Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nokhsaewka

Ja mam 50 lat mój mąż 50 lat i siedzimy z laptopami

Polecane posty

Gość nokhsaewka
Warmiaka ,piwkopiję co nic nie piszecie a i na początku była gangrena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kopiuję przepis na placek od Ammandy naprawdę pyszny ...ciasto ze sliwkami ... 4 szklanki mąki 1,5 kostki masła/margaryny/ 5 żołtek 3 łyzeczki proszku do pieczenia z tego zagnieśc kruche ciasto odciąc malutki kawałek i włozyc do zamrazalnika, reszte na chwile do lodowki musi sie schłodzić sliwki, najlepsze prawdziwe wegierki ok 1,5 kg wypestkowac , ja kroje na cwiartki ale moga byc rownież połowki ... ciasto rozłozyc na blaszce ( przepis jest na duzą blache) ugnieść palcami i ponakłuwać widelcem ! WAZNE !! wyłozyc sliwki ... z 5 pozostałych białek ubić pianę dodadając 1, 5 szkl cukru ... wyłozyc na sliwki ... ten mały zamrozony kawałek zetrzec na tarce na wierzch . mozna go wczesniej ugniesc z odrobina kakao ...ale nie trzeba piec w niezbyt wysokiej temperaturze 170, dośc długo ..spód musi byc przypieczony a białka wysuszone .... smakuje nawet gorące, prosto z pieca ... polecam ..smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nokhsaewko jadę na dwa miesiące raz w roku , ja nie taka pracowita co by siedzieć ryć i wszystko dać dziecku, po za tym tęsknota nie pozwala mi tam długo zabawić wiecznie zaszukana może szukasz męża ? to cię poswatam , brat męża kawaler 38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o o o o o o o o o o o o o o o
Moja babcia ma lat 77 i też śmiga po Internecie, czasami to się doprosić nie mogę żeby mnie wpuściła na laptopa. Ma Facebooka, maila, GG kiedyś weszła nawet na czata ale jakiś 19 latek chciał z nią cybersexu i jak objaśniłam babci co to to już nie wchodzi. Ale wiadomości czy inne plotki sobie czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokhsaewka
piwkopiję dzięki za przepis upiekę jak temperatura na dworze spadnie w domu mam dość chłodno ale nikt nie ma przy tym upale nie ma apetytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokhsaewka
Jak miałam małe dzieci to 3 razy wyjeżdzałam do Niemiec dorobić ale góra 14 dni,bardzo tęskniłam za dziećmi a w tamtych latach nie było komórek ,to w wolnej chwili biegłam do budki żeby tylko usłyszeć ich głosy. Teraz jak wyjeżdzam to się martwię czy mi domu nie rozwali . I to prawda małe dziecko ,mały kłopot duże większy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbietanna
Cześć:) Ten topik jest akurat na moją miarę, wczoraj go zauważyłam. Właśnie w ten sposób spędzam z mężem wieczory, jestem w stosownym;) wieku i dziecko mam odchowane. Bardzo cieszy mnie ta sytuacja, bo jak pisano tu wcześniej, jest to nasz czas: wyjazdy, życie towarzyskie i luz:) Przyjmiecie? Wieczorem przyjdę z winem, jakoś się wkupię chyba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Elżbietanna :) winko też niczego sobie:) u nas strasznie gorąco , pyknęłam pomidorówkę i spadam na rowery z koleżanką , a wieczorkiem schłodzimy się browarkiem , po żóberku na łepka :) no to nara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbietanna
Niestety. Koleżanka mnie nawiedziła, zostawiła swoje niemałe problemy, mójplan odkładam, kiedy indziej z tym winkiem wejdę. Ma być białe czy czerwone? Ja lubię wytrawne. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warmianka z...
czyli z imprezy nici...:D piwko..., upiekłam ciasto w/g podanego przez Ciebie przepisu. Smaczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja błędy robię , jeszcze nic nie wypiłam a już żubr napisałam przez Ó pewnie już wszystkie śpią , my z koleżanką wyjechałyśmy o 17 na rowery , po półgodzinnej jeździe zahaczyłyśmy do znajomych i tak nam się zasiedziało do 22 , a miała być odchudzająca wycieczka rowerowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbietanna
Witam:) Wpadłam na chwilkę, bo na poprzednich stronach padło pytanie o fajne miejsca na Dolnym śląsku, a właśnie mam odpowiedź: http://www.szlakikulturowe.dolnyslask.pl/szlaki-w-gps/ mam nadzieję, że się przyda:) A na winko poczekajcie jeszcze, dziś nie mam powiedzmy nastroju. Dziś muszę wypić litr czerwonej herbaty, jestem dopiero w połowie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbietanna
Warto wejść w zakładkę "O szlakach" tam są opisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokhsaewka
Cześć Elżbietanna miło że weszłaś na naszą stronkę i dziękuję za stronkę co zobaczyć na Dolnym Ślasku tz cudze chwalicie swego nie znacie. Winka nie piję wolę coś mocniejszego i dziśiejszy wieczór taki będzie. Nasz przyjaciel z Ukrainy lada moment stanie w drzwiach ,dobrej nocy. Piwkopiję i Warmianko do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbietanna
baw się dobrze, dzięki za miłe przyjęcie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buona giornata a tutti :) wróciłam po spacerku z pieskiem , wypiłam kawkę i biorę się za mycie okna bo moja psina ciągle brudzi firanę jak wyłazi na balkon nokhsaewko jak udał się wczorajszy wieczór , nie boli dziś głowa ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-tkaaaaaaaaaaa
Witam :) kiedyś często siedziałam na kafe,teraz tylko zaglądam :) moja mamcia ma 59 lat i tez na necie siedzi,w końcu jest XXI wiek!tak powinno być,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokhsaewka
Głowa nie bolała bo fajek nie paliłam zakaz domowy ale totalnie byłam zamulona. Rano piesek przypomniał o sobie a mąż miał w nosie. Po godzinie przyjechał DHL z karmą dla psiaka ,póżniej zrobiłam obiad i to prawda ,na kaca najlepsza praca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siema Bobasek :D fajnie że tu można wpaść i pogadać o wszystkim i o niczym :D 40-tkaaaaaaaaaaa to ty dzieciak jeszcze jesteś :) witaj i gadaj co ci ślina na język przyniesie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gangrena123
Cześć Dziewczyny! Jestem już po urlopie w Świętokrzyskim. Piękne okolice, piękne zabytki, dużo do obejrzenia. Przez pierwsze 3 dni pogoda była do luftu - zimno i co najgorsze - lało. Nałaziłam się sporo (nawet schudłam 1,5 kg!!!), więc kręgosłup mam w rozsypce (ale to już ten wiek...:)). Noksh - fajnie, że masz labka. Ja mam goldena, ale ma już rok i 3 miesiące. Powinnaś go nie wypuszczać na zewnątrz (mam na myśli ulicę, parki i spotkania z innymi zwierzętami) do momentu, kiedy zostanie zaszczepiony przeciw nosówce 3 raz. Teraz, niestety, sikamy na dywany. Ja swojego wystawiałam do ogrodu zaraz po przebudzeniu, ale i tak lał, gdzie chciał. One mają bardzo żywiołowy charakter. Mojemu do tej pory włącza się ADHD - lata jak opetany, skacze po meblach i tylko czekać, jak sobie kulasy połamie! Trzeba być bardzo konsekwentnym w prowadzeniu tych psów, bo łatwo można je "zmarnować", to znaczy - wlezą na głowę i będą nieposłuszne. Pamiętaj też, że one mają tendencję do dysplazji stawów biodrowych i łokciowych, więc trzeba na łapy uważać i sprawdzać u Weta. Ale się rozpisałam! Pozdrawiam wszystkie nowe i stare 50-tki (stare, to oczywiście odnosi się do dłuższej bytności na forum, a nie do wieku - rzecz jasna!!!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warmianka z...
Piwko, fajny ten Twój pies. To sznaucer? Ja kiedyś miałam kundelka. Gangreno, w pięknych stronach byłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warmianka z...
Moja bratowa przygarnęła kotkę. Niedawno się okociła. Ależ pocieszne te maluchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warmianka z...
Coś kafe chyba szwankuje. Wysłałam post, w spisie tematów jest a tu nie. Pisałam, że moja bratowa przygarnęła kotkę. Niedawno sie okociła. Ależ pocieszne te maluchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokhsaewka
Gangreno każdy nie kochany kilogram cieszy, ja cały czas się odchudzam z Dukanem długo nie byłam bo lubię ziemniaki,sosy i zupy ,ale przy każdym wyjeżdzie nabieram wagi.A teraz jem ale w gramaturach mojego pieska. Mój piesek śpi na tarasie i nie muszę go wyprowadzać bo ma 49 ar działki i morze robić sobie co chce. Jak jesteśmy na tarasie jest ok, ale piszczy jak nas zobaczy za szybą ,chce do domu. Ja już bym gdzieś wyjechała bo za długo siedzę w domu ale młody sadzi się z kolegami w sobotę na Chorwację a ktoś z pieskiem musi zostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×