Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obrzydlistwo w smaku

Dlaczego indyk z pary, warzywa bez soli i reszta dietetycznego syfu jest taka FE

Polecane posty

Gość obrzydlistwo w smaku

Obrzydliwe to wszystko, mam niby jeść indyka gotowanego na parze bez soli, ale to taka guma że dosłownie powstrzymuje wymioty. Do tego warzywa bez soli. Zabijcie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry
dlatego ze od malego jestesmy nauczeni jesc doprawione sola,sol jest po prostu wszedzie i sie przyzwyczailismy. mozna doprawiac ziolami i innymi przyprawami, w koncu organizm sie odzwyczai od soli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhahahahaha
sol tez jest potrzebna organizmowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry
sol i tak jest i bedzie chocby w chlebie, nie trzeba dodatkowo karmic sie nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhahahahaha
a ja nie jem chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry
rozumiem ze do konca swoich dni nie bedziesz go jesc.w porzadku, to sol sobie do woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha - bo jak jest paskudne
w smaku to odechciewa ci się jeść. Myślę, że w większości diet o to chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhahahahaha
nie jem chleba od 2 lat bo mi nie jest potrzebny , wiec odrobine sole zupe czy jakas potrawe ale minimalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhahahahaha
zreszta od soli mozna sie odzwyczaic jak ktos chce tak jak od cukru , slodzenia kawy czy herbaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie, że trochę soli na diecie można użyc ;-) nie wyobrażam sobie miesa bez soli ;/a jakos zgubilam kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owwuiyegf
ja tez uzywam deko soli i nawet wegety tej prawdziwej a schudlam w 2 miesiace 10 kg na south beach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już nie używam soli od kilku lat. Mi nie było tak trudno, bo u mnie w domu nie używało się nigdy dużo soli. Naprawdę niewiele moja mama soliła, używała jedynie trochę do mięsa. Moja mama zawsze gotowała dosyć zdrowe obiady. A mięsa jedliśmy 1-2 razy w tygodniu, bo codziennie była albo ryba pieczona albo zupa. Kiedyś przeklinałam codzienne brokuły, marchewki, szpinak i ryby. Zwłaszcza jak szłam do znajomych a tam schabowy, ziemniaki i surówka z majonezem. Ale teraz jej za to bardzo dziękuję, bo dzięki temu nie miałam takich trudności przejść na jeszcze zdrowszą dietę a wiem, że są ludzie, którzy np. dosalają sobie jeszcze potrawy. Dla mnie od zawsze wszystko co jadłam było za słone. Tak samo dziwią mnie ludzie, którzy nie lubią warzyw. Owszem, jak byłam młodsza to czasami oczywiście wybrzydzałam, zwłaszcza na szpinak ale teraz jako świadoma, dorosła osoba wiem, że to było dla mojego dobra. Poza tym nie musisz jeść indyka z pary. Możesz go upiec albo ugrillować. Do warzyw możesz dodać zioła. Ja osobiście często dodaję papryczkę chilli (lubię ostre potrawy). Naprawdę idzie się odzwyczaić. Mój facet jest z takiego typowego, polskiego domu. Tam jedzą codziennie sosy, mięsa. A cała rodzina jest szczupła, tylko że wszyscy tam chorują na coś. A to coś z sercem, z ciśnieniem. No ale jak ze mną zamieszkał to też często wydawało mu się coś niedosolone. Teraz już nie dosala, bo się przyzwyczaił. Poza tym może masz kiepską dietę? Ja też miałam kiedyś od dietetyczki i dla mnie była naprawdę niedobra, bo była tam papryka, której nie lubię, kasza gryczana i seler. Coś strasznego. A jeszcze Ci powiem, że mój facet nadal średnio lubi warzywa to mu np. robię puree z marchewki i kalafiora albo np. mizerię na jogurcie. Spróbuj robić sobie z warzyw jakieś papki, przecierki, dodawaj jogurt. Może zasmakują Ci w takiej postaci? Ewentualnie zupy-kremy, to też jest fajna opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym przecież nie trzeba całkowicie rezygnować z soli (chociaż moim zdaniem da się, jest kupa innych przypraw). Możesz po prostu solić mniej. Podobno można zjeść 5g sodu dziennie. Sól nie tylko zatrzymuje wodę ale też wpływa na nadciśnienie i choroby serca. Oczywiście trochę soli w diecie trzeba mieć ale sól jest nie tylko w samej czystej soli. Chodzi o to, żeby nie solić tak jak dużo Polaków soli. Czyli łyżeczka soli do ziemniaków a tu znowu szczypta do mięsa, do sosiku też. Do warzywek też się sypnie. No i wychodzi Ci wtedy kupa soli. Moim zdaniem odrobinę warzywka możesz sobie ewentualnie dosolić ale moim zdaniem od soli można się całkowicie odzwyczaić (mam na myśli solenie potraw). Dzienne zapotrzebowanie na sól to płaska łyżeczka. A pomyśl sobie, że do bochenka chleba są dodawane np. 2 łyżki soli. Sól masz w naprawdę wielu produktach, więc jak sobie do obiadu zużyjesz łyżeczkę soli to i tak prawdopodobnie kilkukrotnie przekroczysz zapotrzebowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry
astralka pieknie napisane, to mialam na mysli tylko mi sie nie chcialo produkowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×