do tych co odstawily tabletki antykoncepcyjne

hey, odstawilam tabletki mniej wiecej 4 miesiace temu, pierwszy okres dostalam 33 dni od odstawienia i teraz czekam na drugi... minelo juz 58 dni od ostatniego okresu :/ czy ktoras tez miala taki dlugi odstep? szlag mnie trafia, bralam tabletki przez 4 lata, przed tabletkami mialam okres nawet co 3-6 miesiecy, dlatego dostalam te cholerne tabletki :/

Zlecał badania na hormony, wykluczał torbiele? Pewnie zamiast leczy przyczynę poszedl na łatwiznę i przepisał tabletki. Tyle lat nie miałas okresu więc organizm zapomniał, jak to jest. Zmień gina, może masz przedwczesne wygasanie czynności jajników.

ja miałam identycznie i po pół roku sam przyszedł :D moja siostra miała tak samo w moim wieku i po 30 jej minęło i samo się unormowało ma fajne zdrowe dziecko i jest git. też zrobiłam badania na hormony (jedyne 150zł wrrr) i wyszły ok - więc taki mój urok - czekam do trzydziestki :D

co 40 dni co 45 tak przez 3 m-ce okazało się ze jajniki miały nadprodukcję pecherzyków i był to juz stan zagrazający życiu bo zaczeła mi się woda gromadzić po badań hormonów okazało sie ze to z totalnego braku progesteronu Gdyby nie to ze chciałam dziecko a nie było owulacji pewnie nie pofatygowałabym sie do lekarza

Ja tak mam rok staram sie o dziecko i nic a przyczyną braki owulacji....pewnie masz PCO albo inne cholerstwo.