Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podlamanajestemtroche

Świadkowa tez musi sporo wydać.....

Polecane posty

Gość podlamanajestemtroche

....aby jakoś wypaść. Ja podliczylam te koszty i wyszlo mi jakies ponad 1000 zł, udalo mi sie odlozyc 500 zł, slub 15 wrzesnia. Marnie to wygląda, Potrzebna mi sukienka, buty, musze isc do fryzjera, niemam zadnej kopertowki ani malej torebeczki a z reklamowka nie pojde, makijaz naszczescie sama sobie zrobie, ale ciezko mi na sercu ile to wsyztsko kostzuje, rezygnuje z manikiuru, bizuterie pozyczam, staram sie to wszystko zorganizowac jak najtaniej ale nie kiczowato. uwazam ze sukienka nie powinna byc sieciowki. wiec chce pzreznaczyc na nia jakies 300 zl, buty dorwalam juz jakis czas temu i tylko cos na zmiane by sie przydalo. Do koperty chcoiazby 500 zł... za pare. POczatkowo chcialam dac 700 ale z czego>>:( zarabia m1200 oraz inne duperele ktore wyjda w czasie, bo na pewno tusz zdarzy wyschnac, podklad sie skonczy etc. Dzieki bogu ze rata za studia dopiero we wrzesniu. Cieszylam sie bardzo na ten slub ale nie zdawalam sobie sprawy ze tak mnie to finansowo zrujnuje, radosc sie troche zmniejszyla bo ciezko sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamanajestemtroche
Ale jutro dam dupy i się odrobie ale co zrobic moi mili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alyssssia
A jaka fryzure chcsz sobie zrobic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamanajestemtroche
moze powinnam zrezygnowacz tej roli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamanajestemtroche
aby wlosy nie sterczalo, jakas ladna, juz pytalam w salonach chca okolo 100 zl. Kiedys wybralam sie do takiego ''gorszego'' fryzjera, zaplacilam 50 zl i bardzo zalowalam , wiem ze reguly nie ma ale jakos nie ufam teraz tym tanszym salonikom...... pamietam ze miaalam tyle lakieru na wloasach ze czulam sie jak w kasku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja oprocz kasy i dojazdu nie
wydalam nic. No, ale sukienke mam w szafie, bo czasem chadzam na wesela czy przyjecia do kolezanek. Autorko , nie zaprasza Cie nikt nigdy, czy Ty z tych co to malo zarabiaja ale na kazda impreze musza sobie kupic nowa kiecke i buty? Zwlaszcza buty!!!!!!!!!!!!! Chodzisz co dnia na boso czy laczkach? Podobnie tez kosmetyki mam i nie musze sie malowac w ten dzien na klauna, moge normalnie. Torebke tez zazwyczaj nosze. Czesac sie umiem. Nie rozumiem takich lachonkow jak Ty - "uwazam ze sukienka nie powinna byc sieciowki" - bo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamanajestemtroche
mam stope 42. chodzilam za butami od4 msc, w koncu je znalazlam kosztowaly 169. ale dziekowalam Bogu zee sa bo wszystkie byly za ciasne. z zadnej promocji nie moglam skorzystac. sukienke mam 1 czerwona z camaie ktora po praniu wyglada jak szmata. po prostu mierzylam te sukienki gorsze jakosciowo i marnie wypadaly tymbardziej ze przy rozmiarze 42, czasem 44 zalezy jaki material- jest ciezej. nie chodze na wesela, bo nie lubie. a na chrzciny czy cos tego rodzaju wybieram spodnie itp. na codzien wole sportowy luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamanajestemtroche
sama sie umaluje, ale powaznie zastanawiam sie czy nie zrezygnowac bo nawet spodnie ostatnio porwaly m sie na dupie i musze sie zastanawiac czy kupic je sobie teraz czy za miesiac czy wcale :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też we wrześniu świadkuję :)
i bardzo się cieszę choć wiem że to ogromny wydatek I tak tanio cie wyjdzie daję w kopertę 1000 od pary makijaż 90 zł fryzura około 120 zł suknia 500 zł buty 300 torebka 150 solarium ok 50 biżuteria pewnie ok 200 bo muszę dopasować dodatki do sukienki rajstopy, nowa bielizna ooo wieczór panieński... :/ 1500-2000 jak nic wydam ale cieszę się na to wesele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiula
gosc ktory nie ma kiecki tez musi sporo wydac, bo czym sie rozni kiecka zwyklego goscia od kiecki swiadkowej? nie rozumiem czemu musisz na kiecke przeznaczyc 300 zl, a nie 100. Dlaczego nie moze byc z sieciowki. Wiadomo nie pierwsza lepsza, ale mozna cos spokojnie uchodzic za taka cene. Kopertowka.. rece swiadkowa powinna miec wolne (poprawki sukni, welonu, trenu), trzymanie wlasnego bukieciku o ile jest lub panny mlodej podczas przysiegi, potem odbior kwiatow pod kosciolem i kopert. Musisz miec wolne rece. Przybornik z kosmetykami i niezbedymi rzeczami najlepiej w jakims kuferku/kosmetyczce umiecic i w samochod, a potem w pokoju na sali weselnej miec. Nie trzeba miec tego przy tylku.Torebka bedzie ci zbedna. za fryzure to ja slubna wlasna placilam 80 zl. Myslisz, ze to tak bedzie widac ile na siebie wydalas? nie bedzie widac. Idź zrob fruzure za 50 zl tylko do innego salonu. Wszedzie mozna trafic na gowniane fryzjerki. Zaznaczyc, ze nie chcec kasku i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumumuto
takie dylematy w co się ubrać na wesele, to miałam w wieku 16 lat, gdy posiadałam 1 parę martensów i 2 bluzy z kapturem. nie rozumiem jak dorosła kobieta może nie mieć w szafie sukienki, butów, torebek, biżuterii[chyba że "inwestujecie" w metalowe czy plastikowe badziewie zamiast raz na rok kupić coś porządnego], nie mieć dobrej jakości kosmetyków, nie potrafić zrobić makijażu. manikiur, to tez jest jak widać ciągle taka ekstrawagancja, że robi sie go tylko na wesele i studniówkę, a na co dzień nosi ogryzione pofałdowane pazury- tymczasem paznokcie powinny wyglądać nienagannie zawsze! solarium?! litości- mamy środek lata. ja, mimo że unikam słońca mam już koloryt jak chłopka pańszczyźniana, a te chcą sie wysmażać i uważają tandetną opaleniznę za niezbędny wydatek. Fryzjer kosztuje 100 zł, ale tylko w dużych miastach- w średnich jest dużo taniej, ale na tym też można oszczędzic i uczesać się samej- często i tak prosta codzienna fryzura wygląda lepiej niż natapirowany nietwarzowy kok nie pasujący do kobiety prosto od fryzjera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety ja ostatnio na wesele też sporo wydałam. Buty 200zł, mam pełno szpilek ale cholera musiałam mieć z czerwoną podeszwą zeby do reszty pasowały. Sukienka 800zł ale kupiłam ja dwano temu więc nie wydałam kasy na nią teraz. 500zł w koperte dałam 3 pary rajstop jakby sie podarły jedne za makijaż nie płaciłam bo kosmetyki mam za fryzjera 100zł torebeczke miałam Woalka na łeb 50zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bylam swiadkowa gdzie PM
chciala bym miala pewna kiecke (koszt 500zl). Ona za to nie placila. Buty do tego kupic musialam, bo nic do takiej kiecki nie mialam, a dodam, ze wesele w stylu hamerykanskim czyli druhny, ale ja swiadkowa. Butow nigdy ni kupuje byle jakich wiec 200zl za srebrne szpilki. Kopertowke mialam, wlosy ulozylam sobie sama, makijaz tez, bo 600km tam jechalam. Paliwo, buty, kiecka, 2 dni noclegu- 1800zl. Do kopetry dalam 500. Uwazam ze kolejne 500 czyli kiecka ktora wisi i ktorej nikt nie wlozy a ja sie pofatygowalam to dodatkowy prezent:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usdhsudhdh
PM powinna zapłacić za te twoją kieckę albo przynajmniej , to zaproponować. trochę nieeleganckie takie żądania, zwłaszcza biorąc pod uwgę średni poziom życia w tym kraju i brak tradycji kupowania kiecy wybranej przez panne młodą. faktycznie dużo kasy ci poszło i to bez żadnych wymysłów z twojej strony. ja bym chyba olała takie wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning_coffee
cieszcie się, że chociaż już na stałe pracujecie i zarabiacie, ja będę w sierpniu świadkować a studiuję dziennie i też nie mam pojęcia skąd nawet na prezent kasę wytrzasnąć, dorabiam teraz wakacyjnie, ale dużo bynajmniej tego nie będzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emillqas
ja na solarium sie nie wybieram, bede lykac belisse sun, teraz jade na mazury na pare dni to moze sie opale, kopertowke znalazlam na allegro bardzo ladna za 40 zl juz z przesylkA, NAPISALAM tego posta poniewaz bylam podlamana ze to wsyzstko tyle mnie wyniesie ale musze to jakos przelknac i dobrze sie bawic bo inaczej PM bedzie miala zamulona swiadkowa, macie racje gosc weselny tez sporo wydaje, rok temu bylam na weselu, w koperte wlozylam co prawda troszke mniej bo 400 zl alepare rzeczy tez musialam dokupic wtedy, natomiast teraz te buty ktore kupilam juz sie tzn zdarly i marnie wygladaja daltego potrzebowalam swiezszych ladniejszych, niemam na stanie eleganckich ciuchow bo kiepsko sie w nich czuje, tak to niestety jest jak sie kupuje cos na dana okazje...... bedziecie same placic za wieczor panienski?? ja nie mam zamiariu, oczywiscie chetnie sie doloze ale bez pzresady ;)s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można i wydać 5 tys.
jak sie chce. Brałam 2 lata temu slub cywilny i wydałam na ubranie, fryzjera, buty, bizuterię i wszytko inne jakieś 600 zł. Gdybym była świadkiem to na pewno zamknełabym wydatki w kwocie 200 zł. Plus do tego koperta jakieś 400 zł. Mieszkam w dużym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagala
wszystko zalezy od podejscia, jak ktos musi miec sukienke za 300 zl mimo ze w sieciowkach znajdzie za 150, jak ktos musi kupowac buty za 400 mimo ze w ccc czy deichmanie znajdzie nawet za niecala 100, itd itp to nie dziwie sie ze musi sporo wydac, jak cie naprawde nie stac zeby sie ubrac to trzeba bylo to powiedziec panstwu mlodym, ze maja szukac innego swiadka, na wesele kazdy z gosci musi wydac sila rzeczy, chyba ze jest na tyle bezczelny ze da pusta koperte, ludzie za bardzo egoistycznie patrza na swiat, ja bylam druhna mimo, ze za chwile mam wlasne wesele i kupe wydatkow, ale mimo tu kupilam sukienke o jaka mnie proszono i wcale nie zaplacilam 300 zl ani wiecej, tylko znalazlam taka za 130, naszukalam sie jej strasznie, bo miala miec konkretny kolor, ale nie robie z tego wielkiego problemu, cieszylam sie, ze ktos chcial mnie wyroznic, mimo ze okres niesprzyjajacy, jak ktos jest zyczliwy panstwu mlodym to bedzie sie starac wszystko pogodzic i swoj wyglad i jeszcze da tyle, zeby panstwo mlodzi cos z tego mieli, a nie rozbijac 1000 zl na 500 w koperte i 500 na sukienke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olatola1
też nie rozumiem tego podejścia, że z sieciówki to "be" (szczególnie że w wielu sieciówkach sukienki kosztują od 300 zł wzwyż). Nie masz jakiejś koleżanki, która nosi podobny rozmiar? Przecież sukienkę, torebkę i biżuterię zawsze można pożyczyć, to żaden wstyd ;) manikiur robisz sama, makijaż też. Fryzjer - nie musisz przecież prosić o zrobienie "weselnego koka" bo to zawsze jest droższe i wychodzi z mody. Popytaj wśród znajomych o dobrego i niedrogiego fryzjera i poproś o samo modelowanie. Na pewno uda Ci się znaleźć coś poniżej 50 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mango301
Kwestia umiejętności kupowania. Ja kupiłam suknię do ziemi z Mango (w tej sukni była Agnieszka Maciąg na okładce Twojego stylu) - wylicytowałam na Allegro (nowa z metkami) za 45 zł. :D Do tego koturny chyba 170 zł też z Allegro (takie same ma Doda) - w końcu kiecka do ziemi) Teraz noszę je na codzień. :) Piękna srebrna kopertówka z kamieniami swarowskiego - uwaga! z lumpexu za chyba jakieś 15 zł. Fryzury nie robię, bo mam długie kręcone włosy. manikiur i tak sobie robię przynajmniej raz w tygodniu - koszt jakieś 10 zł lakier - ale nie kupowany na wesele! Kosmetyki do makijażu te, co na co dzień (mam z najwyższej półki - raz mi robiły makijaż kosmetyczki i miały sporo gorsze marki ode mnie) więc nigdy więcej nie skorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mango301
Swoją drogą chyba autorko w ogóle o siebie nie dbasz, ani nigdzie nie wychodzisz, że nawet torebki nie masz... czy jakiegoś buta... Ja mam butów na wyjścia najwięcej... bo i szpilek itd. bez liku.. (jedne z lepszych moich szpilek ma Katarzyna Zielińska) - ale ja miałam pierwsza! :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedddnaa
Gdybym miała być świadkową, badź uczestniczyć w weselu też bym nie miała odpowiednich bytów, a ani małej torebki, nie mówiąc już o sukience. Nie często chodzę na wesela, praktycznie nigdy i dlatego rozumiem autorkę. Musicie Panie zrozumieć, że nie każda kobieta jest bardzo elegancka na co dzień. Oczywiście mam żakiety, spódnice, spodnie ładne, ale na weselisko nie mam sukienek ani szpilek. Musziałabym tak jak autorka wszystko kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio moja kolezanka byla swiadkowa. sukienke kupila w jakims firmowym sklepie wydala cos ok 100 zl. za buty podobnie. makijaz paznokcie i fryzure zrobila jej siostra chlopaka. nie wydala duzo a wygladala slicznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghghghghg
cóż. ja też nie chadzam do osiedlowego spozywczaka w sukienkach koktajlowych i z kopertówką pod pachą, a na wesela bardzo rzadko, ale wydaje mi się dziwne, że dorosła kobieta nie ma nic w szafie. to chyba oznacza całkowity brak jakiegoś życia towarzyskiego. to że tak podstawowe sprawy jak zadbane paznokcie, dobry makijaż i fryzura, to taki wielki problem też jest smieszne aczkolwiek nie dziwi biorac pod uwagę, że sporo pań na weselach[często łącznie z PM} wyglada jak Tarzan, który pierwszy raz założył garnitur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilqaaaaa
na panienski wydalam 500 zl bo jej kolezanki zrzucily sie tylko po 30 zl!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przemylscie sprawe panienskiego, ja z racji tych wydatkow i oszustwa ze strony kolezanek panny mlodej jestem zmuszona wlozyc mniej do koperty bo nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilqaaaaa
a na slub ide w balerinkach bo swiadek ma 160 wz a ja 180 i swoich spzilek nie zaloze (9 cm), pozniej zmienie na cos wyzszego w trakcie wesela. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym zrezygnowała
i głosno oznajmiła ze nie stać mnie na takie ogromne wydatki , trzeba być debilem zeby ostatnie pieniądze wydać na wesele , kupisz wszystko najtańsze i wierz mi bedzie to widać , odmów a za część kasy kup sobie fajny ciuch typu płaszczyk na zime i wyjdziesz na tym sto razy lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilqaaaaa
nienormalne jestescie? nie dbam o siebie bo nie mam od groma szpilek etc. nie lubie takich ciuchow, sukienke sobie szyje u krawcowej, zielona, taka ladna jak trawka (olowkowa) takie najbardziej lubie, pozatym mam 180 cm wzr i ciezko mi dobrac sukienke odpowiedniej dlugosci. lubie torebko kuferki, bo do kopertowki nic nie moge zmiescic. albo sa wielkie ale zbyt plaskie albo male jak gOwienka. na codzien pracuje z dziecmi i nie biegam na obcasach. czasem zakladam ale szersze a takie nie pasuja do elegankich stylizacji! takze pomylscie zanim piszecie bzdury. kazda z nas ma inne zycie na codzien. u mnie w rodzinie od lat nie bylo slubow a znajomi robili kameralne przyjecia, spotkania po slubach cywilnych.. nie wszyscy maja ochote pzretanczyc kilkadziesiat tysiecy w jedna noc i rezygnuja z takich imprez na rzecz choby wspanialej wycieczki dla dwojga! sama bym za tym byla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz popsuć swoją skwaszoną miną tak ważny dzień dla PM to lepiej zrezygnuj. A Twojego podejścia to ja nie rozumiem. Skoro mało zarabiasz to wyszykuj się tak, żeby to udźwignąć, a nie wymyśliłaś sobie takie kwoty, które sprawiają, że teraz się napinasz. Jak ja byłam na studiach i tylko dorabiałam, to kupowałam kiecki po 150zł, buty też bazarowe, a nawet potrafiłam przemalować jakieś z szafy, żeby kolorystycznie pasowały. Torebka z Allegro, fryzjer i makijaż sama. A z prezentem to ja bym pogadała szczerze jaka jest sytuacja. Skoro masz być Świadkową to znaczy, ze jesteś dla nich kimś bliskim i na pewno Cię zrozumieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do mojej swiadkowej, nie spodziewalam sie drogich prezentow ani grubej koperty - zrobila mi fajną rekodzielnicza pamiatke. wystarczy odrobina kreatywnosci. jezeli macie prawie zerowy budzet, mozna pojsc nawet w zwyklcy hklasycznych czolenkach ktore kazda z was ma w szafie. da sie znalezc sukienkę i torebkę np na vinted czy innym olx http://www.olx.pl/oferta/torebka-wizytowa-kopertowka-slub-wesele-brylanty-cyrkonie-CID87-IDljLvS.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×