Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mania23

Czy są tu kobiety które miały w czasie ciąży rzucawkę lub stan przedrzucawkowy?

Polecane posty

miska-- ale pociesze Cie że mam znajome ktore przed ciaza miały nadcisnienie i w ciazy poza kilkoma skokami tak do 150 max nic sie nie dzialo, nie bylo obrzekow, białka w moczy, pozostałe badania były ok, i urodzily sn i o czasie takze głowa do góry. mi lekarz mowił ze wieksze ryzyko rozwoju groznych powikłań jest jesli nadcisnienie pojawia sie w ciazy, niz jesli jest to ciśnienie ktore było wczesniej, choc czasem bywa tak ze jedno na drugie sie nakłada, no lub tak jak u n4ml, choc tam na pewno jest duzo winy lekarza ze uznał ze organizm sie przyzwycził do cisnienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misska@@
czytałam teraz skojarzyłam że to ty pisałaś:) sorki właśnie od kardiloga i gina słyszę tylko o dopegycie i isoptinie, ja na razie tylko na tym drugim powodzenia z holterem miałam jakiś czas temu i we wrześniu będę mieć jeszcze raz kup baterie z duraccela bo inne będą mieć problem i załóż jakieś luźniejsze ubranie na górę:) to tak z doświedczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miśka -- jedyne co możesz zrobić to domagaj sie by gin dawł ci skierowanie na czestrze usg, badania prób watrobowych i układu krzepniecia oraz badał czesciej mozc pod katem białka, wszelkie nieprawidłowosci w wynikach tych badan beda swiadczyly ze poza cisnieniem zaczyna sie cos dziac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misska@@
ja póki co obrzęków nie mam wogóle białka w moczu też nie i wyniki ogólnie mam ok może poza potasem który mimo brania cały czas mam blisko dolnej granicy , no i tętno w granicach 80-100 czasem ale to ponoć nie jest jakoś źle a co do porodu od 7 tyg mam w karcie wskazanie tylko i wyłącznie do cc- to opinia i kardiologa i mojego gina który tak jak pisałam jest na punkcie nadciśnienia bardzo wyczulony , w tej chwili mam wizytę co tydzień - dwa i obowiązek mierzenia ciśnienia i tętna 6 razy dziennie i wpisywania do tabelki którą zawsze uważnie ogląda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co mnie zastanawia-- brałam tak od 23 tyg ciaży isoptin razem z fenoterolem, bo miałam skórcze i isoptin mial niwelowac szybka prace serac po fenoterolu.. tylko zastanawia sie teraz czy mogł maskowac moje cisnienie.. tzn wtedy bylo ono ok ale brałam ten isoptin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miska-- to dobrze masz czesto wizyty :) ogolnie to te problemy z cisnieniem w ciazy sa okropne.. ja to wogole boje sie ze jak sie zdecyduje to bede siedziala caly czas jak na bombie i stres w obawie ze cos sie wydarzy sam do tego doprowadzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misska@@
usg mam na każdej wizycie , mocz co dwa tygodnie razem z morfologia i elktrolitami, układu krzepnięcia fakt nie miałam wcale a próby wątrobowe to które badanie? bo miałam ostatnio aspat, alat, bilirubine i fosfataze- to te badania czy jeszcze jakieś inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misska@@
to jest fakt jak za dużo o tym myślę i czytam to niemal czuję jak mi się podnosi:) a co do tego isoptinu myślę że mogło tak być u ciebie , bo wiem że fenoterol podnosi tętno i właśnie dlatego dają isoptin ale ja go biorę od 6 tyg tylko na nadciśnienie bo to ponoć najbezpieczniejszy lek na nadciśnienie w ciąży i organizm tak się nie przyzwyczaja do niego jak do dopegytu- słowa mojej kardiolog, wię mogło tak być że miałaś już wtedy zbyt wysokie ale isoptin oprócz tętna obniżał też ci ciśnienie i dlatego nie było tego widać w pomiarach a pamiętasz jaką dawkę isoptinu dziennie brałaś przy feneterolu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to te badania które napisałaś, co do układu krzepnięcia to ja jak lezałam w szpitalu to bardzo czesto mi to badali. w stanie przedrzucawkowym jest to istsone badanie, teraz lekarka mi powiedział ze jak bede w ciazy to ze wczesniej juz beda to badac, bo czesto zmiany w układzie poprzedzaja wzrost cisnienia, ale nie wiem dokładnie jak jest jak sie ma nadcisnienie przed ciaza, nie chce wiec wprowadzac w błąd:) ogólnie w nadcisnieniu indukowanym ciaza i stanie przedrzucawkowym mechanizm jest taki ze krew staje sie gesta, naczynia krwionosne sie obkurczaja i dlatego cisnienie wzrasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tylko było tak, że jak lekarze zdiagnozowali mi to ciśnienie to tez nadal brałam ten isoptin, bo miałam te leki brac do 36 tc (tzn fenoterol i isoptin), czyli cisnienie zaczeło mi wzrastac mimo isoptinu i dołozyli dopegyt. aczkolwiek jak juz było coraz gorzej z tym cisnieniem to odstawili fenoterol bo juz nie mozna było go wtedy podawac, takze isoptin tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misska@@
jedną tabletkę 40 dziennie? bo jeśli tak to myślę że taak dawka chyba niezbyt była w stanie obniżyć ciśnienie chyba że na samym początku bo nigdy nie brałaś było tak że obniżała maskowała właśnie zbyt wysokie pomiary a jak organizm trochę przywykł była zbyt mała na mnie 40mg nie ma wogóle wpływu czy bym wzięła czy nie bez różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolcia27
Cześć dziewczyny, w 20 tygodniu ciąży pojawiły się obrzęki, wysokie ciśnienie stwierdzili zatrucie ciążowe- rzucawka. Wywołali poród moja córeczka zmarła. Mam pytanie po jakim czasie można starać się o kolejne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miśka-- brałam 6 tabletek na dobe, razem z fenoterolem równo co 4 godziny margolcia27-- bardzo, mi przykro i bardzo Ci wspołczuje. Nie powiem Ci kiedy można starac sie o kolejne dzieciatko. czy są jakieś konkretne zalecenia. co powiedzieli lekarze? mi w tym roku w listopadzie mijają 4 lata i mam zamiar od przyszłego roku zacząć sie starać. zaczernij nicka i zaglądaj do nas :) może będzie nam trochę leżej jak bedziemy mogły sie wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4la
zaglądam cały czas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4la
Ja na początku po tym wszystkim ciągle miałam tylko w głowie kolejne dziecko. Teraz po 4 miesiącach ogarnia mnie strach i lek. Miałam zdecydować się w październiku na ciąże ale wczoraj dowiedziałam się, ze w ciągu kilku tygodni mój pracodawca przestaje istnieć... Jak się sypie to z każdej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, nie dobrze, że dochodzą Ci dodatkowe stresy. co do kolejnej ciąży to widze ze u Ciebie to świeża sprawa. ja po tej sytuacji ktora miałam to przez dwa lata byłam absolutnie na nie jesli chodzi o kolejną ciąze, ale teraz coraz bardziej był chciała choć strach jest duży. Nie chce sie do Ciebie przyrównywać, Twoja sytuacja jest o wiele gorsza, Ty miałaś o wiele wieksze komplikacje no i nieststy nie udało sie Maluszka uratować :( w sumei to tak najbardziej przezywam w tej chwili to , że jak nie daj Boże cos zlego mi sie stanie to jest przecież synek ktory mnie potrzebuje. i w sumie to blokuje mnie najbardziej. no ale zeby nie bylo, że od razu tak czarno wszytsko widze to chodzi mi tez o ewentualny pobyt w szpitalu ( w poprzedniej ciazy na patologi spedzilam w sumie ok 2 miesiace), bardzo ciezko było by mi wytrzymac tyle bez dziecka no i wiem ze dlla niego tez by to proste nie było w sumie to powiem Ci ze i tak szybko lekarz dał Ci zielone światło.. mi po pierwszej ciąży która obumarła w 10tc gin kazał pół roku poczekać, a ja juz właściwe po 4 miesiącach byłam w ciąży. a powiedz długo przed ciaza leczyłas sie na nadcisnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolcia27
Lekarz zalecił aby odczekać rok, ale bardzo pragnę mieć kolejne dziecko a te dni tak wolno lecą. Boję się ale chęć posiadania dziecka jest wieksza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolcia27
Dzisiaj umówiłam się do innego lekarza i zobaczę co mi powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margolcia-- nie wiem czy pisałaś, miłaś przed ciąża jakieś problemy z cisnieniem? lekarze kazali zrobić Ci jakieś badania przed kolejną ciążą? napisz co powiedział Ci ten drugi lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolcia27
Ciąża przebiegała prawidłowo jednak w czwartym miesiącu pojawiły się obrzęki, poźniej ciśnienie a potem białko w moczu. Lekarz w szpitalu co mnie prowadził mówił że po zatruciu można się starć po upływie trzech miesięcy ale u mnie zatrucie pojawiło się jużpo 20 tyg ciąży dlatego radzi odczekąć rok. Zaznaczył że przy kolejnej ciąży od początku będę brała sterydy, ale nie straszył mnie ponieważ powiedział że druga ciąża może przebiegać zupełnie normalnie a sterydy to jest zabezpieczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolcia27
Z ciśnieniem nigy nie miałam problemów ogólnie byłam okazem zdrowia. 21 września mam jednak wizytę w akademi gdzie leczy się nadciśnienie- tak na wszelki wypadek. Przed kolejną ciążą muszę wykonać podstawowe badania+ sprawdzenie nerek i wątroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolcia27
Po stracie mojej córeczki jest mi bardzo ciężko, a najgorszy jest dla mnie widok kobiet w ciąży ponieważ wszystko sie przypomina. Jak sobie z tym radzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margolcia-- tak naprawde to nikt nie powie Ci jak sobie z tym poradzić :( ja pierwsza ciąże straciłam w 10tc i był to dla mnie dosłownie koniec swiata.. było mi bardzo trudno sie z tym pogodzic.. przypuszczam, że mamy które traca swoje dzieci w póżniejszych tyg ciażach maja trudniej, bo juz czuja ruchy maleństwa, ciąża juz jest widoczna, zreszta nie wiem jak to ubrac w słowa, no ale oceniac tego nie moge. bardzo szybko chciałam sie wtedy starac kolejny raz i w umie to starałam sie nie zadreczaci wierzyc ze bedzie ok no ale spotkał mnie to co spotkało. Synek na szczescie pomimo cc w 34 tyg i po obciązeniu tym moim cisnieniem nie doznał rzadnej szkody ale ja miałam jak to powiedzieli mi lekarze w szpitalu zagrozenie zdrowia i zycia. a czemu sterydy? ja słyszałam o niskich dawkach aspiryny, ale o sterydach nikt mi nic nie mowil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margolcia--- moze jak bedziesz w tej poradni to powiedz by zalozyli ci holter cisnieniowy, czasem jest tak ze po ciazy cisnienie moze zostac i na pewno watro to sprawdzic. a tak wogole to z jakiego miasta jestes? gdzie chodzisz go gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4la
Problemy z ciśnieniem miałam od 13 roku życia. Zaszłam w ciąże jak miałam 24 lata. U mnie mimo strachu pragnę dziecka. Jeśli Zuzia by żyła wątpię czy zdecydowałabym się na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m4la-- ja urodziłam Szymka mając 24 lata, teraz za miesiąc kończę 28 lat. przez dwa lata od porodu nie byłam przekonana że nigdy więcej i jak tylko spóźniał mi się okres to wariowałam, że to na pewno ciąża.. zresztą wtedy bałam się nawet kochać z mężem, tak mnie myśl o ciąży przerażała.. teraz im synek starszy i samodzielny ja chciałabym zostać mama drugi raz, boje sie bardzo ale jeśli chce to tak naprawde tearz jest najlepszy moment, lekarka powiedziała mi ze im bede starsza tym ryzyko będzie wieksze. poza tym długa przerwa miedzy ciązami tez nie jest wskazana. ogólnie powiedziała mi tak bym starała sie wyrobic przed 30tka. m4la-- a co o tej sytucaji sądza w tej poradni nasciśnieniowej do której chodzisz, ja zastanawiam się czy do takiej poradni sie nie umówic na konsultacje. poczekam na wynik z holtera i zobacymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolcia27
Lekarz zalecił stosowanie sterydów aby w pewien sposób oszukać organizm. Mieszkam w województwie pomorskim i w przypadku mojej ciąży myslę, że zawinił lekarz ponieważ zignorował moje objawy. Teraz codzę do innego ginekologa i uważam, że jest bardziej kompetenty. Pocieszał mnie i mówił żebym się nie załamywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolcia27
Mania23 napisałaś że straciłaś dziecko w 10tc rozumiem że było to spowodowane rzucawką lub stanem przedrzucawkowym. O kolejne dziecko starałaś się po trzech miesiącach, czy dobrze zrozumiałam? Mam do ciebie pytanie czy lekarz zalecił ci odczekanie jakiegoś okresu czy mogłaś się starać odrazu. Ze mną też było źle i dlatego lekarz zalecił odczekanie roku. Zastanawiam się czy musi być to jak w zegarku czy mogę szybciej starać się np. po pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×