Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cozafacet!!

Zerwał ze mną bo przytyłam!!!:(

Polecane posty

Gość cozafacet
Jezeli tak....a nie oszukuje sie...pewnie tak...to po1. niezle poszalal;/ a po 2. sama juz nie wiem;( teraz jestem zla ale wiem czuje ze przyjdzie rozpacz....jak on mogl!!!:( Mama Macieja bedzie o 14 ...boje sie troche co wyjdzie z tej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
Wiesz, to matka, wiadomo, ze za synka zaręczyłaby, zwłaszcza jak przyszedł "wielce zraniony i skrzywdzony". Wybacz jej to, chociaż do żalu masz prawo. Niemniej pokaż , że to ty byłas motorem napędowym związku, powiedz jej jak wyglądało wasze życie, że ty praca, dom i uczelnia, a on ... zył praktycznie na twój koszt dokładając to, co dostawał od niej. I powiedz jej, że nie mówisz tego, by coś zyskać, jedynie chcesz pozostawić po sobie pozytywne wrażenie, bo to nie ty jesteś tu winna, nie ty doprowadziłaś do takiej sytuacji, a kilka kilogramów więcej nie może być powodem rozstania. Przecież to balast do zrzucenia i kochający szczerze facet, myślący poważnie o kobiecie, co najwyżej powie jej, że tu i tam ma więcej i że wolał ją w wersji wczesniejszej. A nie, że od razu zrywa, zwłaszcza po wekendzie wspólnie spędzonym na wypadzie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy, ze jej powiesz, ze jesteś tak samo zaskoczona jak ona jego decyzją. Tylko nie złam się i nie proś, żeby z nim pogadała, wpłynęła na niego, żeby się jeszcze rozmyślił! Zostaw po sobie dobre wrażenie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
ok, ide upiec ciasto ktore bardzo lubila, bo to bardzo dobra kobieta - tylko syn jakis od sroki;/;/ powiem jej wszystko, ja nie mam sobie NIC do zarzucenia napisze po spotkaniu co wyszlo!!:) i musze posprzatac bo balagan zrobil jak sie wyprowadzal pacan!! ;/ a z tym sushi to juz nie wiem czy to roztrzasac.....a tak bardzo chcialabym wiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
Ciężko będzie, ale zachowaj zimną krew i dystans. Powiedz jej, ze czujesz się zraniona i ciągle jesteś w szoku, że 3 lata , plany i marzenia skreślił jednym prostackim stwierdzeniem. Bądź sobą, nie kreuj się inaczej niż zwykle. Mimo wszystko, zachowaj spokój, a i jak ci się zbierze na łzy, to nie hamuj się. Nie musisz jej mówić o tym, że miał twoją kartę i z niej korzystał, bo zrozumie to jak aluzję, że powinna ci coś oddać, ale powiedz jej, że to co on jej mówił, nie zawierało całej prawdy, a i może daleko się z nią mijało. W zależności, jak sytuacja się potoczy, zobaczysz co możesz powiedzieć. Dużo zależy od jej zachowania. Jak kobieta mądra i na poziomie, to myślę, że nie masz się czego obawiać, jak jest ślepo zakochana w synku ... musisz spodziewać się, że powie coś, co cię zaboli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
słusznie, ogarnij chatę, siebie, walnij meliskę ... i daj znać po spotkaniu, co wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
Maciej do mnie zadzwonil!!! e jak cos powiem jego matce to on mnie zniszczy i strace ta swoja spierdolona posadke .......ze go popamietam, ze mam odwolac spotkanie i zamknac pysk!..............!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlamana trzcina
Nie bój sie gnoja. Tylko rób swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
Nie daj się prowokować. Zachowaj spokój i tego sms-a. Odpisz mu, że to , co napisał, jesli zrobi cokolwiek, by ci zaszkodzić, użyjesz jako dowodu i spotkacie się wtedy w sądzie. Bo to groźba karalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelowa 1111
Nie wierze po prostu co za facet! Tak po prostu stana przed tobą i powiedział Ci w twarz "jesteś gruba więc odchodze" ? W głowie sie dosłownie nie mieści ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
Ja go nie poznaje!! on nigdy w yciu tak do mnie nie powiedzial!! a znamy sie 6 lat ponad 6 ......nie wiem o co chodzi, a sie nie boje bo mi to on mzoe buty najwyzej wyczyscic..... ale chora sytuacja sie robi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
aaa, zadzwonił ... spokojnie ... nie odbieraj więcej telefonów od niego, a mamusi powiedz o tym, że cię szantażuje ... przy okazji ... widać, że mu koło dupy się gorąco zrobiło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
dzwonil nie pisal...nie mam dowodu ale on nic nie moze zrobic, mam "swoje dzieci" i rodzice nigdy nie uwierza w takie bujdy zreszta dobrze wykonuja swoja prace i ludzie nie mieliby powodu aby rezygnowac ze mnie, bo potrzebuja terapii bardziej niz ja ich ;/ co za afcet!!!!!!!;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
To mam nadzieję, że teraz zobaczysz , kogo kochałaś i komu wierzyłaś. Zobacz, jak potrafi grać!!! Mam nadzieję, że po szoku przyjdzie złość, a nie rozpacz, dziewczyno - myślę, że jeszcze podziękujesz Bogu, że tak się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej tego gnoja ! widocznie teraz wie ze narobił bałaganu ale zeby o 6 kg ? lepiej zostawić gówno bo bedzie smierdziało. Jestes zaradna zarabiasz na siebie,mądra z Ciebie osoba wiec nie ma co sie przejmować powierzchownym chamem serio . ja wazylam 70 kg i bylam gruba i moj facet kochał mnie do szalenstwa schudlam sama dla siebie i tez nie robi mu roznicy jaka wage mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
Proponuję ignorować go, nie odbierać telefonów, żeby ewentualnie sprowokować go do pisania. Wtedy możesz zachować dowody. Czy to sms, czy meil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
masakra ide posprzatac i kupic wino dla jego matki za to jak duzo ja jej zawdzieczam i tak "na pozegnanie" jej dam. ja jestem w szoku....;/;/wieczorem ide na basen z przyjaciolka ( zadbac o linie) i sie wygadam tez ale Wam bardzo dziekuje bede po spotkaniu to napisze jak wszystko sie potoczylo....mam nadzieje ze przyjdzie bo czuje potrzebe pogadania z Nia i w sumie wsparcia ze ma takiego nieudacznika syna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciakwa jestem
rozmowy z jego matka:)napisz jak bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfgrsrgs
jak to mawia moja babka "trzeba worek soli zjesc zeby poznac faceta...." - swiete slowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajjjjjeczkaaa
hehe a oni uwierzyli w to prowo! W tej opowieści wszytsko rozegrało się w ciągu niecałych 3 godzin. On zdążył się wyprowadzić, matka zadzwonić, umówić się na spotkanie, ona zdać relacje hahahahahhaa już po 3 h spotkanie z matką:D jasneeeee Ale banał, a ci idioci podekscytowani i śledzą to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nie powiedziałaś mamusi
Od razu prowo:-o tu wszystko to prowokacje. A wiesz, że ja kiedyś jak zerwałam z facetem, to odebrałam od jego matki telefon po godzinie, że chciałaby pogadać i zaprosiła do siebie do domu:-o jedno miasto człowieku, ogarnij się. Od razu prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozafacet
posprzatalam, ide sie kapac i uszykowac, babki w piekarniku ...jestem jakos diwnie spokojna... a co do prowo to pisalam ze byl tak "zorganizowany" w tym pakowaniu jakby z lista robil i kiedy pisalam a raczej zaczynalam temat on juz sie pakowal wiec nie wiem co w tym dziwnego a onnie mieszka 50 km ode mnie tylko jakies 7 mieszka jego mama wiec nie wiem gdzie tu prowokacja i szczerze nie obchodzi mnie co myslsiz mam wazniejsze sprawy na glowie niz Twoje domysly.... moja przyjaciolka przyjedzie okolo 18 do mnie ( po pracy) ciekawa jestem co wyjdzie z tej rozmowy jak ona do mnie podejdzie, mysle ze kiedy uslyszy troche prawdy zmieni podejscie do sytuacji ale kto to wie... dzieki Wam za slowa otuchy obiecuje ze napisze po spotkaniu to juz niebawem.... a on jzu nei dzwonil....ciekawe co szykuje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie powiedziałas mamusi
ja myślę, że spróbował ostatniej rzeczy, żeby cię zastraszyć i liczy na to, że będziesz "rozsądna"; ja osobiście myślę, że kolejny ruch z jego strony nastąpi po tym, jak spotkasz się z jego mamą; wiesz co ci poradzę jeszcze? nie jedź po nim jak po łysej kobyle, postaraj się mówić spokojnie i bez takiego atakowania, mów o faktach jak było, jak to wyglądało, że sama nie możesz wyjść z szoku, a już gwoździa do trumny przybił dzwoniąc z groźbami ... że nie tego spodziewałabyś się po Maćku, jakiego pokochałaś i znałaś, albo wydawało ci się, że znasz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie powiedziałas mamusi
a na spotkanie z przyjaciółką kup winko ;) powiem ci, że nie ma to jak dobra psiapsióła i jej rękaw w takiej sytuacji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie powiedziałas mamusi
I powiedz jego matce szczerze, co czujesz ... nie ukrywaj uczuć ... teraz jedziesz na adrenalinie, dużo się dzieje, ale opadną emocje, przyjdzie noc i jutro rano zacznie do ciebie docierać to , co stało się faktem ... lekko nie będzie ... ale dasz radę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co by nie bylo
jak mamusia przyjdzie napisz do niego sms ze sie go nie boisz i masz go mocno w d... sprowokuj go do tego by do ciebie zadzwonil wlasnie wtedy gdy bedzie mamusia - wtedy telefon na glośnomówiący i tyle. Wiecej nie bedziesz musiala tłumaczyć. Mamusi też nic nie mów ze tak zrobisz - on wtedy dzwoni ty mamusi pokazesz zeby sie nie odzywala, telefon na glosny i niech slucha - najwyzej na koniec mozesz jej dac cos powiedziec jemu do telefonu i bye bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×