Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylkojainiktwwięcej

nie wiem co zrobić pomocy

Polecane posty

Gość tylkojainiktwwięcej

nie wiem nie idzie dodać nowego tematu dziewczyny pomózcie mi bo nie mam już sił wiem ze to co napisze zaraz mnie tutaj zjedziecie ale moze ktoś pomoze mojej córce. otóz corka ma 2.5 roku i od roku tak mi nerwy zszargałą ze nie mam już do niej sił i cierpliwośći. wszystko było by ok gdyby ona jadła. ale nie chce nic ani sniadania ani obiadu ani kolacji. nie dostaje nic żadnych słodyczy . nie umię sobie z nią poradzić każdy dzień każde jedzenie kończy sie klapsami w pupe .czasami mam już tak ją dość że chciałaby mją udusić nie umiem sobie znią poradzić wyniki ma ok nic nie pomagało zadne syropy tabletki na apetyt nic (wszytsko wypisywane przez lekarza) ona waży 9 kg nie wiem co mam znia zrobic nic nie pomaga ani grożby ani prośby ani prezenty kompletnie nic .próbowałam wszystkiego i nic do neij nie dociera niemogę pozwolić jej na to by kilka dni nie jadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja droga zjade cię za te klapsy, otóż jak widzisz one nic nie dają, jedynie Tobie chwilowe rozładowanie emocji ale nic wogóle nie je? oj i przyznam, ze mój (też ma 2,5 roku) też ostatnio ma takie humory, ze je tylko wybrane potrawy, a babcie juz wymyślają mu anemie i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi 2011
Rozumiem, co czujesz. W mojej bliskiej rodzinie też była dziewuszka, która mogła nie jeść dosłownie nic. Jak podawało się jej jedzenie, to potrafiła godzinę trzymać to w buzi i nic. Jeżeli ma dobre wyniki i lekarz nie widzi żadnej choroby - to myślę, że musisz uzbroić się w cierpliwość. Waży tylko 9 kg? - to chyba niemożliwe w tym wieku. Spróbuj dawać jej do jedzenia to, co lubi, nie wiem może naleśniki, może parówki, może jakieś wywary czy buliony. Będzie dobrze, nie zamartwiaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synek moich znajomych ma 2,3 i nie jadł nic, waży 9,5 kg i chociaż to wesoły, bystry chłopczyk to nie jadł. Kilka dni temu podali mu jakiś syrop, nie wiem jaki, ale podobno coś co podaje się też przy jadłowstręcie psychicznym i zaczął jeść. Pojechali teraz na wczasy, nie wiem na jak długo, ale ponoć pięknie je. Może właśnie jakiś preparat tego typu pomógłby małej? Znam też przypadki, że takie niejadki wyrosły z niejedzenia... Jeżeli ma dobre wyniki i wszystko z nią dobrze, to może przejdzie jej niedługo. Wyobrażam sobie jak się czujesz, ale klapsy nie są mądrym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj punkt widzenia2
hej. moja ma 2 lata i 8 msc. i wazy 11,8kg. tez jest niejadkiem ale zjada chociaz na dzien dwie butelki po 270 ml kaszy mannej. lubi platki z mlekiem, rosol, kotleta,makaron. staram sie czesto robic potrawy ktorelubi. przestalam za nia lazic z lyzeczka. jemy razem. kupilam mala miseczke na dokladnie jedna chochle i tyle jej tylko daje. tlumacze ze jak nie zje teraz to bedzie glodna bo nastepny posilek bedzie wieczorem. jak nie zje trudno. jak zje to mowie ze bedzie zdrowa i silna. nagradzam kostka czekolady. juz sie przyzwyczailam do jej niejedzenia i przestalam sie przejmowac. puki nie choruje jest dobrze. poza tym jest bardzo madrym i zywym dzieckiem. :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź ją na spokojnie. Jedzenie powinno być przyjemnością a u Ciebie są to tylko krzyki, klapsy i denerwowanie się. Postaw talerzyk, je to dobrze, nie to zabierasz talerzyk, dziękuje do widzenia, żadnego wmuszania, przecież widzisz, że ono nie daje rezultatów. Pytaj co lubi, co by dziś chciała zjeść. To rodzice wykształcają u dziecka nawyki żywieniowe, musisz zmienić swoje podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj punkt widzenia2
a ile ma wzrostu twoja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkojainiktwwięcej
mogę robic jej to co ona chce a i tak tego nei zje to wtedy mnie szlak trafia bo mówi tak to zjem a tego potem nie je;/ tak waży tylko 9 kg a dokłądnie 9.300 nie je nic zapiera sie nogami rękami a jak dostanie łyżeczke to trzyma ją tak długo aż sie wkurze i karze jej isć do pokoju to potem to wypluje . żaden preparat nie pomaga miała zapisywane od lekarzy i nic nie daje. powiedzieli mi ze jak będę z nią ulekarza nastepnym razem i jak jej waga nie poprawi sie to szpital bo ona jeść musi . nie wiem co mam juz robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest metodą prób i błędów moze znajdziecie potrawy, które będa jej smakowały mój niecierpi jeść zup, pomidorówkę wsunie czasem jednak ostatnio zjada kabanosy, owoce, pomidory, ogórki kiszone i uwielbia kotlety ziemniaków nie tknie, kiedyś uwielbiał, chleba też nie, ale czasem poprosi jak go coś najdzie, bułki jedynie z pieczywa jeszcze je wszystko co białe jest beeee, poza serkiem waniliowym, ale ostatnio tez nie bardzo więc naprawdę musimy sie nagimnastykowac porządnie, zeby coś zjadł lubi też szarlotke i murzynka, poza tym słodyczy tez nie dostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkojainiktwwięcej
jadła weszystko a odką skończyła 2 lata nie chce nic jeść od pół roku wciskam wnią na siłe posiłki po jednekj 2 łyżeczki myśląłam ze sie to zmieni ale nie widze poprawy. wzrostu ma 89 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze cos kolorowego, albo coś naprawdę dobrego nie obraź sie, ale moze jej Twoja kuchnia nie smakuje, nie wie a na spacerach też nic nie zje? a mleko pije jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzrost ma w miarę, waga nie bardzo, mój w marcu ważył 14600 przy wzroście 94 cm, ale i tak nazywamy go chudik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj punkt widzenia2
to ma tyle wzrostu co moja, nie pekaj :-) w siatce centylowej jescze sie miesci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi 2011
Jedna z moich koleżanek też miała niejadka. Wykombinowała więc, że bedzie zapraszać inne koleżanki z dziećmi, które pochłaniają wszystko jak leci. Sadzała ich razem przy stole i to pomogło, bo mały obserwując jak inne jedzą i za to dostają nagrody (czekoladki) też zaczął jeść. Nie było to "wielkie żarcie", ale zawsze coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkojainiktwwięcej
tak ze wzrostem sie mieści ale z wagą nie jest ponizej siatki centylowej. nigdzie nic nie czasami wieczorem frytki zje lub jajko i nic więcej a czasami nic i ja i mama tesciowa i prababcia próbowała nigdzie nie chce nic jesć nawet w mc .. jak jadła tak teraz nie chce nic zjeść.to jest męczarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owoców też nie? coś pije wogóle? a plauszki, chrupki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkojainiktwwięcej
siadała z nami przy stole nawet przy dzieciach od mojego brata to jak widziała jak jedzą to krzyczała jedzenie beeeeeeee niee beeee i oklepywała ich ze mają tego nie jesć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkojainiktwwięcej
owszem lubi chrupki paluszki wate cukrową i jajo neispodzianke. ale nei dostaje nic zawsze mówie jak zjesz to dostaniesz ale jak do ściany . wszystko lezy w barku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko to rzeczywiscie to moze niech je te paluszki chociaż, nie wiem to śmieciowe jedzenie, ale pewnie już i żołądek jej sie zmniejszył a może ma coś z kubkami smakowymi? chorowała przed tą utratą apetytu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkojainiktwwięcej
własnie ze nie chorowała... nie wiem co sie stało ze nie to tak zdnia na dzień poszło ;/ juz też myślałam czy jej dać te paluchy chrupki no ale tym raczej sie nie naje;/ nie wiem owoców też nie chce jesć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn też nie jest super jadkiem ma 2 lata i rozmawiałam z pania doktor na ten temat i kazała mi zapisywać co dziecko jadło przez cały dzien więc sama się zdziwiłam jak na karteczce było pare pozycji były paluszki soczek przecierowy chrupki kukurydziane jakies ciasteczko pół ziemniaczka i tak dalej morze zapisuj co zjadała jak poszłam potem do lekarza to pani doktor sie tylko uśmiechneła że podobno nic nie je ale taki mały człowiek ma mały żołądeczek . a jeszccze jedo mój synek nie zjada czasam obiadu ale się już nie prtzejmuje jak zgłodnieje to sam powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi 2011
A co pije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi 2011
A co pije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i przede wszytkim nie bij jej, że nie je! bo wzmagasz tylko strach przed jedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waga małej jest słab, ale jeśli wyniki ma ok, to nie zamartwiaj sie tak bardzo moze w końcu zechce coś sama z siebie jeśc ja mimo wszystko proponuję te paluszki, niech czymś rozpycha żołądek, który pewnie jest już wielkości orzeszka laskowego czekoladkę też może dostać zarówno melczką jak i ciemną, tam jest i zelazo, magnez czy wapń nie wiem to trudny przypadek, skoro syropy na apetyt nie działjaą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkojainiktwwięcej
piła dwa rodzeje herbat posti i z piołunu apetizer multisanostol dostawała nawet bioaron c i nic nie pomagało jeszcze miałą jakieś tabletki ale nie pamiętam jakie.. robiłam spis co je na dzień i wyszło pół ziemniaka albo 3 frytki i jedno jajko albo 2 łyzki zupy i nic wiecej 3 łyżki serka i koniec na cały dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×