Czas skończyć z jakoś to będzie

Zacznijmy od zasady wszystkim kobietom znanej - każda kobieta dziecko musi mieć. Jak nie umiecie się zabezpieczać (prezewatywy, seks przerywany, kalendarzyk, tabletki, najlepiej stosujcie wszystko razem jak Was nie stać na dzieci) to nie uprawiajcie seksu. Ewentualnie zwiedzajcie seksualnie Europę - seks francuski, niemiecki, grecki, włoski, szwedzki tylko i tak przestrzegajcie zasad bezpieczeństwa tyczących się tych form uciech. Na samochód jest pozwolenie w postaci prawa jazdy. Na dziecko nie ma żadnych wymogów. Zatem logicznie rzecz ujmując samochód to ważniejsza sprawa niż dzieci. Aby posiadać dziecko: - powinno się mieć z 3000 dochodu (tak by na osobę przy założeniu tylko 2+1 było 1000 złotych skoro, aby dostać pomoc od Mopsu trzeba mieć 504 zl. - własne mieszkanie lub żyć z rodzicami przy założeniu, iż mają mieszkanie 60m2 lub własny dom. Byle nie kredyt, bo na 30 lat 300 tysięcy weźmiecie i 600 będziecie spłacać. Już lepiej wynajmować i zbierać te 20 lat, choć zmienianie otoczenia wpływa negatywnie na psychikę dziecka, traci więzi. - 18 tysięcy oszczędności (w razie choroby i bezrobocia obojga Rodziców). Jak spełniacie takie warunki nawet w wieku 18 lat to żeńcie się płódźcie się. Większość nie spełnia, a nowe tematy powstają typu jakoś to będzie. Mówicie o materialiźmie? NAJWAŻNIEJSZA JEST MIŁOŚĆ. Ale na Nią trzeba mieć czas i siły. Pracujecie ciężko na 2-3 etaty i ulica wychowuje Wasze dzieci. Dla Was liczą się tylko poitrzeby I rzędu - dać prowiant i odzież. Wyższego nie istnieją by rozwijać talent, poznawać ze sztuką, dawać na podróże, a one kształcą lepiej niż podręczniki i uczą tolerancji oraz otwarcia na nowinki. Od edukacji i sztuki jest szkoła. Od moralności Kościół. Wy tylko dać jeść. Pal sześć nawet z lekcją fortepianu czy posłaniem na kurs walki, tańca czy naukę baletu itd. Wam się nawet nie chcę kupić szachów i nauczyć grać dzieciaka i grać z nim by uczyło się strategicznie myśleć. Nawet piłki nie kupicie do gry w nogę, hula-hop czy sanek w zimie. Nic. Nawet to pal sześć, ale za czasów komuny dzieci ganiały po podwórkach bawiąc się w chowanego i berka, a teraz to widzę takie biedne małe stada lemingów co nic nie robią. Ludziom o których rodzice dbali do 25 r.ż., gdy studiowali mówicie pasożyty. A kto wyciąga rękę od rodziców na ślub i wesele. Ukrywając swoją nieporadność finansową za płaszczykiem tradycji. Rodzice swój ślub i wesele mieli. Chcecie być dorośli to płaćcie za siebie, bo i tak od Rodziców najlepsze prezenty się dostaję. Potem od Rodziców wymagacie by pomagali Wam z wnukami. Zamiast dać oddech Staruszkom by mogli podróżować na starość. Wychowywanie dziecka to całe życie i WY TO POWINNIŚCIE WIEDZIEĆ NAJLEPIEJ. Choć po 25 r.ż. to już nie powinno się na ich pomoc kierować. Tylko jeszcze im ZWRACAĆ ZACIĄGNIĘTY KREDYT. Odsyłacie ich potem do obskurnych domów starców. Zamiast zapewnić najlepsze jak nie możecie sami o Nich zadbać. =========== Najśmieszniejsze w Waszym pragnieniu dzieci jest to, że to nie utrwali pamięci o Was. Kto odwiedza groby swoje praprapradziadków. O nich zapomnieliście i o Was się zapomni jak nie będziecie tworzyć drzew geneaologicznych i przechowywać pieczołowicie skarbów rodzinnych. DZIECI TO NIE TYLKO SPRAWA RODZICÓW, ALE SPRAWA WSZYSTKICH. ONE SĄ PRZYSZŁOŚCIĄ. WYCHOWYWANE W LEPSZYCH WARUNKACH STWORZĄ LEPSZĄ PRZYSZŁOŚĆ JEŚLI BĘDZIE CZAS NA MIŁOŚĆ, MORALNOŚĆ, OBEZNANIE ZE SZTUKĄ. Wy patrzycie, że wychowywaliście się w takich warunkach to po co lepiej?;/ Brak ambicji;/ I to do Swojej Krwii...

Dwa miliony dzieci w Polsce żyje na skraju nędzy to jest efekt WASZEGO EGOIZMU, ŻE KAŻDY DZIECKO MUSI MIEĆ. 2 miliony istot cierpią przez Wasz egoizm i brak przygotowania.

Uważaj, niech tylko nastanie świt, a zjawią się tu plujące jadem matki polki :D na 100% dowiesz się , że piszesz tak tylko dlatego, że jesteś za brzydki/ka , żeby mieć własne dziecko (ich najmądrzejszy argument) przecież one wiedzą lepiej :) co z tego , że mąż będzie jedynym źródłem utrzymania , a jak się znudzi to żonka zostanie na lodzie...albo , że będą widywały dziecko godz. dziennie , bo resztę czasu zajmie im praca na spłacanie kredytu...NIE MASZ NIC DO GADANIA , BO NIE MASZ DZIECKA !! NICZEGO NIE ROZUMIESZ ;D a potem się dziwią , że dzieją się takie akcje jak ta z zabitą Madzią, czy inne przypadki bitych/żyjących w patologicznych warunkach dzieci. ps. wciąż wierzę , że są jeszcze jakieś młode odpowiedzialne matki :) zaraz zresztą pojawią się ich posty (chociaż nie wiem jak bardzo mogę im wierzyć,bo jakimś dziwnym trafem każdy na kafe ma dużo kasy,wspaniałą rodzinkę, jest niezwykle piękny, etc. etc. :D)

A te młode odpowiedzialne matki według Was to jakie?

Już wystarczy, że Ty podchodzisz do sprawy jak ja zatem nie jestem osamotniony. Jak będą ziały jadem i wyzwiskami to będzie w tym jeden plus, ale nie mogę powiedzieć, bo kobiety kochają robić na przekór:D Tak już zdążyłem się przekonać. 20-latka ledwo wstępująca w dojrzałość Dla nich 18, a 20 to duża różnica wieku:D 25 lat to jest różnica między 18, bo jest się w pełni dojrzałym fizycznie i psychicznie. Rozrodczość może być do 35 spokojnie, ale mają wściek macicy mówiąc brzydko. Najlepiej rodzić w wieku 28 lat. Jednak one muszą w wieku 20.

PRZYGOTOWANE FINANSOWO I MAJĄCE CZAS NA MIŁOŚĆ. A nie, że zostają w domu, a mąż na 2-3 etatach. Rodzina to nie tylko żona opiekująca się domem i zostająca z dzieckiem, ale mąż po 8-12 h max pracy. A nie tyrają po 16h;/ Po za tym poczytaj główną treść. Tam jest wyjaśnione.

no właśnie to panuje jakieś dziwne przekonanie, że zaraz po spotkaniu kogoś należy za niego wyjść,zamieszkać razem i spłodzić dziecko...przecież to nie wyścigi :P nie lepiej najpierw się zrealizować, żeby potem ,po odchowaniu dzieci, nie żałować tego , czego się w życiu nie osiągnęło? tak ,żeby na emeryturze mieć jakiekolwiek zainteresowania oprócz pieluch :P

Dorabiając się 5-7 lat w małżeństwie. Dochód 4000. 2000 na miesiąc odkładać na mieszkanie x 12 = 24000x7= 168 000 na mieszkanie z rynku wtórnego wyryktowane 36m2 własnościowe. Można wszak zarabiać więcej jak się chcę. Można wyjechać zagranicę na 3 lata i voila:D Nie chcę im się, BO NOGI ROZSTAWIĆ TO ŁATWIEJ:D

ZAUWAŻYŁEM, ŻE LUBIĄ KOPIOWAĆ WĄTKI NA INNE FORUM. KOPISTO ZEZWALAM, ALE DAJ TO W CYTAT, BO TO MÓJ TEKST.

Rodzice dają na wesele, ale nie dają na podróż poślubną i efekt taki, że mają wypasione weselicho na pół wsi i żadnej Wenecji czy Paryża lub Konstantynopola:D Nie podróżują, nie edukują, nie czytają książek, a szachy to dla nich czarna magia:D Będzie jadem waliło. Matki Polki jeszcze śpią.

I Wy czujecie się na tyle kompetentni by ludziom "doradzać" i pouczać w tej kwestii?

Przypomniało mi to posty z poprzedniego tematu Blondi :D gdzie wyśmiały ją (jeśli to nie troll) za odłożenie 3000 tys., a same post wcześniej chwaliły się jakich bogatych mają rodziców i mężów :D no tak, samemu się już nie chcę robić.

A moę tylko zapytać jaki jest powód Waszej wizyty na kafeterii o tej porze? Tak z ciekawości :)

Tak czuję się, BO OTRZYMAŁEM DAR ROZUMU OD BOGA i GO UŻYWAM:P Należysz do tego samego wora co Ci co spłodzili te 2 miliony niczego niewinnych istot, które cierpią biedę. BRZYDZE SIĘ TOBĄ.

Chęć sprawiedliwości!:) BY DZIECIOM ŻYŁO SIĘ LEPIEJ:) TYM SAMYM BY NASZA PRZYSZŁOŚĆ BYŁA LEPSZA:)

ecie pecie to przecież kafe. tutaj KAŻDY jest wyrocznią :D

Później Twoje dzieci będą demoralizowały moje;/I wszystkiego im zazdrościły;/ Droga do nienawiści to.

WYROCZNIĄ JAM:D Poważniej naprawdę chodzi o UCZIWOŚĆ I ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Chcesz mi powiedzieć, że TE KRYTERIA WYJDĄ DZIECIOM NA SZKODĘ. BRAK KRYTERIÓW JEST LEPSZY?:D

przyczyna porannego pobytu-> ból ucha,który nie pozwala zasnąć :( i poranna wizyta u lekarza.niestety

I naprawdę wierzycie, że ktoś te Wasze wypociny weźmie sobie do serca?

Wypociny to Twój brak odpowiedzialności. I Ty jesteś Matką? Wstyd.

Ktoś się za dużo Króla "Juliama" naoglądał...

PONOĆ KAŻDA MATKA CHCĘ NAJLEPIEJ DLA SWOJEGO DZIECKA:D HAHA JUŻ JEDNA MATKA POLKA SIĘ POJAWIŁA:D Najśmieszniejsze ZDrowia;)

Lepszy król Julian niż Tacy nieodpowiedzialni Rodzice jak Ty.

Fakt. wstyd. Że w ogóle tu zajrzałam. Ciał bambino.

Zapewne mieszkasz z rodzicami na 30m2. 5 osób na 30m2. Więzień ma 3m2:D

Ciao Nieodpowiedzialna Mateczko:)

JAKO MATKA POWINNAŚ CHCIEĆ DLA DZIECKA NAJLEPIEJ. POWINNAŚ MÓWIĆ, ŻE TE WYMAGANIA SĄ NISKIE:P

Dla mnie to absolutne minimum. A nawet ojcem nie jestem. To znaczy, że BĘDĘ lepszym ojcem niż Ty matką:D

PO ZA TYM JA WIEM, ŻE TYLE TREŚCIE DLA MATEK POLEK TO ZA DUŻO. Już się przyznałaś, że nie czytasz. Wchodzi do tematu, nie przeczyta treści i już się rzuca. Bardzo dojrzała osoba:D