 12 lat życia i nigdy przenigdy nie pomyślałam że jego obecność jest jakimkolwiek problemem. Pozdrawiam i mam nadzieję że zdecydujecie się na adoptowanie jakiejś psinki, niekoniecznie rasowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererererer
"na ogrodzie nie jest zle " dla kogo, dla Ciebie, czy dla psa..? Dla mnie, chodziło mi o to co komentuję, zółta trawę np. itp Ale to tez zalezy od psa moze, mój mało niszczy. ZAuwazyłam, że nigdy ie sra na trawnik, he he.... Chyba go traktuje jak dywan czy coś, zawsze robi kupę w krzaki , rabatę, nawet go nie uczyłam nic takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SFbdgnfbgn
żaden pies porządnie karmiony nie śmierdzi- ale pies przez całe życie kosztuje- duży tyle, co dobre auto- o tym trzeba pamiętać, żeby odpowiedzialnie brać psa. Oprócz tego wyjazdy, urlopy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psiara Psiarzowa
Na pchly stosuje si especyfiki zapobiegawcze. Co miesiac ampulk ana skore, to tez kosztuje. Pies nie moze "siedzeic w ogrodzie" bo sie zanudzi i zacznie miec problemy behavioralne. Musi wychodzic na spacery, duzo wachac i poznawac swiat :) Wtedy jez zmeczony i zadowolony a wlasciciele rowniez :) Wlasciciele psow nie gnija przed telewizorem bo z psem trzeba wyjsc, dzieci alergii nie maja bo od malego maja stycznoscz bakteriami i ucza sie tez od malego empatii i zrozumienia dla innego stworzenia. Jak dziecko nie nauczy sie dobrze psa traktowac to starych rodzicow tez oleje :O Psy sa cudowne, patrza na zycie sercem. Nie wazne co robisz, czy prezes czy sprzataczka, pies widzi cie jako osobe. Psy sa cudowne i nie wyobrazam sobie zyci abez psa. A zwlaszcza bez charta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psiara Psiarzowa
CHART Chociaż zakarawa to nie żart, do restauracji przyszedł chart. Siadł przy stoliku, wybrał z karty to, co jadają zwykle charty. I czekał kwadrans. Dwa. Godzinę. Siedział i łykał tylko ślinę. Bo kelner, co po sali biegał, mówił: - kolega! - i - kolega! Nasz chart wykazał dużo chartu, lecz w końcu warknął: - Dość tych żartów! To ja tu głodzny jak pies siedzę, a ten mi mówi o koledze!!! I ku radości wszystkich gości Ogryzł kelenera aż do kości. Wanda Chotomska ("Kochany Psie...") Autorko, a moze by tak jednak whippet na sofe do meza? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdywiecejpsakotachomika
Pies MA specyficzny zapach i moze wlasciciel tego nie czuje, ale ktos z zewnatrz niewatpliwie.Nawet gdy masz niestannie otwarte okna ;-) A juz szczegolnie rasy, ktore lubia poplywac, albo chciaz zamoczyc lapy w blotnistej kaluzy. Zwierzeta maja specyficzny zapach i kropka ;-) Poza tym dodam, ze z tego co sie orientuje, wyprowadzany regularnie POZA ogrod nie zalatwia swoich potrzeb na "wlasnym terenie". Biedne te ogrodowe pupile..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdywiecejpsakotachomika
naprawde wiem, o czym mowie...uwazam, ze psy powinny miec WYLACZNIE odpowiedzialne AKTYWNE osoby przedkladajace dobro psa nad wlasna WYGODE, takie, ktore naprawde maja warunki, by posiadac labradora czy retrievera.. Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjkj
tak to jest - mam obecnie dwa psy cockera i kundelka ze schroniska i zgadza sie wszystko : - wydatki na weta -szczepienia, odrobaczania, leki na kleszcze, a jak rozchoruje sie przeswietlenia itd. Ze schroniska zabralam psa chorego - na wyleczenie poszlo ok 700zl. a gwarancji nie bylo ,ze przezyje. Starsza suczka jest chora w perspetywie operacja ktora nie wiadomo czy przezyje - koszt ok 400zl. - psy smierdza - mlode mniej, im starsze tym bardziej, po deszczu tez zapach nasila sie, nie mowiac juz o ziajaniu - kleby siersci wszedzie i ciagle, zamiatanie kilka razy na dzien nie pomaga - karma - marketowa to smieci, od wetow to oszustwo i to drogie, najlepiej samemu zrobic a to zabiera czas no i pieniadze. - zabiegi pielegnacyjne - czas i pieniadze Mlode psy potrafia byc rozne mialam tez wczesniej kundelka gdy siedzial sam roznosil cale mieszkanie, jeszcze wczesniej pudla szkody zrobil jeszcze wieksze. Pudle wbrew obiegowej opini to nie sa leniwe kanapowce no moze miniatury, srednie sa bardzo aktywne a do tego dosc sprytne. Cockery suczki przynajmniej za delikatne dla dzieci. Polecam schronisko i wybranie tam jakiegos psa, personel zapewne doradzi. Najlepiej aby nie mial zbyt traumatycznych doswiadczen wczesniej bo tego juz nic nie wymaze. Moj pies , a mam go kilka lat, dalej na glosniejszy odglos ucieka przed siebie, wczesniej bal sie nawet podniesionej reki . Ze schroniska mozna tez zaadoptowac rasowego pieska, albo w typie rasy ;) nie tylko kundelki teraz tam sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjkj
i nie labrador, nie golden bo to teraz rasy modne a jak wiadomo ilosc przeklada sie bardzo zle na jakosc. Zdazaja sie teraz labradory agresywne a to przeciez sprzeczne z charaktrem tej rasy. Moda zawsze zle przekladala sie na jakosc psow : cockery za czasow mody na nie - wiele psow bylo bardzo agresywnych nawet w stosunku do wlascicieli swoich owczarki nerwowe lekliwe jamniki bardzo chorowite Mozna tez nieswiadomie zakupic psa z psudohodowli gdzie niby rodowodwe psy robia za maszynki do rozrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JolkaZ1
Labrador jest psem, którym trzeba bardzo się zajmować. Prowadzi on życie aktywne, lubi się bawić, ganiać. Jesteś gotowa poświęcić mu tyle uwagi ile potrzebuje? Bo z dziećmi wiadomo, raz się z nim bawi cały dzień, a potem się nudzi i leci do zabawek czy koleżanek i kolegów. Wkurza mnie jak ludzie kupują psy rasowe i oczekują, że ów pies będzie miał charakter taki jaki wyczytali w gazecie o psach. Czyli idealny dla dzieci. Każdy pies jest inny, a jak ktoś wyżej wspomniał to, że labradory czy golden retrivery są teraz popularne to wcale nie przekłada się na "jakość" tych zwierząt. My mamy labladora, ma cztery lata, był raczej poważnym, statycznym szczeniakiem, nie lubił się bawić z naszymi dziećmi. Lubi dużo biegać, ganiać się, ale jakimiś piłeczkami czy sznurkami gardził. Dzieci były niepocieszone. Nie kupuj psa jako zabawki dla dzieci, tylko jako pełnoprawnego członka rodziny. Co do wydatków, labradory często chorują więc przygotuj się na częste wizyty u weterynarza, a te wizyty niestety kosztują. I to niemało. Ja karmę kupuję tylko i wyłącznie w Internecie, zwykle ze strony internetowej Telekarma.pl, bo mają Orijena i ceny nie zwalają z nóg. Nasz labek zajada się Orijen, mogę polecić tą karmę, bo nie ma sztucznych zapychaczy (przynajmniej nie aż tak dużo) w przeciwieństwie do karm z sieciówek. Do kosztów musisz doliczyć szczepionki, obroże, krople na pchły i kleszcze, wszelkie zabawki dla psa (mój akurat gardził, ale większość labradorów lubi się bawić) i inne takie. Jeśli chodzi o sierść to mop zbierający kudły z dywanu (na mokro) swietnie sie sprawdza do czyszczenia. Ale morka gąbka też daje radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 428151
wez ze schroniska tanio a pomozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 428151
szczeniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewcia
Psy mam od zawsze .Mieszkam w bloku z owczarkiem niemieckim .Jest o pies duzy .Nie jest dla mnie zadnym obciazeniem i kopotem.Fakt ze poswiecam mu duzo czasu w domu i na spacerach ktore sa dlugie .Wyjezdzam z nim .Niedawno bylismy nad morzem.Pies chasal szczesliwy w wodzie z ktorej nie chcial wychodzic . Zaznaczam ze do morza mam 500 km.Pies w samochodzie jest bardzo grzeczny .Wtej chwili nie ma juz problemu z wyjazdami z psami bo jest coraz wiecej osrodkow przyjmujacych wczasowiczow z psami.Jezeli nie mam mozliwosci zajmowaniem sie psem to go nie bierz .Nie zgadzam sie jak ktos tu pisal ze pies smierdzi -nie prawda .Jezeli psa bedzie sie czesac codziennie bardzo starannie zapachu nie bedzie.Nawiekszym problemem jest lnienie bo wtedy trzeba ciagle sprzatac,ale i z tym mozna sie uporac.Pies tez kosztuje.To wiadomo.A co do psa przy malych dzieciach mowie zdecydowanie nie.A jeszcze jedna sprawa bedac na tresurze z psem treser powiedzial ze trzeba wytresowac wlasciciela posiadajacego psa a pozniej psa .No cos w tym jest duzo prawdy poniewaz w duzej mierze zachowanie prawidlowe psa zalezy od wlasciwego traktowania psa i tresury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okers noo
mzona wziasc zwyklego pieska mniej roboty z nim i jest tanszy bo nie trzeba mu kupowac tych wszystkich specyfikow zwykly piesek je to co my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewcia
Odpowiedz do wypowiedzi okres noo Zastanowiles sie co piszesz to ze jest mniejszy to nie znaczy ze nie musi dostac to co mu sie nalezy i mozn go karmic byle czym .Psa nie karmi sie jedzeniem tym co je czlowiek .Jest mniejszy ale musi dostac wlasciwy pokarm ,witaminy i inne specyfiki potrzebne dla psa .Z Twojej wypowiedzi mozna wyciagnac wnioski ze maly to juz nic dobrego sie nie nalezy dla tego psa co jest nieprawda.Duzy czy maly opieka i wyzywienie powinna byc z nawyzszej polki bo to jest stworzenie zywe a nie zabawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×