Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawie doszło do seksu

Prawie doszło do seksu

Polecane posty

Gość no sugar and no salt
widzę, że alkohol nie pomaga lecz szkodzi Twojemu samopoczuciu obawiam się, że to nie był dobry pomysł :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
No sugar..................................................... Podaj lepszy pomysł, bo mam mętlik w głowie,tan zalewa mnie smsami, ja nie wiem co mu odpisywać i żeby trochę go uspokoić napisalam, że kiedys się spotkamy i będzie good.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
No sugar.... Jesteś kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sugar and no salt
co to ma do rzeczy? jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdura.. jakby chcial to by olal ten tel... przez ta godz raczej by sie nic nie stalo.. no chyba ze jest lekarzem, albo kierowca karetki.. to jeszcze bym zrozumial moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Jest informatykiem i bez jego pomocy firma leżałaby na łopatkach. Pewnie tak miało być, cóż życie...Olać nie mógł, bo miał płatny dyżur. Wiem, że muszę ostudzić nasze relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
No sugar.... Pytałam, czy jesteś kobietą, bo męski punkt widzenia jest nieco inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuryku na ręczniku
Jutro nowy dzień i nowe pomysły. Odpisz mu, bo go dręczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Napalony>>>>>>>> ja go tłumaczę? nic z tych rzeczy, pracujemy w tym samym bagnie i wiem co by by było, gdyby się tam nie pojawił na dyżurze. Przerąbane i premii nie widziałby przez rok. Nawet nie ma o czym mówić, to jak rozkaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Co do uczuć, to mam mieszane póki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja mam taki harakter ze jakby to bylo dla mnie wazne to bym olal te premie itd. no ale fakt sa rozni ludzie i rozne haraktery.. chcesz rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Jesli Twoja rada może mi pomóc to poproszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Dodam tylko, że on nie za bardzo chcial tam iść, a bynajmniej nie od razu, ale ja go szybko zmobilizowałam, że ma tam iśc natychmiast, bo mysleliśmy, że faktycznie to będzie tylko chwilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Napalonyyyy...... Jesteś? Czekam na sensowną radę od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli pokazesz ze ci zalezy, bedziesz pisac pierwsza itd to bedziesz na przegranej pozycji ze tak powiem.. nawet jak bedziecie razem to nie bedzie sie staral ciebie zaspokoic, robic prezentow i ogolem nie bedzie dbal o ciebie bo bedzie przekonany ze itak ci zalezy bardziej, jestes zakochana wiec poco sie starac.. no niestety ale tak wiekszosc facetow mysli.. nie pisz niech on pierwszy napisze. a jak nie to olej go.. tego kwietu jest pol swiatu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Wiem o tym, mam swoje lata i nie jestem taka szybka w relacjach damsko- męskich, ale on działa jak narkotyk. A najgorsze to jest to że razem pracujemy i wciąż razem. Sam mi mówił, że jestem mu bliższą osobą niż jego dziewczyna. Brak mi slów i pomysłów, bo chyba brnę w to co nie powinnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio de
do prawie doszło do seksu a może mu possij...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Nie nie uprawialiśmy jeszcze seksu, dziś miał być nasz debiut. Co do ssania- to jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Napalonyyyy ........ On ma dziewczynę, a ja też mam chlopaka i to nas zawsze ogranicza, a w zasadzie bardziej mnie niż jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... to pewnie dlatego tak cie do niego ciagnie.. nie wiesz jaki jest w lozku.. oj jak bedzie dobry to sie zakochasz na dobre dziewczyno... ile masz lat wogole? i ile on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio de
do prawie doszło do seksu a swojemu chłopakowi ssiesz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Do Antonio Oczywiście, swojemu chłopakowi zawsze i od dawna nie tylko lodziki robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Napalony'''' Pisałam już że mam prawie 30 lat, a on trochę mniej niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio de
do prawie doszło do seksu to widzisz.... zaraz i tamtemu zrobisz... to kwestia paru dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Dlaczego tak uważasz? ja tak nie myślę, że szybko mu coś w tym stylu zrobię. Mialam wiele okazji i nie zrobiłam. Najpierw nich on się wykaże swoją inwencją twórczą w tej dziedzinie. Będzie ok to może w przyszlości znając życie znów nam to zajmie rok albo dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie doszło do seksu
Antonio Ty prorok jesteś jakiś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten Antonio
ma rację. Nie trzeba być prorokiem, żeby widzieć jak was oboje swędzi między nogami :D. Ty jesteś napalona, tamten jest napalony. Zgrać się czaso-przestrzennie i tyle. On ci minetkę, ty mu lodzika, pojeździcie trochę i może wam przejdzie ten śwąd ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×