szukam kolezanki w warszawy.

witam.nigdy nie myślałam że będę musiała szukać znajomości przez Internet lecz jednak odważyłam się...szukam koleżanki z warszawy z którą mogę zaprzyjaźnić się,porozmawiać,poradzić się, spędzać czasu wolnego zakupy,kawa,kino,kluby..Mam 19 lat.Jestem osobą normalną,pogodną lecz bardzo samotna :( Uwaga:jestem heteroseksualna i wszystkim innym propozycją dziękuję :)

Gdyby nie to że jestem piertolnięta to pewnie bym się zgłosiła. Ale ze mną żaden normalny człowiek raczej nie wytrzyma :P

hmm wydajesz sie troche grozna zwlaszcza te ostanie zdanie ale czy jestes pewna ze nikt nie wytrzyma?? wg mnie dopoki nie sprobujemy to nie bedziemy wiedziec jak to bedzie naprawde :)

?

to co zawsze do tej pory siedze w domu przed komputerem...

propozycją? :O skończyłaś jakąś szkołę?

Ja nie grożę, ja informuję A tak na poważnie, jestem jak kameleon i podobno dopasuję się do wszystkich co z założenia powinno sprzyjać kontaktom towarzyskim, ale niestety zawsze mam pod górę. Moja przyjaciółka niedawno znalazła faceta i przestała zaliczać się do grona moich znajomych, bo wystawiła mnie do wiatru po mistrzowsku, znajomi z uczelni są tylko na uczelni, faceta nie mam, więc wszystko robię sama. Ogólnie jestem samodzielnym człowiekiem i czuję radochę nawet z samotnego wyjścia do kina, ale jeśli jest ktoś kto potrzebuje towarzystwa to chętnie dopomogę, bo mam mnóstwo wolnego czasu ;) Więc jeśli nikogo nie znajdziesz to się polecam, chociaż jestem ciężkim człowiekiem, bo mimo mieszkania w Warszawie ogarniam jedynie Nowy Świat, Pragę Południe i Złote Tarasy :o

nie. nie skończyłam.jeszcze chodzę do liceum.

do welcome to the jungle wiesz u mnie jest tak ze odkąd się zaczęłam chodzić do gimnazjum mój świat całkowicie się zmienił w klasie uważano mnie za dziwna osoba,mam kilka koleżanek ale tez maja po 10 kumpelek. mój każdy dzień jest taki sam czyli zawsze tylko szkoła,dom,komputer.Pragnę żyć jak każda inna nastolatka cieszyć się życiem ale jakoś nie mogę...

ile masz lat

19 skończone będę miała w listopadzie

Szkoda, że nikt nie szuka kompana do picia piwa, picie do swojego odbicia w laptopie już mi się znudziło :o

:)ja bardzo rzadko pije.już po jednej puszce słabo mi się robi.

A ja mam więcej lat. Ale się nudzę, Chcecie być moimi koleżankami? Nie chodzi mi o seks, ani podryw, tylko o pogadanie z kimś i wyjście gdzieś, albo wypad motorem.

Ja głowy to też jakiejś szałowej nie mam, ale raz na jakiś czas lubię zalać się w trupa w domowym zaciszu, a następnego dnia udawać, że nic się w nocy nie działo, mimo że mój lekko żoolerski wygląd wskazuje na dobrą imprezę w gronie wyimaginowanych znajomych Pytacz pytalski, ta wzmianka o motorze mnie kręci, wolę nie być Twoją koleżanką

???? O co się rozchodzi na tenczas mikołaj?

Pani Mikołajowa jak już Znasz kobietę, której nogi nie miękną kiedy słyszy o motorach? Co to za koleżanka z wiecznie miękkimi nogami

mikojan z tego co pamiętam to jesteś niezła krejzolka możemy pić razem? nieważne ile czego byle sie skutecznie nabombać

Ale ja nie szukam dziewczyn, a mój motor, to nie jakiś ścigacz.

To znaczy nie szukam dziewczyny, tylko koleżanki.

Pani Czkawka Widzę, że topełe o browarku miało cichych podglądaczy, chciałam przejść bez echa, ale chyba nie wyszło Do picia to ja chętna zawsze i wszędzie, więc jeśli reflektujesz to nie będę się sprzeciwiać

Pytacz pytalski To Twoje "trochę więcej lat" to konkretnie ile?

ja też lubię popić do kompa, ale ostatno nie mam motywacji żeby wyjść do sklepu po piwo :O(wstydzę się!) a rodzice kupują mi tylko 2 piwa tygodniowo:( z drugą osobą jakoś mniejsze podejrzenia sie budzi

mikojan i pani czkawka w jakim wieku jestescie??

forever 18

Pani Czkawka To i tak z Ciebie niezła farciara, mi rodzice ani litra piwa nigdy nie kupili, w sumie do dzisiaj są święcie przekonani, że ja nie wiem jak smakuje wódka czy inny browiec, a całą kasę przepiertalam na ryż z makaronem Dobrze, że mam monopol pod chałupą, on mnie nauczył jak żyć w żoolerstwie, żoole spod monopolowego zresztą też, w końcu jestem ich panią kierownik W każdym razie, w kupie raźniej, więc mimo mojej żoolerskiej samodzielności jestem skłonna poprzeć Cię w stwierdzeniu, że alkoholizacja we dwoje jest mniej podejrzana wieczniesama19 Jestem w Twoim wieku. Znaczy byłam trzy lata temu, ale kto by o tym pamiętał

ja też kiedyś byłam w takim wieku :D o czyli mikojan nie jestem najstarsza? uff nie przepiertalasz na makarone czyli pewnie jestes chuda i wycieńczona? kurde odmówiłabym sobie dwóch piw i byłoby mnie stać na....kebab

ale od piwa też można nabrać ładnych kształtów :) moi mi dają dostęp do alko, ale zabraniają: - narko - tatuaży - kolczyków - facetów - seksów -papierosów czyli ogólnie same zakazy :O :( a piwo w domu po to żebym nie piła poza domem bo mogłoby sie skonczyc wszystkim co złe z listy powyzej :(

chodzisz do liceum? dla mnie to były najlepsze lata. ;p

Mam 40 lat i jeżdżę czymś takim :D http://www.youtube.com/watch?v=H46OSC35oKM http://www.youtube.com/watch?v=zcQtGWtdwws