Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cozafacet!!

Zerwał ze mną bo przytyłam!!!:(

Polecane posty

Gość cozafacet!!
JEGO MAMA ZADZWONILA I ZAPYTALA JAK MOGLAM GO ZDRADZIC!!!!;( NO KURWA TEGO JUZ DOSC NIGDY W ZYCIU GO NIE ZDRADZILAM A ON JEJ TAKIE RZECZY NAGADAL!!!!;( JA JEGO!!!!;( A TO ZE NIE BYLO MNIE CZESTOW DOMU NO WYBACZ KTOS MUSI ZAPIERDALAC ZEBY KTOS MOGL LEZEC!! I NIE EJSTEM MACIORA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą wagą to już w ogóle daj spokój, bo 67 kg to żadna maciora i nie warto ciągnąć tematu. A chłoptaś jakoś musi się wytłumaczyć i wyjść z tego z twarzą. Odpuść temat i jego, i mamusi- widać, że od dłuższego czasu żyłaś z obcą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet!!
jade do jego mamy ja nie pozwole zeby on mnie tak obrazal i jezeli bedzie taka potrzeba powiem jak ja oklamywal ze ma prace ze to on utrzymuje dom zeby tylko dala mu spokoj. Nie bede patrzec spokojnie jak ktos usprawiedliwa swoje dziecinne zachowanie.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet!!
Dzieki wszystkim za wsparcie pozostalym za wyzycie sie - tez czasami trzeba. Ja ide to zalatwic ja jestem niezalezna kobieta i nie jest mi on potrzebny do niczego, dam sobie rade sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to czym sie tak frustrujesz... widzisz ze to cipa. nawet wprost nie potrafi powiedziec o co poszlo. a ty jeszcze go sponsorowalas. byl taka twoja mala dziwką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet!!
co???11 a Twoja zona i dziewczyna jak jej stawiasz cos lub kupujesz prezent bez okazji to tez mowisz moja dziwko!! zastanow sie!! mieszklaismy razem i dokladal do zycia 800 zl bo tyle mial ale to ja placilam za reszte potem on mial tez zaczac pracowaxc w zawodzie - jest na 5 roku medycyny ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co chcesz osiągnąć? Po co to roztrząsasz? Na prawdę mogłabyś być nadal z kimś, kto właśnie starał się zrobić z Ciebie zero? Niepotrzebnie się męczysz i przedłużasz upadek czegoś, co już się zawaliło z wielkim hukiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde niby prawie
lekarz a taki h... Nie przejmuj sie, pojedz do jego matki i wyjasnij jej sytuacje a o nim zapomnij jak najszybciej bo nie jest wart ani jednej lzy. ciesz sie, ze teraz wyszlo jaki jest naprawde a nie np dopiero po slubie i poszukaj wartosciowego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to sorry myslalem ze on sobie lezał i pachniał ^ ^ masz problemy. po chuj chcesz jechac do matki wyjasniac. niech sobie zyje. a ty zajmij sie lepiej sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
Nie pojechalam do matki, przykro mi tylko,z e mu w to uwierzyla ja zawsze stalam za Nia jej pomagalam i bylam oparciem gdy miala ciezko - smierc meza, eh. trudno mam nadzieje ze on znajdzie kogos kto go zadowoli w 100% widocznie taka nie bylam jade na weekend do rodzicow na mazury odetchnac.a on niech robi co chce, nie jestem wielorybem a nawet jesli bym byla to gdyby mnie kochal to by postaral sie mi pomoc i inaczej rozwiazac "problem" szczegolnie ze na swoich zajebistych studiach podbno uczy sie wielu rzeczy i on ma niby pomagac ludziom, jak ktos grubszy do niego przyjdzie to powie co "Ciebie nie lecze, schudnij"?? ;( co za paant@!!;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
przez telefon, że on tobie z kolei powiedział, ze zrywa, bo przytyłaś? I że w końcu niech powie jaka jest prawdziwa wersja wydarzeń, bo chciałabyś wiedzieć, jaka była twoja wina, ale prawdziwa i czy czasem nie jest to jakaś nowa "Kasia, czy Zosia" po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
bo jak nie powiedziałaś, to dupa wołowa jesteś i tyle, ja od razu bym odbiła ping-pongiem i nie zostawiła na nim suchej nitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
nie nie powiedzialam mamusi bo takich rzeczy nie mowi sie przez telefon a ja w przeciwienstwo do niego jestem dojrzala i ie bede denerwowac mamy wole byc w domu i spokojnie przez weekend z nimi to omowic!! a on jest tchorzem i wiem ze nie poda powodu, bo on nie potrafi rozmawiac z byla tez tak zrobil ze podziekowal i koniec cisza zero rozmow taki typ. ;(((( naiwna bylam i tyle wierzylam ze milsoc zmienia ludzi...mhm...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
I ja jestem taka, że nie godzę się, gdy ktoś mnie oczernia próbując wybielić sobie dupę. Nie musisz jechać, nie dzwoń, jak znasz adres, to poleconym wyślij do niej list jak to wyglądało z twojego punktu widzenia; po 3 latach zna się rodziny i jak pada taki zarzut, trzeba się bronić. Przy czym dodatkowo dopisałabym, że 6 kilo nadwagi można cofnąć, ale wypowiedzianego kłamstwa nie. I wiesz co? Zaparłabym się i schudła, dla siebie ... dla samej siebie. Wyjdziesz z szoku, to wyjdź do ludzi i pomyśl, że być może sam uwolnił cię od siebie (palant!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
To gdzie ty jedziesz, bo raz piszesz, że JEGO mama dzwoniła, a teraz, że będziesz w domu w weekend, to z nimi spokojnie to omówisz ... z kim, ze swoimi rodzicami???? Tu nie ma co omawiać, dziewczyno. Podaje się suche fakty, na spokojnie. Jedno zdanie i na koniec, dziękuję za rozmowę, tyle w temacie, nie mam nic do dodania, bo nic złego nie zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
Jade do moich rodzicow na mazury zeby sie zdystansowac!! i myslalam ze pytasz czy juz do swojej mamusi zadzwonilam z wiadomosciami. a do mnei zadzwonila mama Macieja niecala godzine po tym jak wyprowadzil sie ze jak moglam go zdradzic i ze nigdy by nie pwoeidziala ze jestem taka "dziewucha" i mam trzymac sie z dala od niej i jej rodziny! i co mam jej matce macieja w tym liscie napisac Pani grazynnko nie jestemdziwka nie zdradzilam go on zerwal ze mna bo przytylam a tak naprawde robila Pania w chuja przez rok ze pracuje a siedzial w domu gral w ps3 i czasami dorabial w labolatorium?? ja pierdole;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
Zadzwoniłam do niej!! Moze niepotrzebnie ale zadzwoniłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
w tej sytuacji nie zostawiłabym na nim suchej nitki, czy by uwierzyła czy nie, ale nie pozwoliłabym szargać swoim imieniem w taki sposób 😠 I mnie stać by było na to, żeby rzeczowo jej wyjaśnić, że syn co innego powiedział jej, a co innego tobie, a prawda musi być jeszcze inna. A o tym robieniu w h...a to nie pisałabym wprost, ale tak sformułowała zdanie, żeby matka odpytała go, co robił w tym czasie? Jestem już nie taka siksa, wiekowo już z "3" z przodu, ale idiotki z siebie robić nie pozwalam. Twoje milczenie jest tylko niemą akceptacją, że to prawda , co on powiedział. Skoro dałaś przypiąć sobie łatkę, to już nie becz, tylko wywal wszystko co ci się z nim kojarzy i układaj sobie życie od nowa, licząc się z tym, że po znajomych rozejdzie się wersja podana matce. I jak myślisz, ile osób jeszcze skojarzy cię pozytywnie? Będzie, że to TY go skrzywdziłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
no i???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
Powiedziałam, ze bardzo mi przykro, ze osądza mnie o takie podłe rzeczy tylko po tym co powiedział jej Maciej, że ja NIGDY NIKOGO nie zdradziłam, a jedynym kłamcą jest Maciej który oszukiwał ją i wyciągał od niej pieniądze kłamiąc, ze pracuje już prawie w zawodzie i potrzebuje gotówki. Powiedziałam, ze ja chciałam jak najlepiej chcialam zeby sie wyksztalcil, dalam mu czas mna wyszalenie i zrealizowanie marzen, ale on widocznie ma inne priorytety i jezeli powiedzial ze powodem rozstania byla moja rzekoma zdrada to ja znam wersje ze woli szczuple dziewczyny i mu sie juz nie podobam bo przytylam i nie chce ze mna byc, a jaka jest prawda tego nie wiem i nie interesuje mnie to bo ja mam dobre zycie i zyje za swoje a nie czyjes i zycze jej jak najlepiej a Maciej jak dorosnie powinien Pani bardzo podziekowac za pomoc i opieke. SLOWA NIE POWIEDZIALA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde niby prawie
brawo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
No i brawo! Wystarczy. Myślę, że zatkało ją zdrowo, bo powiedziałaś dość rzeczowo i logicznie. Niech się teraz Maciulek wytłumaczy przed mamusią, a TY - zacznij żyć normalnie , znajdziesz faceta dojrzałego, a nie PIOTRUSIA PANA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
Ale mi ulzylo:) Teraz cos mnie tknelo i przegladam billingi i dwa razy jest placone w tej samej klajpie sushi w ktorej nie jedlismy w tym misacu rachunek za 87 zl jeden i w nastepny piatek o 14 ja byhylam w pracy 93,00 ;/;/ yyy co jest grane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
No co jest grane? Na twój koszt poszalał, sam, z kimś ... grom wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
Chcialabym sie dowiedziec co jest powodem rozstania tzn czy kogos ma ale raczej nie mam juz na to szansy.....;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
Mama jego napisala "Prosze o jedno spotkanie. Mogę Cię odwiedzić za okolo 2 godziny?" co robic? spotkac sie z nia ? czego ona moze chciec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
jak najbardziej, spotkaj się z nią, widocznie dałaś jej do myślenia, zaproś ją i przy kawie pogadajcie spokojnie. Zachowaj się do końca w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
Nie wiem czy mam powiedziec jej wszytsko on naprawde ja bardzo oszukiwal ;/ nie chce aby sie martwila;/ nie wiem czy powiedziec ze sprawdzilam konto i te rachunki ;/ ja jego ;/ napisalam "Zapraszam." tak oschle dlatego ze najpierw wyzywa mnie od "dziewuch" aja wiem na kogo tak mowila wiec nqpisalam oficjalnie bo mam zal do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
musisz pokazać wysoką klasę tej kobiecie, żeby zachowała dobre zdanie o tobie, niezależnie od tego, czy cokolwiek z nim cię będzie łączyć. Ale jak jej wszystko wyjaśnisz, jak to wyglądało, może ona otworzy oczy na poczynania synusia i nie będzie już tak naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×