Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rgrrggrgrereg

Moja relacja z zajętym facetem. Co robić?

Polecane posty

Gość rgrrggrgrereg

Czy zostawianie jednej osoby dla innej jest uczciwe? Jak byłby postrzegany fakt, że mężczyzna zostawia jedną kobietę dla drugiej? Znalazłam się w trudnej sytuacji, i chcę ją jak najszybciej zakończyć. Nie wiem tylko jakie rozwiązanie będzie najlepsze. Poznałam go pół roku temu, utrzymywaliśmy kontakt (rozmowy zarówno o pierdołach, jak i rodzinie, nic poza tym). On jest z dziewczyną, z którą się zszedł, ale jak twierdził nie układało im się za dobrze. Ja z kolei byłam w związku, który skończył się ok 2 miesiące temu. Ostatnio się do siebie zbliżyliśmy (przez co mam ogromne poczucie winy). Nie bardzo jednak wiem jak się zachować. Nie chcę kazać mu wybierać (choć on coś takiego zasugerował mówiąc, że już dawno by tamto zakończył), więc chyba najlepiej będzie jeśli powiem mu wprost, że póki co nie będziemy utrzymywać kontaktu? Czy to będzie właściwe? Nigdy w życiu nie chcę być przyczyną rozpadu czyjegoś związku (nawet jeśli nie dzieje się w nim dobrze), nie umiałabym po czymś takim normalnie żyć. Bardzo mi na nim zależy, ale nie wszelkim kosztem. Najważniejsze dla mnie jest bycie uczciwym wobec samej siebie i innych (jestem bardzo samokrytyczna) i zachowanie twarzy przed innymi. Będę wdzięczna za każdą radę, to jest dla mnie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw go bo
mozesz zostac ze zlamanym sercem, a i fakt ,ze ktos inny moze cierpiec przez was tez nie jest bez znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każda krzywde
Ty juz straciłas twarz...wiesz kiedy? kidy wiedziałas, ze on ma dziewczyne..a wy sobie razem sie zabawiacie...i wiecie ze ja to rani. Oboje twarz straciliscie dziwne ze w 21 wieku ludzie nie wiedza co to znaczy stracic twarz..i kiedy nie znaja wartosci nic. Zero wartosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrrggrgrereg
przez ponad rok byłam sponsorowana, kila miesięcy też pracowałam w agnecji, skończyła z tym, chce zacząc nowe życie z nowym mężczyzną. moj ex o tym wszystkim wiedział, akceptował to, odkładałam na mieszkanie, teraz jestem sama, nie chce żeby ktoś przeze mnie cierpiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrrggrgrereg
zdarzyło mi się,ze kilka razy kochałam się z nim, ale on powiedział ze nie czuł wielkiej namiętności bo myśłal o swojej dziewczynie, było mi prykro, ale wiem ze ją kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pałlina ciechanów
jestem dla mnie szmatą suko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrrggrgrereg
Eh, zaczęły się podszywy. Do niczego między nami nie doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każda krzywde
zdradził ja emocjonalnie ty tez nie wiem, czy to nie bardziej boli niz zdrada fizyczna Ona naga on obok niej a ma dziewczyne to zdrada..tak sobie fikac? albo oboje w łózku i nic miedyz nimi ale to nielojlane bo ona nie spi z innym w łozku i miedzy nimi nic. Jak Bóg Kubie tak Kuba Bogu. Ona nie spi nawet w ubraniu z innymi wiec i on tez tak powinien czynic to na tym polega lojalnosc i wiernosc.. Ty jestes..nie musze ci pisac. Oboje straciliscie twarz.. 21 wiek to wiek bez wartosci i dbałosci o zwiazek ludzie nie wiedza co to lojalnosc dojrzałosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każda krzywde
kocha ja i tak robi? takie rzeczy robi? a zatem jego czyny sa zaprzeczeniem jego słow, ze kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrrggrgrereg
Nie wiem czy ją kocha, nie pytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrrggrgrereg
Pijany kierowca, a mógłbyś posilić się na bardziej konstruktywny post?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrrggrgrereg
Myślę, że wziąłeś jakiś podszyw za moją wypowiedź, spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnosze sie tylko do postu na samej gorze.koles mowil ze zszedl sie z panna a ty mu klasycznie na pocieszczenie ze mu sie z tamta nie uklada popuscilas szpary... szukasz usprawiedliwienia dla swojego kurestwa? chyba sama tez chcicalas sie pocieszyc po 2 miechach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrrggrgrereg
W którym miejscu napisałam, że "popuściłam mu szpary" jak to ładnie ująłeś? Nic takiego nie miało miejsca, to raz. Dwa, po poznaniu utrzymywaliśmy stosunki czysto koleżeńskie. Oboje byliśmy zajęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądre książki górą
po poznaniu utrzymywaliśmy stosunki czysto koleżeńskie. Oboje byliśmy zajęci. jasne...i zjamowałas czas który normalnie poswieca sie drugiej osobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrrggrgrereg
Siedząc wieczorem przed komputerem, mając otwartego Fejsa rozmawiałam zarówno z nim, jak i z innymi znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrrggrgrereg
Nie, mam wyrzuty sumienia po tym jak sięzbliżyliśmy, czyli odkąd utrzymujemy częstszy kontakt, a on niby wiąże z tym jakieś nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrrggrgrereg
Na nic nie liczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bardzo mi na nim zależy" jak bys na nic nie liczyła to mialabys na goscia wyjebane. nie prosiłabys o rady na kafe. na jakie rady liczyłaś? no chyba ze serio nie masz wiekszych problemow w zyciu to sobie szukasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następna naiwna idiotka
której kochanek opowiada jak to się z żona rozwiedzie :classic_cool: buahahahah ha ha h ah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następna naiwna idiotka
przeciez każdy ci powie buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ona mnie nie rozumie buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu i tak mam od niej odejść buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu tylko ty mnie rozumiesz buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu i zaciąga następną kretynkę do łózka :D Nie wpadłaś autorko na pomysł iż ktoś KTO RAZ ZDRADZIŁ TO MOŻE ZDRADZIĆ PONOWNIE I ŻE NIE NALEŻY UFAĆ TAKIEJ OSOBIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrrggrgrereg
Owszem, zależy mi na nim, ale nie za wszelką cenę. Nie chcę żyć z poczuciem winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×