Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nokhsaewka

Ja mam 50 lat mój mąż 50 lat i siedzimy z laptopami

Polecane posty

Witajcie! od następnego tygodnia mają być przymrozki ,jeszcze w tą wiosnę nie wierzę.Śnieg się stopił i na podwórku straszny brud.Ja wyjeżdzam w środę ,trochę się martwię,bo zrobiłam przedpłatę a tam ponoć nie ma śniegu.Natea ! dziś poniedziałek do piątku daleko,co będziesz pichcić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór:)Ksenia życzę zatem dużo śniegu, oby napadał do Twojego przyjazdu. Natea ma rację, wiosna coraz bliżej. Luty krótki to szybko zleci, w marcu slońce już wyzej także choć noce mogą być jescze zimne to w dzień będzie już czuć w powietrzu wiosenne powiewy:)Kolega coś o nas dziś zapomniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniał, zapomniał!!! Patrzył czytał i analizował!!! Dzień dobry. Warmianka??? Żaden szczyt nie wchodzi w grę? A ten uśmiech od ucha do ucha to co, PIKUŚ??? Ty Łobuzica jesteś!!! Na beatyfikację to liczyć nie możesz!!! Ksenia jaka zaskoczona chłopem. No wiesz co??? A do restauracji wziął, tak czy nie??? O kelnera portki twarzy nie wycierał czyli gentelmen. Zbrojnych ściągnął co by do kolejki za biletami się dostać I nie rozumie facetów??? W kinie grzecznie siedział??? A widzisz a mógł marynarą kręcić albo gdzie obłapiać bo i w takim kinie ciemno. Mógł??? I Warmianka jeszcze jej przytakuje, a sama co??? Na browar do kumpeli poszła i kto wie czy do upojenia alkoholowego się nie doprowadziły i pieśni patriotycznych nie śpiewały!!! No coś skromnie tą imprezę opisała, coś skromnie!!! Natea też ciekawie jak widzę głodomorów na pokojach ma i jeszcze ich karmi!!! Było się zdolnościami kulinarnymi chwalić, no było???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:)Zdzichu normalnie kamień z serca:Dtamten uśmiech to wiesz...dobra mina do złej gry, tyle mi pozostało:DKsenia pewnie szykuje się do wyjazdu, Natea do przyjazdu a ja idę do fryzjera a co potem to się zobaczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooooooooooooooooooooo do fryzjera??? A do fryzjerki to nie!!! No słusznie, słusznie!!! No to jednak ta balanga przyniosła jakieś rezultaty jak widzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! całą noc się wierciłam,mój przykłada głowę do poduszki i już chrapie ,jak zmieniłam pokój to coś przysnełam.Nie raz nie dziwię się że z wiekiem ludzie śpią osobno.To bardzo wygodne jak jest cisza i nikt nie przeszkadza.Ja się jeszcze nie szykuję,mam taką torbę co w niej wszystko jest co potrzebne,tylko do auta wrzucamy sprzęt i wyjazd.Młodemu zgotuję jadła na 2 dni,ma auto a i wszędzie blisko to z głodu nie umrze.Dobrze że pracuje ,to ma na swoje wydatki i na mandaty.Dziś dostał znowu mandat,dobrze że nowy rok się zaczął.A słowa nie powie że go złapali.Warmianko ! farbujesz? czy tylko ścinasz? Ja sama farbuję ,raz w miesiącu ścinam i brwi robię. Muszę się dowiedzieć ile kosztuje laserowo wąsik ,robiłam woskiem ,ale to boli i trzeba robić często. Dziwna sprawa robi się z wiekiem,u nas rodzinnie nie mamy zarostu na nogach,nie muszę depilować ,a pod nosem robi się meszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera..................No ładnie ładnie!!! Ksenia się wierciła no!!! Trzeba było faceta jakoś udobruchać. No ja wiem, wiem że taka gra wstępna to dla faceta pół godziny żebrania, ale??? No mogłaś go czymś zaskoczyć a tu babach i do innego pokoju!!! No kto to widział i słyszał o czymś takim!!! A właśnie Warmianka a co Ty z tym włosami chcesz czynić i z którymi??? Włosami oczywiście!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam w niedzielę iść na Django,jakoś nie wyszło,godzinę temu wróciliśmy.Jak ktoś lubi filmy Tarantino,to mu się spodoba jak dla mnie super.Nawet reżyser miał swoje pięć minut i zginął ,ogólnie lekki z humorem a te 160 minut zleciało szybko.Warmianko i jak? wyszła fryzura? Jaki masz kolor włosów? jaką długość ,ech coś naopowiadaj . Ja jeszcze nie śpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenka35
Zapraszam 50tki do nowego portalu społecznościowego, ktory powstał kilka tygodni temu:) Każdy niezależnie od wieku znajdzie cos dla siebie:) ...prowadzenie bloga, możliwośc poznania wielu fajnych osób , oraz dodawanie zdjęc ,filmików i grupy tematyczne to tylko częśc tego co możecie państwo wybrać w tym miejscu dla siebie. W wolnej chwili zapraszam :) Dodam, że nie jest to portal randkowy. http://www.profifile.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włosy podcięte, położę jutro farbę i będę jak ta lala:Dteż farbuję sama, raz z oszczędności a dwa bo mam krótkie włosy to żadna filozofia, przy długich sama bym rady nie dała. Ksenia trudno mi opisać fryzurę, w każdym bądż razie mam grzywkę a reszta ścieniowana, kolor ostatnio jasny brąz. Skoro juz jestem przy owlosieniu:Dz nogami też nie mam wiekszego problemu, twarz za to muszę częściej depilować bo odkąd biorę hormony rośnie mi broda. Chodzę na woskowanie/ponoć w mojej sytuacji laser niewskazany/, fakt trochę bolesne ale po tym co przeszłam zniosę wszystko. To tyle o sprawach urody teraz o spaniu. Z byłym bardzo szybko po ślubie zaczęliśmy spać oddzielnie dla wygody, potem doszły też inne powody już nie tak przyjemne. A teraz mam luz blues pod tym względem:)Ksenia to Twój synek jeżdzi tak nieprzepisowo? Wiecie, jakis czas temu przechodziłam na zielonym . po pasach i nagle z bocznej ulicy wyjechał z bardzo dużą prędkością jakiś świr, dosłownie kilka centymetrów i jakby mnie gwizdnął to by nie bylo co zbierać. Zdzichu impreza była skromna to i skromnie opisałam:DPora spać. Ksenia dużo śniegu życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. No i co, no co??? Jenak Ksenia przed wielkim ekranem posiedziała. A tak psioczyła na swojego faceta!!! I to? Minótuf 160 wysiedziała. Facet porządny jednak bo ani słowa obłapianiu czy innych tam podchodach cicho sza. Warmianka, cisza no??? Które włosy, no które??? Jak lala będzie no proszę słonko troszkę wyżej i już jak lala chce być. Kudły malować podcinać i inne tam. Cicho siedzi a na bank Warmianka branie będzie miała jak w jakim Hollywood czy innym miejscu!!! Na pewno wór gałganów letnich już przejrzany i tylko patrzeć jak przed lustrem zacznie figury czynić!!! Impreza skromna no??? już to widzę, już widzę!!!Hormony bierze i broda jej rośnie znaczy....hormony źle dobrane o!!! Mus zmienić. No proszę sama spała, sama na hamaku!!! I to jeszcze się chwali jak, że sama!!! No 100 metrów różańca na pokutę jak nic się należy!!! Teraz ma bluesa. Bluesa ma??? No Jaszczurka jaka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:)Zdzichu znasz przysłowie? nie pomoże puder, róż...:D Wklejam wiersz, który znalazłam w temacie dla osób po 60-tce. Trochę nam do tego wieku brakuje ale bardzo mi się spodobał:) x Kiedy ktoś zapyta, jak ja się dziś czuję, grzecznie mu odpowiadam, że "dobrze, dziękuję". To, ze mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko, astma, serce mi dokucza i mówię z zadyszką, puls słaby, krew w cholesterol bogata... lecz dobrze się czuję, jak na moje lata. Bez laseczki chodzić teraz już nie mogę, choć zawsze wybieram najłatwiejszą drogę. W nocy przez bezsenność bardzo się morduję, ale przyjdzie ranek... i znów dobrze się czuję. Mam zawroty głowy, pamięć "figle" płata lecz dobrze się czuję jak na swoje lata. Z wierszyka mojego ten sens się wywodzi, że kiedy starość i niemoc nareszcie przychodzi, to lepiej się zgodzić ze strzykaniem kości i nie opowiadać o swojej starości. Zaciskając zęby z tym losem się pogódź i wszystkich dookoła chorobami nie nudź! Powiadają, że starość okresem jest złotym, i kiedy spać się kładę, zawsze myślę o tym... "Uszy" mam w pudełku, "zęby" w wodzie studzę, "oczy" na stoliku zanim się obudzę... Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje: Czy to wszystkie są części, które się wyjmuje?" Za czasów młodości (mówię bez przesady) łatwe były biegi, skłony i przysiady. W średnim wieku jeszcze tyle sił mi pozostało, żeby bez zmęczenia przetańczyć noc całą... A teraz na starość czasy się zmieniły, spacerkiem do sklepu, z powrotem bez siły... Dobra rada dla tych, którzy się starzeją Niech zacisną zęby i z życia się śmieją. Niech wstaną rano, "części" pozbierają, Niech rubrykę zgonów w prasie przeczytają, Jeśli ich nazwiska tam nie figurują, To znaczy, że są ZDROWI I DOBRZE SIĘ CZUJĄ" x odnosnie hormonów moje kolezanki też mają problem z zarostem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaaaaaaaaaaaaaa znaczy się za dużo testosteronu mamy za dużo!!! No w dawnych czasach to taki numer by nie przeszedł!!!Kobietka w takiej jaskini załóżmy i to z zarostem to ognia by musiała całą noc pilnować, za karę oczywiście za karę!!!No ale wracając do hormonów no!!! Przecież Ty nie jesteś jeszcze jakaś stara baba co by hormony brać. Na hormony to oooooo i jeszcze więcej czasu!!!Po cholerę od razu w hormony wchodzić skoro można było sobie pourzędować na fitohormonach, no po cholerę!!! HTZ w UE pomalutku znika z terapii jako cud nauki a zastępuje się ją wybranymi dla konkretnej kobiety hormonami i to tylko po nieskutecznej kuracji fitohormonalnej. No cóż u nas jak zwykle. Najpierw zysk a potem kobietka. Oczywiście koncerny farmaceutyczne muszą zarabiać a jak mają gdzie i komu to sprzedać to jaki problem. Wierzcie mi ale to czy kobietom rosną wąsy, brody akurat nikogo nie swędzi!!! Prawa zysku i podaży!!! Między innymi ze względu na takie objawy przyjmowania leków hormonalnych osławione HTZ znikło na tamtym obszarze. Podobnie rzecz ma się z tak osławioną mammografią. Ostatnio z uczelni dostałem raport odnośnie tej metody badań i??? No dziw bierze ze tak u nas cicho??? Obserwując pacjentki od kilku lat mogę jednak powiedzieć że raport jest w 100% rzetelny. Gdyby jednak te badania przeprowadzono w Polsce obawiam się autorom tej publikacji oczy by wyszły na wierzch. Oto raport: W ostatnim czasie wokół badań mammograficznych rozgorzała prawdziwa burza. Opublikowane badania wskazują, że z powodu rutynowych mammografii, ogromna liczba kobiet jest niepotrzebnie leczona w związku z guzami, które nigdy nie dałyby objawów. Czy zatem profilaktyka antynowotworowa jest zbędna? Autorzy badań, Archie Bleyer z St Charles Regional Cancer Center oraz H. Gilbert Welch z Dartmouth College, przekonują że wiele przeprowadzanych mammografii jest zbędnych. Takie wnioski naukowcy wyciągnęli po analizie badań mammograficznych przeprowadzonych w USA w latach 1976-2008 u kobiet po 40. roku życia. Sprawdzona została liczba kobiet poddających się mammografii, liczba zdiagnozowanych guzów oraz wykryte przypadki nowotworów w późniejszych stadiach. Zauważono, że od połowy lat 80., czyli okresu, w którym profilaktyka zyskiwała popularność, liczba nowotworów zdiagnozowanych na wczesnych etapach rozwoju zwiększyła się dwukrotnie - do 122 na 100 000 badanych kobiet. A więc stopień wykrycia przypadków w późniejszych stadiach choroby, powinien być analogicznie mniejszy. Okazało się jednak, że w istocie spadł on jedynie o 8 na 100 000 przypadków. Duet wspomnianych naukowców, na podstawie powyższych wyników doszedł do wniosku, że u ponad miliona kobiet u których mammograf zdiagnozował zmiany nowotworowe, nigdy nie rozwinęły się symptomy choroby. Jedynie w 2008 r. mammografy niepotrzebne wykryły guzy u 70 000 kobiet, co stanowi 31 proc. wszystkich przypadków raka piersi po 40. roku życia. Bleyer i Welch przekonują, że szkody z powodu zbyt asekuracyjnych diagnoz są większe, niż pierwotnie przypuszczano. Kobiety niepotrzebnie przechodzą chemioterapię, zabiegi chirurgiczne, naświetlanie i terapie hormonalne, lecząc je z uwagi na nieprawidłowości, które nigdy nie wywołałyby objawów chorobowych. Warto dodać, że w badaniach nie wzięto pod uwagę pacjentek, u których nowotwór piersi mógł wystąpić dziedzicznie. Zachęcanie kobiet do regularnej mammografii budzi obecnie coraz większe kontrowersje. W 2009 r. rządowa organizacja Preventive Services Task Force oficjalnie skrytykowała rutynowe badania mammograficzne u kobiet po 40. roku życia. W 2012 r. podpisał się pod tym brytyjski Departament Zdrowia, argumentując, że badania mammograficzne prowadzą do fałszywych alarmów, choć nie zaprzestanie ich refundacji. Badania mammograficzne obecnie mają zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Specjaliści jednogłośnie potwierdzają, że pozytywnym aspektem rozpowszechnienia badań mammograficznych jest zwiększenie świadomości antynowotworowej kobiet, które dużą uwagę zwracają na zdrowie swoich piersi. Nie jesteśmy przeciwko badaniom profilaktycznym - one ratują życie. Uważamy jednak, że należy bardziej zwrócić uwagę na szkodliwą stronę mammografii - podsumował Bleyer. Co do naszego kraju??? No cóż kilka lat temu spotkałem się z wieloma przypadkami gdy kierowano na dodatkowe badania kobiety po wizycie w tzw mammobusach. Taka akcja była. Śmigał specjalny autobus i kobietki się badały. No i mnóstwo wezwanie, na biopsję i różne tam niezbyt miłe zabiegi. Kierował jeden człowiek. Przyjmował drugi, opiniował trzeci i tak to się fajnie kręciło. Zaskoczyło mnie ta zbieżność nazwisk i sobie co nie co popytałem o co tu chodzi. I co??? Jeden człowieczek mocno chciał zrobić doktorat a drugi jeszcze mocniej pisał wielka pracę naukową. No cóż aby praca była poparta wieloma udokumentowanymi przypadkami no to trzeba tych przypadków troszkę nazbierać. Do doktoratu no?? No tez mus mieć co nie co praktyki i udokumentowania, prawda? No więc "materiału" trzeba sporo. No to "materiał" pojawił się sam!!!Ja rozumiem profilaktyka, to że dbać o siebie trzeba, ale??? Na Boga bez takiego przegięcia pały!!!Co przeżyły te kobiety to tylko one wiedzą. Zawsze powtarzam ingerencja w struktury tkanek oczywiście ale??? A pojechać do innego medyka potem jeszcze do innego i skonsultować to wszystko. Wyciągnąć wnioski. No dobra ale się rozpisałem jak zwykle gdy medycyna w temacie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawy ten raport ale czegoś tu nie rozumiem. Sama mammografia nie jest przecież podstawą diagnozy. W razie jakichkolwiek podejrzeń o zmiany nowotworowe w jej wyniku następny etap to usg, po nim ew. biopsja lub wycięcie zmiany i badanie hist-pat I po nim dopiero wiadomo co jest. Oczywiście pomyłki się zdarzają, myślę jednak, że po takiej procedurze jest to znikomy procent. Odnośnie mammobusów aż nie chce mi się wierzyć, że ktoś przy tej okazji chce coś dla siebie ukręcić. Z tego co wiem mammobusy w wiekszości są niewiarygodne bo jest w nich przestarzała aparatura. Chcę wierzyć, że to jest przyczyną dodatkowych badań. Ale może jestem naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. No tak masz rację Warmianka sama mammografia nie jest podstawą diagnozy ale??????? No właśnie i tu pojawia się ale.... Ale za taką bywa. No cóz sprawa tak zwanego problemu jakim są koszty i polityka NFZ-tu. Mammografia stała się prawie wyrocznią. Nikt nie zawraca sobie głowy kolejnymi badaniami. Biopsja, usunięcie zmiany badania hist-pat. No tak Do przyjemnych coś takiego nie należy. Tym bardziej że pacjentka jest traktowana podmiotowo. Proponuję wizytę w jakimś szpitalu onkologicznym i przyjrzenie się traktowaniu w/w. Horror i brak słów. Nie wierzyłem dopóki nie zobaczyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Zdzichu już kiedyś czytałam ten artykuł i pomyślałam wtedy o mojej teściowej,35 lat temu wykryła u siebie zmianę w piersi,dosyć dużą bo wielkości śliwki,miała robioną biopsję,wynik wyszedł ujemny,chcieli jej to wyciąć,nie zgodziła się.Teraz ma 83 lata,guz jest tej samej wielkości i żyje.Kto wie co by było gdyby to wycięła,takie wycinanki są praktykowane nagminnie,czy jest zmiana nowotworowa czy jej nie ma.Jeszcze nie słyszałam o przypadku kiedy po samej tylko mammografii komuś coś wycinali,zawsze kierują na biopsję,w każdym razie tak powinno być. A jeśli chodzi o niechciane włosy na twarzy,w mojej rodzinie jak i wśród znajomych to jest jakaś plaga,i wcale nie jest tak że testosteron jest za wysoki,siostra męża regularnie się goli,ma wszystkie wyniki i o dziwo są ok.Teściowa moja staruszka też obrośnięta jak chłop:)jak z brody nie zgoli to takie długie kłaki jej rosną,myślę że to od jedzenia,w szczególności do mięs ładują jakieś świństwa. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:)weszłam tylko na chwilę bo zaraz jadę do siostry. Pamiętacie, że dziś tłusty czwartek? Kiedyś koło mnie był malutki sklepik. Ależ tam były pączki!!!Niebo w gębie, już później takich nigdzie nie spotkałam. Odnośnie wczorajszego tematu jeszcze, jestem zdania, że choćby był najmniejszy cień podejrzenia czegoś złego to lepiej sprawdzić bo to nie wrzód, że pęknie i nie będzie sprawy. Zdzichu, tak się niestety złożyło, że znam oddział onkologiczny. Muszę zmykać bo w końcu autobus mi ucieknie. Ciekawe czy Ksenia ma śnieg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak micha ma tutaj co nie co do powiedzenia nikt nie wie co jest w jedzeniu. Znane są przecież przypadki dodawania hormonu wzrostu do paszy zwierząt. Swego czasu było zamieszanie z używaniem przeterminowanych leków hormonalnych do nawadniania sadów. Oczywiście za utylizację takowych koncern sporo by musiał zapłacić ale? No powstaje firma X rzekomo utylizująca takowe środki. Firma Y sprzedaje je sadownikom w formie dodatku nawozowego, i owoce śliczne koncern zadowolony firma X zadowolona i Y też zadowolona a plantator ręce zaciera na widok pięknych owoców!!!Kiedyś mi pokazano numer nie z tej ziemi. Otóż wiadomo ze koń (to taki wielki zwierzak, co to kiedyś za silnik w furmance robił) i ten zwierzak słynie z tego ze brudnej wody za cholery się nie napije nawet z wiadra brudnego!!! No i dano koniowi nałęczowianki niegazowanej i co??? Zamiast mlaskać z zachwytu to za cholery pić to bydlę tego nie chciało!!! No ja rozumiem analfabeta taki koń czytać nie umie że Nałęczowianka ale??? No nie chciało pić!!!A ze studni??? A proszę bardzo pół wiadra!!! Tak ze? No brak słów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdzichu a według Ciebie co można pić w ciągu dnia,tak żeby bezpiecznie było,jakie są Twoje ulubione napoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowienia ! jest super ,narty,basen ,och jak ja dawno nie wyjeżdzałam.Ludzi na stoku jest dużo,bo to nasz region ma ferie. Zostajemy o dwa dni dłużej,do domu nie mam ochoty wracać,jak przyjadę to przeczytam ostatnie wasze posty.Zawsze biorę komputer ,można na dobranoc jakiś ciekawy filmik dla dorosłych wrzucić.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksenia, Ty to masz klawe życie:D Z tego co czytałam to większość wód mineralnych jest kiepskiej jakości. Np. woda żywiec swego czasu zbadana miała więcej zanieczyszczeń niz woda z kranu a równocześnie była rekomendowana przez Instytut Matki i Dziecka. Okazalo się, że za tą rekomendację firma słono zaplaciła czyli jeden wielki pic. Do karmy oprócz hormonów hodowcy dodają też antybiotyki w celach profilaktycznych. Najbardziej jest nimi faszerowany drób. Także to co my jemy...aż strach pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) ależ u mnie śniegu przez noc nasypało, wczoraj wieczorem nie było ani jednego płatka. Coś dorzucę do ostatniego tematu. Dotyczy hormonów w drobiu. Dziewczynce siedmioletniej jedzącej bardzo dużo drobiu bo lubi zaczęły rosnąć piersi. Lekarz kategorycznie zabronił jedzenia tegoż mięsa z masowych hodowli. Małym dzieciom nie zaleca sie też jedzenia parówek zwłaszcza tych tanich bo ich skład...aż włosy dęba stają. Mam nadzieję, że nie popsułam Wam apetytu, ja na szczęście jestem już po śniadaniu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! już jestem w domu.Człowiek nie może sobie tak bimbać,fajnie jak jedzonko dostanie się pod nos i nie trzeba w garach mieszać,jak ja od rana.Co do drobiu,nie przepadam ,parówki lubię takie grube ,moja mama robiła w sosie chrzanowo -musztardowym,dobre to ,ale rodzinka nie podziela mojej opini i ta potrawa często nie gości.Uwielbiam wołowinę ,a tym jest problem.Bo u nas jak krowa już nie daje mleka ,to dopiero idzie na mięcho.I dość że drogie ,to trzeba długo gotować,nie wspomnę o stekach.Warmianko fajny wierszyk wykroiłaś.Zmykam idę pomodlić się za rodzinę,bo oprócz mnie nikt się nie wybiera,lenie i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:)Ksenia, fajnie, że odpoczęłaś. Ciekawe co z resztą towarzystwa. Natea miała gości, a Zdzichu co porabia, że milczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już zbieram się do spanka,dziś parę godzin nie chodził mi internet i coś w domu zrobiłam.Warmianko śpisz czy po internecie buszujesz? A Zdzichu zapewne pojechał na ferie ,nie daje znaków życia,Natea też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, byłam w niedzielę u syna,wszystko super,synowa milutka,no i w pewnym momencie pytam czy mogę zrobić zdjęcia dzieciom,uslyszałam że mają zrobione i jak wywołają to mi dają.Przed wyjściem słyszę jak teściowa syna mówi do swojej córki żeby mi coś powiedziała,no i usłyszalam....że matka mojego męża rozmawia z duchami,że niby jak synowa była w ciąży to chcieli dać jednej dziewczynce imię takie same jak miała matka mojej teściowej,a moja teściowa miala niby powiedzieć że się jej mama ucieszy jak jej to powie...wiem że była taka rozmowa ale ja to inaczej usłyszałam,że matka mojej teściowej by się ucieszyła,no i zaraz wtrąciła teściowa syna,że ona musi uwolnić demony które są w naszej rodzinie,zaczęła wymieniać nazwy demonów,że nie mogę dać zdjęcia dzieci ich prababci bo je przeklnie.Gadały to wszystko przy moim mężu o jego własnej matce,robią wszystko żeby nas skłócić całkowicie,jak już nie ma co na nas gadać to teraz znaleźli sobie inną ofiarę,a mój syn dupa wołowa siedział i milczał....jak żyję nie spotkałam takich ludzi,mój mąż powiedział że jego noga już tam nie postanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gadają o demonach,przeklenstwach itd a ani synowa ani dzieci nie są ochrzczone,gdzie logika? i jeszcze mi ta teściowa powiedziała że ja czytając horoskopy zwołuję złe dychy,nie powiem czasami w gazecie poczytam,ale nie wierzę w to,przyczepiła się jeszcze do tego ze kiedyś lałam wosk w andrzejki jak moje dzieci były małe,i że to jest wielkim grzechem,nawet nie wiecie jaka jestem tym wszystkim wykończona:(zaczynam marzyć o tym żeby też wyjechali:( skoro mój syn na to wszystko pozwala ja nic sama nie zrobię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to najpierw..............Dzień dobry, o!!! Natea!!! To znaczy że tą są porąbani ludzie i to do kwadratu. No wiesz jak to czytam to??? No jestem za eutanazją jak Boga kocham. Takie jednostki należało by eliminować. To jest po prostu chore. No powiem jeszcze że masz wspaniałego faceta że nie dał komuś po przysłowiowym "ryju" za takie szopki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×