Facet zaczyna się od pensji 2500 na rękę...

Facet w wieku ok. 30 lat powinien do czegoś już dojść inaczej to nieudacznik. Co taki może zaoferować kobiecie? Stabilność? Bezpieczeństwo?...Ale na tym forum powszechnie wiadomo, że samą miłością można spłacić wszystkie rachunki i nakarmić dzieci:)

nie znajdziesz poszukaj w innym kraju najlepiej zachodnia część europy.

jest rownouprawnienie, wiec sama sobie tyraj :)

hahhaha;-)) a kobieta od 3 tys w takim razie, oc nie?;-))) ach te materialistki z roszczeniowa postawa;-)

Tja...nieudacznicy sobie tłumaczą..."no przecież kobieta co chce oparcia to dzi*ka bo chce pieniędzy" to w takim razie w związku niech nie wymagają seksu i problem załatwiony. Niech bidoki żyją sobie w związkach celibatowych w którym każdy sex i pieniądze to zuo.:D

Nie ma równouprawnienia...to bajki dla grzecznych nieudaczników, którzy wierzą że znajdzie się kobieta o będzie miała lepszą posadę od niego i jescze zarobi na dom

nie kurwa od 20 centymetrów w majtkach :P

idiotyczny temat, nie wyobrażam sobie, że facet miałby zarabiać pieniądze po to żeby mnie utrzymać, nie zniosłabym myśli, że jestem od kogoś zależna :p

Ale choć na tym samym stanowisku, a i tak facet zarabia więcej od kobiety to nie fair play :O

Na tym forum dowiesz sie, ze do zalozenia szczesliwej rodziny wystarczy sama milosc i usmiech na twarzy:)

[zgłoś do usunięcia] ROR hahhaha a kobieta od 3 tys w takim razie, oc nie? ach te materialistki z roszczeniowa postawa Rece opadaja gdy czytam wypowiedzi tak niezwykle inteligentnych materialistek. Jak masz wymagania to zarob sama na siebie..hehehe pewnie nie potrafi sie ...

za 2500 zł to ja z łóżka nie wstaję, a facet powinien zarabiać przynajmniej tyle, co ja, a najlepiej więcej.

te wielkie kariery robione przez kobiety to tak naprawde sztucznie stworzone posady przez socjalistow za pieniadze podatnikow..

Biest29 Każdy ma wymagania. Uważam że znacznie trudniej jest być młodą (młodość przemija), piękną (trzeba się taką urodzić) i zadbaną (wysiłek) kobietą niż zaradnym mężczyzną. Porównajmy atrakcyjność k i m: atrakcyjność m: wysiłek(zależny od niego)+ trochę urody(niezależny ale 90% facetów jest spoko wyglądu a przy odrobinie wysiłku jest całkiem spoko) kobieca atrakcyjność to głównie czynniki od niej niezależne i w dodatku musi się śpieszyć z wyjściem za mąż bo nawet super laska po 35 r.ż się zaczyna sypać. A facet spokojnie do 60 może być atrakcyjny jeśli się trochę wysili(finansowo i wyglądowo) Nie mówcie mi że facet może nie mieć głowy do nauki bo może założyć warsztat/warzywniak/pracować na walcu/hydraulik za granicą. To jest wszystko dobra kasa!

kobieta niepotrafi nic sama stworzyc ani naprawic ani obsluzyc bez instrukcji mezczyzny.. taka prawda moje drogie panie :) my jestesmy panami tej ziemi, wy jestescie tylko portalami..

Kobieta ma prawo wymagac od faceta i wybierac takiego jakiego chce.

tak samo facet moze dupczyc mlode 19 do konca zycia :)..

goska287 Kobieta ma prawo wymagac od faceta i wybierac takiego jakiego chce. Tylko później nie dziwcie się, że albo jesteście same albo dzielicie faceta z inną kobietą.

"Tylko później nie dziwcie się, że albo jesteście same albo dzielicie faceta z inną kobietą."- Nikt sie nie dziwi. Lepiej juz byc sama niz zwiazac sie z nieudacznikiem.

ja mam 4000 na rękę. Są jak widać takie kobiety, które mają lepszą posadę niż facet. A tak z innej beczki... co to za "oparcie" finansowe w facecie, który zarabia 2500?? Jeśli kobieta ma zamiar nie pracować to z taką pensją daleko nie zajdą, a jak się pojawi dziecko to już nędza.

od kiedy facet ktory zalicza duzo kobiet to nieudacznik?

"Są jak widać takie kobiety, które mają lepszą posadę niż facet."- Oczywiscie, ze sa. Wystarczy zwiazac sie z robolem.

te zaradne kobiety ktore robia kariere w budzetowce rozwalaja ekonomie bo faceci musza dodrukowywac banknoty..

kolejny dowod na to ze z kobietami nieda sie prowadzic powaznej dyskusji to brak jakichkolwiek kontrargumentow..

"od kiedy facet ktory zalicza duzo kobiet to nieudacznik?"- Ilosc zalicznych kobiet nie ma nic wspolnego z nieudacznictwem. Piszemy o zalozeniu rodziny, a nie o jednorazowych numerkach.

Takich co zaliczają kobiety można znaleźć tyle samo wśród tych co dużo zarabiają jak i tych co mało zarabiają. Pełno jest napalonych lasek, wystarczy tylko poszukać. Nawet kobieciarz kiedyś się wyszaleje i będzie chiał się ustabilizować (np. po 50, kiedy mu już nie staje a potrzebuje bardziej partnerki niż kochanki)

to wina feministek- Jak za malutko zarabiasz, to moze wez sie przekwalifikuj?

widać autorka jest nikim i potrzeba jej dobrze zarabiającego faceta.

dowodem na to jest coraz większa ilość ZADOWOLONYCH Z ŻYCIA samotnych matek i popularność fotek, sympatii i kafeterii

jakiejs kurwy :O