Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodka papryczka chili

dieta 1000-1200 kalorii+ ruch :D w pogoni za zdrowiem i sylwetką :D

Polecane posty

cześć dziewczynki;) ale mam dzisiaj dobry humor:D w 2 tygodnie ubyło mi przeszło 3kg:D aż nie mogę w to uwierzyć. Tak strasznie się cieszę:D teraz widzę, że to ma sens:) dzisiaj na śniadanie 2 kromki ciemnego chleba z szynką drobiową i pomidorem. Na obiad będą krewetki;) a wieczorem impreza, więc trudno, pójdzie dużo pustych kalorii, ale jestem dzisiaj taka happy, że nie mysle o tym;) teraz idę na rowerek, potem hula-hop;) miłej soboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety nie mam tak deobrego humoru. ostatnio stanelam na wadze i bylo 2 kg mniej a dzisiaj znowu wrocilo. nie wiem juz zupelnie o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :D Judyta taki duży spadek masz bo nawet nie dobijasz do 1000kalorii jesz stanowczo za mało 1200kalorii to już duże ograniczenie a 600 jak czasami jesz niestety szkodzi zdrowiu... Ekler nie ubyło Ci bo albo masz słabą wagę i szwankuję albo masz zastój albo narosło masy mięśniowej zmierz wymiary i sobie porównuj nie wagę a wymiary ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARCIA
Moja waga tez codziennie pokazuje inaczej dzis mialam na wadze 2 kilo rano wiecej niz wczoraj, a mało jadlam bo sie zle czułam wkurwia mnie ta waga , bez kitu wymieniłam baterie aona i tak swoje pokjazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARCIA
a witam sie :) chce sie dolaczyc ale azdam 1 pytanie _ jecie dosłownie wszystko ale w ramz]ach tych kalori?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wszystko :D ja dziś zamierzam sobie pozwolić na pół batona bo dawno nie jadłam nic słodkiego :D i te 200 kalorii wliczę w bilans jak widzisz jadłam to pół kawałka ciasta to coś w niedzielę czy jakoś tak i waga ubywa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
176 kurde ta waga jest doibra zawsze dobrze pookazywala nchyba zrezygnuje ze skakanki na rzecz rowerka bo wkurza mnie to ze waga nie spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 160 cm Jarcia- ja nie jem wszystkiego, bo sama pomyśl, np. 1/3 dużej pizzy ma ok. 1000 kcal, więc gdyby się taką zjadło to nic wiecej już w limicie by się nie mieściło, mi oczywiście wystarczyloby to na cały dzień, ale niestety nie można jeść raz dziennie, a szkoda...tak samo np. spaghetii i inne makarony czy białe pieczywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarcia
rozumiem i dziekuje wam za wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze za pierwszym razem waga mi super spadała teraz czuje ze nie bedzie juz tak rozowo;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki Wczoraj dobiłam do 1264 kalorii i nie ćwiczyłam (dzień przed ważeniem nie trenuję - leniuszkuję). W ciągu tygodnia ubyło mi 0,9kg co jest dla mnie średnim rezultatem. Gdy odchudzałam się wcześniej, to leciało mi po 4kg przez pierwsze pół miesiąca. Najwidoczniej nabieram masy mięśniowej. :) Judytka - gratuluję postępów! ekler - nie martw się, może to faktycznie zastój i zaraz zleci papryczko - ja również 160cm :) jarcia - ja staram się jeść mądrze, ograniczając tłuszcze, cukier i chemię. Ale bez przesady np wczoraj w ramach deseru pozwoliłam sb na pierwszy słodycz od czasu rozpoczęcia diety - pół śnieżki, czyli 100 kalorii :D Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komn asa
dziewczyny ile moze miec kalori knedel ze sliwka taki domowej roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komn.asa
ja pierdziele to aj zjadłam z 1000 kcal wtym 1 dzniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Palinko;) widzę, że mamy tyle samo wzrostu i podobną wagę;) do ilu kg chciałabyś zejść? ja dzisiaj pedałowałam tylko 30 minut, kręciłam 15. niestety nie mam zbytnio czasu dzisiaj, bo przygotowuje jedzenie na impreze. jutro o ile pogoda dopisze to znów zrobie sobie wyprawe rowerowa, oby tylko nie padało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judytko sama nie wiem, zawsze byłam raczej pulpecikiem i nie wiem jak będę wyglądać ważąc np 55kg. :) Moją najmniejszą waga było 61kg ale oczywiście nie byłam zadowolona z sylwetki. Chciałabym najpierw wejść do 60, później do 55 i w miarę późniejszego odchudzania sama muszę uznać kiedy poprzestanę. :) Ja mam typową budowę klepsydry - szczupła talia, ogroooomne bioderka i szerokie ramiona + dość spory biust. A Ty? Jeśli można zapytać to jaka była Twoja najmniejsza waga i czy byłaś zadowolona? :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja z kolei byłam chudzinką. W dzieciństwie klasyczny niejadek z niedowagą:) później w okresie LO i studiów licencjackich waga wahała się między 50- 54 kg, dopiero w ciągu 2 ostatnich lat zmienił się trochę styl mojego życia i niestety przytyło mi się, głownie temu, że przemieszczanie się piechotą zastąpiłam przemieszczaniem się autkiem, do tego często z braku czasu jadałam na mieście, było więcej imprez, więcej alkoholu, więcej fast foodów i mniej ruchu, no i stało się- przytyłam 10 kg;/ . Bardzo chciałabym wrócić do dawnej figury, ale wiem, że daleka droga przede mną, dlatego na początek ucieszę się, kiedy waga zacznie wskazywać 5 z przodu:) Palinko 95 to Twoj rok urodzenia? jeśli tak, to dobrze, że tak szybko wzięłaś się za siebie, im późnije tym trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to mój rocznik. :) Ja z nadwagą walczę już od bardzo dawna. Jeszcze trzy lata temu ważyłam 76(!) kilogramów i wyglądałam jak beczka. :( Na szczęście dorastając zauważyłam problem i się opamiętałam. Rok temu ważyłam 61 kilogramów, ale niestety jesienią zaczęłam zajadać stresy a do tego doszła nowa pasja - pieczenie ciasteczek. Od marca staram się z różnym skutkiem zbić wagę, z 70 kg z rożnymi skutkami - często się poddawałam lub leniuchowałam. Na szczęście mam już dość wahań wagi i wzięłam się w garść. Na diecie jestem od początku lipca, z dwutygodniową przerwą i mam nadzieję pozbyć się złych przyzwyczajeń, bo to najwyższy czas. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulina super postępy dużo już zrzuciłaś :D ja właśnie oznajmiłam światu na fb że jestem w związku bo już jacyś idioci do mnie pisali a wiadomo na zdjęciu lepiej się wygląda niż w realu :P kobietki jak chcecie podajcie maile to wam przyślę na mail namiary na fb i zobaczycie sobie jak wyglądam w wadze 68kg.. idę spać jutro znowu od rana praca przy jabłkach... miłej nocy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.dzisiaj juz jestem w lepszym humorze. zaaprzestalam narazie skakania na skakance ;p ja ci moge podac i odwdzięcze się swoim profilem przynajmniej bedziemy wiedzialy z kim rozmawiamy ;] kasiek.bury@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki:) mój mail to: judyta1504@onet.eu bardzo proszę też o zdjęcie, odwdzięczę się tym samym. Ja trochę zaszalałam wczoraj, ale wiadomo jak to impreza, waga na szczęście stoi w miejscu. Dzisiaj na śniadanie salatka grecka z fetą ( została od wczoraj, wiec szkoda mi było wyrucać) pogoda u nas taka, że aż żal psa wypuszczać...;/ nici z mojej wyprawy rowerowej. muszę się zadowolić stacjonarnym i kołem tortur:P przyjemnej niedzieli i czekam na zdjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :D wysłałam Wam namiary na mnie na fb :D dzień zaczął mi się ok pada więc na razie nie jestem w sadze jednak pewnie mimo deszczu będę musiała wyjść... i przez tą pracę nie chce mi się ćwiczyć jak się lata po drabinie to się jest wystarczająco zmęczonym... a jak z waszą psychiką macie jeszcze dużo zaparcia czy sobie myślicie że to bez sensu?? bo u mnie jakoś terraz oślepłam i nie widzę efektów nie zrezygnuję ale tak sobie myślę że z rok tej diety przede mną takie głupie myślenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papryczko oto mój mail : karolka13-95@o2.pl Brzydka dzisiaj pogoda, oby nie zaowocowała dodatkowymi kaloriami. :( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×