Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alkocholiczka w potrzebie

Jestem chyba alkoholiczka. Jak przestac pic bez udania sie na terapie?

Polecane posty

Witajcie, zaczerniłam nik, bo wiecie jak tu jest. Wypowiem się i ja w przeciwieństwie do Ajvena ja uważam, że w Twoim wypadku jest już diagnoza. Jeśli sama uważasz, że czekasz na wieczór, żeby wypić to jest już uzależnienie, na razie psychiczne, ale tak to się zawsze zaczyna. Czekasz na moment, aż alkohol "zrobi Ci dobrze", lekko odlecisz/zaśniesz. Ale czekasz. Czyli go potrzebujesz, na razie potrzebuje go Twoja głowa, jeśli nie przestaniesz będzie go wołał cały organizm. Przykro mi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mogę swoje gdybać i swoje wiem i widzę ale od diagnozy nie jestem. Chodzi o to że nie powiem jej wprost "jesteś alkoholiczką"...nie mam do tego prawa.....ale jak zaznaczyłem...swoje widze i wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiem się i ja
Mi się to piwo w lodówce na wieczór chłodzi... Córcia moja ma drzemkę, śpi takie niewiniątko...a ma matkę pijaczkę, płakać mi się chce...i tego piwa... Tak naprawdę dopiero to sobie uświadomiłam jaka ze mnie świńska morda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście wybierzesz piwo nie dziecko...to normalne w uzależnieniu. Jakoś to sobie wytłumaczysz, nie martw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margo-2012
"Aby móc mówić o uzależnieniu od alkoholu muszą wystąpić minimum trzy z poniższych objawów. Do objawów należą: Silna, natrętna potrzeba spożywania alkoholu (głód alkoholowy). Upośledzona zdolność kontrolowania picia alkoholu (trudności w unikaniu rozpoczęcia picia, trudności w zakończeniu picia albo problemy z kontrolowaniem picia do wcześniej założonego poziomu). Picie alkoholu w celu złagodzenia albo zapobieżenia alkoholowemu zespołowi abstynencyjnemu oraz subiektywne poczucie skuteczności takiego postępowania. Objawy abstynencyjne (drżenia mięśniowe, nadciśnienie tętnicze, tachykardia, nudności, wymioty, biegunki, bezsenność, rozszerzenie źrenic, wysuszenie śluzówek, wzmożona potliwość, zaburzenia snu, nastrój drażliwy lub obniżony, lęk). Zmieniona (najczęściej zwiększona) tolerancja alkoholu (ta sama dawka alkoholu nie przynosi oczekiwanego efektu, potrzeba spożywania większych dawek alkoholu dla wywołania oczekiwanego efektu). Zawężenie repertuaru zachowań związanych z piciem alkoholu do 1-2 wzorców. Postępujące zaniedbywanie alternatywnych do picia przyjemności, zachowań i zainteresowań. Picie alkoholu mimo oczywistej wiedzy o jego szczególnej szkodliwości dla zdrowia pijącego." to są bezpośrednie objawy (z wikipedii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajven Ona nie pyta Ciebie jako terapeutę tylko jako człowieka. Ja jako człowiek i kobieta, która przeszła wszystkie etapy picia idę o zakład, że ona jest już uzależniona psychicznie. Wypowiem się i ja a wiesz co jest najgorsze? Jak Twoje dziecko będzie już duże i będzie od Ciebie czuło alkohol i powie "Nic nie wiesz, bo znowu jesteś pijana" :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiem się i ja
Moje dziecko jest dla mnie całym światem, (tutaj znowu będę się tłumaczyć) ale mi się wydaje, że po całym ciężkim dniu to piwo mi się należy. Wieczorem tak myślę a każdego ranka myślę że pić już nie będę. Myślę tak nie dlatego, że mam kaca, bo kaca nie mam nigdy się nie upijam bo wiem, że muszę następnego dnia zająć się dzieckiem. To takie błędne koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypowiem się i ja Rzuć to w cholerę. Dziś jest jedno piwo, za rok będziesz potrzebowała 3, za dwa lata 6, a potem setka wódki będzie lemoniadą. Nie idź tą drogą, z niej tak ciężko zawrócić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Mnie też na początku się wydawało, że po ciężkim dniu piwko się należy a już na pewno nie zaszkodzi. Potem były 2 piwka, później 3... Teraz 3 to wypijam "na dzień dobry", był czas że wypijałam 10-12 dziennie:o Od jakiegoś czasu staram się hamować, poza tym zwyczajnie nie mam czasu, bo w pracy mamy żniwa. Ale i tak piję dużo 3-6 dziennie- CODZIENNIE :o Nie oszukujcie się...Zdrowy człowiek dla relaksu idzie na spacer/basen/poczyta książkę, będzie robił to co mu sprawia przyjemność. A dla NAS przyjemnością jest piwo w zaciszu domowym :o Buziak dla Tomka 😘 :) Pozdrawiam-alkoholiczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wypowiem się i ja Moje dziecko jest dla mnie całym światem, (tutaj znowu będę się tłumaczyć) ale mi się wydaje, że po całym ciężkim dniu to piwo mi się należy. Wieczorem tak myślę a każdego ranka myślę że pić już nie będę. Myślę tak nie dlatego, że mam kaca, bo kaca nie mam nigdy się nie upijam bo wiem, że muszę następnego dnia zająć się dzieckiem. To takie błędne koło. " a może naley Ci się cola? jogurt?...woda z cytrynką?....czemu akurat piwo?.. a temu, że cola nie da Ci tego stanu, jaki da Ci te piwo. I nie mów mi o smaku, ze piwko jest dobre. Ja jego smaku nie nawidziłem a chlałem hektolitrami:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam,
ciekawe, jak ja bym się zachowywał po alkoholu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różne rzeczy robią zdrowi
"Zdrowy człowiek dla relaksu idzie na spacer/basen/poczyta książkę, będzie robił to co mu sprawia przyjemność" ludzie dla relaksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgd
fgd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiem się i ja
Mój ojciec to pijak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różne rzeczy robią zdrowi
" 13:48 [zgłoś do usunięcia] Wypowiem się i ja Mój ojciec to pijak..." mój też, pije codziennie od prawie 25 lat codziennie, czasem opuszcza tylko kilka dni, gdy ma jakieś badania okresowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkocholiczka w potrzebie
witam wszystkich:) fajnie, ze pisaliscie. Ja niestety nie mam pojecia co robic:O Jutro jade odwiedzic rodzicow, planuja zrobic grilla no i nie ukrywajmy alkohol bedzie:O Nie mam pojecia co powiedziec, ze nie pije, bo jakos nie jestem gotowa na wyznanie "mamo, tato jestem alkoholiczka":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) co masz powiedzieć?....że nie pijesz... nie tłumacz się...masz prawo nie pić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę bardzo:)...: Odmawianie picia 1.Warunkiem utrzymania abstynencji jest umiejętność odmawiania picia 2.Najskuteczniejszym sposobem odmawiania picia jest bezpośrednia, stanowcza i uczciwa odpowiedź „NIE PIJĘ 3.Umiejętność skutecznego odmawiania nie jest wrodzona można jej się nauczyć BUS Bezpośrednio Uczciwie Stanowczo ----- NIE !!! Nie, nie piję !!! Nie pijętak postanowiłem. Asertywne odmawianie, stwierdzenie czytelnie, bezpośrednio, uczciwie i stanowczo. Zdanie zaczyna Się od NIE zawiera wyjaśnienie dla rozmówcy, aby nie odebrał odmowy jako sygnał o braku sympatii z naszej strony lub nagłej chęci odsunięcia się. Brzmi ostatecznie. Nie ostateczna forma zwykle zachęca rozmówcę do dalszego namawiania, argumentowania, znajdowania kolejnych usprawiedliwień zwykle zaprasza do dyskusji. Podobnie używanie zwrotów muszę lub nie mogę, które są sposobem na to, by zrzucić odpowiedzialność za odmowę. W asertywnej odpowiedzi ostatecznie odwołuję się do siebie, do swoich osobistych preferencji. Wyjaśniam motywy mówiąc: wolę, chcę, nie chcę, wybieram, postanawiam, zdecydowałem, jest dla mnie ważne. Odmawiając picia alkoholu, wybieram najważniejszą dla siebie wartość jaka jest TRZEŹWOŚĆ Nie piję alkoholu w tej sprawie jestem zasadniczy. Nie piję alkoholu proszę nie namawiaj mnie. JA: - nie piję alkoholu - nie częstuję alkoholem - nie daję, nie pożyczam na alkohol - nie kupuję alkoholu - nie byłoby to dla mnie zbyt trudne. Odmawianie picia Kiedy jesteś namawiany do picia, przypomnij sobie następujące zasady: 1.Najpierw powiedz „nie 2.Mów w sposób jasny, stanowczy i bez wahań 3.Utrzymuj kontakt wzrokowy 4.Zaproponuj alternatywę: - coś innego, co zrobicie wspólnie - coś innego do picia lub jedzenia 5. Poproś tą osobę, żeby przestała Cię namawiać i nie robiła tego więcej 6. Zmień temat. 7. Unikaj stosowania wymówek lub podawania nieprawdziwych powodów odmawiania picia. 8. Nie ma powodów, żebyś czuł się winny z powodu odmowy napicia się. Podsumowanie Jeśli chcesz odmówić picia, stosuj poniższe wskazówki 1.Najpierw powiedz NIE Słowo NIE brzmi jednoznacznie i prosto 2.Mówiąc NIE patrz prosto w oczy Patrząc w oczy wzmacniasz siłę swojej wypowiedzi 3.Spróbuj zaproponować coś innego Coś co możecie wypić Coś co możecie zrobić 4.Nie tłumacz się, nie stosuj wymówek Wymówki osłabiają siłę Twojego odmawiania 5.Domagaj się zmiany zachowania Masz prawo domagać się zmiany niekorzystnych dla siebie zachowań 6.W razie konieczności opuść sytuację Masz prawo opuścić sytuację, która zagraża Twojemu zdrowieniu. 7.Po wszystkim nie zostawaj sam ! To była trudna sytuacja, po wszystkim idź na mityng, zadzwoń do kogoś, porozmawiaj z kimś Style odmawiania 1.Uległy To tłumaczenie się, wymyślanie powodów np. biorę antybiotyki, teraz jestem bardzo zajęty, śpieszę się itp. Koszty jakie ponosisz Ty: - nie bronisz siebie - czujesz zakłopotanie, wstyd - nie dążysz do celu NIE PIJĘ - nie mówisz wprost o swoim postanowieniu 2.Agresywny To podnoszenie głosu, grożenie np. „daj mi święty spokój, odczep się odemnie Koszty jakie ponosisz Ty: - nadal nie mówisz wprost o swoim postanowieniu - jesteś zdenerwowany - jesteś zły na siebie i innych - czujesz się winny, że nie zapanowałeś nad sobą - naruszasz prawa innych 3.Asertywny Bezpośrednio, stanowczo i uczciwie wyrażasz siebie wobec innej osoby. To wyrażenie swoich postaw, uczuć, opinii i pragnień jednocześnie respektując uczucia, postawy, opinie i pragnienia innej osoby. PAMIĘTAJ: MASZ PRAWO NIE PIĆ !!! Zalety asertywnej odmowy: - działasz w zgodzie z własnym celem - bronisz siebie i własnego prawa do niepicia - wzrasta poczucie Twojej skuteczności - nie kłamiesz, nie oszukujesz siebie i innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkocholiczka w potrzebie
nie z tego nie bedzie:O albo osiagne totalne dno i sie opamietam albo sie zachlam na smierc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkocholiczka w potrzebie
nie podszyw:O Kupilam po prostu piwo kurwa:O Bylam w sklepie i przechodzac obok lodowki a alkoholami pomyslalam, a co tam zaczne po weekendzie bycie abstynentka. Wiem, ze oszukuje sama siebie, robie to juz calkiem swiadomie, czyli wiem, ze nie powinnam, a siegam po piwo i place za nie. Wychodzac ze sklepu poczulam ulge, otwierajac zas piwo poczulam sie jak smiec:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż...czekaj na swoje dno...oby nie było to tragedią dla kogoś z Twojej rodziny...bo Twoją będzie na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulman razer ukasz
a moja była żona też była alkoholiczka i ku­rwa! bo każdy pijak to złodziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×