Klub Event

Urlopy to też kwestia dogadania ;) jak będziesz chciała to idzie się dogadać;)

A w czym ci studia maja przeszkadzać?! Jak jesteś bystra i komunikatywna to cie przyjmą. Oni nie patrza w ogóle na studia. Zamiast sie zastanawiać poprostu wyślij swoje cv a wtedy sie przekonasz:)

dokładnie:) nie ma na co czekać:) wiesz kto nie ryzykuje ten nie pije szampana:P

mi babka powiedziała na rozmowie ze szukają wyjatkowych, fajnych ludzi z ciekawą osobowością... nie musisz miec studia, poza tym dzisiaj studia i tak nic nie znacza wyzsze wykształcenie na co 2 osoba:-)

no pewnie, bez przesady każdy chce czasem urlop jak ja potrzebuje dnia wolnego najlepiej pogadac z kumpelkami z pracy zeby ktos cie zastapil i juz w klubie sa fajne laski czesto sie zamieniamy jak ktorejs cos wypadnie

ja pracuje już prawie chyba 4 miesiące, w łodzi stoję za barem i jak do tej pory to jest najlepsza i najlepiej płacona praca jaką miałam do tej pory; ekipa nasza lachonków jest kochana, poza tym sobie studiuje i daje radę wszystko ogarnąć, no i nie powiem...kasa jest dobra, wiem że ritka któa pracuje ode mnie dłużej wiecej zarabia, ale serio...ja nigdzie do tej pory nie zarobiłam co tu, chociaż cieżko wcale nie jest, bo znacznie bardziej się zacharowywałam jak popracowywałąm sobie w gastro, także jak dla mnie praca jest dobra, jedynie pamietam że pierwszy tydzień był masakra, jak jeszcze wszystkiego do końca nie ogarniałąm i trzeba było zacząć żyć w trybie nocnym, ale szybko mi poszło przestawianie

Przestancie wreszcie pisac te brednie! Przeciez widac, ze te watki o Evencie sa zakladane celowo, zeby tylko reklame zrobic temu "clubikowi". Nie dajcie sobie mydlic oczu dziewczyny, bo to jest zwykly burdel, tylko w "ekskluzywnym" wydaniu.

to moze ty jestes z konkurencji i robisz anty reklame bo tez piszesz:Pkolejna dziewczyna o niespełnionych ambicjach która wylewa publicznie żale....

też się zgadzam:) spróbowałam sił jako kierowniczka, dałam z siebie wszytsko na szkoleniu i teraz pracuję już na swoim klubie:) zarabiam fajne pieniądze, dużo się uczę i rozwijam i jestem naprawdę bardzo zadowolona:) warto próbowac:)

ehhhh, fajnie mi w tym klubie, fakt praca w nocy - trzeba się przestawić, no ale reszta super

Mam prośbę. Zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną jako kierownik klubu. Jutro ma odbyć się moja rozmowa, jednakże nie mogę się do niej należycie przygotować, gdyż firm Event jest bardzo wiele, przez co nie wiem właściwie, która z nich to ta właściwa. Znalazłam ten wątek na forum i widzę, że chyba właśnie o tą firmę chodzi, bo też tu są informacje o klubach. Proszę zatem użytkowników forum o udostępnienie mi strony www. Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów. Z.

za barem stoje od 3 miesięcy, ale teraz na kelnerkę przejdę i więcej zarobię :P

żaklina29 to moze ty jestes z konkurencji i robisz anty reklame bo tez piszesz kolejna dziewczyna o niespełnionych ambicjach która wylewa publicznie żale.... x x x Faktycznie,szczyt ambicji każdej tancerki-machanie nogami przy rurze w jakims klubiku go-go gdzie puplikę stanowią śliniące się niewyżyte samce. Cóż,każdy ma takie szczyty do jakich dorósł.I proszę tego kręcenia zadkiem po kilkudniowym kursie nie nazywac tańcem.Obraza dla dziewczyn tańczących od kilkunastu lat kilka godzin dziennie/

a skąd wiesz ile ćwiczy taka tancerka żeby jak to pięknie nazywasz kręcić zadkiem?! jakby to tylko na tym polegało to raczej nie wyrastały jak grzyby po deszczu szkoły pole dance:P skoro to takie proste twoim zdaniem zapraszam do klubu i zmierz sie ze mną - zobaczymy czy to tylko na kręceniu dupą polega i co Ty tak naprawde potrafisz - tancerko!!!

niektórych rzeczy się po prostu nie komentuje, zarobków nam zazdroszczą i tyle :)

Hej wszystkim! Proszę o potwierdzenie osób, które pracują czy to prawda, że w klubie event strój sobie samemu dobiera? Byłam na rozmowie i dowiedziałam się, że podobno wystarczy biała bluzka i czarna spódnica lub spodenki, do tego obcasy. Trudno mi jakoś w to uwierzyć i nie chciałabym się przejechać i dowiedzieć jak zacznę pracę, że potem dają jakieś staniki itp.... bo szczerze mówiąc byłam wręcz pewna jak mi babka powiedziała że to klub go-go, że będzie jakiś odkryty baardzo strój...i dziwne mi sie wydaje, że tak niby normalnie można chodzić do pracy?

no biała bluzeczka czarna spódniczka to strtój dla kelnerek i barmanek:) hostessy mogą w sukienkach takich imprezowych chodzi, wiadomo, że bardziej kusych a nie do kolona bo jednak to gogo jest:P

Hej dziewczyny! Jesli jesteście zainteresowane pracą tancerki lub hostessy u nas, bądź macie jakieś pytania - piszcie: anna.event@op.pl

NO, HOSTESSY MOZEMY W CZYM CHCEMY CHODZIĆ, KIECKI, SPODNICZKI, PRZEBRANIA, GORSETY, CO KTO CHCE, BYLE NIE BIAŁA BLUZKA I CZARNA SUKIENKA, BO TAK MOGĄ TYLKO KELNERKI, WIEC NIE MOŻNA JAK ONE CHODZIĆ, ŻEBY CI KTO NIE KAZAŁ Z TACĄ DRINKA PRZYNOSIĆ, JA OSOBIŚCIE MAM ZAJAWKĘ NA MINIKIECKI ALE SA TEŻ TAKIE U NAS NA KLUBIE HOSTESSY CO W BIELIŹNIE ŚMIGAJĄ, ALE TO ONE SAME CHCĄ SIE CHWALIĆ KRĄGŁOŚCIAMI, A JA TAM WOLE TAK INACZEJ NIŻ TANCERKI, BO SIE TAK TO NIE MAM CO WSTYDZIĆ

dokładnie ja pracuję jako hostessa i chodzę sobie w sukieneczkach takich jak na impreze wieć luz:)

Promotorek troszki jest narzucony bo w zime są to białe futerka a teraz na wiosne maja byc jakieś kurteczki ale nie wiem dokładnie jeszcze;) i wiadomo parasoleczka w rece;)

Tancerka w klubie go go to bardzo często przecież dziewczyna po szkole znająca się na rzeczy, któe zapracowały sobie na takie umiejętności jakie posiadają więc to wcale nie jest kręcenie tyłkiem a męcząca ale samorealizująca się praca przecież. Robisz to co lubisz a to chyba jest najważniejsze;)

Hej, mam bardzo ważne dla mnie pytanie. Zapomniałam o to wczoraj na rozmowie zapytać, jak byłam na rozmowie kwalifikacyjnej na managerkę zespołu promotorek. Ile dokładnie dziewczyn jest z zespole, którym sie zarządza. I jeszcze druga kwestia, o której też zapomniałam sie zapytać - pani iza mowiła mi, że są dwie managerki i właśnie - każda managerka ma swój zespół czy jest tylko jeden ? a jak coś wiecej ktoś wie ile dokładnie sie zarabia to też bede wdzieczna, bo mnie wczoraj pytała ta pani iza z którą miałam rozmowę o to ile chcę zarabiać...no i powiedziałam że 2 tysiące i więcej bym chciała...nie przegięłam? może za dużo powiedziałam? w sumie u nas w łodzi to gdzie nie idę na rozmowę to oni walą sami, że najniższa krajówka...a ja w sumie tak walnęłam jak czuję...i teraz trochę sie stresuje, żeby mnie nie odrzuciła przez tą moją szczerość co do kasy jaką bym chciała mieć...dzięki z góry za odpowiedzi, bardzo na nie liczę

Z tego co ja wiem , bo tez bylam na rozmowie jest jeden zespol a dwie promotorki;) więc w sumie fajnie jest tych dziewczyn z tego co mi mowila rekruterka okolo 12-15 więc smialo mozna grafiki fanie ukladac;)

Halllo, haaloo jest tu ktoś?

DZIEWCZYNY!!!!! Nie idzcie tam, znam osobe ktora tam pracowala, idiotka glupia, tam jest burdel, praca po 12h, kary za bzdury, normalnie jakas mafia. Niech zadna glupia dziewoja nie mysli ze tam zarobi bedac tancerka/ kelnerka . Chyba wlasnym tylkiem i to pewnie grosze i aids dostanie. Pranie brudow, seks za kase, oblechy. Kilka miesiecy moja znajoma sie podnosila psychicznie. jolanta sranta kasia i andzia zdechnijcie za takie wykorzystywanie ludzi.

mi tam płacą...a koleżanka w któym klubie pracowała?

Ojej to co tam sie działo? I jakie aids? Przecież kelnerki nie uprawiają sexu z klientami, zreszta tak jak i tancerki...

Przecież placa i to fajnie w sumie bo mamy tygodniowki wiec jeszcze lepiej niz zwykle;]

ja tam pracuję i sobie chwalę, dobrze płacą, w nocy pracuję za barem a w dzień zajmuję się moim małym brzdącem, to moja piersza praca jako barmanka a wszystkiego mnie nauczyli tu od podstaw także lepiej być nie może, jak dla mnie praca idealna