Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alkocholiczka w potrzebie

Jestem chyba alkoholiczka. Jak przestac pic bez udania sie na terapie?

Polecane posty

Gość po butelce wodki plus 4 piwa
Wiekszy rekord to znaczy jaki? A nie boisz sie ze umrzesz po prostu przez zatrucie alkoholem? Znasz dawke promilow smiertelna?Nie gniewaj sie ale tu nie chodzi o mocna glowe:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkocholiczka w potrzebie
Nie boje sie teraz, bo obecnie tyle az nie chleje. Moj rekord? Litr wodki i to nie w drinkach, a w kieliszkach (poczatkowe bez zapijania), przed wypite 2 piwa. Takze kiedys szalalam z alkoholem dzis juz nie. Maks to 8 piw. Badz pol litra wodki i 2-4 piwa, ale wodki od kilku miesiecy nie pijam wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
ja też piwkuję i w ogole lubie alkohol - na razie mi z tym dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianin,
" 23:30 [zgłoś do usunięcia] kafeterianin," dodam, że ojciec był wychowywany w patologii, dziadek pił i bił jego i babcię, gdy mój ojciec dorósł to bił dziadka, gdy ten chciał uderzyć jego, albo babcię, dziadek podobno pil wódkę w większych ilościach, niż mój ojciec i przez dłuższy czas, jeśli chodzi o wódkę, więc pewnie to wszystko się po części przyczyniło do późniejszej przemocy u mnie w domu, mógł go też denerwować brat mojej matki, który był alkoholikiem, raz się pobili, mieszkał w tym samym domu, to tyle, co wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeheja
kateferianin - współczuję .... mam nadzieję, że u nas do tego niedojdzie, ... czy nie sądzicie, że są ludzie, którzy upijają sie na wesoło i tacy, z których kipi nienawiść?? Bo porównuję moich dziadków i taka myśl ię kołacze ... a może to tak, że jak się przekroczy pewną granicę, to tylko alkoholowa nienawiść w nas istnieje? nie wiem ... pytam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
picie na wesoło to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeheja
no to idę do Ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
piwa to mysle, ze sporo moge - zreszta jego pije najwięcej, ale dobra wódka tez nie jest zła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeheja
i wino :) jak kobieta w końcu ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
wino - oby nie zbyt wytrawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianin,
tylko zastanawia mnie jedno, skoro to ojciec wychowywany był w patologii, to dlaczego to ja mam skrzywioną psychikę i to już od wczesnego dzieciństwa, tego nie rozumiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpita:)
no... piwo dopite - powoli spać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiem się i ja
Wypiłm wczoraj te piwa do sklepu nie pójdę, mam jedno ale go nie wypiję. Od dzisiaj nie piję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Ja też dziś nie piję:)...to jest nas dwoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiem się i ja
Jutro wieczorem mąż mój przyjeżdża po 4 miesiącach ale się cieszę:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiem się i ja
A dzisiaj skoro świt powyrzucałam puste puszki do śmieci, tak cichaczem żeby sąsiedzi nie widzieli jak matka polka się bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imprezowy Joe
dupsko pęknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiem się i ja
Jednak po trzeźwemu pewnie nie dam się namówić na anal, a jeśli nawet to na pewno nie wezmę z pupy do buzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiem się i ja
dobre:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiem się i ja
będę ssała jego mosznę aż mu wydmuszki zrobię:)a potem cichcem się najebie:Dhihihihihhi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie pije 6 dzien bo nie mam
hej :-) jak tam? ja sie trzymam nadal bez alkoholu i jest coraz lepiej :-) wczoraj na moment mialam straszna chcice bo mnie cos zasmucilo i pomyslalam sobie ze dobrze by bylo wypic no ale kasy nie mam :-) za pare dni pieniadze beda i mam nadzieje ze nie pojde po piwo :-O a wczoraj poszlam do parku pobiegac troche i przeszlo mi :-) oby tak dalej :-) a jak u was? autorko co slychac? pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Masz fajne podejście do ematu:) tak trzymaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie pije 6 dzien bo nie mam
czesc Ajven, dzieki ale mysle, ze gdyby nie to ze zabraklo kasy to bym dalej popijala i bym nie doswiadczyla ze bycie trzezwym jest naprawde super :-) wiec to raczej przypadek :-) bo tak bym zapewne te 3 piwa dziennie pila dalej przez nastepne kilka lat a to ze to "tylko" 3 piwa nie oznacza ze to normalne.. ale strasznie sie z tego ciesze, oby tak dalej :-) zmienilam moje wieczorowe "zajecia" t.z zarcie i piwo i internet i zamiast tego uprawiam troche sportu albo ogladam telewizje..glupio sie przyznac ale ja od lat nie lezalam na kanapie trzezwa i nie ogladalam filmow :-O teraz dopiero sie dziwie jak fajnie jest obejrzec sobie film :-O dziwne nie :-O milej niedzieli zycze wam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjjhjhjhjjhjhjjhjhhhhhhhhhhh
No niestety, ja tez zawsze szukam najpierw ukojenia w alkoholu. Pierwsza rzecz, kiedy mi cos nie wyjdzie, gdy sie z kims pokłócę, gdy w pracy mi nie idzie to ide na alkoholo. Nie wazne jaki, czasem piwo, czasem wypijam mala wodke na przystanku zeby ze mnie zeszlo napiecie, czasem z nikam na kilka dni i pije przez tydzien chlam na umór. Moja najblizsza osoba powtarza mi ze jest ze mna zle. Bronilam sie przed tym. Teraz wiem, ze moge miec problem, ale nie wierze w terapie. Jestem za mloda na alkoholizm w 100 proc znaczeniu tego slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianin,
" 12:30 [zgłoś do usunięcia] ja nie pije 6 dzien bo nie mam" mój ojciec raz na 1 albo 2 lata (różnie) ma około 3-4 dni, że nie pije, bo ma jakieś tam badania, ale potem wraca do regularnego picia tych piw, więc dla niego chyba bycie trzeźwym nie jest super, czasem (ale rzadko) w dni wolne od pracy zdarza mu się wypić 1-2 piwa więcej, niż ma ustalone, ale od zawsze mu się czasem tak zdarza, ma wysokie nadciśnienie to pierwsze z reguły około 220, a to drugie sto coś (nie pamiętam dokładnie), ale nie wiem, czy to od piwa, czy od papierosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pilam 5 dni bo nie mialam
kasy. to ja. z 6 dni nic nie wyszlo :-O Poklocilam sie dzis z kims i akurat dostalam pare groszy od rodzicow i sobie kupilam 2 butelki piwa. Jasne powiecie, ze malo pije nie?? Dla mnie to jest niepokojace , ze nie radze sobie z zadnymi emocjami czy smutek, czy radosc czy zlosc to ja musze wypic to jedno czy dwa piwa :-O tylko sie nie smiejcie ze mnie :-O pare groszy w kieszeni i piewsze co robie to chlac :-O zajebiscie co:-O kafeterianin, nie wiem, nie potrafie i nie chce nikogo oceniac. Nie wiem czy Twoj tata ma problem. Ja chyba mam i denerwuje mnie to strasznie. Nie jestem pijana tylko przymulona i na serio nie wiem po co mi to? ale czuje jakas ulge.. dziwne.. koncze druga butelke i spac ide. pa. do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość władtpwa
Się upiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianin,
" 23:34 [zgłoś do usunięcia] nie pilam 5 dni bo nie mialam" no ale nie zwiększasz dawki, nie wiem, czy jest coś takiego, jak alkoholizm niepostępujący ja też nie zdiagnozuję swojego ojca, nie wiem, co siedzi w jego głowie, czy wyczekuje momentu, żeby pić to piwo, czy nie, gdy jestem z rodzicami na wczasach (sam nie jeżdżę między innymi ze względu na silną socjofobię) i tam też te piwa pije, trochę więcej niż w dni, kiedy pracuje, do atrakcji położonych dalej jeździmy busami, a nie samochodem, ojciec tak zadecydował, odniosłem trochę wrażenie, że jednym z powodów jest to, żeby pić te piwa, kiedyś mnie namawiał na zrobienie prawa jazdy, żeby mógł pić piwo, gdy gdzieś się jedzie ogólnie jest coś takiego jak remisja częściowa, ale nie wiem, czy bywa to stosowane czasem w alkoholizmie (no bo jak już mówiłem, ojciec kiedyś pił znacznie więcej i był agresywny), nie znam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkocholiczka w potrzebie
witajcie:) Nie pisalam gdyz wypoczywalam u rodzicow na wsi:) Co do picia to sie sama zdziwilam, bo bylo piwo, byla wodka, a ja przez caly weekend wypilam tylko do grilla 2 piwa, a moglam wiecej. Tylko jakos mnie nie ciagnelo. I juz myslalam, ze super, ze zapanuje nad tym. Ale dzis sie poklocilam z moim facetem, chyba sie rozstaniemy i tak mnie to zdolowalo, ze kupilam 2 piwa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×