Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sansastark

dziecko z niską wagą urodzeniową

Polecane posty

Gość sansastark

Jestem mamą 2 miesięcznej córeczki. Mała urodziła się w 38 tygodniu ciąży z tzw "niską wagą urodzeniową - 2 kg. Córeczka od początku lubiła zjadać niewielkie ilości mleczka (odciąganego z piersi), ważniejszy był dla niej sen niż jedzenie, więc wszystko nastawione było i jest na pilnowanie żeby nie przegapiała posiłków i wtłaczanie w nią jedzenia - coraz większych porcji żeby szybko rosła i "goniła" rówieśników. Karmienia trwają po 40 minut i dłużej bo ona nie jest w stanie pomieścić takich porcji jak sobie życzą pediatrzy więc jedną butelczynę je kilkadziesiąt minut . Nie mam siły już nad nią wisieć całymi godzinami 7-8 razy na dobę i badać czy zjadła 80 ml czy pobiła rekord i zjadła wreszcie 100 ml. Ostatnio usłyszałam od pediatry że trochę za mało przytyła. Córka waży teraz 4200 (2,5 miesiąca). Poważnie nie mam już siły :( Może są tutaj jakieś mamy z podobnymi doświadczeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
zmień butelkę - dziecko powinno zjadać w około 15 minut - jak je dłużej to przysypia albo za wolno mu leci - zmień smoczek albo butelkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej,hej,.......
moj synek urodzil sie w 39tc z waga 2910.jak mial 2 miesiace to wazył 4470.był na 3 centylu,ale po prostu taki jego urok.lekarz mowil i nadal powtarza,ze tłusciutki to nie bedzie.jak mial 6 miesiecy to spokojnie podwoil swoja wage urodzeniowa,a nawet mial lekii zapas.obecnie ma 10,5 miesiaca i wazy 8600.od zawsze był bardzo zywiolowy,wiec co zje to spali.synek jest wysoki jak na swoj wiek,do tego ma skaze bialkowa i uczulenie na jabłko i kurczaka.czesto dziecaiczki z alergia slabiej przybieraja na wadze. nie wiem jakie dziecko ma geny.jak jestescie szczupli,i rodzina tez to nie ma co oczekiwac ze dziecko bedzie tłusciutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej,hej,.......
zgodze sie z przedmowczynia,moze faktycznie zmien dziecku smoczek na taki z szybszym przeplywem.ja jestem zadowolona z butelek z firmy MAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mala urodzila sie z waga nizej 2 kg... po pierwszej wizycie u pediatry przestalam sluchac co do mnie mowia i robilam swoje.... owszem mloda wisiala na cycusiu i po 40 min ale obu nam bylo dobrze... butli nie chciala do 11 miesiaca.... pamietaj ze dziecko ma po pol roku podwoic wage (twoje ma 2, 5 miesiaca i wazy ponad 4 kg - to dobry wynik ale dla pediatry zawsze bedzie za malo oni sie trzymaja tych swoich tabelek... ) a po roku potroic wage urodzeniowa... moja tez na poczatku zjadalam po 30 -40 ml teraz zato zjada wszystko co podam moze dlatego ze w nia nie wciskalam na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wcześniaka 32
Moja dziecina miała mniej niż 1800g, urodzona w 35 tc. Wcześniak z hipotrafią...i ŻADEN pediatra nie brał pod uwagę siatek centylowych przeznacoznych dla tych dzieci.....ciągle słyszałam, że za mało waży, za mało przybiera itp. Martwiło mnie to strasznie ale przestało jak wzięłam pod uwagę wspomniane siatki bo okazało się, że moje dziecko rośnie i przybiera prawidłowo. Dzisiaj jest wyższym choć szczupłym niż rówieśnicy dwulatkiem :) Na pewno wszystko się u Was wyrówna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansastark
Trochę się boje jej zmieniać smoczek na ten z szybszym przepływem, żeby się nie zaczęła krztusić, ale może faktycznie spróbuję. Kręgosłup mi już wysiada od wiszenia na d nią. W 15 minut dziecko ma opróżnić butelkę? Marzę o takiej chwili :-) Nasz dotychczasowy rekord szybkości to 30 minut ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka z rana
Prawidłowe ssanie z butelki powinno trwać od 20 do 40 minut i nie dłużej . Moja córka miała refluks więc tym bardziej uważaliśmy by smoczke nie miał zbyt dużego przepływu bo mała inaczej się krztusiła a dwa, jak za szybko zjadła to praktycznie większośc ulała. Autorko , może spróbuje faktycznie ciut większego przepływu smoczka i obserwuj małą a w razie czego trzymaj ją w wpół siedząco. To ile mała powinna wypić dyktuje jej jej własny żołądek bo malec nie może zjeść więcej niż żołądek jest w stanie pomieścić a rozpychać go nie wolno ! Pediatrzy pediatrom nierówni. Moja córka ulewała i traciła na wadze i dostałam zalecenie karmienia co 2,5 godziny ale....co podkreśłił lekarz..Niech pani da jej spać ile chce. Dziecko musi sie wysypiać bo sen to dla niego drugi pokarm, wtedy regeneruje się cały organizm i układ nerwowy, wtedy dziecko rośnie i dojrzewa (wytwarzają się hormony wzrostu) a zaburzanie tego jest wielkim błędem. Niech maluch śpi te 3 lub 3,5 godziny i potem można próbować podawać mleko , w innym przypadku dziecko będzie niedospane i zmęczone a jeść będzie sennie po 50 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirinda :)
nie rozumiem tego, jak pediatra może mówić, że dziecko jest za małe. A jak rodzą się bliźniaki po 1600 ? dzieci rosną w swoim tempie, taka ich natura, że urodziły się wcześniej i ważą mniej. To moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansastark
do "moja córka z rana" ja też myślałam, że mała ma sobie spać ile chce i po przebudzeniu dopominać się jedzenia, ale na ostatniej wizycie doktorka powiedziała żeby ją wybudzać w nocy, żeby jej nie uciekał ten jeden posiłek, bo przez to że nie je w nocy słabiej przybywa na wadze. Zła jestem strasznie bo mała po posiłku o 20 przesypiała ładnie do godziny 4-5 rano, co jest ponoć rzadkością a teraz przez to wybudzanie nocne do karmienia nabierze złego nawyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansastark
Mirinda, mnie też denerwuje to nakręcanie przez lekarzy, że dziecko za małe.Ale w sumie doktorka zaglądała w siatki centylowe dla wcześniaków i jej wyszło że córcia za mało przybyła przez miesiąc (powinna min 700gr a przytyła 600) a to dlatego, że przez ostatni miesiąc dałam trochę spokój i nie wpychałam jej takich dużych ilości i nie wybudzałam do karmienia (przesypiała nawet 2 karmienia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka z rana
No ale maluszek widać bardzo potrzebuje spać :(. Nie wiem, może zasięgnij opinii innego lekarza? Wybudza się noworodki które nie mają siły same prosić o pokarm (wcześniaki) i które mają silną niedowagę. Wiem co nie co na ten temat bo do 6 miesiąca życia mojej córki byłam ciągle na temacie u swojego lekarza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko to
prawda że dziecko jak śpi to się nie wybudza. Moja lekarka jest tego samego zdania. Jak urodził się synek to wedlug rad teściowej, mojej mamy wybudzałam go za dnia by jadał co 3 godziny a synek potrafił cięgiem z 5 godzin przespać. Urodził się 2.400 g i choć był mały to nikt nie namawiał mnie do tego by na siłę go tuczyć jak kaczkę. Przez pierwsze tygodnie mało przybierał ale szybko rósł na długość i wtedy też rozmawiałam z lekarką która uważa że póki dziecko przybiera na wadze to jest dobrze . Dwumiesięczniak nie musi być na siłę karmiony i wybudzany . Twoje dziecko ma swój rytm i raczej powinno się dać malcowi wyspać by mogło zjeśc to nieszczęsne mleko na rzeźko, bez zaspania . Daj dziecku odnaleźć swój rytm a zobaczysz że będzie dobrze. Takie dziecko powinno zjeść co 3 lub 3,5 godziny tyle mleka ile będzie w stanie zjeść ale smoczek powinien mieć na tyle duży przepływ by malec nie musiał się siłować ze smoczkiem i niepotrzebnie tracić energię na mocne ssanie i ciągnięcie. Kup może butelkę i smoczek dr brownsa bo on ma w serii smoczki premiere dla noworodków a potem chyba własnie od miesiąca czy dwóch w zwyż i dopasuj dla swojego odpowiedni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
nam położna zwróciła uwage że dziecko nie powinno jeść 40 min a 15 - 20 najwyżej i okazało się że smoczek był ok dla noworodka ale mleko bebilon comfort jest mlekiem zagęszczonym skrobiom i dlatego nie chciało lecieć - a poza tym każde butelka ma inną dziurę w smoczku od noworodków począwszy -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmuisdbksvbxkaa
ssanie od 20 do 40minut jest prawidłowe? to chyba u mnie nie jest prawidłowo, synek pochłania od urodzenia mleko w 3 minuty. zjada expresowo ;-) kup butelkę dr browna antykolkową jest rewelacyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbwbwbwb
Moja córka urodziła się z wagą 1,7 kg, miałam ten sam problem...mało jadła i baaaardzo często....budziła się co godzinkę, albo jeszcze częsciej...i do dzisiejszego dnia jest bardzo drobniutka, a ma już skończone 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansastark
Ale jak sprawić żeby ona zjadała swoją porcję szybciej. Czy jeżeli minie czas 15-20 minut mam wywalić resztę mleczka, a tyle ile zdołała zmordować w tym czasie ma jej wystarczyć aż do następnego karmienia? Powiem szczerze że zależy mi na tym żeby zjadała całą swoją porcję (90-100ml) i dlatego wiszę nad nią 50 minut bo wtedy przynajmniej zjadała całość i przybierała ładnie na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmama27
no przecież autorko piszą ci że mm ze smoczka za wolno leci i za wolno je - dlatego tak długo - jaką masz butelke i mleko? - nie podałaś żadnych faktów - czy mleko jest zwykłe czy zagęszczane? - z mojego doświadczenia to smoczki aventa są najwolniejsze z możliwych - mają mega małą dziure - zaś smoczki lovi mają dużo większą ale znów za szybką - musisz znaleźć taką która spasuje dziecku - a mleko jeśli jest zagęszczone to polecam zrobić i odstawić na pare minut żeby dobrze się rozpuściło - po 5-10 min już się fajnie leje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej moja córeczka urodziła się z wagą 2250. Na początku zjadała bardzo mało robiłam sobie nawet taką rozpiskę ile zjadała i o której godzinie. Karmiłam początkowo mlekiem modyfikowanym bo nie miałam pokarmu ale bardzo starałam się żeby mała jadła z piersi i nawet po jakimś czasie się udało, w dzień jadła z piersi a na noc dawałam jej mleko modyfikowane. W nocy wstawała co godzine i jadła raz 7 ml pozniej 15 masakra.....na pierwszej wizycie kontrolnej pediatra powiedział że mała za mało przybiera i żebyśmy dawali ejj mleko bebilon dla dzieci o niskiej wadze urodzeniowej. Jak zaczeła pić te mleczko to bardzo przyzwyczaiła sie do butelki i już nie chciała z cycka pić. Oczywiście pokarm od razu mi się stracił. Mała na bebilonie ładnie przybierała a obecnie waży ok 8 kl ma skonczone 8 miesięcy. Jak zaczęła pić mleko modyfikowane to też na początku zajmowało jej to dużo czasu a mleko często wyrzucaliśmy bo ciężko było wyczuć ile go wypije ale z czasem piła coraz więcej. Dawka 180 jak piszesz jeszcze jest dla niej za duża ale z czasem da rade. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansastark
do mmama27, mam butelkę dr browns natural flow antykolkowa ponoć dobra, smoczek zmieniłam na szybszy przepływ (3-6m-cy) i chyba rzeczywiście coś tam przyśpieszyło ale dopiero dwa karmienia na tym nowym smoczku miałyśmy więc jeszcze nie mam zdania. Karmię mlekiem odciąganym i dokarmiam bebilonem ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka ma również 2mies. Urodzona o czasie z wagą 3500(karmiona piersią) a i tak lekarz kazał mi ją budzić, zwłaszcza w nocy. I wisiałam nad nia jak Ty. Aż zaczęłam karmić "Na żądanie" i dziecko je kiedy i ile chce i zaczęła przybierać na wadze. Waży 5200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansastark
ODBUDOWANA, bardzo pocieszyło mnie to co napisałaś. Moja też na początku zjadała takie małe ilości mleczka (15-20 ml) do dzisiaj zapisujemy ile zjadła i o której godzinie potem wyliczamy średnią dobową :-) Ja ją dokarmiam bebilonem HA na zmianę z mlekiem odciąganym z piersi. Ten bebilon HA antyalergiczny to jest jedyne mleko sztuczne które jej podeszło. Po bebilonie dla dzieci z kolką, po enfamilu i bebiku wymiotowała niemal natychmiast po zjedzeniu. Masakra ;-( dopiero ten HA jej podszedł na tyle, że jest w stanie zjeść taką porcyjkę na zmianę z tym mlekiem odciąganym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansastark
podbijam. Może jeszcze jakaś mama dziecka z niską wagą urodzeniową mogłaby się podzielić doświadczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadzidziusia
starsze dziecko urodzone z wagą 4000 g spało i karmione na żądanie przybrało tylko 200 g w miesiącu, przy młodszym budziłam do karmienia i było dobrze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmam@ 24 :) (:
Ja z chęcią się podzielę... mój synek w dniu narodzin ważył nie całe 2,5 kg co mnie troche zdziwiło bo brzuch miałam całkiem spory a podczas ciąży przytyłam jakieś 18 kg. Dbałam o siebie, regularnie brałam witaminy,dobrze sie odżywiałam. Czytałam że picie alkoholu w ciąży i palenie fajek wpływa na wage płodu ale ja przez 9 miesiecy nie tknęłam ani grama alkoholu i ani jednego papierosa. Natomiast byłam w toksycznym związku z facetem i co miesiąc lub 2 bywalismy na imprezach (wesele , domowka, sylwester) on palił nałogowo ,kazał mi wtedy przebywac z nim w pomieszczeniach z innymi w trakcie palenia.Prosiłam go zeby nie palił przy mnie ale on sie obrazał ze wymyslam,przesadzam i zawsze kończyło się kłótnią więc Głównie to ja Wychodzilam bo wiedziałam ze palacz wdychający ma gorzej i ze szkodzi dziecku...potem rzygałam i tak w kółko. do tego stres mi towarzyszył,zamiast wsparcia doświadczyłam wielu przykrości. Dużo leżałam w szpitalu pod kroplówkami z odwodnieniem... ostatecznie najwiecej przytyłam w 3 trymestrze. Mały urodził sie zdrowy ale liczyłam na wieksza wage po urodzeniu... nie wiem czy juz sama sobie odpowiedziałam na nurtujace mnie pytanie: co miało na to najwiekszy wpływ , czy moze myślicie inaczej? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podzielę się doświatczeniem z tobą na temat dziecka z niską wagą urodzeniową bo mój syn miał 3 kilo ale mogę ci za to powiedzieć coś na temat dłuuuugiego karmienia butlą:) Przechodziłam to samo:) Do drugiego i pół miesiąca życia synka wisiałam nad nim nawet godzine by mógł zjeść 100/120ml mleka. Pisałam też tutaj na kafe pytajac o radę i dziewczyny mi doradziły abym albo wymieniła smoczek na taki z większą dziurką albo sama w smoczku zrobiła wiekszą dziurkę i zobaczyła co z tego wyniknie. Zrobiłam wiekszą dziurkę, i wiesz co??? Mój syn który do tej pory jadł 120ml przez godzine nagle zjadł w 10 minut!:) Trochę sie też bałam by sie nie zakrztusił ale nic takiego sie nie stało:) Później kupiłam smoczek taki po roku i moje dziecko od niecałego 3 miesiaca życia było na smoczku trójce:) Skończyła się męczarnia i mleko znikało w 10/15 minut:) Spróbuj tak zrobić. Zobaczysz jak będzie mi to bardzo pomogło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciążosfera
Ja mam bobasa z "nadwagą", ale siostra miała maluśkie wcześniaki-bliźniaki. Tutaj piszę parę słów dla mam, które chcą mimo wszystko karmić piersią (m.in dla tego, że bo mieszanki nieźle drenują kieszeń i pierś jest zdrowsza) - http://ciazosfera.blogspot.com/2013/01/problemy-z-karmieniem-jak-karmic.html Osoby mieszankowe znajdą info o innych sposobach karmienia niż tylko smoczek - zwłaszcza, że nei każde dziecko dobrze je z butli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje bobo tez urodziło sie z niska waga urodzeniową (wcześniak). Już w szpitalu podano mu preparat FFbaby, neonatolog tłumaczył, że podaje sie go by dziecko nie nabyło flory szpitalnej, nie miało potem problemów brzuszkowych czy nawet by nie doszło do jakiegoś zakażenia. Nie wiem czy to dlatego czy nie ale potem nadrobił wszystko i nie odbiega od równieśników. Jest na piersi, bez wspomagania mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milady
Dnia 29.07.2012 o 00:48, Gość sansastark napisał:

do "moja córka z rana" ja też myślałam, że mała ma sobie spać ile chce i po przebudzeniu dopominać się jedzenia, ale na ostatniej wizycie doktorka powiedziała żeby ją wybudzać w nocy, żeby jej nie uciekał ten jeden posiłek, bo przez to że nie je w nocy słabiej przybywa na wadze. Zła jestem strasznie bo mała po posiłku o 20 przesypiała ładnie do godziny 4-5 rano, co jest ponoć rzadkością a teraz przez to wybudzanie nocne do karmienia nabierze złego nawyku.

Noworodek nabierze zlego nawyku..no jakbym jakis nowoczesny poradnik czytala.. jest 2019 r., czytam takie cos i mnie krew zalewa. Nie ma to jak wlasna wygoda, no bo przeciez musze sie wyspac- ja,ja,ja..egoizm to znka naszych czasow. Drogie mamy, ktore maja podobne przeblyski- karmienie nie jest latwe, to najtrudniejsza sprawa w zyciu mlodej mamy imho, to poswiecenie sie dla dziecka i wyrzeczenia dla dobra osoby, ktora sie trzyma na reku. Przystawianie na zadanie lub czasowe, obserwowanie i regulowanie por karmienia i snu jest kluczowe- ja tez karmilam co 40-50 min, po ok. 20 min, bo syn ulewal, ale przystawialam czesto, jadl malo, ale nie dopuszczalam do zbyt dlugich przerw. Wiedzialam, ze sie najada po kupach- ich ilosc mowila.mi, czy idzie nam dobrze czy slabiej ale bylam spokojna i zdetermimowana, bo jak kazdy czlowiek- male dziecie ma lepsze i gorsze dni, lepszy i slabszy apetyt. Zachowywalam pory snu, aby dawac mu wytchnienie, z tym, ze pierwsze 4-5 miesiecy byly zupelnie ustawione pod niego, moj tryb zycia podporzadkowany tylko dziecku i udalo sie. W pol roku dorobil sie 4 kg, uklad pokarmowy spokojnie dojrzal i terminowo zaczelismy po polroczu wprowadzac nowe posilki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×