Czy naprawde zle zrobilam? Siostra zarzucila mi wtracanie sie w wychowanie corki

Moja siostra jest sporo starsza ode mnie i ma corke w wieku 15 lat. W ten weekend siostra z mezem pojechali na wesele, a mloda zostala u mnie. Zawsze mialysmy swietny kontakt wiec nie zaskoczylo mnie, ze zaczela opowiadac, ze ma chlopaka. Spytalam wiec czy to powaznie itd. oczywiscie wedlug nich jak najbardziej. Zapytalam delikatnie o wspolzycie i czy rozmawiala juz z mama o tym. Powiedziala, ze raz o tabletkach antykoncepcyjnych chciala pogadac, ale moja siostra nawrzeszczala na nia, ze ma czas i niech takie pomysly wybije sobie z glowy:O Powiedzialam mlodej, ze mama ma racje, ze to nie czas na seks, ze to niekoniecznie ten jedyny choc teraz moze sie tak wydawac i inne rozne rzeczy jakie sie mowi mlodym dziewczynom by nie spieszyly sie z tym. Oczywiscie wysluchala mnie, ale juz po minie widzialam, ze wpatrzona jest w tego chlopaka. No wiec powiedzialam jej by nigdy nie robila tego bez zabezpieczenia, pogadalysmy sobie o antykoncepcji hormonalnej, o prezerwatywach itd. To nie miala byc pogadanka zachecajaca, ale taka rozsadna by jak juz sie zdecyduje to zeby robila to z glowa. Niestety w szkole wychowania do zycia w rodzinie uczy katechetka wiec:O mozna sie domyslec o jakich metodach opowiada, bo siostrzenica sama pytala czy nie lepiej naturalne metody, bo tansze i w ogole:O Wybilam jej to z glowy. Dzis moja siostra poklocila sie z corka o tego chlopaka i mloda powiedziala jej, ze ja jestem duzo lepsza i bylabym fajniejsza matka, gdyz przynajmniej o seksie umiem z nia rozmawiac. Siostra przyjechala wsciekla, ze jak smialam, ze to jej corka i ona decyduje kiedy wprowadzi ja w dorosly swiat seksu. Wyszla trzaskajac drzwiami, ze nie wybaczy mi tego. Myslicie, ze powinnam ja przeprosic, bo maz twierdzi, ze wlasnie to ona mnie powinna i, ze nie umie sie pogodzic z tym, ze jej dziecko dorasta.

a ty masz dzieci??

To mąż dobrze mówi, powinna się cieszyć, a nie krzyczeć bo ona zrobi i tak jak będzie chciała a jak się jej wytłumaczy co i jak to w ciąże za szybko nie zajdzie. Dobrze, że ma chociaż Ciebie.

powiem tak, skoro matka nie chce z nią na ten temat rozmawiać (a tak zrozumiałam) to chyba lepiej, że dowiedziała się czegoś od osoby dorosłej a nie koleżanek w swoim wieku. Tak ja to widzę, ale nie mam córki i nie wiem jakbym zareagowała na miejscu siostry. Poczekaj aż emocje opadną i spróbuj porozmawiać z siostrą, ale na spokojnie.

Siostra pewnie poczula sie urazona ze corka powiedziala ze Ty byłabys lepsza mamą. Wiesz ja, majac juz 18 lat bardzo przyjaznilam sie z kolezanka mojej mamy ktora miala kolo 30. Mialam z nia bardzo dobry kontakt i to z nia gadalam o takich rzeczach, i jej sie zapytalam czy ja moglabym juz z kims tam wiesz.. :) hehe I radzila mi cudownie. Nie mowila mi co mam robic tylko razem rozwazalysmy za i przeciw i takie tam. Decyzje podejmowalam sama. Po co to mowie, po to ze od mamy nie uzyskalabym takich odpowiedzi na moje pytania. Z pewnoscia podchodzilaby bardziej emocjonalnie i nie traktowalaby mnie powaznie. Aczkolwiek byla cudowna mama. I po co znowu to mowie. Dziwie sie siostrze ze na Ciebie naskoczyla. Wydaje mi sie ze powinna byla z Toba porozmawiac o sytuacji a nie zarzucac ci od razu cos. Tak mysle ze ona Cie jeszcze za to przeporosi, gdy zrozumie ze chcialas dobrze. Moja mama napewno bylaby wdzieczna swojej kolezance ze tak zyciowo podeszla do mnie i mi pomogla w wielu decyzjach i moze zawdzieczam jej wiele. Moze nawet to ze nie jestem nastoletnia matka. Mozesz jej wyjasnic tez ze ona nie decyduje kiedy corka dojrzeje to pewnych rzeczy, ale tak sie po prostu dzieje i trzeba odpowiadac na takie sygnaly. Szczegolnie ze mloda juz zasygnalizowala chec takiej rozmowy z matka. Poza tym, o zgrozo, ma chlopaka! Czyli juz jest gotowa na darzenie kogos uczuciem. A i tak mysle, bron boze nie staraj sie mlodej grac mamy w sensie... zrobic sie na lepsza od mamy. Jak ona przyjdzie do ciebie to owszem pogadac ale nie przymilac sie, nie wiem jak to opisac. Zeby ona po prostu nie zrobila sobie w tobie tego no.. kurde slowo mi wypadlo, jakiegos zwolennika. Juz gadam bez sensu, ale mam nadzieje ze troche co mam na mysli podlapalas. Sama masz dzieci?

Nie mam dzieci, za mloda jeszcze jestem:P Wlasnie siostra nie chce z nia o tym rozmawiac, wg niej taka rozmowa powinna sie odbyc jak mloda bedzie pelnoletnia dopiero

Z drugiej strony tak mysle ze moze szkoda ze nie powiedzialas jej mamie o tym najpierw, a gdyby ona znowu to zbagatelizowala to wtedy bys weszla z tematem. Ciezki temat, szczerze, to wolalabym zeby moja corka dowiedziala sie o tych sprawach od kogos do kogo ja mam zaufanie a nie jakis farmazonow od katechetki. No i dziwie sie ze z nia nie pogadala jak ewidentnie mloda temat podchodzila. Jakby Twoja siostra zareagowala gdyby mloda zaszla w ciaze majac te 15 lat? tez by czekala do 18 z uswiadamianiem? Tragedia. ile ona ma wogole lat? ta Twoja siostra? I ile ma lat chlopak mlodej?

Bzdury,to jest duza dziewczyna i wychowanie to praktycznie juz sie zakonczylo. teraz to ewentualnie jakies zasady,zakazy itp.,ale z seksem to sie nie spraedza. Masz prawo z prawie dorosla siostrzenica gadac o seksie,zwlaszcza ze bylo to raczej instrukcyjne,nie erotyczne. Siostra sie wpienila,bo jej corka powiedziala,ze jest gorsza matka niz ty bys byla. Poczekaj,az siostra troche oxhlonie,potem jej powiedz,jak i o czym rozmawialas z jej corka. I powiedz siostrzenocy,ze zawsze chernie z nia pogadasz,ale nie chcesz takich alcji,ze ona sobie toba wyciera gebe przed matka

siostra ma 36 lat i ma dosc dziwne podejscie chyba do tych spraw. Chociaz troche mnie to dziwi, bo jakby nie patrzec sama wpadla:P Pamietam to dobrze, bo bylam dzieckiem i byla wielka awantura. Chlopak ma 17 lat

To bardzo dobrze ze z nia pogadalas! Jest szansa ze ominie ja wpadka. Chlopak 17 lat to juz nie dziecko i ma neizle parcie na seks. Jakby oboje mieli po 15 to jeszcze bym mogla zrozumiec ze siostra sobie mydli oczy. A moge zapytac ile Ty masz lat 'niedobra' ciociu? :)

Ona myśli ze jak odwlecze moment rozmowy to córka nie zrobi tego co ona i nie wpadnie

sama wpadla to nie chce zeby corka tez wpadla i nierozmawiajac o tym mysli ze corka nie bedzie z nikim wspolzyc bo nie wie co i jak bo przeciez z mama jeszcze nie rozmawiala :p wiem ze to sie wydaje smieszne ale moze twoja siostra tak wlasnie mysli? no i racje ma twoj maz, siostra powinna cie przeprosic a nie ty ja, pozdro :)

ja mam 25 lat:)

hh